Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Rysiek23 »

Pierwszy list:



<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/MhlHFHLiPxs" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>



Na powyzszym video mniej wiecej od polowy materialu zobaczyc mozna po lewej

stronie niewyrazna, przezroczysta postac, która lazila po mojej kuchni. To

bylo w marcu 2009 roku w Londynie. Siedzialem noca przed komputerem w

salonie, który jest polaczony z kuchnia. Raptem uslyszalem halasy na

przedpokoju. Trzykrotnie tam poszedlem, ale niczego nie zauwazylem. Za

trzecim razem bylem na przedpokoju z kamera. Dopiero jak wrócilem do kuchni,

znowu wydalo mi sie, ze uslyszalem jakis szmer kolo gazówki. Nakrecilem to

miejsce, a potem jak ogladalem w komputerze, zobaczylem ze udalo mi sie

nakrecic ducha.



Druga historia zdarzyla sie w moim rodzinnym miescie Olsztynie. Odwiedzalem

tam ojca latem 2000 roku. Ojciec mieszka w bloku. Wracalem ze spaceru z

psem. Wszedlem do klatki schodowej. Mój pies zatrzymal sie 3 schodki od

parteru i gapil sie w strone windy. Ja równiez zatrzymalem sie kolejne 2

schodki nizej i równiez patrzylem sie w kierunku windy. Stalo tam dwóch

facetów w czarnych garniturach, bialych koszulach, z krawatami. Mieli na

sobie zólte kamizelki odblaskowe bez rekawów i odpiete z przodu. Oczywiscie

najwazniejsze jest to, ze byli na wpól przezroczysci, czyli ze widac bylo

sciane i drzwi znajdujace sie z tylu za nimi. Oprócz tego wygladalo to tak,

jakby dla nich podloga byla pól metra nizej, wiec widzialem ich tylko od

kolan w góre. Rozmawiali ze soba gestykulujac zwyczajnie tak, jak robia to

zwykli ludzie, z tym ze nie bylo slychac zadnego dzwieku rozmowy. Stalismy

tak okolo minuty. Mój pies zupelnie zamilkl chyba ze strachu. Raz na mnie

zerknal tak, jakby mnie chcial zapytac, czy ja widze to samo co on i bardzo

cichutko zapiszczal. Wtedy jeden z nich nas zauwazyl - ten który stal

zwrócony bardziej przodem do mnie. Z tego wywnioskowalem, ze oni mnie

slyszeli. Ja nie slyszalem zupelnie nic, nawet szmeru. Ten, który mnie

zobaczyl wyraznie skinal glowa do drugiego i wtedy ten drugi odwrócil glowe

w moja strone. Spojrzal mi sie gleboko w oczy. Wystraszylem sie okropnie i

zamarlem jeszcze bardziej niz przedtem. A on tak jakby z drwina wzruszyl do

tego pierwszego ramionami i cos do niego bezdzwiecznie powiedzial, po czym

obydwaj znikneli, tzn. jeden wszedl w zamkniete drzwi naprzeciw windy, a

drugi w sciane obok. Stalem tam z psem na schodach jeszcze chyba kolejna

minute zanim wreszcie zdecydowalem sie podejsc w to miejsce obok windy.

Potem jak glupi macalem noga podloge sprawdzajac, czy aby sie nie okaze, ze

rzeczywiscie jest nizej niz w rzeczywistosci. A potem przyjechala winda;

wsiadlem i pojechalem na swoje pietro.

To co widzialem kolo windy... moim zdaniem to nie byly duchy, tylko jakies

dziwne eksperymenty nad jakas teleportacja, albo czyms w tym stylu. Bardzo

chcialbym sie wreszcie po latach dowiedziec, co to bylo. Gdy o tym opowiadam

komukolwiek, to najczesciej spotykam sie z opiniami typu: mniej alkoholu i

trawki. Sek w tym, ze ja zupelnie nic nie pale ani nie pije alkoholu.



Licze na jakas odpowiedz na mój list.



