Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Dziwactwa, cuda, ciekawostki. Czasem straszne, czasem śmieszne...
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: Rysiek23 »

Poniżej prezentuję tekst otrzymany od Adama Borowskiego - byłego członka organizacji badawczej "Projekt N*N", który prosił mnie o opublikowanie ku przestrodze.



Refleksje o ''Pseudo-Liderach''



Zapisałeś się do organizacji badającej zjawiska niewyjaśnione. Powodów - jak ludzi - może być wiele, ale jednym z nich była zapewne chęć przeżycia czegoś innego, swoistej przygody.



Jednakże, drogi czytelniku, uważaj. Nie musisz trafić od razu na sektę, ale to nie znaczy, że nie będziesz poddany - mniej lub bardziej subtelnej - psychomanipulacji.



Pozwól, że - opierając się na bliskiej, kilkuletniej obserwacji ludzi uważających się za ''liderów do spraw badania nieznanego w Polsce'' - przedstawię Ci pokrótce ich metody działania.



Pewne zwroty w poniższym tekście mogą Ci się wydać dziwne, wręcz niezrozumiałe.



Zapewniam Ciebie jednak, że są one autentyczne, tj. padały z ust tychże osobników wiele razy.



Przejdźmy do meritum... aby być podatnym na manipulację, musisz zaakceptować, że...



1. Psychole Są Wszędzie!



Lojalność to podstawa. Nie może być tak, że kontaktujesz się z kimś spoza naszej organizacji.



No bo my jesteśmy najlepsi, a tamta reszta, to gnoje i nikczemnicy są, tylko cały dzień myślą, jak nas zniszczyć! Maile szkalujące NAS non-stop wysyłają! Piszą do znajomych po Facebook'ach, żeby trzymali się od nas z daleka! Ba, nawet osoby nie mające nic wspólnego z naszą organizacją będą wyzywać od najgorszych w podłych i nikczemnych mailach pisanych z ich trollowatych komputerów!



Nie zasługują nawet na to, żeby splunąć im w twarz! Z takimi ludźmi się nie rozmawia, do takich ludzi się strzela!



Widzisz tutaj pewien problem? Nie wątpię. Przede wszystkim, jeśli nazywa się kogoś ''gnojem, nikczemnikiem, ad infinitum'', czyniąc to niczym mantrę, to powinno się mieć ku temu logiczny powód. Ktoś zrobił Ci coś złego, więc nie przepadasz za tą osobą, lub idziesz do tej osoby i wyjaśniasz sprawę na miejscu. Proste i logiczne.



Ale można też postąpić tak na pytania o dowody nikczemności :



co? Nie wierzysz mi?



(Klasyka gatunku mająca na celu zaatakowanie osoby wątpiącej, odwrócenie uwagi od sprawy)



Zaraz dzwonię do nich i oni wszystko potwierdzą!



(Zwróć uwagę na słowa oni oraz zaraz sugerujące, że pseudo-lider ma za sobą cały sztab wiernych mu osobników, co często jest wierutną bzdurą. W tym wypadku żadnego telefonu nigdy nie było.)



Materiały mam w miejscu.... więc nie mogę Ci ich pokazać.



(Materiały są, ale tak daleko, że... hej! To ''trochę'' dziwne, biorąc pod uwagę istotę sprawy powinny być one dostępne od razu?)



Nie możemy tam iść. Ten pajac wezwie policję i wszystkiemu zaprzeczy!



(Jak się komuś obsesyjnie wyzywa od ''gnoi i nikczemników'', to chyba osobista konfrontacja nie powinna stanowić problemu? A tu nagle irracjonalny strach przed policją? Wniosek jest oczywisty, mamy do czynienia albo z kimś w prymitywny sposób zacierającym ślady, albo z kimś o niestabilnej psychice. Albo z jednym i z drugim!?)



2. (Świadoma) Projekcja



Metodą powszechnie stosowaną przez wszelkiej maści pseudo-liderów jest również projekcja. Polega ona na tym, że członek organizacji ma jasno powiedziane, aby nie zadawał się z ''grupą/osobą A'', bo to ''gnoje i nikczemnicy są.'' Jednocześnie, jeśli taki kontakt wyjdzie na jaw (a dla każdego średnio rozgarniętego człowieka pytaniem podstawowym powinno być: z jakiej racji mam nie kontaktować się z daną osobą/organizacją? Nikt nie ma prawa decydować, z kim i kiedy kontakt nawiązuje), osoba ta ma jasno powiedziane, że ''kontakt z liderem organizacji będzie zerwany'' i w ogóle poleje się krew.



