Strona 7 z 9

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: pn lut 20, 2012 11:11 pm
autor: Arek 1973
Może i szkoda Droga Kropko.

Jednakże nie zgadzam się że Bóg może dawać się tak ogrywać przez jakieś demony.

Księga Hioba wywarła na mnie największe wrażenie z całej Biblii, ba nawet w Koranie ani Mahabratcie nie było nic co mogło być na tyle wzruszające jak bezczynne patrzenie Boga na czyny rzekomego szatana.

To był początek mojego końca z wiarą.

Dzisiaj wiem jak i kiedy spisano te pisma które mamy w Biblii.

Niestety takie sekty jak projekt cheops lub film "zeitgeist" a nawet sam KK wykorzystuje fragmenty Biblii żeby nimi straszyć swoich słuchaczy. Czy to nie dziwne?.

Myślę że jak ktoś przeczyta Biblię "od deski do deski" to wyzbędzie się trochę od strachu ponieważ zna całość a całość jest jest lepsza niż te wybrane fragmenty którymi nas straszą.

Ale to na pewno wiesz sama.

Ja mam inne nastawienie. Dla mnie Bóg dał nam wszystko co potrzeba, tutaj nawet nie potrzebujemy jego interwencji. My już wszystko wiemy. I tylko od nas zależy co my z tym światem zrobimy.

Wiem, odbiegłem od tematu ale nie chcę dalej drążyć, każdy ma swoje nastawienie......

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: śr maja 16, 2012 12:19 pm
autor: sasanka
Nurtuje mnie pytanie... Czy w czasie ataków powiązanych z opętaniem ktoś podłączał te osoby do aparatury medycznej wnioskując, że jest to choroba psychiczna?

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: śr maja 16, 2012 12:28 pm
autor: danut
Tak Arku1973- czytając Biblie od deski do deski, a nie wybierając i dopasowując fragmentów do własnego widzi mi się w widzeniu świata."Szukajcie a znajdziecie" ;) Mysterious Lady- pewno, że podłączono, psychiatria dysponuje wieloma badaniami laboratoryjnymi w rozpoznawaniu chorób, to nie są diagnozy "na oko"- takie jak wydają postronne osoby, bo im się tak wydaje, czy inaczej. Skład chemiczny, hormony, tomografia, EEG, budowa mózgu, uszkodzenia,itd. I co za co jest odpowiedzialne, jeśli każdego chorego psychicznie uznamy za opętanego no to wrócimy do średniowiecza.

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: czw maja 17, 2012 10:09 am
autor: sasanka
[quote name='danut' post='97214' date='16 maj 2012 - 15:28']Mysterious Lady- pewno, że podłączono, psychiatria dysponuje wieloma badaniami laboratoryjnymi w rozpoznawaniu chorób, to nie są diagnozy "na oko"- takie jak wydają postronne osoby, bo im się tak wydaje, czy inaczej. Skład chemiczny, hormony, tomografia, EEG, budowa mózgu, uszkodzenia,itd. I co za co jest odpowiedzialne, jeśli każdego chorego psychicznie uznamy za opętanego no to wrócimy do średniowiecza.[/quote]





Nie to mi chodzi.

Lekarz wie jak zachowuje się mózg podczas, np. ataku padaczki... a jeśli byłoby to opętanie czy mózg wysyłałby takie same sygnały?

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: czw maja 17, 2012 11:06 am
autor: danut
Padaczka jest stwierdzana po niewłaściwym odczycie elektroencefalografu i co najważniejsze odkryto lekarstwa, które potrafią eliminować ataki, powstrzymywać nagłe zaburzenia w wyładowaniu bioelektrycznym w komórkach nerwowych. To jest jak spięcie w przewodach elektrycznych, kiedy powstaje nagłe bum i iskra.To w starożytności uznawano padaczkę za "królewską chorobę" .

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: czw maja 17, 2012 11:35 am
autor: sasanka
[quote name='danut' post='97242' date='17 maj 2012 - 15:06']Padaczka jest stwierdzana po niewłaściwym odczycie elektroencefalografu i co najważniejsze odkryto lekarstwa, które potrafią eliminować ataki, powstrzymywać nagłe zaburzenia w wyładowaniu bioelektrycznym w komórkach nerwowych. To jest jak spięcie w przewodach elektrycznych, kiedy powstaje nagłe bum i iskra.To w starożytności uznawano padaczkę za "królewską chorobę" .[/quote]



Fajnie - a co z opętanym?

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: czw maja 17, 2012 1:51 pm
autor: danut
Syndromy opętania rzeczywiście są bardzo podobne do ataków padaczkowych, tu mam na myśli konwulsje ciała, pianę z ust, automatyczne ruchy, itp. jest również-zapomniałam nazwę, ale takie zaburzenie pracy mózgu, które powoduje automatyczne, bezwiedne wygłaszanie przekleństw, gdyby te choroby połączył razem i wystąpiły wspólnie, to bez odpowiednich badań potwierdzających, zwykły obserwator mógłby je uznać za opętanie.

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: czw maja 17, 2012 2:39 pm
autor: Katarzyna_1
[quote name='danut' post='97247' date='17 maj 2012 - 17:51']Syndromy opętania rzeczywiście są bardzo podobne do ataków padaczkowych, tu mam na myśli konwulsje ciała, pianę z ust, automatyczne ruchy, itp. jest również-zapomniałam nazwę, ale takie zaburzenie pracy mózgu, które powoduje automatyczne, bezwiedne wygłaszanie przekleństw, gdyby te choroby połączył razem i wystąpiły wspólnie, to bez odpowiednich badań potwierdzających, zwykły obserwator mógłby je uznać za opętanie.[/quote]

:D Danut główkę ma "nie od parady". Sprawdziłam, jest taka choroba nazywa się koprolalia. Wiele czynników może ją spowodować, ale chyba również opętania przez złego nie da się także wykluczyć, jako jednego z elementów wywołujących chorobę. :Kissy:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: czw maja 17, 2012 2:53 pm
autor: danut
Kasiu i znowu za punkt wyjścia to emisja świadomości do mózgu i tam kształtowanie jej przez prawidłowy odbiór, wybierając "co swoje" tworząc tym swoją osobowość i nieprawidłowa praca odbiornika powodująca te zakłócenia.. no i owszem- opętanie, ale przez przyjęcie przezeń, to co nie swoje, no a jak się przyjmie co od złego- no to i masz efekt. A ta nieprawidłowa praca, to tak jak zakłócenie na falach ultrakrótkich, kiedy to jedna stacja wchodzi na drugą, zwarcie , czasem i spalony tranzystor, z tym że my ten odbiór mamy dostosowany na o wiele większy zasięg.

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

: czw maja 17, 2012 5:06 pm
autor: sasanka
Padaczka - jako przykład - tzw. "zwarcia w mózgu" - typowo medyczne.

Ale co ma zwarcie do opętania? NIC... to ma być działania "duchowe" a nie "zwarcie" w mózgu.

Lekarz powinien zauważyć różnicę - jeśli oczywiście chciałaby ją zauważyć.



Wszystkie choroby są wspaniale opisane... ale może należy opisać osobę po ataku - jak choćby owy psychicznie chory pacjent po "pokazie" nadludzkiej siły się czuje? Jak wraca do zdrowia itp. Czy wszystko się wrzuca do jednego worka?