Chiny: Gigantyczny ziemny piktogram na Pustyni Gobi
: pt sie 19, 2011 8:14 pm
Chiny: Gigantyczny piktogram "ziemny" na Pustyni Gobi
Earthfiles.com
Linda Moulton Howe informuje, powołując się na doniesienia z portlu CropCircleConnector (zajmującego się kręgami zbożowymi) i blog Awaker.net, iż w odległości 3 godzin drogi od miasta Xining, najprawdopodobniej w okolicach Madoi, odnaleziono tajemniczy "piktogram" ziemny o średnicy 1-2 km.
[ external image ]
Według świadka, formacja widoczna jest z autostrady i powstała w miejscu słonego jeziora poprzez usunięcie wierzchniej luźnej warstwy gleby. Dalsza część relacjiświadka odnosi się do dywagacji nt. UFO i 2012.
Czy formacja jest prawdziwa, czy może mamy do czynienia z kolejnym chińskim humbugiem (była już przecież "chińska wioska zniszczona przez UFO")? Wykonanie takiego cuda byłoby możliwe przy dużym zaangażowaniu ciężkiego sprzętu i precyzji operatorów. Najdziwniejsze jest to, że zdjęcia te wyglądają dość podejrzanie, szczególnie to ostatnie...
Należy też pamiętać, że informacje na ten temat pochodzą bezpośrednio od świadka, nie zaś z serwisu informacyjnego. Nieznając jego tożsamości i intencji, a także pamietając wcześniejsze chińskie afery z "niesamowitościami" należy podejść do tego szczególnie ostrożnie...
Po niedługim czasie okazało się, że rozwiązanie jest prozaiczne...
Earthfiles.com
Linda Moulton Howe informuje, powołując się na doniesienia z portlu CropCircleConnector (zajmującego się kręgami zbożowymi) i blog Awaker.net, iż w odległości 3 godzin drogi od miasta Xining, najprawdopodobniej w okolicach Madoi, odnaleziono tajemniczy "piktogram" ziemny o średnicy 1-2 km.
[ external image ]
Według świadka, formacja widoczna jest z autostrady i powstała w miejscu słonego jeziora poprzez usunięcie wierzchniej luźnej warstwy gleby. Dalsza część relacjiświadka odnosi się do dywagacji nt. UFO i 2012.
Czy formacja jest prawdziwa, czy może mamy do czynienia z kolejnym chińskim humbugiem (była już przecież "chińska wioska zniszczona przez UFO")? Wykonanie takiego cuda byłoby możliwe przy dużym zaangażowaniu ciężkiego sprzętu i precyzji operatorów. Najdziwniejsze jest to, że zdjęcia te wyglądają dość podejrzanie, szczególnie to ostatnie...
Należy też pamiętać, że informacje na ten temat pochodzą bezpośrednio od świadka, nie zaś z serwisu informacyjnego. Nieznając jego tożsamości i intencji, a także pamietając wcześniejsze chińskie afery z "niesamowitościami" należy podejść do tego szczególnie ostrożnie...
Po niedługim czasie okazało się, że rozwiązanie jest prozaiczne...