Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Inne tematy z zakresu religii, wierzeń, cudów
Awatar użytkownika
Scoobany
Zaangażowany Infranin
Posty: 302
Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 11:39 am
Kontakt:

Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: Scoobany »

Przypadek cudownego uzdrowienia zakonnicy Marie Simon-Pierre z choroby Parkinsona, uznany przez Watykan i będący podstawą beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje części środowiska medycznego - donosi francuska gazeta "Le Parisien".

Popularna paryska gazeta poświęca we wtorkowym wydaniu wiele miejsca francuskiej 49-letniej zakonnicy ze zgromadzenia Małych Sióstr Macierzyństwa Katolickiego, dając na okładce tytuł: "Spotkanie z cudownie ocaloną".



"Le Parisien" zaznacza, że przypadek nagłego wyzdrowienia siostry z ciężkiej choroby, uznany przez Watykan za cud, "nie przekonuje wcale środowiska medycznego". Gazeta cytuje przy tym dwie opinie lekarzy - jeden z nich kwestionuje, że doszło do cudu; drugi - potwierdza opinię Watykanu, że wyzdrowienie zakonnicy było przykładem "niewytłumaczalnego medycznie wyzdrowienia" z choroby Parkinsona.



Zdaniem Stephane'a Thobois, neurologa ze szpitala w Lyonie, może się zdarzyć, że lekarze "pomylą w diagnozie chorobę Parkinsona z przypominającymi ją symptomami, które można wyleczyć". Jak relacjonuje gazeta, Thobois, "przez szacunek dla pacjentki", nie chciał jednak wypowiadać się bezpośrednio o przypadku s. Marie Simon-Pierre, której nie badał osobiście.



"Według mojej wiedzy, nie było nigdy wyzdrowienia z choroby Parkinsona, zapisanego w medycznych annałach. I nie spotkałem się nigdy z takim przypadkiem w moim gabinecie" - podkreślił w rozmowie z "Le Parisien" Thobois. Dodał, że "prawdziwa choroba Parkinsona powoduje nieodwracalne uszkodzenie mózgu" i że przy obecnym stanie wiedzy medycznej lekarze mogą "zmniejszyć symptomy tej choroby", ale nie potrafią jej zatrzymać.



Thobois zauważył, że medycyna zna występowanie syndromów parkinsonowskich, np. drżenia rąk czy innych części ciała, choć system nerwowy pacjenta nie został trwale dotknięty. "Błąd diagnozy (w przypadku choroby Parkinsona) jest zawsze możliwy, choć dobry neurolog myli się rzadko" - powiedział Thobois.



O tym, że siostra Marie Simon-Pierre rzeczywiście wyzdrowiała z choroby Parkinsona jest przekonany inny cytowany przez "Le Parisien" francuski lekarz: Patrick Theillier. Jak podaje gazeta - przez 11 lat był lekarzem w sanktuarium maryjnym w Lourdes. W jego opinii, nie ma żadnych podstaw do kwestionowania diagnozy choroby, którą postawił zakonnicy dziesięć lat temu neurolog w Aix-en-Provence.



Theillier wyraził pełne zaufanie do francuskich i watykańskich lekarzy, którzy potwierdzili następnie ustąpienie u zakonnicy wszystkich objawów schorzenia.



Patrick Theillier, określany niegdyś przez pacjentów jako Doktor-Cud, zaznaczył, że każdego roku zgłaszanych jest w Lourdes "około 50 niewytłumaczalnych medycznie wyzdrowień". Sam - jak dodał - w swojej 11-letniej pracy w Lourdes stwierdził osobiście "4 lub 5" niewyjaśnionych nagłych ustąpień bardzo ciężkich chorób, jak stwardnienie rozsiane, choroby sercowe czy schorzenia mięśniowe.



