UFO, percepcja i kultura masowa

[Newsman]

UFO, percepcja i kultura masowa

Mimo tylu lat badań UFO problem ten ciągle sprowadza się do współczesnego mitu już XXI wieku. Ma się nieodparte wrażenie, że już wszystko zostało udowodnione, a to co przeczy zdrowemu rozsądkowi to przejaw okultyzmu i tkwiące głęboko w ludzkiej świadomości pragnienie mitologizacji świata. Nasza percepcja w starciu z UFO ,,idzie na łatwiznę” i wybiera kulturę masową



Zachęcamy do przeczytania tekstu Damiana Treli, który jest jednocześnie znakiem jego powrotu do czynnej ufologii.



Czytaj całość...

[azor]

Fajnie by było aby Damian na forum się pojawił Nie zapomnę sobie jak wspólnie indagowaliśmy świadków (4) ponad 5 godzin w Wylatowie lub pieszo chodziliśmy prawie pod Mogilno w celach dokumentacyjnych. To właśnie z Damianem natrafiliśmy na CE-3 z Żabna po którym pozostał krąg w zbozu w 1979 roku.

[Rysiek23]

Ciekawy artykuł, dobrze się czyta. Interesujące są wnioski socjologiczno-psychologiczne. Warto by było mocniej podkreślić rolę internetu w pewnym zbanalizowaniu postrzegania ufologii no i polskich szarlatanów ufologicznych skutecznie deprecjonujących znaczenie zjawiska.



Damiana zapraszam serdecznie na forum

[artemius]

[quote name='RysiekINFRA']Ciekawy artykuł, dobrze się czyta. Interesujące są wnioski socjologiczno-psychologiczne.[/quote] W moim odczuciu styl artykułu zbliżony jest do stylu skryptu naukowego. Niby wiadomo o co chodzi, a jak nie wiadomo to przynajmniej brzmi uczenie i profesjonalnie. Czytało się fatalnie. Przytoczę parę niezrozumiałych fragmentów. Ma nadzieję, że ktoś zamiast udowadniać mi, że nie zrozumiałem tekstu po prostu wyjaśni wątpliwości "jak chop krowie na rowie".

[quote name='cytat z artykułu Damiana']Dochodzi już do wręcz kuriozalnych sytuacji, gdzie czołowi badacze UFO na łamach gazet i stron internetowych wypowiadają się w sposób krytyczny na temat zjawiska UFO, które – ich zdaniem - przejawia tendencje zanikania w swoim stopniu manifestacji.[/quote] Czyli kuriozalne jest to, że czołowi badacze UFO (kimkolwiek by nie byli) wypowiadają się o zjawisku UFO (dlaczego autor sugeruje zjawisko, a może są to obserwacje realnych obiektów?) czy może raczej kuriozalne jest ich zdanie, że zjawisko przejawia tendencje zanikania w swoim stopniu manifestacji (cokolwiek to znaczy, chodziło o ilość obserwacji może?).



Dalej następuje cały szereg banałów i rozważań o niczym. W zasadzie powinienem zacytować większość artykułu, może zamiast tego wynotuję tylko te naprawdę bijące po oczach.

[quote name='cytat z artykułu Damiana']...Jednak czy ,,świt” ufologii i manifestacji UFO na świecie wynika z problemów organizacyjnych ,,ufologów” ? Czemu nie zdajemy sobie sprawy z wagi problemu mając na względzie liczne relacje wiarygodnych świadków nieznanych obiektów latających, dowód materialnych w postaci zdjęć, filmów, świadków uprowadzeń, nie wspominając już o analizach naukowych próbek z miejsc przyziemienia UFO, czy też implantów nieznanego pochodzenia ? Ba ! ...[/quote] Świt ufologi i manifestacji wynika z problemów organizacyjnych? Dowodów materialnych w postaci zdjęć i filmów? itd...

[quote name='cytat z artykułu Damiana']...Ma się nieodparte wrażenie, że już wszystko zostało udowodnione, a to co przeczy zdrowemu rozsądkowi to przejaw okultyzmu i tkwiące głęboko w ludzkiej świadomości pragnienie mitologizacji świata...[/quote] Ma się nieodparte wrażenie? Większość współczesnej fizyki przeczy zdrowemu rozsądkowi, znaczna część tej ubiegłowiecznej typu teoria względności czy fizyka kwantowa też nie ma nic wspólnego z tzw. zdrowym rozsądkiem.

[quote name='cytat z artykułu Damiana']...Zbiorowa świadomość – jeśli w ogóle o takim psychologicznym fenomenie możemy mówić ...[/quote] Właśnie, możemy?

[quote name='cytat z artykułu Damiana']W czasach średniowiecza np. ludzka percepcja rzeczywistości rozgraniczała świat na naturalny i nienaturalny...[/quote] To tak jakby napisać, że w jasnych czasach informatyzacji percepcja rzeczywistości rozgranicza się na świat realny i wirtualny, ręce opadają..