W ten sposób sprawa materiału dowodowego z punktu pierwszego schodzi na dalszy plan, bo osoba manipulowana koncentruje się na obronie swojego punktu widzenia, zapominając o meritum sprawy, tj. bezczelnym kłamstwie w żywe oczy.



Ta metoda manipulacji działa tylko wtedy, gdy w pobliżu nie ma osób mogących zaprzeczyć stwierdzeniom pseudo-lidera; dlatego zawsze dba on o to, aby taka sytuacja się nadarzyła.



3. Bagatelizacja



Można też sprawę zbagatelizować, kwitując, że przecież ''te wszystkie grupy nie są nic warte, więc olać ich należy.'' Jednak często jest tak, że słowa nie idą w parze z czynami i - niczym mantrę - będziemy słyszeć jakie to ''nikczemne i podłe'' są te grupy.



Jednak drogi czytelniku, czy to jest w jakimkolwiek sensie logiczne, że do osób rzekomo ''nie wartych uwagi'' wysyła się kilkadziesiąt maili jednego dnia, dającym im ''ostatnią szansę na poprawę?''



Odpowiedź jest oczywista: tak zwana bagatelizacja ma się nijak do mantry powtarzającej, że ''ten a ten to psychol'', mantry świadczącej o tym, że dla owego pseudo-lidera grupa owych ''nikczemników'' to raison d'etre jego własnej grupy.



Ta wszechobecna mantra to nic innego jak manipulacja mająca na celu stworzenie tak negatywnego obrazu ''tych drugich'', że - niczym w sekcie - poza organizacją z pseudo-liderem na czele świata widzieć nie będziemy.



4. Nic Nie Znaczące Slogany



Slogany typu ''ku chwale organizacji'' lub ''zrób to dla organizacji'' mogą się wydawać czymś błahym, ale mimo wszystko warto o nich wspomnieć. Na początku wydawało mi się, że są one żartem, nic nie znaczącą językową zabawą, ale z czasem zorientowałem się, że slogany te są śmiertelnie poważne dla ''pseudo-lidera.''



Z ust pseudo-lidera mogą też padać stwierdzenia, że ''przecież tyle moja organizacja Ci dała'', oraz ''tyle Ciebie jeszcze czeka'', podczas, gdy fakty wskazują na coś zupełnie innego.



5. Zachwalanie



Tanie ''komplemenciki'' w stronę potencjalnego (o wyższym niż przeciętne IQ) rekruta stają się jedynie wzbudzającą uśmiech politowania sztuczką, szczególnie, gdy komplementy te są prymitywne i ewidentnie nieszczere.



6. A Nie Mówiłem?




Pseudo-lider musi panować nad sytuacją, wobec czego sam tworzyć będzie szereg sytuacji, aby udowodnić, jacy to ''źli są ci drudzy'', licząc na to, że naiwni członkowie grupy kupią jego wersję i nigdy nie nawiążą kontaktu z ''psycholami.'' A jeśli o psycholach mowa, to...



7. Jesteś Z Nami, Alboś... Psychol!



Pseudo-lider lubi stawiać się w roli ''jedynego sprawiedliwego'', który to ''prowadzi krucjatę przeciwko psycholom wszelkiej maści.'' Niestety, często jest tak, że metody, o których używanie z taką butą oskarża innych, często stosowane są przez niego samego... i to z nawiązką.



8. Tej Rozmowy w Ogóle Nie Było



Jeśli już dla pseudo-lidera oczywistym stanie się fakt, że psychomanipulacja skutku nie osiąga, a cierpliwość jego ''współpracowników'' się wyczerpuje, spróbuje on ponownie zagrozić im wyrzuceniem z organizacji. Niestety, jak się szybko pseudo-lider przekona, skoro dana osoba i tak myśli o odejściu, to takie ''gadanko'' nie da absolutnie nic.



Wówczas przechodzi on do taktyki polegającej na tym, że ''przecież tyle razem przepracowaliśmy'' i ''nie warto tego marnować.'' Jest to - wydawałoby się - logiczny wniosek, ale nie ma on ze szczerością nic wspólnego; ma on jedynie kupić chociaż jeszcze ''trochę czasu'', aby z członka organizacji wycisnąć jak najwięcej się da.



9. Jak Najmniej o Mnie, jak Najwięcej o Tobie



Nie potrzeba wyjaśnień.