Z Powazaniem,

Pawel




Drugi list:



Witam ponownie i dziekuje za szybka odpowiedz.



Odnosnie historii o duchu...

Uzywalem wtedy swoja stara kamere na kasety typu Sony-8. Nagranie oryginalne

bylo wzmacniane dwa razy - pierwszy raz robilem to sam i nie uzyskalem

dobrych wyników, a za drugim razem znajomy zgubil kasete, za co pamietam

bylem na niego na prawde wsciekly. Kamere mam jeszcze do dzis i nawet

dziala. Tego typu kamery byly wyposazone w swietne systemy Night Vision i

Infrared. Moim zdaniem lepsze nawet niz te w wiekszosci dzisiejszych kamer

wideo. W kazdym badz razie nie posiadam juz oryginalu nagrania, czego nie

moge sobie darowac. Ducha nagralem w marcu 2009, a potem w maju byli u mnie

Constantine99999 twórca kanalu youtube Haunted Earth ze swoja znajoma Julie

i przeprowadzili sesje na zywo dla internautów:




<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/_gAuCzEgGhQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>



dostepne wylacznie w jezyku angielskim.



Julie moim zdaniem rzeczywiscie potrafi nawiazywac kontakty z duchami, bo

choc nie okazywalem w ogóle zadnych emocji, wydawalo mi sie ze czulem

dokladnie to samo co ona twierdzila, ze widzi. Zdecydowanie w czasie jak u

mnie byli, czulo sie w domu obecnosc jakichs duchów. Obydwoje wiekszosc

czasu spedzili w salonie, ale na wideo widac równiez ta sama kuchnie, w

której dwa miesiace wczesniej nakrecilem ducha. Nie znam historii tego domu.

Od tamtego czasu nie slyszalem juz zadnych halasów itp. W styczniu 2010

wyprowadzilem sie. Przeprowadzka nie miala nic wspólnego z duchami.



A odnosnie drugiej historii... ci faceci w garniturach raczej nie byli wrogo

nastawieni, ale czulo sie od nich tak jakby byli jakimis wojskowymi, albo

agentami tajnych sluzb, przy czym ten, który mi spojrzal prosto w oczy, byl

raczej starszy ranga od tego drugiego. Byl bardzo stanowczy. Jedynie ta

drwina w ich oczach zanim weszli w sciane i w zamkniete drzwi... nie bylo

dzwieku, ale móglbym zgadnac co na mój temat mniej wiecej powiedzial: "No to

co z tego, ze nas widzi? Nawet jesli komus o tym powie, to i tak nikt mu nie

uwierzy." Nie, nie czulem od nich zadnego dziwnego zapachu.



Oczywiscie, ze mozecie zamiescic te historie na forum. Chetnie bym tylko

poznal adres tego forum, zeby sobie poczytac historie innych osób.



Kind Regards,

Pawel




Zgłoszenie zostało nadesłane do IPI - Idem Per Idem
Awatar użytkownika
Aylinn
Homo Infranius
Posty: 462
Rejestracja: wt paź 09, 2007 6:01 pm
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Aylinn »

Nie twierdzę, że historia nie jest prawdziwa, ale wideo było chyba kręcone papierem toaletowym. Nic na tym filmiku nie widać.
That's how I survived. Time and time again. That's my secret. I survived because I willed it to be. ... How did I survive apocalyptic fire? I simply refused to feel the flames.
Rew
Infrzak
Posty: 39
Rejestracja: pt mar 23, 2012 2:47 pm
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Rew »

[quote name='Alyna' post='95703' date='22 marzec 2012 - 17:34']Nie twierdzę, że historia nie jest prawdziwa, ale wideo było chyba kręcone papierem toaletowym. Nic na tym filmiku nie widać.[/quote]



