Paranormalne.eu

"ROZMOWY POZA CIAŁEM"

Audycja Zbyszka Mrugały o OBE, LD i zmienionych stanach świadomości



Prezentujemy nową audycję Zbyszka Mrugały poświęconą doznaniom pozacielesnym. Zbyszek - mieszkający w Niemczech malarz artysta, od dawna zajmuje się zagadką zjawiska OBE. W tajniki podróży poza ciałem udało mu się wprowadzić wiele osób. Dzięki świetnemu podejściu do drugiego człowieka, potrafi on w zasakkujący sposób przekazać ogrom doznań, których doświadczył podczas swoich podróży...




<font size="4">Rozmowy poza ciałem odc.#1: Ciałka</font>



[ external image ]



<object type="application/x-shockwave-flash" data="http://wolnemedia.net/zplayer.swf?mp3=h ... autoplay=0" width="200" height="20"/> <param name="movie" value="http://wolnemedia.net/zplayer.swf?mp3=h ... autoplay=1" /></object>



Posłuchaj premierowych odcinków programów Serwisu Infra co niedzielę od 18:00 na Radiu Paranormalium oraz Radiu Wolne Media. Odcinki archiwalne do ściągnięcia w Mp3 z Chomikuj.pl



_________________



<font size="4">Rozmowy poza ciałem odc.#2: Spotkania z duchami</font>



[ external image ]



<object type="application/x-shockwave-flash" data="http://wolnemedia.net/zplayer.swf?mp3=h ... autoplay=0" width="200" height="20"/> <param name="movie" value="http://wolnemedia.net/zplayer.swf?mp3=h ... autoplay=1" /></object>



Posłuchaj premierowych odcinków programów Serwisu Infra co niedzielę od 18:00 na Radiu Paranormalium oraz Radiu Wolne Media. Odcinki archiwalne do ściągnięcia w Mp3 z Chomikuj.pl



_______________________



<font size="4">Rozmowy poza ciałem odc.#3: Cienie</font>



[ external image ]



<object type="application/x-shockwave-flash" data="http://wolnemedia.net/zplayer.swf?mp3=h ... autoplay=0" width="200" height="20"/> <param name="movie" value="http://wolnemedia.net/zplayer.swf?mp3=h ... autoplay=1" /></object>



Posłuchaj premierowych odcinków programów Serwisu Infra co niedzielę od 18:00 na Radiu Paranormalium oraz Radiu Wolne Media. Odcinki archiwalne do ściągnięcia w Mp3 z Chomikuj.pl

To bardzo mądre i budujące co powiedziałeś pod koniec tej audycji. Tylko jak zapanować na złymi emocjami, kiedy ewidentnie ktoś Ci zrobił krzywdę? Może masz jakiś "przepis"?

Ja ostatnio wybaczyłam szczerze wszystkim swoim "prześladowcom" i sama też prosiłam

o wybaczenie wszystkich, którym źle uczyniłam. Z tym, ze zrobiłam to na gruncie wiary.

Ale i tak nieraz jęzor mi odmawia posłuszeństwa i coś nieraz chlapnę niepotrzebnie.

Jest takie powiedzenie, że ktoś coś wypowiedział w "złą godzinę" i później się to dzieje- jest to prawdą. Trzeba uważać.

Aaa, dzisiaj śnił mi się bł. JP II, spacerowałam z nim i koleżanką mieszkającą na stałe w Niemczech po rynku nieznanego mi miasta. Może pomoże mi wyciszyć emocje?

Fajna audycja, ciekawa. Każdy z nas doświadcza nawet nieświadomie tych rozmów, spacerów astralnych. Tak dalej trzymać Będę słuchał

Audycja króciutka, ale bogata w treści. Oddziaływanie między ludzkie dobrze ujęte, ja je postrzegam, nauczyłam się i tak jak jest przedstawione działa i wygląda, myśl się przemieszcza jest odbierana, a nawet tworzy świadomości wspólnie, bo wszystko jest bardzo ze sobą połączone i ma swoje kanały. Jest oddziaływanie także na organizm ukazane, odczuwanie ciałem, bodźce i reakcje, ha ha a ośmieszano poglądy naszych babć- co gdy odczuwa się ciepło w policzkach to ktoś za tobą tęskni, itp. Zbyszku- zwróciłeś uwagę na wcześniej odebraną wiadomość tym sposobem od nadejścia jej w sposób normalny, ja to zjawisko również zauważyłam- wyprzedzenie czasu, mam tak samo z telefonem, z domofonem, z pojawieniem się u mnie gości. Ująłeś tworzenie rzeczywistości ludzie - ludziom i pojawienie się zdarzeń jako wypadkową- no w sumie idealna zgodność w poglądach z moimi w tym. Co chciałam zapytać?- Ano o to wyprzedzenie czasu- skupmy się nad tym , że czasami można ten czas wyprzedzić nie tylko na tak krótki moment przed, ale nawet na całe lata, czy również miałeś takie spostrzeżenia?

O jak fajnie Zbyszek opowiada, tak na luzie, jakby to było coś naturalnego i ogólnodostępnego.



No, ale to nie jest takie proste do doświadczania dla przeciętnego człeka, jednak trzeba być otwartym na tego rodzaje doświadczenia i eksperymenty.



