Paranormalne.eu

Ciekawa, frapująca realizacja filmu o Tesli, napisy PL polecamhttp://www.youtube.com/watch?v=by140KFvzBo 

Wkleiłam ten film, ponieważ p. Tesla -  Mikołaj - niczym legendarny św. za darmo obdarował ludzkość wieloma wspaniałymi "zabawkami".Poza tym w filmie zaciekawił mnie  wątek zainteresowania chrzecijanina Tesli ezoteryką i buddyzmem.

Nicola Tesla - jeden z największych i najwspanialszych umysłów na przełomie XIX i XX wieku. Niestety ówczesne środowisko naukowe (zwłaszcza panowie Edison i Marconi) nie obeszli się z genialnym serbskim wynalazcą zbyt elegancko. Gdyby nie fakt że Tesla musiał o swoje prawa walczyć w sądzie i przez to stracił fortunę to kto wie czy dziś nie mielibyśmy bezprzewodowego przesyłania energii a także innych wspaniałych konstrukcji. Wszystkie osobiste notatki Tesli na temat swoich projektów znikły w niewyjaśnionych okolicznościach dzień po jego śmierci. Wyglądało to tak jakby komuś zależało żeby rewolucyjne technologie nigdy nie ujrzały światła dziennego i nie zostały wprowadzone do użytku codziennego.  Zresztą dziś także mamy do czynienia z tego typu działaniami. Za przykład niech posłuży rodzimy wynalazca - pan Łągiewka ze swoim zderzakiem pochłaniającym energię. Kilkukrotnie odwiedzały go służby specjalne i namawiały by nie afiszował się ze swoimi odkryciami, które mogły by zaburzyć obecny "konstrukcyjny" porządek świata...

Przekornie można stwierdzić , że Tesla nic nie odkrył . Był tylko genialnym obserwatorem przyrody i wyciągał z tego celne wnioski . Pomógł mu w tym bardzo , pogląd IX wiecznych astrofizyków , którzy na łamach ówczesnych czasopism regularnie dyskutowali o elektrycznych właściwościach kosmosu .Dzisiejsza empiria , a'priori zakłada , iż ciała kosmiczne są elektrycznie obojętne . Zmiana tego paradygmatu uderzyłaby w podstawy dzisiejszej fizyki . Elektryczny model naszego Wszechświata , można idealnie zaobserwować na podstawie zachowania komet długodystansowych , ''napakowanych'' skumulowanym ładunkiem ''ujemnym'' ich jonów , które poruszają się w wygenerowanym przez Słońce polu o ładunku ''dodatnim'' . Najbardziej energetyczne efekty wizualne występują w przypadku komet , które spędzają najwięcej czasu na obrzeżach Układu Słonecznego , gdzie otrzymują silny ładunek ujemny . W miarę, jak przemieszczają się ku Słońcu , przez jego coraz bardziej dodatnie środowisko , ich jądra doświadczają coraz większych elektrycznych ciśnień , a nawet spektakularnych wyładowań . To samo mozna sobie zafundować w skali mikro w domowych warunkach - ebonit i szkło I najważniejsze do dzisiaj fizyka nie wie co to magnetyzm i elektryczność , wie tylko , że powyższe zjawiska istnieją i są obserwowalne , a co odpowiedzialne jest za mechanizm ich powstania to milczy jak zaklęta . "Mieliśmy cztery bliskie spotkania z kometami, a z każdego z nich astronomowie wracali pieszo " - Stuart Clark, New Scientist, wrzesień 09, 2005.

jmte.zigzag.pl/TESLA_Zagubione_Wynalazki.htm

Tesla potrafił skonstruować tak wiele bo rozumiał jakoś działanie wszechświata. Jak mógłby wymyślić radio gdyby nie rozumiał jak powstają i rozchodzą się fale elektromagnetyczne.

Nie jestem tak hurra optymistycznie nastawiony do przesyłu energii bez drutów. A to dlatego że każdy przesył opiera się na przesyle falowym energii, a to zawsze generuje jej straty, które z drugiej strony, zmieniają sie na inne formy energii .Druty grzeją się . Nikt nie wie jak zachowałaby się jonosfera gdyby dostała dodatkową porcję energii . Byc może już byśmy musieli mieszkać w schronach a zwierzaki wyglądałyby jak te z seksmisji.(królikożółw czy coś). Zadziwia tylko to, że podobno niektóre patenty Tesli są w dalszym ciągu utajnione. Jest patent, jest chroniony, ale nie wiadomo czego dotyczy . Jest traktowany jako coś zagrażającego Ameryce i wszystko czego dotyczy nie jest jawne hmmm. Troche teoria spiskowa. Ale jak poczytać o problemach Łągiewki , to można zrozumieć. Skoro nie rozumieli go urzędnicy urzędu patentowego, to woleli utajnić i tak zrodziła się teoria spisku. Jest wielce prawdopodobne , że nie ma w tym nic rewolucyjnego.

Ropa, ropa, ropa......