UFO nad Częstochową (?!), 07/07/12

[observator]

Zawsze w takich przypadkach ujawnia się wyższość lornetki nad aparatem czy kamerą, że nie wspomnę o lunecie czy teleskopie. Łatwiej z ich pomocą zidentyfikować obiekt wykonany ludzką ręką, niż analizować zdjęcie czegoś co jest zamazaną lub prześwietloną nieostrą plamą. Do identyfikacji lampionów wystarczy średniej mocy lornetka, a obserwacja gołym okiem gwiazdopodobnego punktu na nocnym niebie jest bezwartościowa. Kaźdy szanujący się obserwator powinien mieć pod ręką takie minimum optyki do użycia w pierwszej kolejności. Zawsze to podkreślam.

[Arek 1973]

Oczywiście, masz rację, no ale wieszzzzzzz, nie zawsze jast tak że się to ma przy sobie, zwłaszcza podczas podróży. W domu to też mam "odbezpieczoną" lornetkę ( znaczy stoi luzem bez pokrowca na regale w garażu )

[azor]

Tu się częściowo zgodzę acz nie zawsze każdy ma pod ręką w momencie obserwacji w/w ''gadżety'' Widywałem w roku 1998 nad ZM ''gwiazdopodobne'' obiekty czy bezwartościowe ? Nie sądze ponieważ poruszały sie zygzakami i niektóre migotały z częstotliwoscią stroboskopu znikając nagle na niebie w jednym przypadku obiekt obserwowałem przez lornetkę który nagle znikł po zygzakowatym przelocie. Kamera to rzecz bezcenna uważam ponieważ przy dobrym zoomie mamy konkretną rejestrację dowód, niż wzrokową za pomocą lunety/teleskopu gdzie obraz jedynie pozostanie w naszej głowie Najlepszym przykładem świetnych rejestracji NOL jest Avila z Meksyku używa tylko kamer i jakie uzyskuje efekty.

[arek]

Bardzo pomocnym sprzetem przy obserwacji jest telefon do przyjaciela. Opracowujemy właśnie raport dotyczacy obserwacji w Kętrzynie ,świadek zadzwonil podczas obserwacji do kolegi ,ten zrobił zdjecia Zenitem. I mimo ze obserwacja przypominała z opisu przelot lampionów to kat widzenia ,pod jakim była wykonana obserwacja ,obiektu ,w tym samym czasie , wyklucza lampiony ,bo okresla wysokośc na około 1600 m ,a juz nawet liczac po pomyłkach rzędu 10-20 stopni, to 1000- 800 m .

[azor]

Tak swego czasu samemu miałem taka obserwację telefoniczną od znajomych choć to była ISS a w drugim przypadku Wenus - tak lampiony wg. producetna unoszą się 600 m ale sądze ze mogę nawet do około 1000 m - Arku pamiętasz moja obserwację tych kul k/ZM wtedy to coś w ciągu ponad 2 minut wzbiło sie na ponad 2 tys metrów więc też lampiony odpadają acz idealnie je przypominały.

[arek]

Mam zdjęcie ,co prawda analogowe(klisza) ale kupiłem skaner i przetworzyłem na cyfrę . Na powiększeniu ,hmm ,widać że światło jest częścia ciemniejszego obiektu. Obiektów było kilka i leciały w grupach po trzy . W sumie wszystko wskazywało by na lampiony, ale nie zgadza się właśnie kat pod jakim swiadkowie obserwowali obiekty , a warunki terenowe wykluczaja obserwacje pod innym katem, ze względu na zabudowania i rosnace drzewa.Jesli przyjać pułap juz 1000m ,to inna byłaby wielkośc obiektu ,jak sie wydale jest zbyt duży na lampion . Dlatego wizja lokalna jest zawsze potrzebna.

[azor]

Arku chętnie potem rzucę okiem na Wasz raport z tego co widzę trzymacie poziom Arku to moja kamera sfilmowała ale na 99 % to lampion na drugi dzień też cos podobnego widziano.



http://www.youtube.com/watch?v=HFd_-4xwf-c

[keczup]

[quote name='Arek 1973' post='98830' date='10 lipiec 2012 - 00:00']Z drugiej strony mamy cwaniaczków którzy śmieją się z wszystkiego i dla checy próbują badaczom paranormalnych wcisnąć jakieś zdjęcia, filmiki, informacje tylko po to żeby się z nich nabijać patrząc jak ci ganiają po wsi "rejestrując" relacje zdarzeń.[/quote]

Jestem sceptycznie nastawiony do tego typu zdarzen i pewnie, gdybym na drugi dzien po zaobserwowaniu nie szukal i nie znalzl informacji o osobie, ktora widziala podobny obiekt, o podobnej porze, tylko ze na drugim koncu Polski to pewnie bym sie nie odwazyl napisac o tym co widzialem.



