Goszczewo: Dziura w ziemi

[arek]

Jeśli otwór był zasłoniety deską, zakopana na 30 cm dlatego taka głebokosc bo orke robi sie na 25-30 cm przykryty gleba to teraźniejszy właściciel mógł o nim nie wiedzieć nawet przez 30 lat uzytkowania, zwłaszcza ,że uprawiano tam podejrzewam rosliny w uprawie masowej, zboża, rzepak.

Dookoła dziury rośnie słabsze zboże to znaczy że rośliny miały inny dostep do skaładników mineralnych ,a te roznoszone są przez wodę .Taki sobie mechanizm.

Jeśli dziura tam była wcześniej to pusta przestrzeń wysuszała glebe dookoła mozna smiało przyjąć że zboże powinno być słabsze w kole o promieniu około 70 cm ,w mokrym roku mogło być odwrotnie.

W tajemnicze lasery rodem z "Alien vs.Predator" uwierzyłbym gdyby rośliny były odcięte termicznie.

[azor]

A gdzie ta deska pewnie zgniła ? Przez ten czas podczas orki otwór w ciągu 3 0 lat byłby już prawie nie widoczny. Na jakiej podstawie wyciągasz fakty o składnikach mineralnych pytam przez ciekawość chyba że jesteś z tej ''branży'' ?



Nikt tego nie mów, że dziura jest po ''laserze'' nawet jeśli jest po UFO W Wylatowie też wystąpiła temperatura termiczna powyżej 1200 stopni C a jednak rośliny nie były ''upalone'' skąd wiadomo, że była taka temp ponieważ odkryto tam czysty krzem. Sprawa powinna być Wam znana z uwagi na bardzo ciekawe badania Pana Szymańskiego kompletnie przemilczane przez polską ufologię a szkoda !



A pamiętacie sprawę dziury z okolic Wylatowa sprzed 2000 roku gdzie rolnik wykonywał prace polowe ciągnikiem na polu i nagle huk po chwili odkrył otwór o duzej głębokości Bronisław Rzepecki o tym pisał w Czasie UFO.

[arek]

Mam tez i takie wykształcenie:) ale nie trzeba sie kształcić w tym kierunku zeby wiedziec, że roślinki pobieraja substancje odżywcze rozpuszczone w wodzie im mniej wody, tym słabiej rosną, jeśli inne obok rosna szybciej a te wolniej, to maja miej jedzonka .Tak ?

Jest wielce prawdopodobne ze deska zgniła ,czy taki otwór uchowałby sie tyle lat? ile nie wiadomo ,ale to zależy od struktury gleby ,tam z tego co widać jest bardzo cieżka nawet gliniasta wiec chyba troche by sie utrzymał ,dlaczego nie widać szczątków deski,bo facet włożył tyczkę i jesli nawet coś było wcisnał to w te breje na dole. Czy ktos rozkopywał te dziurę powierzchniowo ?

Nie pisze o dziurze wylatowskiej bo nic o niej nie wiem,pisze o tej dziurze konkretnej ,bo nie można jej przypisywac nieznanemu czynnikowi bez znalezienia nieznanego czynnika a tak to teraz wygląda niestety .

[matino3]

Jest tyle dziesiątek potencjalnych wyjaśnień, ale nie! Ludzie wszędzie muszą widzieć UFO. Po kiego grzyba UFO by wierciło dziure w ziemi? Może po prostu jakiś niewypał wojenny wybuchł, albo coś się zapadło.

[UFOWORLDNEWS]

Śmiać się czy płakać Pan Barski nasz krajowy ufoląg jest po prostu jak lodówka do której przypina się różne namagnesowane znaczki.Znaczkami tymi możemy określić różne pseudo ufologiczne brednie i chore koncepcje.Ten Pan który tu wszystkich obecnych na forum użytkowników od ławników wyzywał i pampersów na nic więcej nie zasługuje. Ciekawe na jakim poziomie jest jego ego??Normalny człowiek nie chciał by być kojarzony z debilizmami takiego pokroju.Niestety tylko czas i rozsądek ujawnia czym kończy się przyjmowanie maski ufologa czy innego filozofa greckiego.Maska opada pozostają wszystkie niedoskonałości.Czas skończyć z kłamliwym dwulicowym podejściem ludzi którym zależy na fan klubach. :angry

[azor]

[quote name='arek' post='84990' date='27 maj 2011 - 13:24']Mam tez i takie wykształcenie:) ale nie trzeba sie kształcić w tym kierunku zeby wiedziec, że roślinki pobieraja substancje odżywcze rozpuszczone w wodzie im mniej wody, tym słabiej rosną, jeśli inne obok rosna szybciej a te wolniej, to maja miej jedzonka .Tak ?[/quote]



Arku to ja też wiem. Problem jest w tym dlaczego konkretnie na tym małym kawałku ziemi wokoło dziury rośliny słabiej rosną niż gdzie indziej ? Akurat tam dziwne prawda ? Nie wiąże tego od razu z UFO co innego gdyby faktycznie zauważono jakiś obiekt ale nadmienię że po zawisach lub lądowaniach UFO ziemia w tych miejscach była dosłownie pozbawiona wody i wszelakiej wilgotności polecam prace Teda Phillipsa z USA który zbadał w latach 70-80 sporo takich śladów po CE-2.



