OOBE - jak to jest?

Doświadczenia wyjścia z ciała, stany bliskie śmierci, sny...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: danut »

Chwila, chwila Katarzyno. To, że człowiek od dawna próbuje wejść urządzeniami pomiarowymi w biosferę to jest fakt, o którym jest już wiadomo. Elektroencefalograf od dawna bada bioelektryczne czynności mózgu. Ostatnio modne są już nawet procesy informatyczne i badania nad stworzeniem biorobotów i sztucznej inteligencji, ale co z tego?  Odpowiedzcie mi tylko na jedno pytanie, co wam naprawdę chodzi po głowie w związku z tym - czy to, że to komputer stworzył świadomość - zatem co było pierwsze jajko, czy kura, bo cóż stworzyło komputer?? hahaha Nie jest logiczna Andrzeja teoria i nie kłóćcie się o to. To fakt, który nie przemawia do ludzi myślących.
 
Są od dawna spekulanci próbujący nagrywać głosy, duchy rożnie to zwią, I choćby i oni wchodzili  gdzieś w sferę tej delikatnej sieci informacyjnej wielkiej i niezbadanej, która na pewno istnieje to nie sądzę aby tą drogą uzyskali władzę nad światem, bo to są mrzonki heretyków i nic więcej, ludzi rzucających się z motyką na słońce jak już tu wspomniano. A same zakłócenia w tej Sieci można spowodować i bez urządzeń gdy tylko ktoś dysponuje taką siłą i często do tego nie potrzeba nic więcej prócz ludzkiej nienawiści i złorzeczeń, woli i chęci czasami chorobowego chcieć - istnieją przeróżne wynaturzenia i powody tych wynaturzeń w rzeczywistości.
Ostatnio zmieniony czw lip 30, 2015 7:05 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: Katarzyna_1 »

Ale o co chodzi? i o jakie duchy chodzi? Mnie żadne duchy nigdy nie nawiedzały w przeciwieństwie do Ciebie. Dalej nie wierzę w te Twoje duchy... co to Ci podpowiadają jak m że wyglądać świat.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: danut »

Katarzyno ja nie wnikam w co Ty wierzysz, ja obserwuje to co jest i o czym zdobywam wiedzę. Nie mogę już czytać ludzi, którzy z naturalnych rozpoznanych już rzeczy robią wielkie halo, tworzą cudaczne teorie i wymyślają niestworzone historie. Szczególnie tych, którzy myślą że są pępkami świata i nikt ani nic nie ma prawa na nich oddziaływać gdyż mają być postacią nietykalną niezniszczalną mogącą samą sobą zarządzać, a nawet stworzyć sobie wieczne życie nie licząc się przy tym z niczym i nikim. Och bogowie przeklęci :)... Czy wgrywają wam cudze sny? Czy nie macie własnej duszy i świadomości ani żadnych połączeń? A może istnieją tacy ludzie, którzy to po prostu zerwali łączność z naturalnym systemem a teraz się gubią i nie potrafią go powtórnie odnaleźć?
 
Jakie dowody tu przedstawialiście?Proszę o konkrety? To że istnieją cykle (powtarzalność zdarzeń) to chyba każde dziecko już wie. Powtarzalność wszystkiego - formy- wasze sobowtóry, historii - bo jemu się to już w średniowieczu wydarzyło a temu w czasach obecnych, a temu jeszcze kiedy indziej, cykle przyrody i ruchu w całym systemie wszechświata, rok, dzień i noc itp. święte prawo porządku świata co po czym następuje, dalej powtarzalność ludzkich zachowań, wypadków, rozgoryczeń, nałogów, przestępstw. Czy to jest dla was dziwne?? Zdarzenia są tak masowo powtarzalne, że niektórych z nich nasza świadomość już nawet wcale nie rejestruje i zachodzą one automatycznie..Żyjemy w jednym systemie i odpowiadają za nasze życia te same czynniki, wylewają się one z jednego worka danych, więc to, że potrafią się połączyć gdzieś w podobną sekwencję już nikogo nie powinno dziwić.. Na mnie nie zrobiło wrażenia ani nie doszukuję się w tym oddziaływania osób trzecich, czy też wgrywania mi elektronicznie cudzego życia( bo mi się to samo śniło) a bo nikt tylko ja musiałabym indywidualnie i jako jedyna tej rzeczy doświadczyć i ja jestem prawdziwa a oni nie. - bzdura, to jest prawdziwa bzdura..
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: Zbyszek »

Co Andrzej znowu zamecza swoimi skrzyneczkami wszedobylskimi, hihi. NA wspolnych cwiczeniach obeowskich wciagalem ludzi w moje wnetrza malowanych objektow, nawet sie tak wyrobilem ze podsuwalem sny. Nie bylo takie trudne, gdy sie ma skrzyneczki bezposrednio w glowie, ale wiadomo dla Andzeja to musza byc opasle skrzynie, wynoszojne nocami  i koniecznie po kryjmu, z uniwersytetu przez zakapturzone trzciny
Ostatnio zmieniony czw lip 30, 2015 9:02 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: danut »

