Spotkanie z dziwną istotą w pobliżu Pieńska (1969) - relacja świadka

[Newsman]

[ external image ]Jesienią 1969 roku grupka młodych ludzi wracających do domu z kina, zauważyła stojącą obok drogi postać. Księżyc oświecał jej szarą twarz pozbawioną wyrazu i ciało, które spowijała błękitnawa mgiełka. Niewiele myśląc, chłopcy rzucili się w pogoń za istotą zauważając, że ucieka przed nimi sunąc tuż nad ziemią i manewrując nad zaroślami. W pewnym momencie humanoid wleciał pod wiadukt?



Czytaj całość

[arek]

troche jak Jan Nepomucen

Św. Jan Nepomucen - Legendy





Święty Jan Nepomucen jest patronem dobrej spowiedzi, spowiedników i penitentów. Jest także patronem chroniącym przed powodziami i wzburzonymi wodami, a także patronem mostów, przepraw, życia rodzinnego. Według tradycji ludowej jest świętym, który chroni również pola i zasiewy zarówno przed powodzią, jak i suszą. Z tego powodu figury św. Jana Nepomucena spotyka się nie tylko przy mostach i rzekach, ale i w okolicy skrzyżowań dróg, a także na placach publicznych i przy kościołach.

widocznie takie spotkania nie były ,także i w przeszłości ,rzadkością.

Nie tylko zresztą w naszej kulturze np.Jizo Sama w Japonii. Raczej imie nie jest tu ważne ale bardziej to ,że ludzie zawsze spotykali kogoś w okolicach skrzyżowań drug ,mostów .U nas były to "baby pruskie" które później zostały wyparte na Warmii przez kapliczki.Ale źródłem legend mogły byc takie spotkania ,które kk zamienił na własnie spotkania ze świetymi.

[arek]

Mi własnie chodzi o możliwosci takich spotkań

drogi i myta, które trzeba płacić istotom nadprzyrodzonym za dobrą podróż

skad pomysł ze tam stoja owe istoty ,może rzeczywiscie tam stały .Jest tylko róznica w interpretacji zjawiska .

Baby Pruskie były najczęściej oznaczeniami brodów lub przejśc między mokradłami, [ external image ]

tylko dlaczego dorysowywac do tego postac wystarczyłby słup i druga sprawa zobacz w ilu herbach miast jest postac jak z rysunku świadków spotkania w 1969 .

Wg. mnie jesli coś ryczy ,ma pręgi, zostawia slady jak tygrys - to jest to tygrys.

[azor]

Bardzo bardzo ciekawe zdarzenie. Dokładnie tak jak piszecie dawni ''ufolodzy'' tego typu obserwacje podciągali pod UFO co w zasadzie było błędne bo nie było podstaw uważać, że pewne część tych postaci często o wyglądzie nie ''materialnym'' ma związek z UFO ?



We wsi Glinik na Podkarpaciu około 15 km od Ropczyc dokumentowałem 5 spotkań z podobnymi postaciami tylko w dwóch przypadkach postacie unosiły się nad ziemię. W trzech przypadkach zdarzenia miały miejsce prawie w tym samym miejscu czyli o boku około 100x100 metrów. Najciekawsze że w tych miejscach odnotowano kilka spotkań z UFO CE-1, CE-2.



Mam też nie potwierdzona informację z lat 60 siatych z okolic Nockowa-Wiśniowa o obserwacji małych zielonych postaci w które dzieci rzucały ziemniakami ale niestety ciężko mi dotrzeć do świadka.

[Katarzyna_1]

Fajne i prawdziwe. J estem pewna.

[arek]

takie spotkania były od zawsze .W tych miejscach umieszczano pamiątki typu Baby Pruskie ,choc pewnie były one umieszczane w całym regionie a prztrwały na Mazurach dlatego ,że jest to zadupie.Na Warmi zastapiły je kapliczki.

Przez wiele wieków łączono je z objawieniami .A należałoby raczej z CE III lub IV .Koniecznośc "opłaty za przejście " brodem/mostem dla duchów, nabiera całkiem innego wymiaru ,jesli weźmiemy pod uwagę taka możliwośc. Oznacza równiez ,że nasi przodkowie nie byli zabobonnymi głupcami.Po prostu spotykali tam jakieś istoty.

