Piekło po śmierci

Zagadka doświadczeń z pogranicza śmierci (NDE), tematy związane z nurtującą odwiecznie ludzi kwestią życia po życiu.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: Elowen »

Do Pana Chudzińskiego,



No dobrze, mogę wycofać słowo „gafa” , bo jest trochę za duże, bo chyba rzeczywiście nie pojawia się u Moody’ego konkretny opis „piekielnych” wizji z pogranicza śmierci (niestety nie mam w tej chwili dostępu do wszystkich pozycji tego autora, by się na sto procent upewnić, ale zrobię to przy najbliższej okazji), ale sa jednak opisy negatywnych przeżyć. Wezmy właśnie „Refleksje nad Życiem po Życiu”, które akurat mam pod ręka, rozdział zatytułowany „Sad”. Jest tam wzmianka o tzw. filmie z całego życia, który niektórzy oglądają i który każe odczuwać na „własnej skórze” wszystkie złe uczynki wyrządzone bliźnim. To nie może być przyjemne. Autor zastanawia się nawet jak straszne w takim razie musiałyby być odczucia takiego np. Hitlera (jeśli rzeczywiście umarł ;)) i porównuje to do istnego piekła. W innym rozdziale pt. ”Krainy błąkających się duchów”, jest opis, który łatwo wpasowuje się w nasze wyobrażenia o potępionych duszach. Chyba właśnie tego typu opisy skojarzyłam z negatywnym NDE … ale z drugiej strony kto powiedział, ze negatywne NDE to musza być od razu doznania jak z obrazów Boscha? ;)



Natomiast wywiad udzielony dla serwisu Paranormalne proszę potraktować jako uczciwe uaktualnienie do książek Moody’ego.



Pozdrawiam



Elowen
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: Zbyszek »

Fragment z artykulu:

"Czy więc książka Moody?ego zafałszowała obraz życia po życiu? Dlaczego w jego relacjach nie znalazł się ani jeden przypadek negatywnego NDE?"



Dosyc prowokujaco brzmi to pytanie , hehe, Zafalszowala jak jakis cienias bilety w tramwaju, malujac je dzien wczesniej akwarelami na papierze z gazety.

Trzebaby badac ludzi ginacych w czasie wojny, wtedy optymizm bez watpienia zmaleje.
Ostatnio zmieniony śr wrz 12, 2012 10:13 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: Elowen »

[quote name='Czakrawartin' post='100784' date='05 październik 2012 - 23:46']Ale nikt nie zadaje tutaj najprostszego pytania - nawet jeśli to wszystko nautra, tj. nawet jeśli te wizje są tylko wytworem mózgu, to po co zostaliśmy w nie wyposażeni. Przyroda, raczej mało uczuciowa, raczej nas w to nie wyposażyła. Czy to jakaś wskazówka?[/quote] Najpopularniejsza, "racjonalna" ;) odpowiedzia na to pytanie jest "po to, by zlagodzic objawy umierania" - owe wizje pelnilyby role takich endorfin. Mnie osobiscie najbardziej fascynuje w tym temacie zjawisko OBE, ktore czesto towarzyszy NDE - Moody duzo takich przypadkow opisywal. Sa one tak przekonujace, ze nie mozna ich racjonalnie wytlumaczyc. I w nich wlasnie jest pies pogrzebany. ;)
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: Elowen »

Dokladnie Czakrawartin - mnie rowniez proby racjonalizacji obydwu zjawisk, NDE czy OBE nie przekonuja. Musza sie naukowcy jeszcze troche postarac ;).
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: danut »

Przyroda nas w to nie wyposażyła, bo wszystko co nas otacza zdaje się być tworzone z głębszego poziomu i z innej płaszczyzny rzeczywistości. Elowen, ja jestem za tym, że jednak można to racjonalnie wytłumaczyć, właśnie tym sposobem- to nie biologia, nie przyroda, nie ten świat, który widzimy jest twórcą tego wszystkiego, a to on jest tworzony przez te informacje "stamtąd". Człowiek od bólu, od śmierci ucieknie też, właśnie tam, zostawiając tu wszystko- a agonia jest taką ucieczką, trochę jeszcze w zawieszeniu, lecz w razie bólu stającego się nie do zniesienia człowiek traci świadomość, bo też ucieka. Nie na darmo uważa się, że przechodzimy próby tego na ile jesteśmy w stanie doświadczyć i wytrzymać i nic poza to co dajemy rady nas nie dosięgnie.
Ostatnio zmieniony ndz paź 21, 2012 8:28 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: Elowen »

[quote name='danut' post='101059' date='21 październik 2012 - 11:08']Przyroda nas w to nie wyposażyła, bo wszystko co nas otacza zdaje się być tworzone z głębszego poziomu i z innej płaszczyzny rzeczywistości .Elowen ja jestem za tym, że jednak można to racjonalnie wytłumaczyć, właśnie tym sposobem- to nie biologia, nie przyroda, nie ten świat, który widzimy jest twórcą tego wszystkiego, a to on jest tworzony przez te informacje "stamtąd".[/quote]Danut, Twoje stanowisko w kwestii omawianych tu zjawisk jest mi bliskie, ale mam powazne watpliwosci czy mozna je nazwac "racjonalnym" ;)
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: danut »

A jak inaczej? ;) Skoro tak wiele na to wskazuje i nawet rzeczywiście ścisłe wyliczenia i doświadczenia naukowe, nie dość na tym, że są to doświadczenia bliskie każdemu człowiekowi od wieków? Czyż nie daje się tego powiązać w jedną logiczną całość? Dlaczego ludzie się tak przed tym bronią?
Ostatnio zmieniony ndz paź 21, 2012 8:36 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: Elowen »

Danut, jakie scisle wyliczenia i doswiadczenia naukowe?? I niestety jeszcze nie mozemy stwierdzic, ze kazdy ich doswiadcza.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: danut »

Elowen czyli mam rozumieć, że Ty nie doświadczasz nic co nie zmuszałoby cię do myślenia, że nie wszystko co człowiek doświadcza mieści się w granicach dotykalności i poznania tu na Ziemi i w tym świecie? Pisałaś też, że znasz moje stanowisko w tej kwestii, a teraz bardzo się dziwisz, że mówi o tym też najnowsza nauka, to jednak nie znasz go?
Ostatnio zmieniony ndz paź 21, 2012 10:05 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Piekło po śmierci

Post autor: Elowen »

Danut jak zwykle rozmywasz temat. To jest temat o NDE i tego zjawiska nie doswiadczylam i jeszcze kilka miliardow ludzi na ziemi rowniez nie. A to, ze jacys tam naukowcy cos tam o nim mowia, to jeszcze nie znaczy, ze ich opinie czy obserwacje sa oficjalnie uznane przez nauke.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „ŻYCIE PO ŻYCIU & NDE”