Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Relacje, zdjęcia i doniesienia z kraju.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: azor »

 Mam potwierdzone obserwacje gdzie grupa osób widziała ''zjawisko'' a obok inni już nie. Sam dokumentowałem rozmawiałem z podobnymi świadkami zdarzeń i nic nie wynikało aby doznali jakiś ''kosmicznych zaburzeń'', lub halucynacji. Fatima cechowała się podobnie, zjawiska widziały tylko dzieci nikt oprócz kuli na niebie. Ale po co wojsko lub inne służby mają ''projektować'' do naszej świadomości takie obrazy związane z UFO a nie np. z religią, lub innymi rzeczami ? Przyznam, że nie widzę w tym żadnego sensu. Widzę natomiast dużą zbieżność w tym co pisał Keel czy Valle. Niestety zjawisko UFO ma całą paletę dziwności jaką wykorzystuje a my nie potrafimy tego jak na razie zrozumieć. Gdyby tak był jak piszesz to co drugi kierowca zawodowy lub nie musiałby mieć zaburzenia neurologiczne związane z UFO. Paraliż seny ok ale sąd dźwięki akurat o takim natężeniu ? Van w Słocinie były dwie obserwacje typowych ''spodków'' i też nikt ich nie zauważył podobnie jak w Solcu obiekt nagle znikł i było to o godzinie 13:00 w słoneczny dzień tutaj były dwie osoby, które to zauważyły prawie w tym samym miejscu 5 marca pojawił się nieco podobny obiekt obserwowany przez co najmniej 3 osoby. Zatem nie są to zwidy czy halucynacje.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: azor »

W raporcie Przemek wyraźnie napisał, ze świadek był na rozmowie u psychologa. ''świadek zwrócił się z tym „problemem” do znajomej psycholog, która nie zdiagnozowała u niego żadnych nieprawidłowości percepcyjnych'' Zatem nic nie wskazuje na żadne zaburzenia.
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: Rysiek23 »

Obecnie zajmujemy się kolejnym przypadkiem o "wysokim stopniu dziwności" także spod Warszawy, który dotyczy 3 świadków (rodzina). Wprawdzie nie widziano tam spodkowatego obiektu ale coś zgoła innego, nie ma mowy o jednostkowym zaburzeniu percepcji, bowiem cała trójka widziała to samo. Jeżeli uda nam się to opracować to dopiero będzie orzech do rozgryzienia. Nie zapominajmy o tym jak wielka jest liczba tego typu spotkań, choćby w Polsce co podkreślił Przemek w raporcie. Daleki jestem od dopatrywania się w tym eksperymentów "służb". Jak słusznie ktoś zauważył J. Vallee ma na to swoją hipotezę jakkolwiek by brzmiała dziwnie. Odniesienia do Fatimy też wcale nie są nie na miejscu.
van
Infrańczyk
Posty: 193
Rejestracja: czw sty 03, 2013 3:41 pm
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: van »

Moja wina, że w jednym poście połączyłem dwie sprawy :) Zaburzenia percepcji oczywiście zawsze będą mocno indywidualne i nawet jeżeli będą występować u kilku osób równocześnie (bo razem zostały poddane temu samemu czynnikowi) o u każdej będą miały inną postać i intensywność. Dlatego wszelkie sytuacje, gdy kilka osób widzi to samo nie mogą być wytłumaczone tego typu zaburzeniami. Oczywiście może dochodzić do "zasugerowanej" halucynacji - moim zdaniem do czegoś takiego doszło na przełęczy Diatłowa. Studenci zjedli wspólny posiłek w którym znalazł się przypadkiem jakiś halucynogenny czynnik (jakaś pleśń lub grzyb). Ktoś jako pierwszy wpadł w panikę, inni zasugerowani jego stanem także zaczęli "widzieć" to samo zagrożenie i w panice uciekli w mroźną noc. Zanim halucygen przestał działać, nie byli już wstanie bezpiecznie wrócić. Jednak nawet w takiej sytuacji podejrzewam że ich odczucia i zeznania byłyby w szczegółach dosyć różne. Zawsze byłem ciekawy czy są osoby, które mają doświadczenia z halucynogenami (LSD, grzyby halucynogenne itp.) i były świadkami obserwacji UFO. Jestem ciekaw czy widzą między tymi stanami jakieś analogie.
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: Rysiek23 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="van" data-cid="104182" data-time="1363437445">

Zawsze byłem ciekawy czy są osoby, które mają doświadczenia z halucynogenami (LSD, grzyby halucynogenne itp.) i były świadkami obserwacji UFO. Jestem ciekaw czy widzą między tymi stanami jakieś analogie.</blockquote> Znam osobiście kilka osób, które eksperymentowały z halucynogenami ale nikt z nich nie miał doświadczeń z UFO podczas transu, były to bardziej wizje natury religijnej. Tym nie mniej np. dr Strassman w książce o DMT opisuje przypadki typowych "wzięć" przez Obcych u osób zażywających ten silny psychodelik, ale jego wnioski dalekie są od łączenia tego z halucynacjami :) Przywoływanie przypadku Przełęczy Diatłowa chyba nie jest trafione. Wątpię aby w grę wchodziły jakiekolwiek halucynogeny. No ale to zupełnie inny temat.
Awatar użytkownika
Przemekkk666
Weteran Infranin
Posty: 1052
Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: Przemekkk666 »

