Dwa słońca?
: pn sty 24, 2011 5:02 pm
Źródło: Salon24
<h1 class="cqi_s_no cqi_t_post cqi_oid_272141">Drugie Słońce jeszcze w tym roku? To nie jest żart</h1> I nie chodzi o Słońce Peru Mistrza Bajeru.
[ external image ]
Astronomowie zapowiadają, że pod koniec 2011 roku będziemy świadkami niezwykłego zjawiska. Nad naszą planetą zajaśnieją dwa słońca, a przez dwa tygodnie nie zapadnie zmrok – podaje australijski serwis „Now”.
Betelgeza to jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie. Leży w gwiazdozbiorze Oriona, w odległości 427 lat świetlnych od Ziemi. Astronomowie zaklasyfikowali ją do tzw. czerwonych nadolbrzymów – jej masa ma równowartość 14-15 mas Słońca, a średnica jest aż 345 większa od średnicy naszej dziennej gwiazdy!
Betelgeza jest jedną z ulubienic astronomów – amatorów fascynuje jej dostrzegalna gołym okiem czerwona barwa, naukowców - jej niezwykłe właściwości m.in. zmiany wielkości oraz jasności. Obserwacja ujawniła, że Betelgeza może rozszerzyć się z 290 mln do 480 mln km, a ze zmian średnicy wynika także zmiana temperatury oraz jasności aż do 100 000 razy silniejszej od Słońca. Jednak najciekawszym aspektem związanym z Betelgezą jest zbliżająca się wielkimi krokami spektakularna eksplozja.
Australijski astronom przewiduje, że pod koniec 2011 roku lub na początku 2012 nastąpi potężna eksplozja Betelgezy, w wyniku której ten czerwony nadolbrzym przestanie istnieć. Zanim to jednak nastąpi, pojawi się niezwykła supernowa.
Przypominam, że według wielu przepowiedni w 2012 roku ma nastąpić przewidywany koniec świata, a przynajmniej życia na Ziemi.
Eksperci jednak dementują pogłoski jakoby wybuch Betelgezy mógł w jakikolwiek sposób zagrażać Ziemi – nie dojdzie do żadnego zderzenia ani wyrzutu meteorów. Eksplozja nie będzie w żadnym stopniu odczuwalna na Ziemi, poza nastaniem kilkutygodniowego dnia. Niektórzy naukowcy twierdzą nawet, że eksplozja przyniesie Ziemi korzyści. Do atmosfery naszej planety dotrze drobny pył, złożony z ważnych dla naszego przetrwania pierwiastków.
http://odkrywcy.pl/gid,13064616,img,130648...riazdjecie.html
<h1 class="cqi_s_no cqi_t_post cqi_oid_272141">Drugie Słońce jeszcze w tym roku? To nie jest żart</h1> I nie chodzi o Słońce Peru Mistrza Bajeru.
[ external image ]
Astronomowie zapowiadają, że pod koniec 2011 roku będziemy świadkami niezwykłego zjawiska. Nad naszą planetą zajaśnieją dwa słońca, a przez dwa tygodnie nie zapadnie zmrok – podaje australijski serwis „Now”.
Betelgeza to jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie. Leży w gwiazdozbiorze Oriona, w odległości 427 lat świetlnych od Ziemi. Astronomowie zaklasyfikowali ją do tzw. czerwonych nadolbrzymów – jej masa ma równowartość 14-15 mas Słońca, a średnica jest aż 345 większa od średnicy naszej dziennej gwiazdy!
Betelgeza jest jedną z ulubienic astronomów – amatorów fascynuje jej dostrzegalna gołym okiem czerwona barwa, naukowców - jej niezwykłe właściwości m.in. zmiany wielkości oraz jasności. Obserwacja ujawniła, że Betelgeza może rozszerzyć się z 290 mln do 480 mln km, a ze zmian średnicy wynika także zmiana temperatury oraz jasności aż do 100 000 razy silniejszej od Słońca. Jednak najciekawszym aspektem związanym z Betelgezą jest zbliżająca się wielkimi krokami spektakularna eksplozja.
Australijski astronom przewiduje, że pod koniec 2011 roku lub na początku 2012 nastąpi potężna eksplozja Betelgezy, w wyniku której ten czerwony nadolbrzym przestanie istnieć. Zanim to jednak nastąpi, pojawi się niezwykła supernowa.
Przypominam, że według wielu przepowiedni w 2012 roku ma nastąpić przewidywany koniec świata, a przynajmniej życia na Ziemi.
Eksperci jednak dementują pogłoski jakoby wybuch Betelgezy mógł w jakikolwiek sposób zagrażać Ziemi – nie dojdzie do żadnego zderzenia ani wyrzutu meteorów. Eksplozja nie będzie w żadnym stopniu odczuwalna na Ziemi, poza nastaniem kilkutygodniowego dnia. Niektórzy naukowcy twierdzą nawet, że eksplozja przyniesie Ziemi korzyści. Do atmosfery naszej planety dotrze drobny pył, złożony z ważnych dla naszego przetrwania pierwiastków.
http://odkrywcy.pl/gid,13064616,img,130648...riazdjecie.html