Dwa miesiące po śmierci papieża Polaka, w czerwcu 2005 roku Marie Simon-Pierre modliła się do niego z całą swoją wspólnotą zakonną. Kiedy obudziła się pewnego ranka, nie miała już żadnych objawów choroby Parkinsona. Od tamtej pory, jak przyznała w wywiadzie dla telewizji RAI, nie bierze żadnych leków i jest całkowicie zdrowa.



Opierając się na przypadku Marie Simon-Pierre, Watykan ogłosił w piątek dekret o uznaniu cudu za wstawiennictwem papieża Polaka. 1 maja odbędzie się beatyfikacja Jana Pawła II.


jak//mat/k



źródło: http://www.tvn24.pl/-1,1689864,0,1,cud-nie...,wiadomosc.html



Jakie są wasze opinie na ten temat? Czy nie uważacie, że Watykan był tak bardzo naciskany ze wszystkim stron, że mógł chociażby dla świętego spokoju uznać to wydarzenie za cud, pomimo, iż naukowcy spierają się co do jego autentyczności?
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: ADAX »

Jakie są wasze opinie na ten temat? Czy nie uważacie, że Watykan był tak bardzo naciskany ze wszystkim stron, że mógł chociażby dla świętego spokoju uznać to wydarzenie za cud, pomimo, iż naukowcy spierają się co do jego autentyczności?


To świetny biznes w czasach, gdy ludzie odwracają sie od kościoła i wiary, choć w Polsce władza czarnych i fioletowych trzyma twardą ręką stołki. Wiadomo, JPII był dla niektórych autorytetem, kimś bardzo znaczącym, inspiracja i "energią" pozwalającą działać dalej. Głowy kościoła dobrze o tym wiedzą, więc muszą to wykorzystać i cofnąć się do znanych i efektywnych praktyk. Jest cud, były Papież świętym, to daje nam euforię wierzących, ciekawość świata i zamieszanie, które można wykorzystać.
jasny punkt
Infrańczyk
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 19, 2010 8:58 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: jasny punkt »

[quote name='ADAX' post='79961' date='22 styczeń 2011 - 22:35']To świetny biznes w czasach, gdy ludzie odwracają sie od kościoła i wiary, choć w Polsce władza czarnych i fioletowych trzyma twardą ręką stołki. Wiadomo, JPII był dla niektórych autorytetem, kimś bardzo znaczącym, inspiracja i "energią" pozwalającą działać dalej. Głowy kościoła dobrze o tym wiedzą, więc muszą to wykorzystać i cofnąć się do znanych i efektywnych praktyk. Jest cud, były Papież świętym, to daje nam euforię wierzących, ciekawość świata i zamieszanie, które można wykorzystać.[/quote]



lekarze moga sie przyznac do mozliwosci popelnienia bledu w diagnozie..to swiadczy o kompetencjach zawodowych..prawda????

Poza tym....cud polega wlasnie na tym ze tam gdzie medycyna jest bezradna,wkraczaja inne nieznane sily..byc moze byla to wlsnie sila modlitwy naszego Papieza....

Warty zastanowienia jest rowniez fakt ze jednak wiedza na kazdym jednym podlozu nie jest kompletna i najprawdopodobniej nigdy nie bedzie kompletna...zawsze bedzie cos czego nie bedzie mozna ogarnac....

Nie jestem zagorzala katoliczka ale J.P II byl przedewszystkim WIELKIM CZLOWIEKIEM...i az skora na grzbiecie sie jezy,kiedy czyta sie spekulacje probujace zmniejszyc jego osobe.....a kler od zarania dziejow,wykorzystywal swoje wplywy i swoja wladze niestety..wyatraczy popatrzec na katolickich ksiezy....
Przemek
Homo Infranius
Posty: 425
Rejestracja: pn lip 09, 2007 2:11 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: Przemek »

To świetny biznes w czasach, gdy ludzie odwracają sie od kościoła i wiary, choć w Polsce władza czarnych i fioletowych trzyma twardą ręką stołki. Wiadomo, JPII był dla niektórych autorytetem, kimś bardzo znaczącym, inspiracja i "energią" pozwalającą działać dalej. Głowy kościoła dobrze o tym wiedzą, więc muszą to wykorzystać i cofnąć się do znanych i efektywnych praktyk. Jest cud, były Papież świętym, to daje nam euforię wierzących, ciekawość świata i zamieszanie, które można wykorzystać.


