Paranormalne.eu

Już nie chciałem zaczynać nowego tematu więc podepnę go pod ten, otóż w dniu 25 lipca Sejm przegłosował ustawę o Polskiej Agencji Kosmicznej(POLSA) tym samym zrobiony został krok który powinien być zrobiony dawno temu i nie jest istone czy ustawa została zaincjowana przez taką czy inną opcję polityczną, gdyż głosowały za nią wszystkie opcje obecnie znajdujące się w Sejmie. Skromne początki, oczywiscie przeszkody organizacyjne i niewielki budżet ale krok został zrobiony i to jest najistotniejsze.

Celowa zagrywka przed wyborami by zachęcić zdolną młodzież ( którą przechwyca KNP ) by głosowali na POPSL. Znając życie dorwie się do tego jakiś łeb z PO co nic nie wie o Kosmosie . Dodadzą do tego kilku PSLowców, ich dzieci i będziemy mieli wesołą gromadkę przy korycie.Nie wierzę żeby młodzi polscy naukowcy siedzieli w kraju - będą woleli i tak jechać do Stanów/Francji bo będzie tam i tak więcej możliwości. W sumie mogliby zbudować rakietę i polecieć w p..... ( przestrzeń kosmiczną   )

Jak ja czytam takie posty to nie wiem czy się śmiać czy płakać..............ehhhhhhhhh

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Marcin_Adk" data-cid="115844" data-time="1406874429">Jak ja czytam takie posty to nie wiem czy się śmiać czy płakać..............ehhhhhhhhh</blockquote> No to śmiej się czy płacz   Rząd sobie to stworzył - okey, gratulacje. Niech się polska młodzież która wygrywa międzynarodowe konkursy o tej tematyce uczy/tworzy/poszerza horyzonty. Tyle tylko że zanim to powstanie minie kilka lat. Nawet jeżeli to powstanie to zanim dojdzie to do jakiegoś poziomu młodzież i tak będzie wyjeżdżała do krajów gdzie takie agencje istnieją od lat. Budżet POLSY ma być na poziomie 10 milionów złotych(!). Przecież to są śmieszne pieniądze jak na taką agencję.  Specjalnie napisałem o tej celowej zagrywce. Ja widzę inne problemy obecnie w polskim Państwie niż powstanie POLSY. Nie chcę ich wymieniać bo każdy je zna. Zaczyna się mamienie ludzi tak jak to było kilka lat temu - każdy sposób jest dobry.  Zresztą jest CBK PAN ( Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk ) - istnieje od prawie 40 lat a zajmuje się praktycznie tym samym. 

Żeby z tego coś było to trzeba żeby pieniądze częściowo szły z prywatnego sektora, bo wtedy będą cisnąć na wyniki. Jak będzie presja na wyniki to wymusi to zatrudnianie ludzi którzy mają pomysły, a nie tylko takich co będą do pracy przychodzić. Żona pracowała naukowo na uczelni w Polsce to wiemy jak to wygląda i jak wygląda przydział funduszy. Ten kto ma większe poparcie zbiera więcej bez względu ile publikuje. A jak zmienia się rektor to zmienia się finansowanie katedr według głosów. Tak samo tworzenie fikcyjnych stanowisk i wiele innych spraw. Można by wiele o tym pisać. W każdym bądź razie działalność naukowa prowadzona przez prawdziwych pasjonatów liczy się akurat najmniej. I np jak się okazuje Polskę stać wydać 200 mln. na: Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie (koszty samego gmachu)ale nie stać na finansowanie badań naukowych. Co najlepsze w tym projekcie to, że  jeszcze go nie otwarli, a od wielu lat zatrudniają już pracowników, oczywiście na koszt podatnika.  http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzeum_Historii_%C5%BByd%C3%B3w_Polskich_w_Warszawie

Dzisiaj o godzinie 05:15( 03:15 UTC) wyniesiony na orbitę( ok. 630 km) został drugi polski satelita konsorcjum Projektu  BRITE - "Heweliusz", pierwszy kontakt satelitą operatorzy CAMK nawiązali w czasie pierwszego przelotu nad Polską o godzinie 10:05, odebrano pierwszą telemetrię, włączono komputer pokładowy.Pozdrawiam.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Marcin_Adk" data-cid="116219" data-time="1408476214">Dzisiaj o godzinie 05:15( 03:15 UTC) wyniesiony na orbitę( ok. 630 km) został drugi polski satelita konsorcjum Projektu  BRITE - "Heweliusz", pierwszy zkontakt satelitą operatorzy CAMK nawiązali w czasie pierwszego przelotu nad Polską o godzinie 10:05, odebrano pierwszą telemetrię, włączono komputer pokładowy.Pozdrawiam.</blockquote>Ja też pozdrawiam tu z ziemi ale z Heweliszem

W dniu 28-10-2014 Polska podpisała umowę z Europejskim Obserwatorum Południowym (ESO) tym samym stając się jego członkiem.