Paranormalne.eu

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="104997" data-time="1367913407">Ja pamietam, że czytałem gdzieś, że część tych zdjęć jest sfabrykowana. Zresztą to widać, że niektóre różnią się między sobą. Dziwne tylko, że nikt prawie o tym cudzie na zachodzie nie słyszał. To dość zastanawiające...</blockquote>Trochę zastanawiające.Nie wiem czy mnie pamięć nie zwodzi, ale chyba jednak coś slyszałam na temat tych objawień w Kairze. Wydaje mi się, że od mojej bardzo religijnej cioci bo gazet wtedy nie czytalam, byłam wczesnym podlotkiem (ha,ha). Ciocia pracowała wtedy na Politechnice Warszawskiej,  stamtąd (i nie tylko) często przynosiła jakieś religijne newsy mojej mamie.Chyba, że mylę Zeitoun z "objawieniami" nad kopułą kościoła przy ul. Nowolipki w 1959 r. Byłam wtedy bardzo mała, ale pamiętam, że ciocia z moją mamą i jeszcze z dwiema siostrami tam chodziły. A poniżej dosyć ciekawy artykuł dot. zdarzeń na Nowolipkach.http://stacjamuranow.natemat.pl/40135,cud-ktory-byl-i-ktorego-nie-bylo

Ciekawy artykuł.Jak myślicie? postawa KK była szczera albo  chcieli zaniechać dalszych  aresztowań  i eskalacji sprawy?

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="105008" data-time="1367949641">Dzięki Katarzyno. Świetne. Pierwszy raz o tym słyszę. Bardzo intresujące w różnych kontekstach.</blockquote>Taka ciekawostka jeszcze;Podczas II wojny  kosciól  znajdował się  się w obrębie getta.  Budynek kościoła przetrwał bez większych zniszczeń w czasie powstania w gettcie i powstania warszawskiego. Spaleniu uległ jedynie dach, ponadto uszkodzone zostały sklepienia.  Kościół przetrwał trwał i był widoczny na tle calkowicie zrujnowanej dzielnicy miasta.  <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Arek 1973" data-cid="105013" data-time="1367957424">Ciekawy artykuł.Jak myślicie? postawa KK była szczera albo  chcieli zaniechać dalszych  aresztowań  i eskalacji sprawy?</blockquote>"I tylko stanowisko Kościoła w sprawie cudu zbiło wszystkich z tropu. 15 października Kuria Metropolitalna Warszawska wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że „zjawisko świetlne” na wieży kościoła jest zjawiskiem naturalnym, i zaapelowała o to, by wierni nie gromadzili się na Nowolipkach i nie utrudniali „normalnego prowadzenia zajęć duszpasterskich”.Pewnie nie tylko Kurii o aresztowania ludzi chodziło. Trzeba by poszperać w archiwach, na jakie utępstwa wobec Kościoła zgodził się Gomułaka po tych wydarzeniach. Może coś znajdę w sieci.

Ooooo, poszukaj, może będzie coś

W. Gomółka po dojściu do władzy w 1956 r. na spotkaniu z delegacją Nowohuckich parafian , zapewnił, że buowa kościoła na nowym robotniczym osiedlu Nowej Huty nie jest dla partii żadnym problemem. Utworzono więc Komitet Budowy Kościoła, a parafianie rozpoczęli zbieranie składek. Wykonano więc pierwsze wykopy i postawiono drewniany krzyż.W październiku 1959 roku cofnięto pozwolenie na budowę. Wkrótce oskarżono Komitet o zagarnięcie gruntów, a pieniądze ze składek skonfiskowano. Komunistyczna dyrekcja budowy osiedli robotniczych  zadecydowała o budowie szkoły na terenie przeznaczonym pod kościół. Mając na uwadze powyższe haniebne dzialanie komuchów, można uznać, że to był szantaż - "jak klechy nie ogłoszą, że to nie jest  cud to mogą się pożegnać z dalszymi zezwoleniami na budowę Kościołów". A w Warszawie wtedy powstawaly nowe wielkie osiedla - Stegny, Brudno itd. więc Koscioły były potrzebne. Takie to były czasy. Poczytajcie młodzi w jakich czasach żyli Wasi rodzice. Jeśli chodzi o zdarzenia w  Nowej Hucie, to ciekawy jest wątek z Kard. Karolem Wojtyłą. Są chyba filmy na YT.Bardzo mnie dziwi cisza (dziwisza haha) w sprawie Nowolipskich objawień.

Nie na temat, ale istotne. W ok. 37 minucie filmu, gdzie były apartaczyk opowiada, jak to Gomułka się "pienił" i wypierarał się, że nigdy nie wydawał zgody na budowę kościoła w Nowej Hucie.http://www.youtube.com/watch?v=wVW5tgKpPcg37:00