Inne wymiary, inni ludzie

Trójkąt bermudzki, fenomeny przyrody
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: Newsman »

I tu pora powiedzieć: STOP.

Pani Danut, Katarzyno itp. Temat, o którym mówicie ma prawie 100 stron. Nie zakładajmy tu jego klonu. Raczej skłania on, bo nie ukrywam, że ten tekst przygotowaliśmy z myślą o pani (widzi pani jak dbamy o naszych czytelników! :) ) o pewną refleksję i nawrót do pani przypadku - o przedstawienie go z zupełnie innej strony. Jeśli Hiszpanka, którą opisuje Scott mogła zawszeć tą historię w kilku zdaniach, czemu nie zrobi tego pani. Byłoby to przełomowe, a cała saga byłaby uzupełnieniem dla tych, którzy chcą poznawać ją dalej.
Ostatnio zmieniony pt kwie 29, 2011 8:55 am przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: danut »

Proszę Pana już tłumaczę, dlaczego nie opowiedziałam tak jak kobieta z artykułu..Moja historia to nie nagły przeskok z jednej rzeczywistości w drugą, ale kilkakrotne przeskoki w różnych chwilach na krótki czas w inne i nie tylko w jedną inną rzeczywistośc, tak jak gbyby ktoś chciał mnie wyrzucic stąd a ja uparcie walcząc ciągle wracałam do tej rzeczywistości.Stąd mam niesamowitą ilośc uwag, do tego jak i kiedy to zachodzi oraz zwracam uwagę, że jest to bardzo duży wysiłek w utrzymaniu tego w pamięci i dotarciu do tamtych szczegółów- dlatego tego jest aż tak dużo. Przepraszam oczywiście nie twórzmy tutaj klonu i nie piszmy tego samego, ja w poście wyżej chciałam tylko zwrócic uwagę włąśnie na przypadek tej Pani- na możliwośc objaśnienia i tu np. skąd się wzięło u niej inne ubranie i stało się to nagle, jak to się stało, że widziano odjeżdżającego pana a samochód nadal pozostał na parkingu, a także jakie uczucia towarzyszą tak niewyjaśnionym zjawiskom stykając się z nimi, dlatego wybrałam te przykłady, które dawały na to wgląd.Ja stąd znikam i czekam na wypowiedzi tych innych osób, jeśli się zgłoszą, na pewno będę śledzic. Przepraszam nie miałam wcześniej na myśli nie dbanie o czytelników, ani żadnych zarzutów do Administratorów.
Ostatnio zmieniony pt kwie 29, 2011 10:07 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: Newsman »

Nie chodziło mi wcale o wstrzymanie się od głosu, lecz o ujawnienie nam podstaw. Temat rzeczywiscie został rozwiniety na 100 stronach w masie szczegółowych wypowiedzi. Tu jednak chodzi nam o ujęcie w telegraficznym skrócie tego, jak to wszystko przebiegało... A chętnych do zgłębiania tej sagi, zapraszamy oczywiście na tamten temat.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: danut »

Podstawą moich zdarzeń może byc ta właśnie walka o tą rzeczywistośc i utrzymanie się w niej, nie wiem przyczyny, wiem że jest nie jedna i że przerzuca, w dodatku sądzę że wpływa to na organizm jak na kosmonautów, te same choroby, osłabienie po czasie wychodzą na jaw.Dlatego nie mogę ując tego w jedna krótka wypowiedź, bo nie stało sie raz i juz nic dalej bym nic nie wiedziała..
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: dino_24 »

Czy można ćwiczyć ''niefizyczne kontakty'' ??



Od urodzenia , przez całe świadome życie obracamy się w kręgu spraw materialnych .

Nawet potrzeby duchowe , czyli miłość , przyjaźń , uznanie , zadowolenie ale także takie

jak nienawiść , obawa , strach , zakłopotanie itd. . można sprowadzić do braku lub

nadmiaru pewnych jak najbardziej materialnych czynników , np. . hormonów ,

neuroprzekaźników czy białek .



Od materii nie da się uciec . Nikt nie zajmuje się anatomią , fizjologią czy neurologią

duchów , anatomią Pegaza i Hydry ani jadłospisem Cerbera . Mało tego , próby takie potraktowano by

w najlepszym razie jako nieszkodliwe fiksacje , a w poważniejszych przypadkach ich autorem

zajęliby się neurolodzy lub psychiatrzy .

Wszyscy oni doszliby do zgodnego wniosku , że w organizmie tego autora jest czegoś nadmiar lub

czegoś brakuje , czyli wróciliby do materii .

