Strona 1 z 3

EVP Marka Szwedowskiego

: pn paź 03, 2011 3:35 pm
autor: Rysiek23
Pierwsza część, w której prezentujemy nagrania EVP pana Marka Szwedowskiego, który był gościem nasze audycji 2 października 2011 r. (audycja do odsłuchania -TUTAJ-)



<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/V_WG9LIXVGc" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>



Więcej nagrań pod adresem: http://szwedowski.blog.onet.pl/

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: śr paź 05, 2011 5:43 pm
autor: azor
Dwa głosy są naprawdę bardzo wyraźne, sama tematyka EVP jest niezwykle interesująca ;)

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: śr paź 05, 2011 5:59 pm
autor: Katarzyna_1
Azor mnie się trochę wstyd do tego przyznać jako osobie wierzącej, ale jestem przekonana, że w tych elektronicznych radiowych głosach coś jest. Chodzi mi o te fale z eteru, bo one nie ulega wątpliwości są. Pytanie jest takie; kto je wyprodukował (myśl) i skąd powracają i dlaczego?

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: śr paź 05, 2011 6:07 pm
autor: valdemar99
Ale ostrożnie z opiniami i wnioskami bo zdajecie sobie sprawę jakie znaczenie i nadzieję to niesie dla ludzi którzy stracili najbliższych....to bardzo delikatna materia.

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: śr paź 05, 2011 7:09 pm
autor: valdemar99
Pewnie masz znajomych Pantanalu którzy niedawno stracili najbliższe osoby , ja też mam taka świeżą sprawę , strata dziecka i widzę ich prawie chorobliwa dążność do kontaktu z nim bez względu na rozsądek i cenę ...trochę mi to przypomina sceny z filmu Smentarz dla zwierzaków.....także znależli kogoś od EVP ....i ta nadzieja w ich oczach...

Wiem , że to nie jest powód do zaniechania badań i pisania o EVP...ale trzeba robić to ostrożnie.

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: śr paź 05, 2011 7:32 pm
autor: azor
Pantanal iluzja słuchowa ? Owszem w przypadku bardzo słabych sygnałów, ale nie tak silnych jak w/w zaprezentowane - tak masz racje często nawet zdania są nie logiczne zauważyło to wielu badaczy tego zjawiska. Kasiu jestem też wierzący acz mało praktykujący ;) i dopuszczam że takie ''cos'' może istnieć taki kanał którego jeszcze nie pojmujemy. Polecam Ci w tej materii ksiązki R. Brune mną naprawdę wstrzasnęły pozytywnie.



Druga sprawa EVP to otwieranie jakiegoś ''kanału'' zatem należy być zawsze ostrożnym aby ktoś ''inny'' o negatywnym charakterze się nie podszył ?

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: śr paź 05, 2011 7:56 pm
autor: robertcb
Należałoby się przyjrzeć temu z bliska, przydałby się dokładny model radia, zakres częstotliwości, rodzaj podłączonej anteny, ustawienia programu audacity, parametry karty muzycznej, częstotliwość próbkowania, jakość nagrania w bitach, format zapisu, proces późniejszej obróbki itp. - najlepiej gdyby to było pokazane na filmie.

Głosy brzmią jak z syntezatora mowy, ale słychać że to głosy a nie przypadkowe dźwięki.

Ciekawe czemu w tych przekazach nie ma informacji na temat wyjaśnienia naukowego samego zjawiska, a także - o ile to możliwe -informacji na temat zasady działania i budowy urządzenia na tyle skutecznego, by przekonać nawet zagorzałych sceptyków.

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: czw paź 06, 2011 6:58 am
autor: azor
Dlatego mówię, że w przypadku ledwo słyszalnych ''głosów'' sprawa jest dyskusyjna, ale chodzi mi o wyraźne głosy a w tym nagraniu pojawiają się takie, które chyba każdy doskonale zrozumiał bez czytania ;)

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: pt paź 07, 2011 10:21 pm
autor: TrueLobo
[quote name='Pantanal' post='89911' date='06 październik 2011 - 11:03']No to spróbuj posłuchać wyrażenia "Jest nam dobrze" a na kartce napisz sobie "Jest nam bobrze". Posłuchaj czytając i będziesz wiedział o co chodzi. Albo zamiast nieznane jutro "Niemamy futra".[/quote]



Wbrew pozorom dość częste zjawisko. Jak był np. film z katastrofy smoleńskiej to też ludzie wynajdywali różne teksty. Łącznie z "nie zabijaj" czy "ubijaj siuda(czy cuś)". Z takimi niewyraźnymi dźwiękami jest jak z chmurami układającymi się w znajome kształty. 10 razy słyszy się jakieś słowo(mówię o powtarzaniu nagrania), a 5 następnych razy zaczyna się słyszeć jakieś inne.



Poza tym zawsze jest autentyczności nagrania. Co za problem zniekształcić głoś w jakimś programie do obróbki audio. Strasznie robotycznie te duchy z zaświatów brzmią. Jak gadający toster. A jak były dźwięki wstępnie obrabiane to pasuje usłyszeć oryginał.



Druga kwestia ciekawe jaka jest szansa usłyszeć przy takim nasłuchu jakieś szczątki transmisji radiowych.



a swoją drogą radio to dość kiepski sposób komunikacji. Bo kto teraz radia słucha.

Re: EVP Marka Szwedowskiego

: sob paź 08, 2011 10:06 am
autor: TrueLobo
[quote name='Pantanal' post='89985' date='08 październik 2011 - 11:59']Transkomunikacja pzez telewizor też istnieje. Swoją droga, te nagrania są bardzo wyraźne, przynajmniej niektóre, w porównaniu np. do tych zza oceanu lub innych, polskich, które można znaleźć w internecie. Osobiście też wątpię, aby ktoś, kto podpisuje się pod tym imieniem i naziwskiem robił to w złej wierze, albo fałszował nagrania. Takich jest masa właśnie w sieci.[/quote]

To zależy rzuciłem okiem na ten jego blog. Facet bierze pieniądze za warsztaty i za wizyty ludzi co "chcą porozmawiać ze zmarłymi". A to jest dostateczny powód, żeby podpisywać się imieniem i nazwiskiem.





Co do wyraźności, to tak w miarę wyraźnie słychać słowa ale to jest już raczej po jakieś obróbce. Myślę, że podchodząc do tego w sposób naukowy to powinno się mieć nie zależną ekipę, która kręci w czasie jak on te dźwięki wyłapuje zanim dojdzie do jakiejś obróbki. Wtedy się ma dopiero materiał, który można poddać oczyszczeniu i ocenie.



I jeszcze jedna, rzecz mnie zastanawia. Nie jestem jakimś znawcą w tych sprawach ale czy nie dało by się zrobić tak, że przychodzi osoba, której ktoś umarł i chce coś usłyszeć. A ktoś np. z sąsiedniego bloku nadaje na podobnej częstotliwości tak żeby u tego pana ledwo łapało sygnał. Coś jak SB. I mówi teksty typu "Jest mi dobrze" "Kocham was" "Widzę białe światło" etc.



Swoją drogą on twierdzi też, że jest oprócz tego jasnowidzem i robi zdjęcia duchom. Na jego blogu widziałem wycinek zdjęcia ekranu telewizora, na którym leciał szum. Twierdził, że tam widać niemieckiego żołnierza. To może mówić trochę o wiarygodności.