Roboty z kosmosu

Ufologia, badania, obcy, kontakt i inne kontrowersyjne tematy.
valdemar99
Infranin
Posty: 288
Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: valdemar99 »

Pantanal a może założymy że to jakaś cywilizacja....cywilizacje ...nieziemców w ciemno wysyłają sondy o określonej metodyce badań przestrzeni kosmicznej , gwiazd , planet , inteligencji.....dużo sond .. w ciemno w różnych kierunkach.

Nieziemcy są śmiertelni , nie żyją miliny ziemskich lat ale najwyżej setki . nie oczekują , że za ich życia dostaną odpowiedż od sond . Wysyłanie sond trwa od pokoleń , zmienia się ich oprogramowanie , metodyka badań ale sygnały zwrotna nadal biegną tysiące lat i docierają do odległych pokoleń .

Czyli maja te same problemy o których i my mówimy .

Może to tłumaczy dziwne zachowanie działania sond ich projekcji , fantomów , robotów bo one są uśrednieniem oprogramowania a nie pisaniem pod , nas Ziemian i Ci którzy którzy to robili wiedzieli że przeczytają odpowiedz następne pokolenia...a może ich nikt nie przeczyta....
valdemar99
Infranin
Posty: 288
Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: valdemar99 »

Zgoda i tak może być ale i tu to nie znaczy że są wieczne ..może też są ograniczone czasem i przestrzenią i może w działaniach niewiele to się różni od tego co wyżej napisałem .

Oczywiście zakładam że nie ma żadnych " mostów czasoprzestrzennych ' czy innych dróg na skróty.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: arek »

To co przydarzyło sie Wolskiemu sugeruje ,że jednak są.

Dlatego tak ważny jest ten przypadek.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: danut »

Byc może wszystkie te drogi są połączone. Mnie przyszło na myśl coś takiego. - Skoro można uzyskać połączenie różnych czasów ze sobą i nie tylko teraźniejszość z przyszłością, lecz dowolne czasy, a wiadomym jest, że życie na Ziemi nie będzie wieczne, bo przyjdzie czas, gdy zmienią się warunki do życia na niej, choćby przez umieranie gwiazdy, (słonce stanie się olbrzymem, temperatura znacznie się powiększy, oceany zaczną parować i będzie to proces powolny i dający się wychwycić i obliczyć) to jak w takiej sytuacji może zachować się ludzkość? - Może tak jak ktoś już wspomniał podjąć desperackie kroki transmitowania świadomości w żywe organizmy stworzone genetycznie tak, aby były zdolne do przeżycia w tak trudnych warunkach- jak najdłużej i tu takie spostrzeżenia, może pobierać geny od żyjących zwierząt odpornych na temperaturę i potrzebujących jak najmniej tlenu i wody. Jednak myślę, że ten krok będzie tym niewłaściwym, według tych słów "Kto będzie chciał zachować życie straci je, ten kto je straci ten je zachowa"..Te świadomości nie zostaną przechwycone gdzie indziej do naturalnego życia w kosmosie, a mogą być jakby skazane tylko na to błądzenie w kole czasu, stąd były i są widywane.. O ile nie jest to oparte na możliwościach odbioru obrazu przez ograniczone nasze zmysły, bo tu również są znaki zapytania- jak widzimy, czy widzimy poprawnie i nawet to co uważamy za jak najbardziej prawdziwe..?
Ostatnio zmieniony ndz maja 22, 2011 7:32 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
valdemar99
Infranin
Posty: 288
Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: valdemar99 »

Ależ to jak najbardziej do przemyślenia i do zaakceptowania jako prawdopodobny scenariusz. Swego czasu Snerg Wiśniewski w swojej powieści " Robot " o tym pisał jego słynne zdanie że kura nie jest w stanie pojąć że opiekujący się nią człowiek ma wyższą inteligencje , jego działanie kura bierze za naturalne prawa przyrody.

A tutaj na Ziemii nieziemce nawet nie ukrywają swego pobłażania i traktowania nas delikatnie mówiąc protekcjonalnie:)Oczywiście zakładając że to są Obcy.
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: Arek 1973 »

Najgorsze jest to że nie ma jak tego ugryżć.

Tu mamy przybyszów którzy przylecieli po parę kruków, tam ufici wyglądają jak worki na kartofle a w przypadku Omnec Onec próbują nam wmówić że przylecieli z Wenus.

Wszystko jest tak sprzeczne ze sobą że głowa boli.