Oczywiście, że ma się te skrzyneczki bezpośrednio w głowie i nie wiem w ogóle jak można temu zaprzeczać. To jest sama natura i kosmiczne prawa. Czytaliście może o bliźniaczce Ziemi? Skoro może powtórzyć się każda forma to czemu by nie ona sama? Powtarzalność zjawisk jest wszechobecna i niezaprzeczalnie sprawia wrażenie, że musi wynikać z jakiegoś wielkiego porządku, daje się odkrywać i opisywać, bo to według niego tworzy się prawa fizyczne a nie że z praw tworzy się sekwencje i cykle. Nie nagrywa się gotowego życia, ale tworzy je układając zdarzenia w sekwencje, w ciągi zdarzeń, następstwa. Od najdawniejszych czasów ludzie poznawali ten system, zapisywali poznane w postaci symboli, haseł na które reagowano natychmiastowym rozpoznaniem czego one dotyczą i z czym są związane, z jakim porządkiem. Na tej samej zasadzie można komuś też pomieszać właściwy odczyt podsuwając mu  fałszywy symbol np. Zbyszkowy namalowany obiekt, czy taki przez kolesi, którzy pokazali Andrzejowi UFO nad rzeką, w które święcie uwierzył. To potem czytam hasła zburzcie ten porządek, nie ma żadnych praw, bo nam wgrywają a my chcemy być wolni :) Czyli Andrzeju chcesz istnieć, czy nie istnieć, bo wybór jest  tylko jeden, tak lub nie?? I w oddzieleniu od tej całości jest to niemożliwe. Jak wielką rolę w życiu człowieka odgrywa świadomość i same odczyty przez te nasze skrzyneczki popsute lub nie, najróżniejszych zjawisk jest sprawą najważniejszą, bo to od tego zależy cała rzeczywistość w tym życiu i innych ... amen.. :)
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: Ronin »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="122526" data-time="1438256638">
Nie może Sandro a napewno.Piszesz o powtarzającym się śnie.Opisałem kiedyś sen jaki miałem jako nastolatek.Pamiętam ,że pierwszy miałem w nocy z soboty na niedzielę.Dotyczył dziewczyny , której twarzy nie mogłem zapamiętać..Następnej nocy sen się powtórzył .Zmiana nastąpiła na końcu , gdy obraz się zatrzymał.To była wiekowa kobieta.Dziś wiem ,że to uzupełnienie to był wynik szpiegostwa myśli i próba wprowadzenia mnie w błąd.Wiem nawet kim była ta starsza kobieta i kto ją wprowadził do indukcji.Zapamiętałem jednak figurę tej mojej dziewczyny.Ale zgrabna babeczka.Innym razem miałem sen indukowany , w którym piechotą przechodziłem na drugą stronę góry .Tam znajduje się cmentarz.Dziwne , ale w śnie cmentarz zniknął.Była tylko mała zbiorcza otoczona ogrodzeniem kwatera jakby zbiorowa.Sen powtórzył się w innym czasie i o dziwo cmentarz był ogromny.Dużo większy niż jest w rzeczywistości.Kolejna zmyłka .Sny Sandro mogą nieść wiadomości prawdziwe  lub fałszywe.Zależy kto je wysyła.Widzisz , z powodu możliwości sprawdzenia indukcji w realu i informacji zakodowanych w tych dziwnych manuskryptach  wiem , kto tak upierdliwie poprawiał pewne indukcje..Sen ze zniknięciem cmentarza był prawdziwy ponieważ informacje z manuskryptów go potwierdzają.Cmentarze znikną a powodem będzie wiedza na temat nieśmiertelności.Temu służy technika rejestracji i przekazywania do ciała biologicznego.Wielu tego doświadczyło , ale tkwią w sferze dotychczasowych wersji obowiązujących powszechnie.Dalej panuje strach , który zniewala.Z tego co dane było dane mi poznać i sprawdzić wynika ,że czekają nas ogromne zmiany.Wielu przeżyje szok , ale to jest nieuniknione.
</blockquote>
Andrzeju idąc Twoim tokiem rozumowania równie dobrze można przyjąć, że te sny, które tu opisałeś nie przyśniły Ci się kiedy byłeś nastolatkiem, a zostały Ci wgrane np. wczoraj i Ty tylko myślisz, że to było dawno temu... Trochę to wszystko zakręcone, ale nie piszę o tym przypadkowo. Przyznam Ci się, że jako nastolatek miałem takie dziwne przeczucie, że nasze osobiste życie jest w pewnej mierze kontrolowane i musi przebiegać wg. jakiegoś z góry ustalonego scenariusza... wysnułem taką teorię na podstawie tzw. deja vu, a konkretne mając wrażenie, że już jakieś zdarzenie kiedyś przeżywałem zauważałem, że jednak wydarzyło się coś innego niż za pierwszym razem. Tak jakby ktoś kontrolował moje życie i jeżeli kiedyś dokonałem niewłaściwego (wg. scenariusza) wyboru to następowała stopklatka, przewinięcie w stecz mojego życia, dochodziłem ponownie do momentu jakiejś tam decyzji i jeżeli nie podjąłem tej zgodnej ze "scenariuszem" to znowu miałem deja vu i dziwne przeświadczenie, że kiedyś to przeżywałem, ale było trochę inaczej... Z czasem to poczucie zaczeło przemijać, może wszedłem na właściwe tory... Tzn. na właściwe wg. scenariusza przewidzianego dla mnie...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: danut »