Ja tam z chęcią będę słuchać co ma do opowiedzenia Zbyszek i do jakich wniosków będzie dochodził po eksperymentach.



Fajny cykl się zapowiada

Jeszcze mam jedno pytanie w kwestii "rozmów poza ciałem".

Zbyszku, czy Twoim zdaniem możliwe jest, że osoba zmarła wysłucha czyichś próśb o pomoc w chwilach trudnych i na przykład dała odpowiedź we śnie innej osoby z najbliższej rodziny. ?

Bo mnie się coś takiego zdarzyło i to całkiem nie dawno.

Raz płakałam, raz przeklinałam z bezradności i bezsilności na pewien problem. W końcu mówię; "Tato pomóż bo mi bo zwariuję albo dostanę zawału". Ojciec mi się nie śni od wielu lat i raczej mi się już nie przyśni, ale dał symboliczną odpowiedź mojej Mamie we śnie. Oniemiałam, kiedy rano opowiedziała mi ten sen.

Na Zbyszka można zawsze liczyć

[indent] O fajne potwierdzenie .Wyglada to na spotkanie we snie. Dlaczego tato, eh, za jednym razem dwa zmyslne potwierdzenia

Pare dni temu. o polnocy, zastanawialem sie dlaczego nie moge spotkac mojej mamy. Polozylem sie po polnocy i sile na wewnwtrzny dialog. Gdy sie mi juz slodko zrobilo a uwaga zaczela sie ciagnac, nabierajac trzepiajacych sie mysla rok, uslyszalem moja mame wyraznie. A to ty Zbyszek? Wtedy dostalem mlotkiem do miesa po glowie. Zrobilo mi sie natychmiast ciemno przed oczyma, szarosc ozywionej przestrzeni, w ktorej sie odczuwa niezwykle intensywnie wnetrze przed soba. HAha, uslyszalem wreszcie glos mamy i rozpoznalem ruch kuchennego narzedzia po glowie. Od miesa, tym samym co przybijam gwozdziami obrazy do sciany. Wtedy wlalo sie we mnie wyrazne wspomnienie z dziecinstawa, gdy to dowcipna nauczycielka tlukla dzieciaki plastykowym mloteczkiem, gdy halasowali zamiast sluchac.. Mloteczek wydalawl tak komiczny dzwiek, iz dzieciarnia parskala ze smiechu, zapominajac o rozmowie. Gdy sam wykrzywilem sie w usmiechu, uslyszalem wyrazniei glos, stojacego jakos niewidzailnie obok mnie mezyczyny. TO ZA TE NOCNE HALASOWANIE- wszyscy juz spia.

Co do myszkowania w przyszlosci Danut, to nie postrzeglem niczego konkretnego. Wiem iz mozna sie zatrzymac w szarosci i wyskoczyc z niej, nie bedac postrzeganym w tym czasie w swiecie fizycznym, Mozliwe , iz bardz dlugo mozna tam siedziec, bez fizycznych zmian. Ale zeby do przodu i potem spowrotem powrocic do starej rzeczywistosci, to nie mam zadnych doswiadczen. Wszystko wskazuje nawet, iz to raczej sie nie odbywa, gdyz nie ma takiej potrzeby. W gornych planach czas sie zmienia, przyspiesza, dlatego, iz zdarzenia rozgrywaja sie szybciej i obserwator moze napatrzec sie wiecej w takiej samej jednostce subiektywnie odczutego czasu, niz ten przezywajacy w swiecie fizycznym.. Gdzies tam wysoko czas sie zawiesza w wiecznej teraziejszosci, stajac wszystkim naraz. Jak sobie tam z ta meganomalia radza? haha, Odczwa sie to, jakby mozna bylo suwac niezwykle czujnie uwaga po wielosci zywych na swoj sposob informacji, majac super koncentracje, z mozliwoscia uwzglednienia jednoczesnie wiele, bez utracenia ciaglosci mysli i pogubienia sie.



[/indent]

Zbyszek, dzięki za odpowiedź. Ten młotek od ubijania mięsa... zgadza się niemal

w 100% (nie we śnie). W czasie wcześnie-szkolnym też była u mnie trauma, tylko, że nie plastikowy młoteczek, a drewniana linijka po łapach lub twardy dziennik po łbie.

Dzięki za przepis dot. panowania nad emocjami. Jadę właśnie kupić sobie gumowy młoteczek i będę się stukać nim w głowę, kiedy jęzor mnie zaswędzi lub paluchy będą zmierzać do klawiatury w nieodpowiednim momencie. Przekonam się jakie żięki będą się wydobywały. je, je

Zbyszku zgoda można tam wskoczyć, jednocześnie jak piszesz znikając tu z pola widzenia i wejść w ten żywy tam obraz, i jednocześnie bez pogubienia się i utracenia ciągłości swoich myśli, ale to co tam zauważysz, dostrzeżesz, wejdziesz z tym w interakcje jest żywe, tak samo materialne jak nasza rzeczywistość- taką mam swoją uwagę A z tymi pomieszaniem wspomnień nakładających się na wizję, na inne obrazy z innego czasu- to inna sprawa, na pocieszenie, tak jesteśmy z tego pokolenia co nauczyciele mieli młoteczki, linijki, ha nawet pasy- sama raz oberwałam za swoje