Tak swiadek rozmawial z psychologiem acz nie byla to typowa wizyta, bardziej obserwacja swiadka przez psycholog przez jakis okres i dopiero diagnoza o jego poczytalnosci itp. Swiadek natomiast wyrazil zgode na seans hipnotyczny co w sumie moze nie rozwiklaloby sprawy z tym buczeniem gdy byl w domu ale napewno moglby przypomniec sobie jakies szczegoly odnosnie samego NOL-a. Choc najbardziej mnie interesuje ten incydent w domu moze dowiedzielibysmy sie czegos nowego?
Ostatnio zmieniony sob mar 16, 2013 3:43 pm przez Przemekkk666, łącznie zmieniany 1 raz.
van
Infrańczyk
Posty: 193
Rejestracja: czw sty 03, 2013 3:41 pm
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: van »

Chyba wszyscy doświadczaliśmy snów. To tak powszechne że wydaje nam się oczywistym i banalnym zjawiskiem. Jest jednak bardzo złożonym procesem, angażującym wiele skomplikowanych mechanizmów neurologicznych:1. Mechanizm wyłączenia motoryki - pomimo że śnisz, że biegniesz, leżysz bez ruchu - sygnały do mięśni są blokowane2. Przełączenie pamięci - nie pamiętasz co ci się śniło bo po przebudzeniu mógłbyś nie wiedzieć co stało się na prawdę a co jedynie w halucynacjach, z drugiej strony pamięć nie jest wyłączona, bo czasem przypominasz sobie historie z poprzednich snów, geografię przestrzeni w której poruszasz się we śnie, a której po przebudzeniu nie potrafisz odtworzyć itp.3. Włączenie halucynacji - kreatywnych, emocjonalnych, obrazowych wizji, które odbywają się w wyobraźni. Jak wszyscy też wiemy, mechanizmy te mogą być sporadycznie włączane nie wszystkie razem, stąd zapamiętywanie snów, lunatykowanie i mówienie przez sen, paraliż senny, amnezja itp.Co jeśli w pewnych sporadycznych okolicznościach może włączyć się jedynie mechanizm generowania obrazowych wizji? Wiadomo, że takie sytuacje pojawiają się spontanicznie w pewnych przypadkach schorzeń psychicznych, dlaczego nie miałyby się sporadycznie pojawiać u osób zdrowych? Moim zdaniem jest to możliwe. Czy miało to miejsce w omawianym wypadku? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że rozmowa świadka z psychologiem nie jest w stanie tego jednoznacznie wykluczyć, tak jak badania psychologiczne nie są w stanie potwierdzić lub wykluczyć czyjejś zdolności do mówienia przez sen.
van
Infrańczyk
Posty: 193
Rejestracja: czw sty 03, 2013 3:41 pm
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: van »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="104185" data-time="1363448786">(...) Wątpię, bo gdyby nawet coś w ich jedzeniu było zatrute/spleśniale, musieliby jeść to w ogromnej porcji i to naraz...</blockquote>   <div>LSD przyjmuje się w porcjach wielkości kryształka cukru i daje kilkugodzinne intensywne halucynacje.</div><div>Za Wikipedią: "Sporysz - przetrwalnik pasożytniczego grzyba buławinki czerwonej Grzyb ten atakuje zboża, zawiera wiele alkaloidów – ergotaminę, ergobazynę, ergotoksynę, aminokwasy: tyrozynę, tryptofan, histydynę, leucynę, kwas asparaginowy, betainę i aminy biogeniczne: histaminę i tyraminę, i inne. Dawniej domieszka sklerot (przetrwalników) sporyszu w ziarnach zbóż i dalej w mące stosowanej do spożycia była przyczyną halucynacji, przykurczów mięśni, prowadzących z powodu niedokrwienia do martwicy tkanek. Dziś wykorzystuje się go przy produkcji LSD, jako źródło ergotaminy"</div><div>Nie upieram się, że ofiary na przełęczy Diatłowa spożyły sporysz. Zaznaczam tylko, że grzybów (pleśni) są na świecie miliony nieznanych gatunków, wiele z nich występuje endemicznie na wąskim obszarze, a ich działania na psychikę człowieka nikt nie próbował nawet badać.</div>  Dla jasności: nie twierdzę, że można w ten sposób wytłumaczyć każdy stan odbiegający od normalnego doświadczenia. Na pewno tak wyjaśnić nie można wypadków w których jest kilku niezależnych świadków, nastąpiła rejestracja fotograficzna lub inna pozostawiająca ślady interakcja z otoczeniem.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: azor »

Czakrawartin to tylko kolejny przypadek i statystyka - dlatego uważam, że zbieranie/dokumentowanie tak, ale jak widać na tym etapie koniec nawet gdyby było 10 świadków nic to nie zmieni. Teraz sobie tutaj siedząc miałem znów tel od osób ze Słociny na żywo opisywały mi 5 świateł jak gwiazdy które poruszały się zygzakami, wykonywały pętle dobre 10 minut obserwacja była prowadzona wzrokowo i przez lornetkę. No, ale pewnie się grzybków najedli na kolację :D  Mam też info, że w okolicy Wylatowa ( po 8 marca) koło Powidza pojawił sie spory ciemny dysk podczas ćwiczeń bo przylecieli us jankesi ;)
Ostatnio zmieniony sob mar 16, 2013 6:02 pm przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Spodek między Solcem i Pilawą (2011)

Post autor: Arek 1973 »

Bardzo dobrze zrobiony raport, gratulacje Przemku
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „OBSERWACJE Z POLSKI”