Niebezpieczeństwo ufologii - czyli czy badacze głupieją?

[arek]

Jesli popatrzec na osoby zajmujące badaniem rzeczy anormalnych ,mozna stwierdzic ,że po paru latach badań ludziom odbija.

Prawdopodobnie powodem jest brak postepu w badaniach .Popatrzcie na dinozaurów ufologii ,u każdego po pewnym czasie widac pewne wyobcowanie ze srodowiska, brak dystansu do siebie .I chyba też brak krytycyzmu w ocenie faktów. link :np. : S.B.

[UFOWORLDNEWS]

Masz racje faktycznie niektórzy okazują swym zachowaniem lekki odlot w ufologiczny niebyt.Można by dojść do takich wniosków no cóż takie jest życie pokręcone.Chociaż nie dotyczy to pewnie wszystkich, ważne żeby nie przekraczać własnych granic wyznaczonych w koncepcjach które wyrabiamy sobie z biegiem lat. Najpierw kierujmy się wiedzą i racjonalnym podejściem a później dopiero w miarę możliwości snujmy ostrożne hipotezy.

[Newsman]

Arku, bardzo dobrze, że otworzyłeś ten temat. Nas te sprawy nurtują od bardzo dawna, bo rzeczywiście oprócz potencjalnych zmian w psychice, których doświadczają po spotkaniach z UFO świadkowie, niekiedy wpływa to również na "stan" badaczy. Przykładów możemy znaleźć dość sporo, także poza panem B.

Istnieje kilka przyczyn, które mogą za to odpowiadać:

1) Syndrom "osiągnięcia" wyższej wiedzy - zdarza sie ufologom, którzy mają o sobie zbyt duże mniemanie o sobie i odrywają się od ziemi. Przykład: R.Bernatowicz. W tych przypadkach dochodzi do najścia na siebie sfery duchowej i informacji na temat UFO, które zaczynają tworzyć nowy system. Wystepuje w przypadku osób o ograniczonej inteligencji wychodzące z założenia: "dzięki UFO osiągnąłem wyższą gęstość i samoświadomość, więc nie będę z wami rozmawiał".

2) Syndrom zagubienia - kiedyś z Arkiem Miazgą rozmawialiśmy o pewnym znanym wszystkim badaczu, którego wnioski wypływające z jego analiz "przeraziły". Niestety, nie możemy powiedzieć kto to. To zjawisko jest znacznie ciekawsze i występuje rzadziej.

3) Syndrom wypalenia - brak wyjaśnień co do zjawiska UFO sprawia, że po latach uganiania się za "zajączkiem", ufologowie rezygnują. Być może dotknął najbardziej znanych polskich ufologów sprzed lat. Dotknął też kilku ufologów prowadzących popularne portale, którzy zamknęli je z dnia na dzień. Ostatnim razem jeden z francuskich badaczy... zniknął, a jego przyjaciele obawiali się, że zmarł. Kiedy wreszcie udało sie z nim skontaktować powiedział, że ma dość.

4) Syndrom, gdy ufolog zaczyna byc ofiarą - zdarzało się, że ufologowie po zajmowaniu się np. sprawami abdukcji dochodzili do wniosku, że sami podlegali im w przeszłości. Przykład: L.Stringfield.

Jak widać ufologia bywa niebezpieczna dla rozumu - wszystko przez absurdy, powtarzające się scenariusze, dwuznaczność i mnogość teorii, a także to, że wszystko to, chociaż obok nas, dzieje się daleko ponad naszymi głowami.

[UFOWORLDNEWS]

[quote name='Pantanal' post='85497' date='09 czerwiec 2011 - 21:23']Niektórzy nie muszą wcale głupieć, bo są głupi z zasady...[/quote]



Tak też bywa no ale to już pomówienia Jak wiemy ufologiczna temida nie śpi.

[matek26]

Po pewnym czacie ludzie sami sobie wyobrażają różne zjawiska i są szczerze przekonani że to widzieli.

Znam z resztą taką osobę.

[azor]

Dlatego w ufologii należy sobie koniecznie czasami robić przerwy bo nie ma co liczyć na jakiś gigantyczny przełom, zjawisko istniało i istnieć będzie ja to zaakceptowałem i nie musze za wszelką cenę do śmierci drążyc tego tematu. Chyba Rzepeckiego i Piechotę to samo spotkało...