Właśnie przedstawiłeś swój i wielu innych osób obraz. I masz rację człowiek taki jest, chciwy pazerny, chce coś zyskać, wykorzystać. Ale nie wszyscy tacy są. Mieliśmy to szczęście, że żyliśmy za kadencji Jana Pawła II. Człowieka oddanego dobru. Człowieka, który żył dla Boga, dla ludzi. Jego wstawiennictwo, było jednym z wielu rzeczy, które świadczy o tym, że był Świętym już za życia.
Ostatnio zmieniony sob sty 22, 2011 9:24 pm przez Przemek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: ADAX »

J.P II byl przedewszystkim WIELKIM CZLOWIEKIEM


no właśnie, był tylko człowiekiem.


lekarze moga sie przyznac do mozliwosci popelnienia bledu w diagnozie


niewykluczone, że ta zakonnica nie miała wcale choroby.


az skora na grzbiecie sie jezy,kiedy czyta sie spekulacje probujace zmniejszyc jego osobe


również, kiedy czyta się o tym jak an siłę, bez jego zgody buduje się pomniki.
jasny punkt
Infrańczyk
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 19, 2010 8:58 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: jasny punkt »

[quote name='ADAX' post='79972' date='22 styczeń 2011 - 23:54']no właśnie, był tylko człowiekiem.







niewykluczone, że ta zakonnica nie miała wcale choroby.







również, kiedy czyta się o tym jak an siłę, bez jego zgody buduje się pomniki.[/quote]





Pomniki buduje sie wielu osobom,nawet takim,ktorych po latach te pomniki sie odbiera burzac je.Pomnik sam w sobie jest wyrazem czegos..w przypadku J.P.II,mysle ze jest to wyrazeniem milosci narodow swiata..nie tylko polakow...a wyrazy wdziecznosci i umilowania czlowieka,nie sa niczym zlym same w sobie.....



Zakonnica moze i nie cierpiala na Parkinsona ale to nie zmienia faktu ze jednak taka diagnoza zostala postawiona..tak wiec ktos gdzis popelnil blad..



A z reguly nikt,kto nie wierzy w jakiekolwiek cuda ani sily wyzsze nie uwierzy w sile modlitw i osobe naszego Papieza.



NB...widzialam na wlasne oczy w moim miescie Trondheim..byl chyba rok 1989..kiedy nasz J.P.II l przejezdzal do katedry NIDAROSDOMEN...gromadzil sie tlum nie tylko katolikow ale jak zapewne wiesz Norwegia jest krajem wieloreligijnym ale oficjalnie protestanckim..padali na kolana i muslimi i protestanci i buddysci i to wlasnie swiadczy o tym kim byl.....

A kwestionowac bedzie zawsze ktos i zawsze cos...cudem samym w sobie jest osobowosc tego Wielkiego Czlowieka..i mimo to zostal tylko czlowiekiem i az czlowiekiem do ostatniego uderzenia serca
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: ADAX »

Pomniki buduje sie wielu osobom,nawet takim,ktorych po latach te pomniki sie odbiera burzac je.Pomnik sam w sobie jest wyrazem czegos..w przypadku J.P.II,mysle ze jest to wyrazeniem milosci narodow swiata..nie tylko polakow...a wyrazy wdziecznosci i umilowania czlowieka,nie sa niczym zlym same w sobie.....