W sumie ma to równiez istotne połaczenie z siecią Wilka, regóła jest ,zwiekszenie oczka sieci ,właśnie na skrzyżowaniach dróg ,powiekszone oczka wystepują również w miejscach przyziemnienia NOLi .

[azor]

Arku widzę że Wasza Grupa zajmuję się w terenie Siecią Wilka to bardzo dobrze bo jest ona już całkowicie zapominana a szkoda. Czy byleś podczas poszukiwania sieci w terenie ja niestety nie umię tego wyszukiwać ale wiem od Darka i Kazia że wyszukanie oczka lądowiska i pstrykanie jak ono rosło dawało zdumiewające efekty na fotkach. Wracając do postaci masz Arku rację być może nawet postacie upodobniały się do przekonań osób w tych czasach. Teraz przypomniało mi sie że mam jeszcze jedną historię koło Gorlic obserwacji świetlistej postaci nad potokiem z jakby jakimś pulpitem obok ?

[arek]

Jednym z ludzi tworzących WMGU jest Andrzej .Jest on radiestetą ,stad mamy badania kręgów również pod tym kątem .

Siec Wilka jest bardzo łatwa do odnalezienia ,każdy na nia reaguje ,spróbuj różdżek hiszpańskich. Zaznaczaj wskazania na ziemi.

Jestem pewny istnienia sieci Wilka dlatego ,że spotkałem sie z badaniem tego samego miejsca przez dwoje radiestetów ,wskazywali to samo ,nie znajac wyniku badania poprzednika.

Zreszta każdy może pobawic sie to nie boli.

[Newsman]

Arku, te spotkania rzeczywiście mogą obejmować schemat, który rozgrywa się poza tym, co łączymy z UFO. Ale w ostatnich latach namnożyło się sporo hipotez dotyczących tego, że nawet spotkania z NOL i jego pasażerami są zjawiskiem psychiczno-fizycznym, zatem ostateczne wyjaśnienie odnosi się nie tyle co do eksponowanej zagadki przemierzania kosmicznych odległości, co do charatkeru naszej rzeczywistości.



Również uważam, że tego typu spotkania mogły w jakiś sposób utrwalić się w folklorze, co oczywiście nie oznacza, że wszystkie istoty choćby ze słowiańskiej demonologii były tego echem. Ale to bardzo rozległy temat. Bardziej namacalnych śladów szukałbym w spotkaniach uznanych za manifestacje świętych, ponieważ pozostały po nich (w przeciwieństwie do większości legend) jakieś ślady.



Jako lokalny patriotra jurajski, dam tu przykład z pobliskiem miejscowości Zrębice w gm. Olsztyn. Tamtejsza legenda mówi o zaobserwowaniu dziwnej zakapturzonej istoty przechadzającej się po polach, w której w jakiś sposób rozpoznano św. Idziego (chociaż był on Węgrem i raczej sam im o tym nie powiedział). Ku czci tego wydarzenia wzniesiono kapliczkę i do dziś na przełomie sierpnia i września rozgrywa się tam święto upamiętniające to wydarzenie.



Mamy zatem dowód na spotkanie z czymś nieznanym, z czego zrobiono świętego. Pozostaje teraz taka kwestia, jak bardzo przypomina to doświadczenie pana Mariana i jego kolegów, bo przyznać trzeba, że gdyby miało miejsce wcześniej lub przytrafiło się komuś innemu, z pewnością również uznane zostałoby (z racji podobieństwa istoty do anioła lub świętego przez aureolę i zdolność unoszenia się nad ziemią) za incydent o religijnej naturze.

[azor]

Wracając do kręgów i Sieci Wilka sam Wilk gdy badał kręgi np. teleradiestezyjnie lub nawet będąc w Wylatowie ( tak był tam) wykrywał wokół autentycznych piktogramów pionowe prostokąty w różnych barwach niestety śmierć Kazia i Wilka przerwało to nowe odkrycie a szkoda Arku może kiedyś spróbuje radiestezja bardzo mnie interesuje nawet naukowcy z Moskwy stosowali ja w badaniu CE-2 itp...



Tak Piotrze natura zjawiska UFO zarówno ma syndromy materialne ale i też niematerialne, psychiczne a nawet wręcz demoniczne i jak wiesz wywiera wpływ/kontrolę na dane osoby. Folklor wręcz roii się od tego typu relacji i warto się im przyglądać.