Obydwie historie prawdziwe. Wideo było kręcone odpowiednikiem papieru toaletowego - kamerą analogową Sony 8, a potem przerzucone było na format mpeg2 12Mbps za pomocą tunera tv ze stratą na kompresji, a potem na youtube z kolejną stratą na kompresji. Co się dziwić, że wygląda tak, jak wygląda. Ale mimo wszystko widać poruszającą się osobę w 39 sekundzie, a potem raz jeszcze od 53 sekundy.
Awatar użytkownika
PASTOR
Infranin
Posty: 207
Rejestracja: wt lut 01, 2011 8:08 am
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: PASTOR »

[quote name='Alyna' post='95703' date='22 marzec 2012 - 16:34']Nie twierdzę, że historia nie jest prawdziwa, ale wideo było chyba kręcone papierem toaletowym. Nic na tym filmiku nie widać.[/quote]



Dokładnie widać cień przesuwający cię najpierw w prawo, a później powraca. Dobrze popatrz Alyna :)





Z takimi historiami spotykałem się nie raz i akurat Panu Pawłowi wierzę i cieszę się iż napisał do nas. Malo ludzi ma takową odwagę, prawda? No właśnie.



Grzegorz Tarczyński
[left][indent] [/indent][/left]
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Rysiek23 »

Mnie bardziej od owego "ducha" zainteresowała historia panów spotkanych na klatce schodowej. Jak rozumiem Rew to autor nagrania. Dlatego mam pytanie: czy podobne zdarzenia przytrafiały Ci się kiedykolwiek wcześniej lub później? Czy ktoś z sąsiadów wspominał o podobnych "przygodach"?
kropka
Infranin
Posty: 252
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 5:24 pm
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: kropka »

Mnie też bardziej zainteresowało to co wydarzyło się na klatce schodowej obok windy...

Czyżby pan widział jakiś nakładający się na naszą rzeczywistość inny jej wymiar?

Ciekawe spostrzeżenie tego że obaj dziwni panowie stali jakby zanurzeni w podłodze..

Ona dla nich jakby nie istniała. No a potem te przenikanie przez ścianę...? Bo może ta ściana w ich rzeczywistości zupełnie nie istniała...?

Bardzo ciekawe... Tak mi się przypomniał ,, rycerz na zamku w Malborku" Opisywalam swego czasu na forum. Poniewaz ja wtedy miałam lukę czasową podczas tej obserwacji( byłam szukana przez innych ) ciekawi mnie czy wystąpiła takowa anomalia u pana?

Czy wydarzyło się jeszcze coś co pana dziwiło i czego pan nie mógł sobie wytłumaczyć w sposób logiczny?
Awatar użytkownika
Przemekkk666
Weteran Infranin
Posty: 1052
Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Przemekkk666 »

[quote name='PASTOR' post='95734' date='23 marzec 2012 - 17:25']Dokładnie widać cień przesuwający cię najpierw w prawo, a później powraca. Dobrze popatrz Alyna :)[/quote]



Kurde faktycznie widać wczesniej nie moglem dostrzec :)



Tak sprawa dwóch panów ciekawsza rowniez i dla mnie ale mozemy sobie pogdybać czy były to jakieś eksperymenty slużb specjalnych czy moze inny wymiar nałożył sie na naszy?

Moze panowie stali na ulicy na czerwonym świetle w jakiejs innej rzeczywistości a gdy sie zielone zapaliło to ruszyli?? :D
Rew
Infrzak
Posty: 39
Rejestracja: pt mar 23, 2012 2:47 pm
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Rew »

[quote name='kropka' post='95736' date='23 marzec 2012 - 18:55']Mnie też bardziej zainteresowało to co wydarzyło się na klatce schodowej obok windy...[/quote]



I mnie również bardziej zainteresowała tamta historia na klatce schodowej. Bardzo chciałbym wiedzieć, co to było. Niestety, a może raczej na szczęście nic innego nigdy mi się nie przytrafiło. Jak wtedy wróciłem z psem do domu, ojciec nie stwierdził niczego w stulu: "co ciebie tak długo nie było?", więc nie wydaje mi się, żebym miał jakąkolwiek lukę w życiu. A z sąsiadami nie rozmawiałem na ten temat. Łatwo jest zostać posądzonym o palenie czegoś halucynogennego.