Z tego krótkiego wyjaśnienia wynika , że świat duchów i innych zwideł jest ściśle związany ze światem

materialnym i bez niego nie może istnieć .



Wszystko ''rodzi'' się w naszych glowach . Jedni są bardziej ''predysponowani'' (tych jest niestety

znikoma mniejszość) , więc więcej ''widzą'' . Drudzy - ci normalni - widzą i postrzegają świat takim jakim

on jest w rzeczywistości . Konia z rzędem tylko temu , kto stwierdzi who is who ? ...



Podstawowym problemem jest jednak to, że podobnych opowieści nie sposób zweryfikować. Nie wolno jednak zapominać, że osoby z bagażem podobnych doświadczeń istnieją naprawdę a ich przeżycia i odczucia wydają się być dla nich jak najbardziej realne. Kwestią otwartą pozostaje czy przypadki takie powinni badać psycholodzy i psychiatrzy czy też fizycy.




Cała konkluzja ...















Awatar użytkownika
Sandra
Homo Infranius
Posty: 429
Rejestracja: pt lut 12, 2010 2:05 pm
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: Sandra »

Widziałam parę filmów opartych na podobnych wydarzeniach(widać scenarzyści wykorzystywali podobne przeżycia).

Na pewno jest to ciekawe i intrygujące, to może jak ktoś znalazł się w innej rzeczywistości to niech wróci do miejsca gdzie to się zaczęło i poszuka przejścia, skoro tamta rzeczywistość bardziej mu odpowiada od tej.



Nie da się tego udowodnić jedynie możemy wierzyć na słowo i próbować to wyjaśnić, choć wydaje mi się że z marnymi skutkami.
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: dino_24 »

[quote name='Sandra' post='84092' date='29 kwiecień 2011 - 12:47']Nie da się tego udowodnić jedynie możemy wierzyć na słowo i próbować to wyjaśnić, choć wydaje mi się że z marnymi skutkami.[/quote]



Oj , dałoby się , dało .

Osoby z tak dużym ''doświadczeniem'' w podróżach czasowych (daj im Panie ''Boże'' zdrowie ... a mnie złoty zegarek ) ,

powinny mieć to na uwadze i ''zakosić'' jakiś ciekawy ''souvenir'' z tej swojej ''podróży'' .

Zamknęły by buzie niedowiarkom (do których i ja się zaliczam) na ''grubość'' żyletki m-ki ''Polsilver" .

Pytanie , dlaczego tego nie zrobią ??

Odpowiedzi niech każdy udzieli sobie sam ...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: danut »

Pantanal fajnie jest to wytłumaczone znowóż w Biblii , nie będę szukac cytatów, ale chodzi o to, że kiedy się to będzie działo to jedni nic nie zauważą, będą jedli i pili i zajmowali się tymi samymi sprawami co przedtem. Mam tu na uwadze takie małe spostrzeżenia jak wielu tu o nich pisało, przypomnę studzienkę "robertcb", moje opowiadanie dotyczące kogoś o rynnach. No więc jak to się dzieje, ze coś było, mamy co do tego pewnośc, a nie ma??Wszystko ma też jeszcze jeden ważny punkt- funkcjonowanie pamięci, w jakim stopniu jesteśmy zdolni nią operowac.
Ostatnio zmieniony wt maja 10, 2011 10:19 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: soudak040771 »

słuchajcie moja mama opowiadała identyczną historię ze swoich lat młodości- tam chodziło o wóz konny, ze gdzieś jechała z dziadkiem i zobaczyła identyczną siebie na takim samym wozie..


Tak jak pisałem... dlatego na grobie Twojej Mamy położył klucze...

Ona miała za życia dokładnie takie same doświadczenia jak Ty...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Inne wymiary, inni ludzie

Post autor: danut »

Tak jak napisał Pantanal - takie opowieści są i były, wielu zetknęło się z nimi i miało do czynienia, także myślę, że ten "klucz" dotyczy tych zjawisk. Ja daję tutaj nacisk na ich prawdziwośc, aby nikt nie mylił z halucynacjami, czy z wgraniem fałszywych wspomnień. Oczywiście, że ta pani z artykułu musi się pogodzic, przestac szukac, bo nie znajdzie ani tego domu, ani tego człowieka- tutaj, ale jednak na coś zwróciła innym uwagę, że "nic nie jest tak proste, jakby nam miało się wydawac".
Ostatnio zmieniony śr maja 11, 2011 9:27 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEWYJAŚNIONE ZJAWISKA”