Tylko dziwne, bo Jan Paweł II prosił żeby mu żadnych nie stawiać, ale w porządku


A kwestionowac bedzie zawsze ktos i zawsze cos...cudem samym w sobie jest osobowosc tego Wielkiego Czlowieka..i mimo to zostal tylko czlowiekiem i az czlowiekiem do ostatniego uderzenia serca


no tak, jeśli ktoś mówi "nie", to i tak trzeba powiedzieć "tak" bo tak wypada. Nie kwestionuję osobowości byłego Papieża, ale dla mnie to przede wszystkim był człowiekiem i sam chciał by go tak traktowano, a nie cudotwórcą, domyślam się, że pewnością, nawet sam Jan Paweł II nie chciałby mieś takiego miana. Nie ma różnicy między zwykłym człowiekiem a Papieżem, jakimkolwiek, bo wszyscy jesteśmy równi.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: Katarzyna_1 »

No, dobra! To może ja się tu wypowiem. Ta zakonnica, to nie jedyny cud w wykonaniu Jana Pawła II. Mówcie co chcecie, róbcie , co chcecie... Ja po swoich doswiadczeniach zostałam uzdrowiona dzieki modlitwie JP II. Tak..., dokładnie ... Nikt, żaden "medyk" nie rokował mojego powrotu do zdrowia. Jednak piszę tu sobie od czasu do czasu, mam zwykłe , normalne kontakty z ludźmi, ba... jestem zaradną gospodynią domową, zadbaną babą tzw. do tańca i różańca. Jan Paweł II nie był zwykłym człowiekiem jak twierdzą niektórzy, nawet czerniakowski Owsiak, o tym zaświadczy! Zapytajcie...
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: danut »

A najsmutniejsze jest to, ze ceniony za swoją niezwykłośc Człowiek na całym świecie jest oczerniany przez swoich rodaków..
jasny punkt
Infrańczyk
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 19, 2010 8:58 pm
Kontakt:

Re: Cud uznany do beatyfikacji Jana Pawła II nie przekonuje naukowców.

Post autor: jasny punkt »

[quote name='ADAX' post='79981' date='23 styczeń 2011 - 00:42']Tylko dziwne, bo Jan Paweł II prosił żeby mu żadnych nie stawiać, ale w porządku







no tak, jeśli ktoś mówi "nie", to i tak trzeba powiedzieć "tak" bo tak wypada. Nie kwestionuję osobowości byłego Papieża, ale dla mnie to przede wszystkim był człowiekiem i sam chciał by go tak traktowano, a nie cudotwórcą, domyślam się, że pewnością, nawet sam Jan Paweł II nie chciałby mieś takiego miana. Nie ma różnicy między zwykłym człowiekiem a Papieżem, jakimkolwiek, bo wszyscy jesteśmy równi.[/quote]



I w tym wlasnie sedno...J.P.II nie wymagal niczego..nawet tych pomnikow..ale ludzie jak widzisz zawsze robia wszystko po swojemu!!!!!



Ja nie napisalam ze akurat TY kwestionujesz bo tego nie moge wiedziec ale niestety przeczytalam kilka wpisow i zgroza powialo...

Skromnosc i prostota naszego Ojca Swietego...napewno nie nazwalby sie sam cudotworca....i tu znow zasluga innych!!!!

Tak na marginesie to chyba zgodzisz sie ze w kosciol jest swoista polityka..a tak byc nie powinno....bo....skoro przynajmniej kosciol katolicki,jest Domem Bozym...kler jest sluzba boza,ktora powinna za sladami Jezusa,zyc w skromnosci itd..patrzac na przepych i bogactwa kosciolow i prywatnych posiadlosci ksiezy,nie mowiac juz o ich postepkach,to jakos jedno drugiemu przeczy...przynajmniej ja mam takie odczucie,kiedy wchodze do kosciola tu u nas,skromnego i gdzie ksiadz moze byc kobieta..a wchodzac do kosciola w Polsce..gdzie ksiadz,ktory mnie spowiada moze miec wiecej grzechow niz ja sam....
ODPOWIEDZ

Wróć do „POZOSTAŁE”