Strona 1 z 17
					
				Mózg a świadomość
				: ndz mar 06, 2011 7:11 pm
				autor: Newsman
				Postawmy sprawę prosto:
Czy mózg w 100% kreuje naszą świadomość? A może rację mają ci, którzy uznają go za niezależny element? 
Zapraszam do dyskusji
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: ndz mar 06, 2011 8:19 pm
				autor: robertcb
				Według mnie (o czym wielokrotnie już pisałem),
mózg jest kwantowym odbiornikiem duchowej świadomości.
Chodzi tu o to co miał na myśli noblista John Carew Eccles, 
a mianowicie dualizm interakcyjny.
Do podobnego wniosku doszli też Roger Penrose i Stuart Hameroff, 
twórcy kwantowej teorii świadomości.
Uważam że za łączność duszy z mózgiem odpowiadają zjawiska 
i siły kwantowe takie jak nieoznaczoność Heinseberga, siły van der Waalsa,
które nie są przypadkowe (jak głosi teoria chaosu) ale modulowane przez duszę.
Moim zdaniem po śmierci i rozkładzie mózgu - 
świadomość nadal istnieje, właśnie jako duch.
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: ndz mar 06, 2011 8:31 pm
				autor: danut
				No i patrzcie jak wszystkie tamaty w których piszę się o siebie zazębiają, dopiero o tym wspomniałam przypomne fragment z Byrona według Mickiewicza.."niezależny element, odbiornik przetwarzajacy, odtwarzajacy dane..- tym według mnie jest mózg.  ROBOTĄ DUSZY- DUSZA MOŻE WYPROWADZIC Z NICESTWA ŚWIATY NOWE I NA NICH OSADZIC DOSKONALSZE OD ZIEMSKICH KSZTAŁTY PROMIENISTE WLAC IM DUCH TRWALSZY NIŻ CIAŁA RZECZYWISTE....D UCH WOLNY MOŻE OBIEC ROZLEGŁĄ KRAINĘ I DŁUGIE PASMO ŻYCIA W JEDNA ZWIC GODZINĘ..
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: pn mar 07, 2011 11:24 am
				autor: robertcb
				Doszedłem do tego przypadkowo, 
przeprowadzając pewne doświadczenie związane z kwantowym tunelowaniem elektronów.
Doświadczenie powtórzyłem wiele razy, w różnych warunkach 
i z uwzględnieniem różnych czynników, wynik był jednak za każdym razem ten sam.
W przypadku fizycznego doświadczenia i potwierdzenia jego wyników przez niezależne, 
bliskie i zaufane mi osoby - odpadają wątpliwości sceptyków takie jak 
"urojenia, fantazje" jak to się tłumaczy w przypadku 
wewnętrznych psychicznych zjawisk człowieka.
Niestety, nie mogę podać do wiadomości publicznej szczegółów tego doświadczenia.
Stąd moja absolutna 100% pewność w tym temacie.
Wybrałem teorie naukowców, które zgadzają się z wynikiem doświadczenia.
Jeśli chodzi o naukowe autorytety to są nimi Eccles, Penrose i Hameroff.
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: pn mar 07, 2011 12:07 pm
				autor: danut
				Pantanal wtrące się do tej rozmowy. Nie wiem czy pamietasz jak dokładnie opisywałam o przeskokach swiadomości na swoim własnym przykładzie. Bylo to przy bilokacji( to taka nazwa, bo ja tlumaczę co rzeczywiście zachodzi) i tam bylo wyraźne momentami przechwytywanie sytuacji, rozmów , wiedzy o tym przez tą drugą w innym miejscu w tym samym czasie.. Było opisywane zajscie, gdy nagle nie wiadomo skąd zaczęłam mówic wiadomościami z przyszłości i uważałam wtedy skąd to, to nie moje przecież, kto to powiedział, ponieważ ja tych wiadomosci w ciagu zycia do tamtąd nie mogłam posiadac i ich nie miałam i sama nie rozumiałam- a więc przeskoczyła do mnie świadomośc z przyszlości na jakis moment..Ta świadomosc jest ruchoma, ona nie jest uwięziona w w mózgach i na to mam swoje żywe dowody, na to wskazują moje doświadczenia..
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: pn mar 07, 2011 12:36 pm
				autor: danut
				Jesli mówimy o świadomości to o świadomości konkretnej tego co wiemy co myslimy, co rejestujemy, nadświadomosc tego wszystkiego jest jakby kierownikiem tych świadomości rozrzuconych np. w innych wymiarach , światach, czasie i wtedy dopiero można mówic o duszy..ona jest takze w nas, nas dotyka, nas  my ja czujemy i odczuwamy patrz .. to jest "Robotą duszy.." umieszczony cytat..
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: pn mar 07, 2011 1:19 pm
				autor: robertcb
				Pod pojęciem "świadomość" mam na myśli całe EGO, jaźń, pamięć przeszłości, osobowość.
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: pn mar 07, 2011 2:02 pm
				autor: danut
				Pantanal opisywałam te przykłady szczegółowo, chciałam odnaleźc i wkleic, ale  wsród takiej ilości moich wypowiedzi juz sama nie wiem gdzie szukac, aby szybko znaleźc..

