Zmiennokształtny Jezus

Różne religie, Biblia, własne interpretacje pisma, cuda, etc.
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Zmiennokształtny Jezus

Post autor: Rysiek23 »

[ external image ] „Jak mamy go aresztować, skoro nie ma on jednej formy, ale potrafi zmieniać kształty. Czasami ma rumianą karnację, innym razem białą albo czerwoną. Czasami ma kolor pszenicy, innym razem jest szary jak pustelnicy. Czasami pokazuje się jako młody człowiek, kiedy indziej zaś jako starzec…” - mówi odczytany niedawno apokryf. A to nie jedyna kryjąca się w nim zagadka. WIĘCEJ W SERWISIE INFRA
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: danut »

 Porównajmy to z innym zapisem w Biblii- "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym, spragnionym, chorym, przybyszem, lub w więzieniu?"..... "Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" . W różnych legendach, dawnych przypowieściach często są takie wstawki, o pojawiającym się człowieku- Bogu pod postacią a to starej garbatej kobiety, a to siwego starca z laską, proszących o pomoc i jakąś przysługę. Spełniająca ją osoba zostaje wynagrodzona i zostaje jej też zaraz wskazane- oto widziałaś, spotkałaś się z istotą nienależącą do tego świata, boską istotą będącą ponad żyjącym tu człowiekiem.Mnie to jest łatwiej zrozumieć inaczej- poprzez życie wielowymiarowe, życie w nieskończoności tworzenie swoich różnych form tego życia włącznie z przekształcaniem się i odradzaniem w innej osobie( reinkarnacja) rozciągającym się naraz na całą tą nieskończoność i wieczność. Do tego potrzeba by było znaleźć się gdzieś w świecie wyżej( poziomie wyższym), aby objąć to wzrokiem i rozumem i móc wybierać z tych swoich postaci jakąkolwiek i móc nimi kierować. A tak dorzucę.. :Angel: .. pamiętacie moje widzenia zmarłej osoby pod różnym jej wyglądem, a to żołnierza, a to starszego pana, a to jakiegoś chłopaka ze złotym zębem? Myślę, że jesteśmy na drodze do odgadnięcia niesamowitych zagadek dotyczących naszego istnienia, wskazujących na nasze w nim miejsce, tego kim jesteśmy do czego dążymy i od jak dawna i dokąd przechodzimy i jak swoją drogę.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: Elowen »

Nie podoba mi się wizerunek Jezusa z tego apokryfu- niczym krwiożerczy Bóg ze Starego Testamentu - cieszy się, że jego wierny chce poświęcić dla niego swojego syna i do tego chełpi się swoimi mocami  :/
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: Ronin »

W Biblii jest kilka  fragmentów, które mogą popierać tę tezę, a które zawsze mnie zastanawiały (tzn. chodzi mi o przypadki gdy Chrystus nie był rozpoznawany przez osoby, które powinny go znać). Zastanawiający jest też ten fragment: „W jakieś osiem dni po tych mowach wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się białe”
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: Katarzyna_1 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="104353" data-time="1364150818">W Biblii jest kilka  fragmentów, które mogą popierać tę tezę, a które zawsze mnie zastanawiały (tzn. chodzi mi o przypadki gdy Chrystus nie był rozpoznawany przez osoby, które powinny go znać). Zastanawiający jest też ten fragment: „W jakieś osiem dni po tych mowach wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się białe”</blockquote>Tak bo wszedł na górę Tabor, na górę przemienienia. Ale tu ja już za małą głowę mam aby rozpatrywać. Mam nadzieję, że Danut tutaj ma więcej do powiedzenia i czekam na opinię.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: Ronin »

No tak, ale góra stała się Górą Przemienienia, dlatego, że przemienił się na niej Jezus...
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: Katarzyna_1 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="104356" data-time="1364154293">No tak, ale góra stała się Górą Przemienienia, dlatego, że przemienił się na niej Jezus...</blockquote>Tego nie wiadomo do końca. A może miała swoje właściwości, o których nikt nie wiedział? To takie moje gdybania. Może kamienie przemówiły? Też gdybania....
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: danut »

Myślicie o miejscach o zwiększonej aktywności, mocy do łączenia się z wielowymiarowym istnieniem? - Kto wie, istnieje taka możliwość i według mnie. Wtedy obrazy z tych innych światów mogłyby nakładać się na postacie tutejsze i odpowiednie im.Jezus to poskreślał często, że on nie występuje tylko jako osoba tu urodzona i przynależna tylko do tego wymiaru, tylko do tego życia tu, głosił o innych światach, o tym że nasz nie jest jedyny, że gdzieś tam odejdzie szykować i nam miejsce.
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: Ronin »

Ja często w swoich gdybaniach łącze naukę i religie i jakoś mi to w niczym nie przeszkadza... Zapewne osoby w tradycyjny (ortodoksyjny) sposób religijne,  odsądziły by mnie od czci i wiary za niektóre moje pomysły, natomiast twardogłowi naukowcy popukali się palcem wymownie w czoło, ale ja nie widzę w takich połączeniach niczego niewłaściwego. Tak więc co do nauk Chrystusa to myślę, że jednym z aspektów tych nauk miało być (mogło być) przestrojenie częstotliwości ludzkiej duszy, nadanie jej właściwej częstotliwości drgań. Dzisiejsza nauka rozpędzona w grzebaniu we wszystkim, doszła do wniosku, że wewnątrz najmniejszych poznanych cząsteczek nie ma nic tzn. jest fala, pewien rodzaj drgania i może to jest brama do zbawienia do połączenia z absolutem. Może należy tak wpływać na nasz sposób myślenia, postrzegania świata, że wywołamy odpowiednią częstotliwość drgania naszego jestestwa (duszy), aż ta stanie się kompatybilna z drganiem charakterystycznym Istocie Wyższej (Bogu). A natury Chrystusa możemy dociekać w nieskończoność, jak danut napisała sam mówił, że królestwo jego nie jest z tego świata...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Zmiennokształtny Jezus

Post autor: danut »

Ronin to witaj w gronie podobnie myślących :). Od lat o tym piszę, że nauka i religia powinny się porozumieć, bo w niczym nie przeszkadza jedno drugiemu a nawet więcej jedno bez drugiego nic nie odkryje. Jeśli nauka nie włączy duchowości w swoje rozpatrywanie to nie tknie nigdy prawdziwych parametrów rzeczywistości, a gdy wiara nie będzie opierać się na rozumie na zawsze pozostanie tylko w sferze wymyślonych hipotez.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ZAGADNIENIA RELIGIJNE”