Definicje jako baza do dyskusji

Doświadczenia wyjścia z ciała, stany bliskie śmierci, sny...
Awatar użytkownika
artemius
Infrańczyk
Posty: 147
Rejestracja: śr lut 29, 2012 8:07 pm
Kontakt:

Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: artemius »

W czasie dyskusji na chat'cie zdałem sobie sprawę, że używamy wielu określeń, które tak na prawdę nic mi nie mówią. Po zapytaniu wprost osoby używającej tych określeń również nie otrzymałem żadnej jasnej odpowiedzi (oprócz wybuchu śmiechu i stwierdzenia, że on też nie wie). Dlatego zakładam ten temat. Chciałbym raz na zawsze wyjaśnić obiegowe hasła, którymi operujemy w czasie naszych rozmów, a które w chwili obecnej nie niosą dla mnie żadnego znaczenia. Proszę o krótkie i precyzyjne wyjaśnienie znaczenia: 1. Gęstość. - znam znaczenie fizyczne mówiące o masie w jednostce objętości. Odniosłem jednak wrażenie, że używa się tego określenia w innym kontekście. Tym bardziej niezrozumiałym, że mówi się o trzeciej czy też piątej gęstości(?). 2. Wibracje. Jak wyżej. Z tego co wiem energia i materia różnią się częstotliwością. Z tym, że ta częstotliwość jest stałą dla rozpatrywanych form energii (materii). Zmiana poziomu wibracji jest jednoznaczna ze zmianą jakościową. Od pierwiastków lżejszych do cięższych. Mamy zmienić skład chemiczny? Proszę o wyjaśnienie. 3. Wszelkie pochodne powyższych wielkości oraz wyjaśnienie jak to się mierzy w ezoteryce. Ewentualnie wskazanie, że jest to jedynie kwestia wiary.
Lepszy okropny koniec niż okropność bez końca.
Murphy
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: Rysiek23 »

Pojęcia czysto abstrakcyjne ale atrakcyjnie brzmiące i chętnie używane przez wszelkich ezoteryków. Dużo trafniejsze jest określenie cykli aktywności bioelektrycznej mózgu ale już tak nie działające na wyobraźnię.
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: Arek 1973 »

<blockquote class="ipsBlockquote">Po zapytaniu wprost osoby używającej tych określeń również nie otrzymałem żadnej jasnej odpowiedzi (oprócz wybuchu śmiechu i stwierdzenia, że on też nie wie).</blockquote>   To świadczy dopiero :Oh:  :Oh: :Oh:  :Oh:  :Oh:  :Oh:  
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: arek »

język ezoteryków jest specyficzny ,jego określenia wynikają z braku słów i dostosowania intniejących do odczuć .Wychodzi to miernie ,bo wieloznacznosc określeń umożliwia właśnie taką jak Twoja ich interpretacje. Kiedyś podczas badań kręgu dostałem energetycznego kopa ,to nie znaczy ,że ktoś mię kopnął ,tylko ,że poczułem przypływ energi do działania jak po spożyciu esspresso . Nie wiem kto zrobił ten krąg ,niemniej wpływ jego na mnie odczułem ,i nie było to spowodowane moją egzaltacją z powodu bycia w kręgu . Określiłbym to odczucie jako dotarcie do obszaru większej wibracji .Mimo ,że na polu nic nie wibrowało .
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
artemius
Infrańczyk
Posty: 147
Rejestracja: śr lut 29, 2012 8:07 pm
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: artemius »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="RysiekINFRA" data-cid="103625" data-time="1361695141">Pojęcia czysto abstrakcyjne ale atrakcyjnie brzmiące i chętnie używane przez wszelkich ezoteryków.</blockquote> Czyli jak zrozumiałem jako pojęcia abstrakcyjne, nie mają w zasadzie większego sensu i nie podlegają pomiarom. Jako niemierzalne są wartościami umownymi, tzn. możemy się umówić, że ty masz 2gą gęstość, a ja 5tą. Mogą też być kwestią wiary, np. można wierzyć, że ktoś ma wyższe wibracje od pozostałych i dlatego jeś mistrzem, guru itp. itd. :D
Lepszy okropny koniec niż okropność bez końca.
Murphy
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: Arek 1973 »

<blockquote class="ipsBlockquote">pojęcia abstrakcyjne, nie mają w zasadzie większego sensu i nie podlegają pomiarom</blockquote>Dokładnie tak ja piszesz.Dla soby nie będącej w temacie to coś całkowicie niezrozumiałe pojęcie, nie wiadomo czy to się liczy w kilogramach albo  w litrach.Nie można tego ani zmierzyć ani za pomocą definicji  wytłumaczyć w taki sposób że byłoby zrozumiałe dla reszty ludzi.takie pojęcia używa się często by podkreślić niezwykłość (często swoją niezwykłość)
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: Zbyszek »

