Przezroczysta kula
Re: Przezroczysta kula
Czy ona wirowała wokół własnej osi i czy nie miałeś wrażenia, że to osłona czegoś co jest w środku?
Re: Przezroczysta kula
Nie wirowała wokół osi, po prostu była w jednej pozycji i się przesuwała. Co do osłony - nie miałem wtedy i nie mam teraz takiego wrażenia.
Re: Przezroczysta kula
czy mógłbys zrobic zdjęcie tego miejsca ,drugie widok z perspektywy tak jak stałeś i dorysować tę kule ? zaznaczyc tor jej przelotu . ?
jeden obraz to 1000 słów , pamietsz miesiąc zdarzenia ?
jeden obraz to 1000 słów , pamietsz miesiąc zdarzenia ?
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Przezroczysta kula
Oczywiście że pamiętam miejsce zdarzenia - w końcu było to miejsce nie daleko mojego domu - rzut kamieniem. Jeszcze dziś się postaram wrzucić zdjęcia.
Oto i zdjęcia.
Skąd nadleciało, jakim torem oraz wielkość identyczna z zauważoną
Zdjecie1
Gdzie zniknęło.
Zdjecie2
Oto i zdjęcia.
Skąd nadleciało, jakim torem oraz wielkość identyczna z zauważoną
Zdjecie1
Gdzie zniknęło.
Zdjecie2
Ostatnio zmieniony ndz maja 06, 2012 2:07 pm przez debretin, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przezroczysta kula
Takie coś latało nad górą kamecką (Kamyk/k/Częstochowy) czy to jest podobne do waszych obserw.?
ZDJĘCIE
ZDJĘCIE
[left][indent] [/indent][/left]
Re: Przezroczysta kula
[quote name='PASTOR' post='96976' date='06 maj 2012 - 23:27']Takie coś latało nad górą kamecką (Kamyk/k/Częstochowy) czy to jest podobne do waszych obserw.?
ZDJĘCIE[/quote]
Niestety to nie to. To ma wyraźny kolor mimo że jest przezroczysta, natomiast kula była bezbarwna, ale światło od niej się odbijało. Dobre skojarzenie padło z bańką mydlaną w tym wątku - to mi jej zupełnie nie przypomina.
ZDJĘCIE[/quote]
Niestety to nie to. To ma wyraźny kolor mimo że jest przezroczysta, natomiast kula była bezbarwna, ale światło od niej się odbijało. Dobre skojarzenie padło z bańką mydlaną w tym wątku - to mi jej zupełnie nie przypomina.
Re: Przezroczysta kula
Czy mógłbys opisać tę obserwacje od począdku do końca, zamieszczajac zdjecia ,opis . Tak w jednym poście .To dosyć ciekawa obserwacja.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Przezroczysta kula
Zatem od początku:
Rzucałem drewno do piwnicy i po opróżnieniu taczki, spojrzałem w stronę zabudowań gospodarczych. Nad dachem stajni, zauważyłem kulę, lecącą od strony północnej, północno-wschodniej, przesuwającej się wolno nad grzbietem dachu.
Zdjęcie 1
Te zdjęcie przedstawia początkowy lot, oraz punkt w którym zauważyłem kulę oraz jej wielkość.
Kula nie wydawała żadnych dźwięków, nie działy się żadne rzeczy podczas jej przelotu.
Zdjęcie 2
Gdy kula doleciała na koniec dachu, w okolicy komina, zaczęła się unosić, i w końcu zniknęła mi z pola widzenia. Cała obserwacja trwała może pół minuty.
Rzucałem drewno do piwnicy i po opróżnieniu taczki, spojrzałem w stronę zabudowań gospodarczych. Nad dachem stajni, zauważyłem kulę, lecącą od strony północnej, północno-wschodniej, przesuwającej się wolno nad grzbietem dachu.
Zdjęcie 1
Te zdjęcie przedstawia początkowy lot, oraz punkt w którym zauważyłem kulę oraz jej wielkość.
Kula nie wydawała żadnych dźwięków, nie działy się żadne rzeczy podczas jej przelotu.
Zdjęcie 2
Gdy kula doleciała na koniec dachu, w okolicy komina, zaczęła się unosić, i w końcu zniknęła mi z pola widzenia. Cała obserwacja trwała może pół minuty.
Re: Przezroczysta kula
Szczerze mówiąc, mimo takiego dokładnego opisu wciąż nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić... Pamiętasz może jeszcze jakieś inne szczegóły. Np.: średnią prędkość lotu "kuli" względem ciebie na ziemii (tzn. czy względem ciebie poruszała się szybko i płynnie, wolno i płynnie, gwałtownie itd...)?
Re: Przezroczysta kula
[quote name='Masson' post='97107' date='12 maj 2012 - 08:43']Szczerze mówiąc, mimo takiego dokładnego opisu wciąż nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić... Pamiętasz może jeszcze jakieś inne szczegóły. Np.: średnią prędkość lotu "kuli" względem ciebie na ziemii (tzn. czy względem ciebie poruszała się szybko i płynnie, wolno i płynnie, gwałtownie itd...)?[/quote]
Kula poruszała się bardzo wolno, tempem wprost spacerowym - idąc mógłbym ją wyprzedzić - góra sześć kilometrów na godzinę. Tor jej lotu był wręcz identyczny z "garbem dachu", jak po sznurku, bardzo płynny, dopiero gdy doleciała poza krawędź, uniosła się, więc w tym miejscu nieco bardziej gwałtowniej się zachowała.
Myślałem że takie obserwacje takich obiektów o takich specyfikacjach, są dość częste.
Kula poruszała się bardzo wolno, tempem wprost spacerowym - idąc mógłbym ją wyprzedzić - góra sześć kilometrów na godzinę. Tor jej lotu był wręcz identyczny z "garbem dachu", jak po sznurku, bardzo płynny, dopiero gdy doleciała poza krawędź, uniosła się, więc w tym miejscu nieco bardziej gwałtowniej się zachowała.
Myślałem że takie obserwacje takich obiektów o takich specyfikacjach, są dość częste.