Ronin ponieważ ja ślęczę nad rozwiązaniem tej zagadki już ponad dwadzieścia lat obracając na wszystkie strony i przyglądając się każdemu szczegółowi swoich osobistych doświadczeń napiszę Ci co zauważam  w związku z tak trudnym dylematem o jakim wspomniałeś. Nasze życie jest kontrolowane, kierują nim niezłomne prawa powiązane z całością tego czym ono w ogóle jest. Nad tym, aby ono objawiło się w takiej postaci jaką dziś odczuwamy pracuje i składa się arogancko pomijana przez nas sfera, a nawet wiele sfer, z których ludzie nie zdają sobie sprawy i nie biorą ich pod uwagę. Tymczasem spojrzeć tu potrzeba aż przez pryzmat takiego ogromu rzeczy jakim jest cały kosmos i jeszcze dalej. To nie są wcale moje mrzonki, skoro w grę jak wielu już zauważa nie wchodzi tylko nasz czas i nie oddziałuje on na to nasze życie tylko tak jak go tu obliczamy i jak dostrzegamy gołym okiem jego oddziaływanie. Aby utworzyła się linia czasu i rzeczywistość ta nasza twarda musi zgrać się ze sobą wręcz z matematyczną dokładnością wiele składowych, wiele innych rzeczywistości w których ten czas zupełnie inaczej płynie. Deja vu tak przez wielu ludzi doświadczane i inne uznawane za nadprzyrodzone zjawiska tylko wskazują nam ten kierunek, gdzie najważniejszym wektorem jest to że nie tylko oddziałuje i ma swoja rolę w akcie tworzenia linia od przeszłości do przyszłości, ale ta kierująca się z przeciwnego kierunku - że i przyszłość wkracza w naszą obecną chwilę i ma na nią ogromny wpływ.
Ostatnio zmieniony pt lip 31, 2015 10:54 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: Zbyszek »

a nie da sie wyjsnicv deja vu zwklym komentarzem towrzyszacej nam osoby , jakiegos ducha, albo korektury z wyzszej jazni, no by nie bylo zaraz z tymi swiatami rownoleglymi. Zaraz szukac praw kosmiczynch, gdy mozne to zywkyl pogawedka , pokomentowac w duchu  do kogos zyjacego. Masa nief. istot lata do okola.  Ich  jest krocie , gdy tym czasem zywych pare miliardow.  Spoto automatow sie rowniez szweda, mysli doklejajacych i takie tam.
od lat gadam sobie z moimi czescimi, ale nie ze zaraz ze swiatow rownoleglych :TotalShock: , mam nawet jedan rozlazla reinkarnacje z ktora wspolpracuje. No przeciez nie musi zaraz ze rownolegle, starczy ze rownoczesne. A ze 20lat badan, e  wrazenie by zrobilo 2000, 20 to zwykla fiksacja))
Ostatnio zmieniony sob sie 01, 2015 8:02 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: danut »

Zapisy o kontaktach, otrzymywaniu informacji, czy tym że ktoś komentuje w duchu do żyjącego mamy od  3500 lat a nie od 2 tysięcy :).. a wcześniej musieli i ustnie o nim ludzie przekazywać A dlaczego według mnie to nie duch z niczego i zwykła z nim pogawędka - ano popatrz logicznie skoro z kimś gadasz to ten obiekt musi mieć swoje miejsce i źródło, bo nie rozmawia się z próżnią, a wyższa jaźń skoro zna przyszłość nie może pochodzi z naszego czasu - a jeśli te informacje do nas dochodzą i okazują się być sprawdzalne to również pochodzić muszą od świadomości. świadomość przypisana jest do obiektu do istoty skoro ona jest komunikatywna pewnie posiada aparat do tej komunikacji jak nasze skrzyneczki w głowie. Nie można być jednocześnie czymś i niczym i nic z niczego nie zbudowano. Fiksacja polega na rozpatrzeniu tego jakie właściwości ma informacja, skąd aż może do nas docierać i jak to zachodzi..a nie że ona se jest i będzie i ludzie mają nie dumać nad tym skąd ona się bierze i skąd przychodzi...
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: OOBE - jak to jest?

Post autor: Zbyszek »

A czemu swiadomosc przypisana do obiektu a moze odwrotnie. A co  jezeli terazniejszosc  jest zwyklym fizycznym przezyciem z opoznieniem zdarzenia ktore rozgrywalo sie w duchowym o wiele wczesniej  . przecie mamy rozne predkosci. Juz w eteryku mozna obtluc kogos a ten nawet reka nie kiwnie. cienkimi nicmi kolezanko:)))
ODPOWIEDZ

Wróć do „OOBE, LD, NDE, HIPNOZA”