Pitolenie panowie, trzeba czekac aZ ktos cos sesownego napisze i w przystepny sposob wyjasni:)
Ostatnio zmieniony śr lut 27, 2013 9:14 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: Andrzej 58 »

Potrzeba matką wynalazków.Wykażcie koledzy trochę zrozumienia dla osób,które doświadczyły tzw zjawisk anomalnych.Nie myślę tu o wszelkiej maści naciągaczach typu wróżki itp ,którzy kantują naiwnych.Ludzie w takich dziwnych sytuacjach poszukują odpowiedzi w powszechnie znanych pojęciach czy definicjach. Artemius zadał na początku pytania.Użył do tego definicji gęstości.Sęk w tym ,że ta definicja jest nieprawdziwa.Masa jest wielkością określającą bezwładność.Nad wyjaśnieniem zasady istnienia masy dopiero trwają prace w kręciołku hadronów i szukanie elementu tworzącego w układzie cząstek elementarnych zjawisko masy.Pewnie chodzi Artemiusowi o ciężar jednostki objętości.A to już inna śpiewka.Ciężar to siła .No to zabawmy się.Bierzemy metr sześcienny żelaza.Taki klocek waży średnio 7850 kg masy.Podgrzewamy go o ileś tam stopni.Jak nic powiększy swoją objętość.Zmierzymy i przeliczymy ten sam ciężar dla zwiększonej objętości.Z proporcji wyjdzie ,że ciężar jednego metra zmniejszył się.Ten sam klocek a dwie różne gęstości.Powiązane to jest jak nic z tymi wspomnianymi wibracjami.Drgania sieci atomów w materii poddanej działaniu energii(czyli pola elektromagnetycznego)powodują zjawisko poszerzania  objętości co jasno wynika ze zwykłych pomiarów.Drgania nie są stałe a zależne od warunków zewnętrznych.Transmutacja pierwiastków a więc zmiana chemiczna dziś już jest znana.Marzenie alchemików dziś jest faktem.A jak się to ma do ludzi z kręgu ezo zjawisk.Ich doświadczenia ,które są pochodzenia zewnętrznego(manipulacji umysłu) próbują dopasować do znanego wszystkim realu.Pojawiają się różne wymiary i gęstości,hologramy ,przemieszczanie w czasie itp.Dla nich to oczywista prawda i jak myślę dlatego Zbyszek napisał ,że pitolicie.
Awatar użytkownika
artemius
Infrańczyk
Posty: 147
Rejestracja: śr lut 29, 2012 8:07 pm
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: artemius »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="103705" data-time="1361978189">Potrzeba matką wynalazków.Wykażcie koledzy trochę zrozumienia dla osób,które doświadczyły tzw zjawisk anomalnych.Nie myślę tu o wszelkiej maści naciągaczach typu wróżki itp ,którzy kantują naiwnych.Ludzie w takich dziwnych sytuacjach poszukują odpowiedzi w powszechnie znanych pojęciach czy definicjach.</blockquote>Też poszukuję odpowiedzi, dlatego zadałem proste pytanie o znaczenie pojęć używanych w opisie tzw. zjawisk paranormalnych.  
Artemius zadał na początku pytania.Użył do tego definicji gęstości.Sęk w tym ,że ta definicja jest nieprawdziwa.
Dlaczego nieprawdziwa?Cyt. z wikipedia.pl"Gęstość (masa właściwa) – stosunek masy pewnej ilości substancji do zajmowanej przez nią objętości." http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C4%99sto%C5%9B%C4%87 
Masa jest wielkością określającą bezwładność.Nad wyjaśnieniem zasady istnienia masy dopiero trwają prace w kręciołku hadronów i szukanie elementu tworzącego w układzie cząstek elementarnych zjawisko masy. Pewnie chodzi Artemiusowi o ciężar jednostki objętości.A to już inna śpiewka.Ciężar to siła
Nie, chodzio mi o masę użytą w definicji gęstości rozumianą jako miara ilości materii obiektu fizycznego i daleki byłem od zagłębiania się w różnice pomiędzy masą bezwładną, grawitacyjną, spoczynkową, relatywisyczną itd.Jako jednostki użyłem kilograma, bo jest to jednostka masy w układzie SI. Przykład z podgrzewaniem metra sześciennego żelaza jest jak najbardziej prawdziwy. Dlatego gęstość podaje się zawsze dla warunków normalnych. Zmiana objętości materii rzeczywiści związana jest z charakterystyką drgań atomów (nie koniecznie usieciowionych), energia ciała fizycznego może wzrostąć natomiast absorbując różne formy energii, nie tylko energię elektromagnetyczną. Transmutacja pierwiastków czyli zmiana chemiczna (czy raczej zmiana fizycznej budowy atomu) rzeczywiście jest znana. Tylko to wszystko ma się nijak do znaczenia tych samych pojęć użytych do opisu zjawisk paranormalnych, czy też nawet nie zjawisk, a jakiś wewnętrznych odczuć, przeczuć i imaginacji tzw. ezoteryków. Pojęcia wydają się tracić całkowicie swe pierwotne znaczenie, a w zamian nie zyskują nowego. 
A jak się to ma do ludzi z kręgu ezo zjawisk.Ich doświadczenia ,które są pochodzenia zewnętrznego(manipulacji umysłu) próbują dopasować do znanego wszystkim realu.Pojawiają się różne wymiary i gęstości,hologramy ,przemieszczanie w czasie itp.Dla nich to oczywista prawda.
Myślę, że prawdziwym jest ostatnie zdanie cytatu. Dla nich to pewnie i oczywista prawda (no chyba, że są wspomnianymi na początku posta oszustami, naciągaczami czy wróżkami). Reszta kompletnie nie trzyma się kupy, no bo jak to używają pojęć nie mająych związku z ich odczuciami  i kompletnie pozbawionych znaczenia w tym kontekście? Oprócz nadania wypowiedzi naukowego zadęcia nie pomaga to raczej w niczym. No bo co niby znaczy, że Ty jesteś 5tej gęstości, a ja 3ciej. Kompletnie nic.  
...i jak myślę dlatego Zbyszek napisał ,że pitolicie.
Natomiast ja myślę, że Zbyszek sam za bardzo nie wie co oznaczają te terminy o które pytałem używane w kontekście przeżyć duchowych i czeka aż ktoś to wszystko sensownie wyjaśni:
...trzeba czekac aZ ktos cos sesownego napisze i w przystepny sposob wyjasni:)
 To, że uważa nasze dyskusje za pitolenie wynika pewnie z tego, że nie zgadza się z wnioskami o braku konkretnego znaczenia tych pojęć w kontekście ezoterycznym. Jako, że sam nie za bardzo potrafił napisać cokolwiek sensownego, to napisał, że pitolimy :D
Lepszy okropny koniec niż okropność bez końca.
Murphy
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Definicje jako baza do dyskusji