PODSUMOWANIE



Mimo wszystko uważam, że warto do organizacji badającej nieznane wstąpić. Grupa sensownych ludzi może wiele zdziałać. Jednak nie dajmy z siebie zrobić maszynki do pustego PR-u oraz taniego lansu niepopartego faktyczną wiedzą, bo przecież nie o to w badaniu nieznanego chodzi.



Pseudo-liderzy są ludźmi niczym z powieści Kafki. Wierzącymi we własną propagandę o powszechnym spisku przeciwko nim, uważają się za lepszych od reszty zasiadając na szczycie piramidy wiedzy:



[ external image ]



Ale rezultat ich tanich psychologicznych gierek jest taki, że każdy rozgarnięty człowiek postrzega ich tak:



[ external image ]



Kończąc tym optymistycznym akcentem, powodzenia w badaniu nieznanego!
Ostatnio zmieniony pn mar 05, 2012 7:16 pm przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: arek »

Dosyć trafne ,dodałbym znak rozpoznawczy takich organizacji których liderami są tego typu ludzie , - brak linków do innych stron o podobnej tematyce na stronie internetowej takich właśnie organizacji. Stąd łatwo sprawdzic gdzie się wdepnęło xD .
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: Arek 1973 »

Slogany typu ''ku chwale organizacji'' lub ''zrób to dla organizacji''
Przyznajcie się starzy forumowicze, też was tak nękano? ;)
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
UFOWORLDNEWS
Weteran Infranin
Posty: 1363
Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: UFOWORLDNEWS »

Brawo wreszcie coś na rzeczy w tematyce paranormalnej i pseudobadanich nie ma liderów, takowym każdy powinien być sam dla siebie.Umiar i rezerwa do tematyki i walka z potencjalnym szokiem kiedy odkryjemy , że świat jest inny niż się wydaje.Jeśli ktoś twierdzi , że w takiej tematyce niesłychanie zawiłej jest jedyna słuszna droga.Określa się mianem szefa czy innego guru to zasługuje na co najmniej wieniec laurowy z deski klozetowej. :Cry:
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: dino_24 »

Proszę bardzo . Pan Adam Borkowski

dokonuje samokrytyki , usprawiedliwia się [poczucie winy ?] i et cetera omnia ...

... a wszystko za sprawą rozwodu ze ''świetlistym'' Mesjaszem .



Tu muszę się przyznać do błędu w ocenie i przeprosić kolegę

Ivellios'a za moje zbyteczne wtrącenie się w temat M&M




Choć pisze o ''pseudo liderach'' ma na myśli jednego ... swojego guru

z którym go łączła dość długa współpraca ... więc i także niejako współwina za

negatywny wizerunek NPN-u .



Po co więc ta przestroga ? W imię czego i dla kogo ? [jeżeli król jest nagi]









Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: arek »

Nie wiem, ale może warto by ten film obejrzało większe grono . Spotykamy się w tych samych miejscach ,więc chyba lepiej być fair . http://youtu.be/rm7oLiox8co
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: Rysiek23 »

[quote name='dino_24' post='95244' date='07 marzec 2012 - 11:46']... swojego guru z którym go łączła dość długa współpraca ...[/quote]



Z tego co wiem Adam podchodził to tego z rezerwą, właśnie jako do współpracy. Być może druga strona myślała, że jest guru, czemu bym się nie zdziwił :)
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: arek »

Filmik który zamieściłem chyba znikł z Y.T. by moja poprzednia wypowiedź miała sens zamieściłem inny link do niego : http://dai.ly/w4Fwj3

Nie bardzo rozumiem dlaczego znika ,konspiracja czy coś ?, Zamieszcza go autor, nie zawiera treści porno, wulgaryzmów ,ani nie jest brutalny .Jest po prostu dokumentalnym zapisem chwili . :(



















]:->
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Refleksje o ''Pseudo-Liderach''

Post autor: Rysiek23 »

[quote name='arek' post='95308' date='10 marzec 2012 - 07:47']Nie bardzo rozumiem dlaczego znika ,konspiracja czy coś ?, Zamieszcza go autor, nie zawiera treści porno, wulgaryzmów ,ani nie jest brutalny .Jest po prostu dokumentalnym zapisem chwili . :([/quote]



Dziwne, pamiętajmy że obydwie osoby są, bądź starają się być osobami publicznymi :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „GABINET NIEZWYKŁOŚCI”