Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Inne tematy z zakresu religii, wierzeń, cudów
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Elowen »

Juz od dluzszego czasu zastanawiam sie nad znaczeniem i wplywem tradycji na nasze zycie (w kontekscie ogolnoludzkim, nie tylko polskim) i gdybym miala opowiedziec sie za czy przeciw, to powiedzialabym, ze mamy ogromne problemy z utrzymaniem tradycji jako wartosci, wiec bylabym przeciw… A jakie jest Wasze zdanie ? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii i zapraszam do dyskusji :)



Ku uscisleniu, definicja tradycji tutaj
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Katarzyna_1 »

<h1 class="aforyzm" itemprop="articleBody">Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości. Naród, który nie wierzy w wielkość, i nie chce ludzi wielkich, kończy się.</h1>Prymas Stefan Wyszyński



a przeszłość to też tradycja.



A dzieciakom chcą historię zlikwidować w szkołach!
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Elowen »

[quote name='Katarzyna_1' post='100115' date='28 sierpień 2012 - 16:43']<h1 class="aforyzm" itemprop="articleBody">Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości. Naród, który nie wierzy w wielkość, i nie chce ludzi wielkich, kończy się.</h1>Prymas Stefan Wyszyński

a przeszłość to też tradycja.A dzieciakom chcą historię zlikwidować w szkołach![/quote]Katarzyno, specjalnie podalam linka do definicji tradycji, by bylo wiadomo o co dokladnie pytam. I Twoj post sie z tym kompletnie rozmija. Historia to nie tradycja. Nie chcesz mi chyba powiedziec, ze rozbiory Polski to jest tradycja? :D I prosze mnie nie draznic cytatami katolickich, hmm... dygnitarzy.;) :Devil:
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Katarzyna_1 »

ha, ha podałaś "linka" do definicji tradycji? Sorry ale ja takie linki w wikipedii to mam głęboko czyli w d.... Mój post z niczym się nie rozmija. Jestem Polką. A ty kim jesteś zacz?

Co do rozbiorów? to tradycja, tylko nie naszego Narodu!

Drażnią Cię cytaty katolickie? Ciekawe...........

A tak na prawdę to nie rozumiem o co Ci chodzi? bo w swoim poście chciałaś się dowiedzieć jakie jest nasze zdanie. Dostałaś moje zdanie i zaczynasz pierdolnik? walkę? Spadaj mała!
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Elowen »

[quote name='Katarzyna_1' post='100117' date='28 sierpień 2012 - 21:15']ha, ha podałaś "linka" do definicji tradycji? Sorry ale ja takie linki w wikipedii to mam głęboko czyli w d.... Mój post z niczym się nie rozmija. Jestem Polką. A ty kim jesteś zacz?

Co do rozbiorów? to tradycja, tylko nie naszego Narodu!

Drażnią Cię cytaty katolickie? Ciekawe...........

A tak na prawdę to nie rozumiem o co Ci chodzi? bo w swoim poście chciałaś się dowiedzieć jakie jest nasze zdanie. Dostałaś moje zdanie i zaczynasz pierdolnik? walkę? Spadaj mała![/quote] No tak widze, ze definicje kultury osobistej tez masz wlasna. Gratuluje. Jak dla mnie, to wymiana "mysli" pomiedzy nami w tym miejscu sie konczy. :ZipIt:
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Katarzyna_1 »

Dokładnie.., mam własną definicję kultury. A Ty spadaj, bo Ci się pochrzaniło, że tu tylko i wyłącznie są ateiści. Mylisz się. Większość osób tu piszących to zwykli Polacy i wara Ci do nich! WARA! Spadaj mała! bez względu w co wierzą.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Elowen »

[quote name='Katarzyna_1' post='100120' date='28 sierpień 2012 - 22:11']Dokładnie.., mam własną definicję kultury. A Ty spadaj, bo Ci się pochrzaniło, że tu tylko i wyłącznie są ateiści. Mylisz się. Większość osób tu piszących to zwykli Polacy i wara Ci do nich! WARA! Spadaj mała! bez względu w co wierzą.[/quote] - Uslyszelismy wlasnie glos tradycji... tego typu wypowiedzi powoduja wlasnie, ze jestem jej przeciwna :Nomnomnom:



Moze "niekatolicka mniejszosc" tego forum zrozumie, co mam na mysli.
Ostatnio zmieniony wt sie 28, 2012 7:42 pm przez Elowen, łącznie zmieniany 1 raz.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Elowen »

Pomyślałam sobie czemu by w sumie nie przeanalizować tych dwóch wypowiedzi osoby, która podaje się za „typowa Polkę” w celu zwyklej ilustracji poruszonego przeze mnie zagadnienia.