Była kiedyś jeszcze jedna historyjka, ale okazała się nie być zjawiskiem paranormalnym.



Wtedy również spacerowałem z psem późnym wieczorem. Akcja rozegrała się pod tym samym blokiem po drugiej stronie ulicy. Szedłem oświetloną uliczką i gapiłem się raz na psa raz na bezchmurne niebo pełne gwiazd. Raptem znad budynku nieopodal wyleciał trójkątny obiekt. Właściwie nie widać było samego obiektu, a jedynie trzy białe światełka - trzy rogi trójkąta. Obiekt leciał z mniej więcej stałą prędkością w moim kierunku, przy czym zakręcał delikatnie raz w lewo raz w prawo. Wyglądało to tak, jakby miał około 10 metrów długości i znajdował się na wysokości około 100 metrów nad ziemią. Leciał dość szybko i nie miałem czasu zastanowić się nad tym, co to było. I raptownie mniej więcej nad moją głową obiekt podzielił się na trzy mniejsze, tzn. te trzy białe światełka - każde z nich poleciało w inną stronę. Moja pierwsza myśl gdy obiekt był jeszcze nad budynkiem, że widziałem jakiś samolot; druga myśl, że to było ufo; trzecia myśl, gdy obiekt rozdzielił się na mniejsze obiekty, że to była inwazja kosmitów!



Szarpnąłem psa i zacząłem uciekać w stronę domu. Chwilę później zobaczyłem na niebie kolejne 5 albo 6 białych światełek. Leciały w moim kierunku i bardzo nieregularnie. Czasami jeden obiekt wyprzedzał drugi. I wtedy okazało się, że to były po prostu jakieś mewy albo rybitwy, od których odbijało się jaskrawe światło latarni. Długo śmiałem się z samego siebie :)
Rew
Infrzak
Posty: 39
Rejestracja: pt mar 23, 2012 2:47 pm
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Rew »

[quote name='Przemekkk666' post='95737' date='23 marzec 2012 - 19:40']Kurde faktycznie widać wczesniej nie moglem dostrzec :)



Tak sprawa dwóch panów ciekawsza rowniez i dla mnie ale mozemy sobie pogdybać czy były to jakieś eksperymenty slużb specjalnych czy moze inny wymiar nałożył sie na naszy?

Moze panowie stali na ulicy na czerwonym świetle w jakiejs innej rzeczywistości a gdy sie zielone zapaliło to ruszyli?? :D[/quote]



Wyraźnie panowie w garniturach zerknęli w moim kierunku. I jeden z nich wskazał na mnie głową do tego drugiego. I ten drugi zerknął mi wtedy prosto w oczy. Oni mnie widzieli... i mojego psa wydaje mi się też widzieli. A skoro tak, to wydaje mi się, że musieli również zdawać sobie sprawę z istnienia w naszym wymiarze zarówno podłogi, jak i ścian na klatce schodowej. Właśnie tak, wydaje mi się że oni byli albo w innym wymiarze, albo to był jakiś eksperyment.
Awatar użytkownika
Aylinn
Homo Infranius
Posty: 462
Rejestracja: wt paź 09, 2007 6:01 pm
Kontakt:

Re: Duch na filmie i spotkanie z tajemniczymi mężczyznami

Post autor: Aylinn »

O kurde, widziałam. OK, mea culpa. Czy to duch czy może błąd na taśmie trudno stwierdzić. Możliwe, że rzeczywiście coś zostało złapane. Co do kolesi na klatce schodowej to podziwiam cię, że nie zwiałeś. Jak ja zobaczyłam cos dziwnego to biegłam tak szybko, że chyba pobiłam rekord na 100 metrów. Możliwe, że jest tak jak mówisz, że świat równoległy (przyjmując, że takowe istnieją) jakimś cudem przeniknął do naszego.
That's how I survived. Time and time again. That's my secret. I survived because I willed it to be. ... How did I survive apocalyptic fire? I simply refused to feel the flames.
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”