Strona 11 z 12

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: wt lis 20, 2012 9:05 pm
autor: esco_bar
@Neytiri

najgorsze jest to że w sumie nic się nie zmieniło, KK wciąż będzie ci wmawiał że ta książka którą sami piszą od tylu wieków jest jedynym prawdziwym dowodem na istnienie Boga - tego brodatego co patrzy w góry i kiwa palcem.

Dzisiaj z różańcem w ręce możesz zrobić co chcesz - wszystko ci wybaczą, nawet politycy/władza nic nie zrobi bo nie wolno katolika besztać przeca.

Palili, gwałcili, mordowali całe miasta w imię krzyża i czegoś tam jeszcze ale dzisiaj nikt o tym nie mówi.

Czasem myślę że ten cały szatan którym nas straszą to ich tutaj sam wysłał.

Dużo cennych wartości zniszczyli, oj dużo.

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: śr lis 21, 2012 4:37 pm
autor: Katarzyna_1
[quote name='Czakrawartin' post='101674' date='21 listopad 2012 - 00:52']Esco_bar... Kościół zabił w Polakach ich słowiańskość i większość tożsamości, po czym ukształwował ją na nowo, według swojego własnego widzimisię... Co do Neyriti... Majowie i Inkowie mieszkali daleko od siebie (ale może była to osoba mieszaego pochodzenia). W każdym razie, europejczycy dokonali gwałtu na kulturze prekolumbijskiej. Hiszpanie dosłownie ją zniszczyli, zadeptali, zniweczyli... Choć był w tym pierwiastek własnej winy tamtejszych cywilizacji, coś na szczęście z tego przetrwało...[/quote]



Czakrawartin,

nie bądź takim pesymistą.

Kościół na szczęście nie zabił w Polkach ich słowiańskości. Archetypów nikt nie jest w stanie zniweczyć. Przykładem mogą być doświadczenia wielu ludzi w tym Danut. Jeśli nie mam racji to proszę mnie poprawić.

Pomimo rzekomego zabicia słowiańskości wiele nam nauki Jezusa dały. Wystarczy poczytać NT, a także niekiedy zajrzeć do starego i przy odpowiednim nastroju wiele więcej zrozumieć. Przecież ST jest uzupełnieniem NT i odwrotnie, tylko trzeba chcieć się w to zgłębić. I dokładnie tak samo jest z zapisanymi wierzeniami "pogan".

Różaniec? - wielki jest i nawet sobie nie zdajemy z tego sprawy. Mantra? nie nie, nie mantra, to coś zupełnie innego. Alec co? bo działa.

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: ndz lis 25, 2012 7:51 pm
autor: Elowen
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/JPC8abdXfI0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: pn gru 03, 2012 9:02 am
autor: Konstantina
Nie sądzicie, że ta obawa o 2012 to przykrywka dla większych obaw, o to co się stanie, a jest nieco bardziej realne? Mówię o wojnie. Ta z pewnością byłaby momentem przełomowym dla wielu gospodarek. Rozwiązałaby też na chwilę problem przeludnienia. Zresztą, być może ona już się toczy, tylko nie w wymiarze światowym.

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: śr gru 12, 2012 3:50 pm
autor: Asef
Końca świata w tym roku jednak nie będzie :)

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: czw gru 13, 2012 9:27 am
autor: dino_24
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Asef" data-cid="101932" data-time="1355327418">Końca świata w tym roku jednak nie będzie :)</blockquote>  [font="'comic sans ms', cursive;"]Ładniej by brzmiało ... resetu obecnej cywilizacji .[/font][font="'comic sans ms', cursive;"] Natomiast co do kataklizmu w skali mega XXL ... ja bym się nie wypowiadał . [/font][font="'comic sans ms', cursive;"] Równie dobrze jutro jakowyś ''duperszmitd'' może zaqrwić w Niebieską planetkę i co zrobisz/cie ??? [/font] [font="'comic sans ms', cursive;"] W obecnej chwili wystarczą ciągłe i intensywne opady śniegu i taka sobie temperaturka , poniżej 30 gradów ,[/font][font="'comic sans ms', cursive;"] tak powiedzmy przez jeden miesiąc ... wtedy podyskutujemy :P [/font] [font="'comic sans ms', cursive;"] Co do daty ... to wyssana z brudnego palucha jajogłowego internauty ... jak można ''połączyć'' ze sobą dwie[/font][font="'comic sans ms', cursive;"] różne rachuby czasu nie mając wyliczonego algorytmu ... transferującego majański na gregoriański i na odwyrtkę .[/font] [font="'comic sans ms', cursive;"] To tak jakby na ''piechotę'' ... wyliczyć fazy Luny w 4 roku n.e. , choć te wyliczenia były by bliższe prawdy[/font][font="'comic sans ms', cursive;"] ... jak data ''grudniowa'' .[/font]

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: czw gru 13, 2012 5:55 pm
autor: Convolution
Witajcie, Dużo mówi się o ludzkich postawach wobec pamiętnej daty 21.12.2012, która zbliża się wielkimi krokami. Chciałbym wspomnieć o mniej znanej sprawie z Arizony, gdzie były prawnik ma zamiar (choć nie jest to pewne na 100%) skoczyć ze skały, gdy otworzy się (takie jest oczywiście jego założenie) portal do centrum galaktyki. Człowiek ten spędził nad tym pomysłem 10 lat swojego życia - przeprowadził się nawet w okolice tejże skały.  Tutaj możecie znaleźć więcej informacji na ten temat: http://www.1111invitation2012.info/1111Invitation2012/Welcome.html Ocenę pozostawiam Wam.

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: pt gru 14, 2012 7:37 pm
autor: Sandra

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: pt gru 14, 2012 8:09 pm
autor: TrueLobo
<blockquote class="ipsBlockquote"> Równie dobrze jutro jakowyś ''duperszmitd'' może zaqrwić w Niebieską planetkę i co zrobisz/cie ???</blockquote> nic w najbliższym czasie nie "zaqurwi" większe kawałki są cały czas monitorowane.  Przykro mi końca świata póki co nie będzie. A że coś się może stać? Zawsze coś się może stać. Tylko trzeba sobie też uświadomić prawdopodobieństwo pewnych rzeczy. Kiedy się potknę mogę lecąc do tyłu teoretycznie zrobić potrójne salto przy sprzyjających okolicznościach. Ale jakoś na to bardzo nie liczę. 

Re: 2012: Co zrobicie, jak nic się nie stanie?

: pt gru 14, 2012 8:15 pm
autor: Ivellios
Końca świata na pewno nie będzie, może za to wystąpić fala małych "końców świata" w postaci samobójstw spowodowanych rozczarowaniem tym, że nic się nie stało. Niestety, pewni ludzie proroctwa o "wielkim yebudu" traktują ekstremalnie poważnie, jak pewnik.