Ludzie dlaczego od razu jak jest jakaś dziura wiążecie, że UFO musi ''wiercić albo laserem prać'' aby pobrać próbkę to trochę mało logiczne myślenie dobre dla RL czy jemu podobnych gdzie wszystko traktują technogennie.



Faktycznie były bezpośrednie obserwacje UFO po których powstały takie dziury, ale czy to jest dowodem że zabrano ziemię jako ''próbkę'' mało tego we Francji były obserwacje zawisu UFO po którym znikła spora wierzchnia warstwa ziemi. Uważam że chyba nie o to chodzi w tym dziwnym ''zjawisku'' ?



I jeszcze jedno kręgi zbożowe zarówno wykonują prawdopodobnie UFO, oraz ludzie bo je fałszują tak samo może być z dziurami tyle, że to juz praca geodetów Należy z tego wyciągnąć wnioski i być ostrożnym ale nie skazywać tego jako tylko i wyłącznie rezultat działalności człowieka.



A co do Pana Barski mnie to nie zdziwiło szkoda że TV nie zbiera obiektywnych głosów no ale ważna jest sensacja sezon ogórkowy rozpoczęty Za nie długo znów zaczną się gnioty w zbożu tylko ile z tego będzie ''autentyków'' a ile ''ludzkich'' zobaczmy ?

[Arek 1973]

Nikt tego nie mów, że dziura jest po ''laserze'' nawet jeśli jest po UFO W Wylatowie też wystąpiła temperatura termiczna powyżej 1200 stopni C a jednak rośliny nie były ''upalone'' skąd wiadomo, że była taka temp ponieważ odkryto tam czysty krzem.

Tak Azor, od razu przypomniała mi się opowieść z Morawczyna (2007r.), tam świadek też coś podobnego zauważył

W śniegu był otwór, który przechodził przez warstwę śniegu i prowadził pionowo w ziemię. Wszystko wyglądało dosłownie tak, jakby to zostało zrobione przed chwilą. Nie było żadnych śladów maszyny czy butów, gdyby mieli tam kręcić się ludzie. Krawędzie dziury były po prostu perfekcyjne, tak samo jak jej wnętrze. Na śniegu wokół były minimalne ilości jakiegoś pyłu, ale dosłownie minimalne. To jest pole, które jest regularnie kilka razy orane traktorem i nie ma takiej możliwości, aby tam był jakiś odwiert, który by przetrwał tyle lat, a nagle się odsłonił. Poza tym nie napisałem jeszcze jednej, ważnej rzeczy. Ta dziura została przez nas znaleziona dokładnie w miejscu, nad którym dzień wcześniej unosił się ten dziwny obiekt Moim zdaniem miał on bezdyskusyjny związek z tą dziurą. Zapytacie Państwo na pewno o głębokość dziury, ale tu mam trudność. Była bardzo głęboka, nie mogłem dostrzec końca. Przyniosłem latarkę z domu i spuszczałem ją na dół na sznurku, ale wziąłem za krótki sznurek (ten mój miał 30 metrów długości!). Siostra znalazła kamienie i wrzucaliśmy je do środka, ale nie było słychać, jak one opadają. Pojęcia nie mam, jak była głęboka, ale mogła mieć nawet 50 metrów głębokości i więcej.



Muszę powiedzieć, że miała bardzo dziwne ściany, bo sprawiały wrażenie, jakby były wypalone jakimś ogniem albo czymś, co miało wysoką temperaturę. Wszystko było tak bardzo świeże, że nie mam wątpliwości, że dziura musiała powstać w ciągu ostatnich godzin, zanim przyszliśmy na pole. Mój sąsiad właściciel pola dosłownie znieruchomiał, jak to zobaczył. Mówił, że pole to orał setki razy i gdyby ta dziura była wcześniej, to została by przez niego setki razy zniszczona. Wniosek jest jeden – to ten obiekt UFO zrobił tą dziurę, to dla mnie jest oczywiste.



Przykryliśmy ją takim kawałkiem dykty, ale następnego dnia znowu napadał śnieg i nie sposób było ją znaleźć, a ja musiałem wracać do pracy. Sąsiad powiedział mi potem, że na wiosnę znalazł tę dyktę, ale dziura się zapadła i było tylko małe wgłębienie w ziemi, bo woda rozmiękła ziemię i dlatego aura wszystko zniszczyła.

No cóż, ufo ?, może za dużo powiedziane, ale to tylko sugestia tego człowieka.

Co do aktualnej dziury powiem tylko że można by było postarać się kawałek odkopać a wtedy już na podstawie analizy gleby ścian dziury można nawet gołym okiem ustalić czy to coś powstało w ciągu ostatnich dni albo jest już 20 lat stare