 może zapytaj konkretnie czego nie rozumiesz do końca , to sprawniej odpowiem nie powtarzając się do znudzenia w wielu tematach..Jeśli chodzi o  to czy pamięc funkcjonuje bez mózgu.. - w każdym razie nie jest ona przypisana jednemu mózgowi i nie umiera w raz z nim, mam tu na mysli tez coś jak pamięc przyszłości- dziwnie to wygląda ale może byc dostarczona do naszej świadomosci i taka, askoro tak się dzieje w jedną stronę to to samo może zachodzic i w drugą.. ps. znalazłam na stronie 23 w moim temacie obszerne wypowiedzi na temat przeskoku cudzej świadomości do naszych, tu wspominam o przeskokach naszej/ znaczy mojej niezależne od czasu, przeskoki tez z przyszłości, też jest to gdzieś opisane, może odnajdę to podam namiary..
 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: pn mar 07, 2011 2:28 pm
				autor: robertcb
				Pantanal.
Wyobraź sobie że jesteś w lesie przy ognisku i masz laptopa z bezprzewodowym internetem.
Połączony jesteś interakcyjnie przez zdalny pulpit z domowym komputerem.
Każdy kto spojrzy na laptopa, będzie przekonany że pulpit, dyski i dane - są na tym laptopie, gdyż na pierwszy rzut oka połączenie przez zdalny pulpit jest niemożliwe do rozróżnienia od lokalnych zasobów.
I teraz sobie pracujesz interakcyjnie na domowym komputerze przez zdalny pulpit, zapisujesz, odczytujesz dane itp.
Potem, po skończonej pracy wrzucasz laptopa do ogniska - 
w wyniku czego zostaje z niego garść popiołu, którą wiatr rozwieje na wszystkie strony.
Czy zapisane dane, stan pulpitu, całe efekty pracy i cała pamięć została utracona/naruszona?
 
			 
			
					
				Re: Mózg a świadomość
				: pn mar 07, 2011 4:17 pm
				autor: danut
				Robert dobre porównanie, jednak nie wszystkie działania,zapisy muszą byc zgodne w tych kompyterach Głównym/ domowym i tych przenosnych, zgodne będą tylko te wiadomości które wysyłasz, pobierasz, z którymi się łączysz, zapisujesz pracujesz nad nimi pobierasz..ten przenośny komputer ma tez ograniczony limit swiadomości, myslę tu o świadomości samego siebie, swojego ja, czyli świadomości także swojej duszy..Dusza to nie ta nasza ograniczona świadomosc, zatem..Ta świadomośc rozwija sie pod wpływem zycia materialnegoi życiowych wydarzeń..Dopiero wykształcenie połączenia z sednem istoty samego siebie, z głębią będzie świadczyło o istnieniu tzw. duszy a ona ma duzy wpływ na kształtowanie twojej świadomości, pilnowanie jej przed obcym wpływem i kształtowanie sie według swojego rodzaju..