„ha, ha podałaś "linka" do definicji tradycji? Sorry ale ja takie linki w wikipedii to mam głęboko czyli w d.... Mój post z niczym się nie rozmija. Jestem Polką. A ty kim jesteś zacz?” – zdobywanie i korygowanie własnej wiedzy jest nieważne, ważne jest to, co się zasłyszało od innych, nam podobnych – element tradycji dot. przekazywania poglądów.



„Co do rozbiorów? to tradycja, tylko nie naszego Narodu!” –wypowiedz wskazująca na przekonanie o polskim cierpiętnictwie – typowy element kultury polskiej



„A tak na prawdę to nie rozumiem o co Ci chodzi? bo w swoim poście chciałaś się dowiedzieć jakie jest nasze zdanie. Dostałaś moje zdanie i zaczynasz pierdolnik? walkę? Spadaj mała!” – cos, co odbiega od moich przekonań, które sa przekonaniami ogółu jest niedopuszczalne – element tradycji dot. zbiorowego sposobu myślenia



„Spadaj mała!” – młodszego można lekceważyć i obrazac tylko ze względu na jego wiek – element tradycji dot. kultu starosci



„Większość osób tu piszących to zwykli Polacy i wara Ci do nich! WARA!” –



typowa agresja tradycjonalisty na opinie odbiegającą od ogólnie przyjętych norm.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: ADAX »

To dość skomplikowana sprawa. Na ten przykład tradycji można jak najbardziej przytoczyć kulturę dalekiego wschodu (Chiny, Japonia). W tych dwóch krajach od pokolen, kultywuje się pewne tradycje, przekazywane z pokolenia na pokolenie, z dbałością o szczegóły.

Tradycja może mieć wpływ na nasze życie, jednak nie jest on moim zdaniem zbyt duży. O wiele większy wpływ ma zachowanie i postępowanie nabyte od rodziny, czy kogoś z kim spędzamy dużo czasu. Również, pewne cechy dziedziczne. Tradycja jest wtedy, kiedy są święta, albo urodziny jak kogoś witamy itp.. Po za wyjątkami jest normalne życie jednostki, która korzysta zapewne z kilku schematów tradycji. Im człowiek dłużej jest w objęciach tradycji, tym coraz bardziej sie ogranicza. Dla niektórych jest to jeden z celów w życiu, dla innych zwykłe obrzędy i sposób na udobruchanie innych.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?

Post autor: Elowen »

Adax, masz racje, to bardzo skomplikowana sprawa, dlatego mnie tak meczy. Z jednej strony mamy do czynienia z pieknymi obrzedami, zwyczajami, z drugiej - z brakiem tolerancji na odmiennosc. Czy mozliwe jest pogodzenie tradycji z tolerancja? Bardzo w to watpie... Mowisz, ze tradycja nie ma wiekszego wplywu na nasza codziennosc? Ja jestem odmiennego zdania. Mysle, ze ma ogromna i bardzo trudno jej sie wymknac. Rodzina tez jest elmentem tradycji. I rodziny sa rozne. Nie kazda zaakceptuje fakt, ze jej syn jest homoseksualista, nie kazda, ze jej corka zwiazala sie z czlowiekiem odmiennej kultury, rasy, z duza roznica wieku... nie kazdy ojciec poslucha rady syna (co mi gowniarz bedzie tu gadal), nie kazdy rodzic zaakceptuje odmiennosc pogladow religijnych swojego dziecka (nie poswieciles jajek na Wielkanoc??? - ty bezbozniku! )...W Polsce, odstawanie od ogolnie przyjetych norm najczesciej konczy sie wasnia, obgadywaniem, (a Xinska nie wpuscila ksiedza po koledzie!), publicznym linczem (przyklad Dody i jej wypowiedzi o Biblii), ale w innych krajach np. muzulmanskich, oblaniem kwasem, odcieciem uszu, nosa, gwaltem, morderstwem. Wspominasz kraje Wschodu - tam maja gleboko wpojone poczucie honoru, dla ktorego sa gotowi popelnic samobojstwo i nikogo to nie dziwi... czy tradcja nie przynosci nam przypadkiem wiecej szkod niz pozytku?
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „POZOSTAŁE”