Eduard Meier: Prorok czy fałszerz?

[agatrop]

Czy to jest temat o allegro??? Nie? Więc proszę pisać na temat.

[ADAX]

Wszystko było by dobre gdyby ktoś od początku zbierał materiały od Meiera. Tak mamy dużo różnorodnych, prawdziwych i nie prawdziwych zdjęć filmów opisów itp. To oczywiście powoduje, że Eduard jest nie wiadomo kim do końca. Trudno sięgnąć prawdy. Jedno jest pewne, jeśli wśród tylu oszustw, jest kilka niewiadomych, które trudno wyjąśnić, to coś musi być na rzeczy. Oczywiście, mogą one również i też być oszustwami. I tak w koło Macieju...

[agatrop]

[quote name='agatrop' post='98392' date='28 czerwiec 2012 - 22:23']

Czy to jest temat o allegro??? Nie? Więc proszę pisać na temat.

[/quote]



Faktycznie napisałeś coś NIE na temat również poprzedni twój post był NIE na temat to proste wystarczy czytać regulamin ze zrozumieniem.Prywatne problemy z moderatorami załatwiamy poprzez wysłanie prywatnych wiadomości.

[agatrop]

[quote name='agatrop' post='98432' date='29 czerwiec 2012 - 21:23']Faktycznie napisałeś coś NIE na temat również poprzedni twój post był NIE na temat to proste wystarczy czytać regulamin ze zrozumieniem.Prywatne problemy z moderatorami załatwiamy poprzez wysłanie prywatnych wiadomości.[/quote]



Chłopie, zrozum to wreszcie, że napisałem NA TEMAT!

Na temat tego oszusta, Eduarda Meier'a, który podrabiał zdjęcia i to jego oszustwo wyszło na jaw!

Odniosłem się do wypowiedzi kolegi, który stwierdził, że trzeba się dokładniej przyjrzeć temu oszustowi, bo być może, faktycznie, kiedyś oszukał ludzi, ale część jego zdjęć i relacji może być autentyczna.

Zapytałem, czy on (ten użytkownik) zaufałby komuś, kto go raz oszukał. Tak?



A teraz w temacie, żebyś nie usunął mojej trzeciej wypowiedzi:



Uważam, że Meier mówi prawdę.

Wydaje mi się, że cierpi na schizofrenię, stąd to jego przekonanie, że ma kontakt z obcymi.

[Arek 1973]

Ja uważam że 75% z tego co prezentował to fejki, gdy kiedyś więcej gdybałem o nim naszła mnie taka myśl że Meier mógł widzieć, fotografować a nawet rozmawiać z kosmitami, ale tego materiału miał za mało żeby zabłysnąć więc zaczą resztę sam doprodukowywać. Jak np. te zrobione zdjęcie programu tv, gdzie występowała pewna tancerrka a Meier gada że to kobieta z ufo o imieniu Semjase, albo jak np. te domniemane zdjęcia znalezione w koszu u Maiera, widocznie nie były tak dobre i Maier chciał je wyrzucić.

[agatrop]

[quote name='Arek 1973' post='98442' date='30 czerwiec 2012 - 02:14']Ja uważam że 75% z tego co prezentował to fejk[/quote]



Arek 1973

Gdyby te pozostałe 25% okazało się autentykami, to mielibyśmy niepodważalny dowód na istnienie obcych cywilizacji.

Ba! Gdyby chociaż JEDNO zdjęcie tego chorego człowieka było prawdziwe, to wśród POWAŻNYCH ufologów rozgorzałaby globalna dyskusja!

A że zdjęcia są takie, a nie inne, to żaden poważny badacz UFO nawet się nie wypowiada na ten temat.

Koniec i kropka.



A to, że na forum INFRA są "badacze", którzy w podczerwieni widzą to, co chcą widzieć i latające owady kwalifikują jako UFO, to już inna para kaloszy.

Nie zmienia to jednak faktu, że KAŻDY poważny ufolog, sprawę Meiera, odłożył do piwnicy.

pozdrawiam :-)

[Arek 1973]

Agatrop.

Nie sądzę żeby którekolwiek zdjęcie byłoby uznane oficjalnie za dowód na istnienie obcych cywilizacji, ani zdjęcia Meiera ani inne ,,,a były przecież robione przez wojsko albo bardzo wiarygodnych świadków, ba istnieją nawet filmy, ale oficjalnie jest to wyśmiewane i nikogo nie interesuje

[arek]

Uznanioe pobytu obcych cywilizacji na Ziemi jest dla oficjeli wszelkiego typu jak olejek rycynowy .Będą bronić się przed uznaniem tego faktu ręcyma i nóżyskami .Do momentu nawiązania oficjalnych stosunków dyplomatycznych .Lub lądowania Ufo przed Białym Domem ,na trawniku .Bo jak był przelot nad to mimo nakręcenia sekwencji przez TV, obserwacji przez conajmniej licznych świadków nikt nie uznał istnienia obcych cywilizacji we wszechświecie (wówczas) .Więc żadne zdjęcie żadna popielniczka z UFO nie będzie wiarygodnym dowodem.By sprawę ośmieszyć wystarczy poprosić by świadek ulepił np. z plasteliny obiekt jaki widział a potem ogłosić ,że to fejk bo świadek ma taki sam obiekt jak ten ze zdjęcia wykonany z plasteliny.

To dokładnie jak ze zdjęciami Adamskiego. Najpierw zrobiono lampki biurkowe promując je jako "ufo Adamskiego" a potem pokazały się notki wyjaśniające jego zdjęcia ,że zrobił zdjęcia lampce.

To samo jest z wieloma zdjęciami Meiera.Sam Meier przyznał ,że zrobił makiety bu pokazać różnicę między makietami a oryginalnymi zdjęciami a potem poszło w świat że wszystkie jego zdjęcia to fejki robione przy użyciu makiet.

Podona technika była przy zdjęciu Marcela i szczątków ufo z Roswell ,- Czy to jest ten materiał ,sprawdzi pan weźmie w ręce .- ,zdjęcie z aluminiową folią obiegło świat .

[agatrop]

[quote name='Arek 1973' post='98543' date='02 lipiec 2012 - 09:04']Agatrop.

Nie sądzę żeby którekolwiek zdjęcie byłoby uznane oficjalnie za dowód na istnienie obcych cywilizacji, ani zdjęcia Meiera ani inne ,,[/quote]



Oczywiście, że nie.

Ale odniosłem wrażenie, że Ty "jakoś tak troszkę" dopuszczasz do siebie myśl - a raczej masz nadzieję - że może dwa, albo chociaż jedno zdjęcie Meiera jest prawdziwe?

Jeżeli się mylę, to nie ma tematu :-)

Pozdrawiam.



[quote name='arek' post='98546' date='02 lipiec 2012 - 10:46']To samo jest z wieloma zdjęciami Meiera.Sam Meier przyznał ,że zrobił makiety bu pokazać różnicę między makietami a oryginalnymi zdjęciami a potem poszło w świat że wszystkie jego zdjęcia to fejki robione przy użyciu makiet.[/quote]



A uważasz, że jest inaczej?

Jeżeli tak, to daj link do tych zdjęć, które wg ciebie mogą nie być fałszywe.

[Arek 1973]

Nadzieję to ja mam że kiedyś sam zobaczę ufo i nie jako światełko na niebie w nocy a porządny statek z ufitą w środku. Tak dopuszczam taką myśl