Sen jednej osoby i kontynuacja drugiej

Doświadczenia wyjścia z ciała, stany bliskie śmierci, sny...
robrep
Zaangażowany Infranin
Posty: 302
Rejestracja: sob kwie 27, 2013 10:25 am

Re: Sen jednej osoby i kontynuacja drugiej

Post autor: robrep »

Jeśli chodzi o wielopłaszczyznowość świata to nawet oficjalna nauka nie sprzeciwia się temu. To co widzimy, dotykamy to materia. Ale jak zaglądniemy w materię, to składa się ona z niewielkiej ilości materii. Jądra atomów i krążące wokół elektrony stanowią niewiele, reszta to pustka. Kolejne pytanie to czym są elektrony i protony? Składają się z jeszcze mniejszych cząstek. Wszystkie cząstki to w pewnym sensie energia. Nie ma najmniejszego problemu aby pogodzić istnienie życia na poziomie energii, której nie potrafimy zarejestrować dostępnymi metodami. Miejsca jest wystarczająco dużo w przestrzeni. Ja zadaję sobie pytanie, czy jeśli człowiek ma duszę (czyli życie na poziomie energii) to skąd się bierze. Fizyka mówi, że żadna energia nie może powstać z niczego. Bilans musi się zgadzać. Zatem czy taki byt może powstać spontanicznie z energii, która jest w jakiś sposób przekonwertowana przez ciało? Co do reinkarnacji też mam wątpliwości. Ludzi przybywa w szybkim tempie, więc nie mogli by być tylko kolejnymi wcieleniami na Ziemi. Ludzie musieli by mieć pamięć z innych światów.Co do obserwowanie siebie jak reagujemy. Człowiek w większości przypadków działa na zasadzie emocji. To emocje kierują człowiekiem, a nie odwrotnie. Zapanować nad emocjami jest trudno. Na drugim miejscu są popędy. Człowiek to też zwierzę. Nie widzę tu nic duchowego i nie rozumiem jak człowiek ma dostrzec własną jaźń. Nie krytykuję oczywiście tej teorii tylko jej nie czuję. Lubię bazować na jakichś konkretach. Nie wiem w jaki sposób mam przyjrzeć się swojej duchowości.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Sen jednej osoby i kontynuacja drugiej

Post autor: danut »

roberp- wszystko mi się zgadza z moim poglądem to co wypisałeś. :) "Ludzie musieliby mieć pamięć z innych światów"- a ja dopisze i mają, ponieważ te inne światy i inne płaszczyzny naszego, rzeczywiście istnieją, a mało z tego- są w ścisłej łączności i zależności od siebie, co próbowałam tu wiele razy wykazywać. :) W jaki sposób przyjrzeć się swojej duchowości?- I tu częściowo już odpowiedziałeś "Człowiek w większości przypadków działa na zasadzie emocji. To emocje kierują człowiekiem, a nie odwrotnie." Przyjrzeć się swojej duchowości, to spojrzeć na to, jakie wartości tych emocji nami kierują, co w nich przeważa, co, kiedy i o czym decyduje, jaki mamy wpływ na ich kształtowanie się, co emitujemy dalej, co zatrzymujemy a co pozbawiamy ładunku, zmniejszając im moc, odrzucając, czy napędzając w ruch.  I masz tym samym odpowiedź na bardzo proste pytanie :"Czy ty jesteś ten dobry, czy ten zły?" :InLove:
robrep
Zaangażowany Infranin
Posty: 302
Rejestracja: sob kwie 27, 2013 10:25 am

Re: Sen jednej osoby i kontynuacja drugiej

Post autor: robrep »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="104947" data-time="1367677719">Przyjrzeć się swojej duchowości, to spojrzeć na to, jakie wartości tych emocji nami kierują, co w nich przeważa, co, kiedy i o czym decyduje, jaki mamy wpływ na ich kształtowanie się, co emitujemy dalej, co zatrzymujemy a co pozbawiamy ładunku, zmniejszając im moc, odrzucając, czy napędzając w ruch.</blockquote> Jak ktoś chce sterować ludźmi to najłatwiej odnieść się do emocji. Np. patriotyzm. Wspaniałe zjawisko dla manipulatorów. Ludzie wyżynający się nawzajem bez jakiegokolwiek zysku. Nie mają kompletnie nic. W imię patriotyzmu można dokonywać najokrutniejszych rzeczy i wszystko jest usprawiedliwione. Kolejna socjotechnika "jedna osoba mówi do innej - wpędzisz mnie do grobu, już ci na mnie nie zależy, przez ciebie coś tam (lub podobnie) - mająca na uwadze wywołanie poczucia winy. Potężne narzędzie do zmuszenia drugiego aby wykonał wolę. No i temat który wielu może urazić, religia. Gdy ludzie przyjmą założenia jakiejś religii to będą ślepo realizować cele im postawione. To doprowadza mnie do wniosku, że aby zostać "oświeconym" najpierw trzeba odrzucić wszystkie mechanizmy, które mają na celu sterowanie ludźmi.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Sen jednej osoby i kontynuacja drugiej

Post autor: Zbyszek »

Jak dziala dokladnie reinkarnacja to nie wiem, wydaje mi sie jednak od rzeczy i wiele jej elemnetow sam wykrylem. Czesc ktora sie pojawia wielokrotnie to plomien swiadomosci z chyba jedynym cialem. Pamiec odpada po drodze i zbiera sie na nowo. Ci co ja odzyskuja t, ta pamiec reinkarnacyjna, to  wedruja swoimi czesciami do wlasnego , pozacielesnego archiwum zdarzen.

A jak z tym umyslem? A to najtrudniej postrzec. Umysl jest odbiciem duchowego. Jak na gorze tak na dole- co w niebie tak i na ziemi.  Trzeba rozbic umysl na elementy i analizowac jego czesci. Dzieki indywidualnej pracy i sprytnym cwiczeniom grupowym mozna postrzec iz jego "czesci sa ruchome, potrafia opuscic cialo fizyczne i egzystowac niezaleznie od czlowieka. Wlasnie to zjawisko umozliwia nam poznanie duchowego. Rozsypanie sie jazni. Czesci te trzeba najpierw samemu znalezc a potem sklasyfikowac i zapoznac sie z ich funkcjami.  Gdy sie je wytropi, to pojawi sie przed nosem  rowniez niesmiertelna jazn. Ale , ze powiem nie ma latwo i ten co  opisze proces ich rozpoznania bedzie prekursor.A ze opisanie jak wszelka darowizna prekursora  jest dobrowolne , trzeba wiec czekac, az ten sie zdecyduje to zrobic. No mozna zachecac, by sie  szybciej spisal.A jak z doswiadczeniami i po co one sie przydadza w szukaniu jazni? A proste. Za wszystkim co czlowiek odczuwa skrywaja sie zlozone procesy duchowe. My odczuwamy byle pierdole a tam, w swiecie duchowym sie dymi ja w plonacej dzungli. W fizyku pogardliwe spojrzenie na pijaka a w duchowym walenie piesciami go po gebie. I tak sie sprawki maja.......Tu zwrocenie jedynie uwagi na obserwowany objekt a tam bezposrednie obmacywanie go i przepychanie ruchomymi cialami subtelnymi.  Znacze iz trzeba wykrasc sobie samemu ciala subtelne, a ze one subtelne to i subtelna robota:)))
Ostatnio zmieniony pn maja 06, 2013 7:14 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „OOBE, LD, NDE, HIPNOZA”