[quote name='Czakrawartin' post='98832' date='10 lipiec 2012 - 00:04']Tylko trzeba sobie zadać pytanie, czego pan oczekiwał.

Obiekty typu nocne światła są trudne do rozpoznania. To punkcik widziany z bardzo daleka. Owszem, też nie wydaje mi się, aby był to np. lampion, ale równie dobrze mógł być to któryś satelita albo samolot + odpowiednie na ten dzień warunki. Takie sprawy naprawdę bardzo trudno interpretować. W zasadie mamy latający świetlny puntk, który nie wykonuje w powietrzu nietypowych manewrów. Chyba, że coś przeoczylem??[/quote]

Oczekiwalem,ze ktos w racjonalny sposob bedzie potrafil wyjasnic co to moglo byc.

Lampion zdecydowanie odrzucilem,bo wiem jak wyglada i jak zachowuje sie na niebie w roznych warunkach.

Samolot rowniez odrzucilem,bo to nie takie swiatla, nie ta predkosc - obiekt poruszal sie szybciej, oraz nigdy nie widzialem (a od kiedy mieszkam w nowym miejscu - 2lata i posiadam balkon to czesto obserwuje niebo i zarowno ruch samolotow jak i kierunki nie sa mi obce - chociaz strony z ruchem samolotow nie pokazuje wszystkich maszyn).

Mozliwe,ze to satelita,ale nie pasowala mi wielkosc obiektu oraz kolor.

Nawet bralem pod uwage pioruna kulistego, byle to sobie jakos wytlumaczyc.

Nie daje mi tylko spokoju,ze ktos w Czestochowie (drugi koniec Polski) widzial to samo w podobnym czasie.



[quote name='observator' post='98834' date='10 lipiec 2012 - 00:24']Zawsze w takich przypadkach ujawnia się wyższość lornetki nad aparatem czy kamerą, że nie wspomnę o lunecie czy teleskopie.[/quote]

Szkoda tylko, ze nie mozna tego przewidziec, kiedy bedzie potrzebna.

U mnie przez kilka miesiecy stala lornetka przy wejsciu na balkon (liczne rezerwaty ptactwa za oknem). Niestety pech chcial,ze balkon jest w pokoju goscinnym i 2dni wczesniej zostala schowana w inne miejsce w futerale,bo spodziewalismy sie gosci na weekend i nie wygladalo to zbyt estetycznie.

Teraz juz wiem,ze czy goscie czy nie, lornetka bedzie stala tak jak stala czyli przy wejsciu na balkon.

[Arek 1973]

Nie no Keczup, ja mogę sobie wyobrazić że było to prawdziwe ufo albo coś co obserwuje się i opisuje jako świetliste kule, jeżeli masz ochotę to napisz meldunek i wyślij na infrę. A z wyjaśnieniem to raczej małe szanse są

[kartonik]

Witam, ciekawe ze w tym samym czasie pojawilo sie to prawie w całym kraju.





Ja nie jestem osoba dla ktorej wakacje to cos dziwnego, majac juz swoje lata, propwadzac swoja firme sam bym swoja reputacje narazal? chyba wiem co pisze i widzialem z moja zona, zadne lampiony ani pirotehnika, ani satelita ani sputnik ani samolot, za szybko sie to poruszalo, po za tym znikalo, potem w gore i stalo, nastepnie zniklo, ehh szkoda ze tak krotko to trwalo, pozdrawiam wszystkich



[quote name='Arek 1973' post='98937' date='12 lipiec 2012 - 01:52']Nie no Keczup, ja mogę sobie wyobrazić że było to prawdziwe ufo albo coś co obserwuje się i opisuje jako świetliste kule, jeżeli masz ochotę to napisz meldunek i wyślij na infrę. A z wyjaśnieniem to raczej małe szanse są[/quote]





widze ze to jednak nie tylkow Częstochowie bylo widoczne, no to ciekawe co to bylo, napewno nie lampiony ani samoloty tym bardziej sputnik czy satelita, pozdrawiam