Ale chyba wszyscy się zgodzimy do jednego - prawdy to oni nie mówią
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: arek »

Warto by teraz wspomnieć o naukowcach akademickich, stoją na straży czegos takiego ,-My wiemy lepiej bo wszystko poparlismy wzorami i matematyką .Wszystko inne nie istnieje.Wiemy ,że nie mamy równań na wszystko ,ale wiemy też, że to na co mamy to istnieje na pewno.

Tylko czasem pojawia sie masa czarnej materii ,czasem pojawia się duch ,czasem jakieś dziecko robi psychokineze, ktoś ma spotkanie z istotami nie z tej cywilizacji. Ale tym nie można się zając ,bo przemieszczanie sie przedmiotów siłą woli jest niemożliwe do określenia wzorem ,duchy nie istnieją ,a niemożliwe jest by innoplanetanie sobie wpadli na wycieczke i nie zgłosili sie do SETI .

Profesor Grebiennikow opisał owada który wspomaga się lewitacją ,nikt nie powtórzył jego badań ale wszyscy mówia że nie jest to możliwe.

Ale ja zawiesiłem patyczek na nici pajęczej, umieściłem go w słoiku ,zamknełem zasłoniłem od bezpośrednich promieni słonecznych .naciełem około 10 słomek do napojów i zakręciłem patyczkiem,kierujac na nie te słomki trzymane w ręku ,przez szkło i to juz była fizyka niemożliwego ,polecam wszystkim powielenie tego experymentu .

Nie ma żadnej energii przyłożonej do patyczka a jednak można go okręcić.Polecam również wykonanie tego samemu bo gdybym zamieścił to na Y.T. zawsze znaleźli by sie tacy którzy zarzuciliby że gdzies pod stołem jest magnes a w patyczek wbity jest metal ,czy jakaś elektrostatyka .Experyment jest powtarzalny.

Więc skoro takie cosik wymyka sie nauce ,to stosując brzytwę ... nauka akademicka jest niewiarygodna ? Przynajmiej dziurawa jak mosdamer.
Ostatnio zmieniony pn maja 23, 2011 8:49 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
valdemar99
Infranin
Posty: 288
Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: valdemar99 »

No dobrze można i tak ...nie ma żadnych autorytetów , paradygmatów naukowych ...jest taka kategoria w sztuce...literaturze jak oniryczność , czyli oparcie się na marzeniach sennych w których żadne prawa nie obowiązują jest pełna dowolność ..prawdę mówiąc uwielbiam literaturę oniryczną ale właściwie taka wolność do czego nas prowadzi skoro nie ma żadnego punktu zaczepiania...

Wiem , że może być i tak że jestesmy poddawani oglądowi różnych cywilizacji , o różnym stopniu rozwoju : dla jednych jesteśmy taką kurą hodowlaną dla innych prawie partnerem.....

Trzeba pamiętać że negując strażników akademickich sami mimo woli stajemy się strażnikami innych teorii i wartości... ;)
valdemar99
Infranin
Posty: 288
Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: valdemar99 »

Drogi Pantanalu nie mam żadnej nabożnej czci dla nauki może dlatego że prawie 20 lat dla niej pracowałem i wiem co to kumoterstwo , plagiat i zawiść . i wiem że wśród kadry profesorskiej jest taki sam procent idiotów co wśród robotników.

Sam też spotkałem się z naginaniem faktów do założeń grantów bo to pieniądze .

Ale coś opieramy na teorii względności....albo na bajkach....ale wiem że to tylko teoria ....to puszczamy wodze fantazji na maksa ...czy to tez nie zaprowadzi nas na manowce???

A może nas podbili tylko my jak ten drób o tym nie wiemy ;)
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Roboty z kosmosu

Post autor: Arek 1973 »

Wprawdzie lubię teorie naukowe a tym bardziej jak są potwierdzone bo wtedy można się kłócić w zaparte :P ale współcześni naukowcy są także tylko ludżmi i za jakiś czas niektóre z tych super teorii upadną tak jak już nieraz w przeszłości.

Co do SETI, pamiętam jak rozpisywano się wspaniale na ten temat, 20 lat póżniej pokazali inni naukowcy jaki naiwny był sam pomysłodawca, żeby tamtą techniką trafić na jakiś sygnał to szybciej parę razy szóstkę w totolotka człowiek trafi.

Inny poprzednik też miał pomysł jak skontaktować się z pozaziemską cywilizacją :D

Joseph von Littrow (fizyk) chciał w roku 1840 skontaktować się z Marsjanami, jego pomysł polegał na tym żeby na saharze wykopać dziurę o średnicy 40 km. , wypełnić ją paliwem i podpalić, w ten sposób chciano dać znak że na Ziemi istnieje inteligentne życie :lol:
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „UFOLOGIA I INNE ZAGADNIENIA”