Chrześcijanie i problem z kosmitami

[Rysiek23]

[ external image ]Eksperci, którzy zgromadzili się 1 października 2011 r. na sympozjum poświęconym filozoficznym implikacjom podróży kosmicznych doszli do wniosku, że odkrycie innych inteligentnych mieszkańców kosmosu mogłoby być sporym wyzwaniem dla chrześcijaństwa. Inne religie nie powinny mieć większych problemów z akceptacją tego, że nie jesteśmy sami w kosmosie?



PRZECZYTAJ W SERWISIE INFRA

[dino_24]

Widać jasno , że kieckowi mają

poważny problem z którym zaczynają się liczyć .



Może się okazać , że misternie szytą , przez 2000 lat , ''koronkową robótkę''

trafić może ''jasny szlag'' .



Może się okazać , że przy randez - vous z ''obcymi'' cała religia i jej

zawiłe dogmaty były nam potrzebne jak bolący szanker na tyłku .



Może się okazać , że któregoś pięknego poranka , olbrzymia ''rzesza''

kieckowych trutni zostanie ''bezrobotna'' .



Może się okazać , przy takim obrocie spraw , jako osoby nie mające fachu

w rękach , zmuszeni będą podciągnąć kiecę do góry i wzorem egipskiego

fallaha zacząć siać i orać rolę .

Podejżewam , że co niektórych zalałaby ''jasna krew'' ... doznając

apopleksji .



A może się okazać , że w czasie randez - vous z ''obcymi'', wzorem średniowiecza ,

zaproponują im przyjęcie naszej religii z całą zawiłością dogmatyczną .

[robertcb]

Ludzie nie uwierzą w żadne medialne "rewelacje" o kosmitach.

Nawet gdyby to były dobrej jakości zdjęcia i filmy.

Nawet gdyby np. NASA opublikowała ze ma "niezbite dowody".

czy też archeologiczne "dowody" na kontakt w przeszłości.



Jedynie powszechna możliwość

kontaktu przeciętnego człowieka na żywo i z żywymi istotami inteligentnymi

nie będącymi ludźmi - była by zdolna to zakorzenić w świadomości ludzi.

Choć dalej by nie było pewności czy to kosmici w powszechnym rozumieniu tego słowa.

[arek]

Czarni są ustawieni ,nie na prózno kupowali ziemie ,teraz największym beneficjentem pomocy unijnej dla polskiego rolnictwa w postaci dopłat bezpośrednich jest KK ,do tego pojedyńczy klechci kupują zięmię , która z czsem z całą pewnościa będzie droższa .

Problem mieliby tez Muzułmanie. Bo gdyby przyleciały same kosmitki ?

A poza tym juz dawno oddzielili Niebo od Kosmosu. Zobacz jak potrafia manipulować informacją i ludźmi .W kazdym innym państwie takiego Rydzyka zjadł by urząd podatkowy.

[valdemar99]

A jezeli przylecą do nas przedstawiciele cywilizacji o setek tysiecy lat starszej od naszej i wysiądą ze " spodków " bądż bedzie to bez rakiet po prostu sie objawią z biblia w jednej macce a słowem Jezusa Chrystusa na otworze gębowym ... to co , będzie niedowiarkom trochę głupio;)

Pantanal widzę bierze taka możliwość pod uwagę.



A jeszcze Panie Arku a propo bogactwa Kościoła : biedny kościół nikomu nie pomoże..cierpienie i bieda nie uszlachetniają , niestety. A system bankowy potrafi być jeszcze bardziej pazerny i obrzydliwy a tylu wykształconych , inteligentnych się na niego nabiera i szczerze wierzy:)

[Arek 1973]

A gdyby ufici przylecieli i mieli swoją religię?, wtedy chyba ziemscy przedstawiciele religii zgodnym chórem skrytykowali by ją . Strach przed utratą części wiernych (podatników, lub dobrowolnych dawców do koszyczka) mógłby posunąć głowy kościoła do dyskryminacji tej nowej religii

[esco_bar]

ciekawe...

http://www.youtube.com/watch?feature=playe...p;v=9kNcNlMNtSI

[niedzwiec]

Temat ten był lekko nadgryziony w niezłym serialu 'V' (remake tego z lat 80-tych). W serialu 29 statków obcych nad 29 miastami świata wywołało bardzo różne reakcje u ludzi, ale żeby nie było, że traktuję serial sci-fi, jako studium zachowań społecznych.



Osobiście uważam, że w przypadku globalnego CE-3, rzesze skonfundowanych zwrócą się niestety do przywódców duchowych po odpowiedzi, a wtedy niestety wiele w ich rękach. Oczywiście, może być zupełnie inaczej - ludzie mogą potraktować istnienie obcych, jako dowód przeciwko dogmatom jakiejkolwiek religii. Mogę się tylko domyślać, bo socjologiem nie jestem. Wyżej wspomniany przypadek kosmitów - fanatyków religijnych jest jak najbardziej możliwy. Zresztą, niestety, jeśli chodzi o wizytę pozaziemską na dużą skalę, to wróżę raczej kolonizację, lub eksterminację. W przypadku tej drugiej obstawiam, że całą sprawa zostanie załatwiona z orbity i nigdy nie zobaczymy, co w nas walnęło.



Summa summarum - przywódcy duchowi zaczynają się budzić i rewidować poglądy obowiązujące od setek/tysięcy lat, ale czy nie za późno?

[arek]

A jeśli kontakt będzie wyglądał jak z "dystrykt - 9"

I będą to jakieś "krewetki" jak im wytłumacza męczeńską śmierc Jezusa . Gorzej jak się zapytają ilu takich Jezusów było .Bo nawet nasz książe Jerema Wiśniowiecki 1600 lat po Jezusie lubił nadziewac na pal ,w sumie za darmo ,wystarczyło mieszkać w wiosce która mu sie nie spodobała.A nie był to odosobniony przypadek. I następne pytanie jak już Jezus zmartwychwstał i jest nieśmiertelny to gdzie jest ,bo chcieliby z Nim pogadać ? Jeśli w niebie to gdzie to jest .I szykuje sie totalna wtopa. Muszą komisyjnie stwierdzic że to dzieci szatana nie znający boga prawdziwego ,i co konkwista i wyprawa krzyżowa ? Inaczej nie utrzymaja status quo.

[valdemar99]

Panie Arku taka wersja jak najbardziej możliwa....ale też mogą nas karać za odstępstwa od prawdziwej wiary Chrystusowej......mogą nas totalnie zaskoczyć swoją żarliwością religijną