Paranormalne.eu

Na portalu YouTube pojawił się wywiad z tajemniczym francuskim wizjonerem. Ma on pochodzić z 1980 roku. Opowiada on o tym co wydarzy się w ciągu najbliższych 30 lat. Mówi o wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu, upadku Układu Warszawskiego, o ataku terrorystycznym na terytorium USA, o wojnach religijnych, wojnach o ropę i energię, w końcu o czarnoskórym prezydencie USA, który traktowany będzie prawie jakby był Mesjaszem.



http://orwellsky.blogspot.com/2012/01/fran...a-czy-fasz.html



Co myślicie o tym nagraniu?

Bardziej niż te wizje przeraża mnie świadomość , jak wielu zmarnuje sobie czas oglądając podobne brednie.

Jeśli film jest prawdziwy to dlaczego nikt nie słyszał o tym człowieku? , moim zdaniem to fake

Arek1973 masz rację. Ten facet ma perukę na głowie. Do tego bardzo kiepsko zrobiona na marne o przetłuszczone zwykle fryzury lat osiemdziesiątych (zbyt dobra i gęsta).

O bakach nie wspomnę.



Dodam jeszcze, że nawet te jego okulary nie są takie jak wtedy noszono.

W ogóle cały materiał wygląda jak gdyby został nakręcony niedawno cyfrową kamerą, potem wyostrzony, następnie zgrany na kasetę VHS. Jak dla mnie fake.

Chodzi mi taka myśl po głowie, że już gdzieś widziałam.. i to dawno ten filmik i też zwracano uwagę i na perukę i okulary, dodatkowo ta płyta jakaś widać stara, zniszczona i czemu tylko jedna..? Nowa moda,.. wczoraj na Discovery science widziałam program, w którym facet się zarzekał, że jego ojciec wynalazł maszynę do teleportacji, a sprawa została specjalnie ukryta przed opinią publiczną.. Jakieś te lata 70/ 80- bardzo tajemnicze // Ale.....?? Kiedyś ukaże się filmik, który naprawdę wielu zadziwi.....

Kobiety, ale wy jesteście podejrzliwe no i oczywiście wasze kobiece oko które wszystko zobaczy z pełną pokorą chylę czoło.



Ten pan nagrał sobie swoje wizje na kamerze, póżniej poczekał aż się spełnią a potem wrzucił na jutuba??, kurcze, nie-do-wia-ry

Pantanal, dziwisz się? Orwellsky to pisarz, ostatnio wydał powieść "Kod Władzy", a jego blog ma głównie na celu promocję tej powieści. Więc nie oczekiwałbym tam znalezienia jakichś konkretów ze świata rzeczywistego