Post autor: Andrzej 58 »

Chodzi mi Artemiusie tylko o to,że w wielu przypadkach definiowanie pojęć ulega zmianie.Nie chodzi mi o fizyczne definicje a o zastosowanie ich w praktyce.Sami używamy pojęć funkcjonujących w oderwaniu od pierwotnego znaczenia.To z masą to wynik zmiany układu jednostek.Pierwotnie jednostką siły był kilogram siły pisany KG w odróżnieniu od kg masy.To ,że w Wikipedii ktoś podał kg w odniesieniu do ciężaru właściwego jest błędne.Innym przykładem jest pojęcie pochodnej.Też skrót myślowy często używany a w rzeczywistości jest to tangens stycznej w prostokątnym układzie współrzędnych..Takie przykłady można mnożyć .Nie wiem czy czytałeś na forum o sensacyjnych odkryciach dotyczących teleportacji.Poszukiwacze odpowiedzi w układzie pojęć ezoterycznych zaraz widzieli w tym podstawy fizyczne popierające wersje o kwantowym istnieniu tego zjawiska i potwierdzenie istnienia możliwości poruszania się między wymiarami Jak się okazało w rzeczywistości przenoszenie informacji między układami polegało na przewiezieniu płyty CD autobusem i wgraniu do urządzenia eksperymentalnego.Ile było dyskusji na temat rzeczywistości jako hologramu .Z fizycznego punktu widzenia nie do zastosowania w zjawiskach ezo.Teoria naciągana jak guma od majtek.To co piszemy Artemiusie może wyglądać na nabijanie się z ludzi ,którzy doświadczyli zjawisk anomalnych.Daleki jestem od takiego stanowiska.Te dziwne zjawiska dla wielu przekładają się na religijne interpretacje .Jeśli widziałem ducha to świat duchowy istnieje.Jeśli komuś coś przyśni się a potem zostanie to zrealizowane - to prekognicja istnieje jak nic.Jeśli Jogin lewituje to z powodu siły ducha.A to wszystko można wytłumaczyć przy pomocy zjawisk fizycznych dziś znanych  , iluzji i elektromagnetycznego oddziaływania na mózg i system nerwowy człowieka.Tej możliwości jednak ezoterycy nie przyjmują do wiadomości(racjonaliści zresztą też :D )
ODPOWIEDZ

Wróć do „OOBE, LD, NDE, HIPNOZA”