[quote name='cytat z artykułu Damiana']Na tle średniowiecznych barier selektywnej percepcji otaczającego świata współczesna kultura i ludzka świadomość także wypada blado.[/quote] etc... etc... itd. itd w podobnym stylu podobne banały i nic nie znaczące figury stylistyczne.

Nie będę dalej kopiował znacznej części artykułu. Myślę, że przytoczone cytaty wystarczą do wyjaśnienia moich zastrzeżeń. Sorry, ale takie podejście do tematu, w mojej opinii jest wodą na młyn prześmiewców i betonowych sceptyków.



[quote name='RysiekINFRA']Warto by było mocniej podkreślić rolę internetu w pewnym zbanalizowaniu postrzegania ufologii[/quote] Rolę internetu czy rolę ludzi korzystających z tego narzędzia i publikujących materiały banalizujące ten temat?

[azor]

To są jego przemyślenia do których ma prawo, a My możemy, ale nie musimy się z nim zgadzać acz ja podzielam w wielu kwestiach poglądy autora tekstu.



artemius napisał



''Sorry, ale takie podejście do tematu, w mojej opinii jest wodą na młyn prześmiewców i betonowych sceptyków''.



Zatem czekamy z niecerpliwością na Twój artykuł w tej kwestii, wtedy zobaczmy ocenimy, porównamy ?

[artemius]

[quote name='azor']To są jego przemyślenia do których ma prawo, a My możemy, ale nie musimy się z nim zgadzać acz ja podzielam w wielu kwestiach poglądy autora tekstu.[/quote] Nigdzie nawet nie wspomniałem, że ktoś nie ma prawa do jakichkolwiek przemyśleń czy też do zgadzania się z nimi.





[quote name='azor']artemius napisał



''Sorry, ale takie podejście do tematu, w mojej opinii jest wodą na młyn prześmiewców i betonowych sceptyków''.



Zatem czekamy z niecerpliwością na Twój artykuł w tej kwestii, wtedy zobaczmy ocenimy, porównamy ?[/quote]

Odetchnąłem, muszę tylko napisać artykuł żeby udowodnić... no właśnie co?

W każdym razie mogłem mieć jakieś uwagi do książki, obrazu czy co gorsza do jakiegoś filmu. Wtedy nie było by tak łatwo. Napisać coś tam jeszcze skrobnę, ale całą książkę (!?), nie wspomnę już o malowaniu obrazów bo całkowite ze mnie beztalencie. Na nakręcenie filmu po prostu nie mam kasiory. Lepiej więc w przyszłości zamilczę i swoje opinie zachowam dla siebie...

[Arek 1973]

Te zbanalizowanie także przez internet dobrze robi ufologii, także sceptycy którzy są obeznani w temacie wnieśli jak najlepsze cechy w to środowisko.

Inaczej sekty ufologiczne miałyby bardzo łatwo,

inaczej starsi panowie bez trudu wmawiali by młodzieży o swoich "dowodach" o przybyszach z innych planet,

inaczej lampiony na niebie dalej uważano by za gromadę ufo,

inaczej wiele przypadków nie zostałoby wytłumaczonych i dalej poprzez różne grupy ( między innymi MUFON) dalej uważane jako prawdziwe.



Najważniejsze jednak w tym jest to że takie grupy wiedzą jak łatwo można się ośmieszyć i dlatego swoje badania prowadzą bardziej skrupulatnie niż w przeszłości. A ich ocena przypadków jest ostrożna i bardziej przemyślana niż w przeszłości. I tak teraz jest lepiej niż było.

[Arek 1973]

Nautilus idzie swoją drogą, celowo? , w pewnej kwestii na pewno tak , dla swojej korzyści. Nie wydaje mi się żeby byli głupcy na tyle żeby nie widzieć argumentów przeciw, na pewno je też widzą bo ludzie tam też nie są żółtodziobami i wiedzą jak się to ma.....Myślę że celowo w tej kwestii ponieważ chcą mieć jak najwięcej czytelników znaczy wierzących i tylko dla nich są te artykuły, i właśnie o to idzie. Oni nie chcą pokazywać innych możliwości, oni chcą ukorzeniać w wierze......

Ja nie wiem kto jest autorem tych art. tam, poznałem Rafała N. i chociaż my się za bardzo nie znamy i nasze rozmowy były tylko z grubsza to sprawił wrażenie człowieka co poszukuje prawdy a nie bajkopisarza

[azor]

Arku nie do końca się zgodzę Pan RN pokazał swoje grubiaństwo i brak rzetelności w przypadku Zdan. Miałem z nim kontakt meilowy i wiem jak traktuje innych kto nie zgadza sie z nim, gdy napisałem mu co myśle o zdarzeniu leoncińskim otrzymałem stek obraźliwych epitetów pod moim, Janusza i INFRA adresem. A on nadal pewno ''wierzy'', że tam rozbiło się UFO. Szkoda bo myślałem, że to wartościowy facet, ale się pomyliłem jednak widać kto był w FN po jego zachowaniu.

[Arek 1973]

Azor, ty masz więcej kontaktu z nim to i lepiej możesz ocenić. Widać ja się też pomyliłem