Nieorganiczne życie?
: pn wrz 19, 2011 10:33 am
Stwierdzenie „biologia nieorganiczna” za sprawą naukowców z University of Glasgow nie jest już oksymoronem. Profesor Lee Cronin wraz ze współpracownikami opracowuje sztuczne życie niezwiązane z chemią węgla.
Profesor Cronin w swoim wystąpieniu podkreśla możliwość istnienia życia opartego na chemii nieorganicznej. Poczyniono już pierwsze próby w zbudowaniu krystalicznej komórki, dalsze kroki to stworzenie syntetycznego mikroorganizmu, zdolnego do reprodukcji i... ewolucji.
Należy opracować nieorganiczny system zdolny do reakcji metabolicznych i przekazywania informacji, zamknięty w bezpiecznym „schronieniu” (analogia do komórki, jej odżywiania się i wydalania produktów przemiany materii, zapisywania informacji o zachodzących reakcjach przez DNA oraz ochrony wewnętrznych elementów przez ścianę i błonę komórkową).
Takie syntetyczne życie, według profesora mogłoby przynieść praktyczne korzyści w wielu dziedzinach życia, np. w medycynie, chemii czy sensoryce. Niewykluczone, że powstaną ewoluujące materiały lub mechanizmy nie wymagające celowego projektowania. Taka technologia może przydać się w eksploracji przestrzeni kosmicznej, gdzie życie oparte na chemii organicznej posiada istotne ograniczenia.
W przypadku odniesienia przez zespół profesora Cronina sukcesu, będzie trzeba ustalić zupełnie nową definicję życia, uwzględniającą także możliwość istnienia biologii nieorganicznej, gdzie związki węgla w znanej nam formie nie są cegiełkami organizmu. Na pewno wywołałoby to rewolucję w astrobiologii.
Profesor Cronin optymistycznie zakłada, że pierwsze, jednokomórkowe „nieorganiczne” byty ożyją w przeciągu dwóch lat.
kosmonauta.net
Profesor Cronin w swoim wystąpieniu podkreśla możliwość istnienia życia opartego na chemii nieorganicznej. Poczyniono już pierwsze próby w zbudowaniu krystalicznej komórki, dalsze kroki to stworzenie syntetycznego mikroorganizmu, zdolnego do reprodukcji i... ewolucji.
Należy opracować nieorganiczny system zdolny do reakcji metabolicznych i przekazywania informacji, zamknięty w bezpiecznym „schronieniu” (analogia do komórki, jej odżywiania się i wydalania produktów przemiany materii, zapisywania informacji o zachodzących reakcjach przez DNA oraz ochrony wewnętrznych elementów przez ścianę i błonę komórkową).
Takie syntetyczne życie, według profesora mogłoby przynieść praktyczne korzyści w wielu dziedzinach życia, np. w medycynie, chemii czy sensoryce. Niewykluczone, że powstaną ewoluujące materiały lub mechanizmy nie wymagające celowego projektowania. Taka technologia może przydać się w eksploracji przestrzeni kosmicznej, gdzie życie oparte na chemii organicznej posiada istotne ograniczenia.
W przypadku odniesienia przez zespół profesora Cronina sukcesu, będzie trzeba ustalić zupełnie nową definicję życia, uwzględniającą także możliwość istnienia biologii nieorganicznej, gdzie związki węgla w znanej nam formie nie są cegiełkami organizmu. Na pewno wywołałoby to rewolucję w astrobiologii.
Profesor Cronin optymistycznie zakłada, że pierwsze, jednokomórkowe „nieorganiczne” byty ożyją w przeciągu dwóch lat.
kosmonauta.net