Re: Teoria pustej Ziemi
: pt sie 23, 2013 11:22 am
Arku, moglibyśmy równie dobrze przyjąć, że Ziemia ma niejednorodną gęstość tj, gdzieś w środku może być twór o nieporównywalnie większej gęstości i odwrotnie do tego proporcjonalnej objętości. To, że sama teoria zwie się Pustej Ziemi to zakłada przedewszystkim istnienia dwuwarstwowej skorupy ziemskiej i oczywiście przewiduje istnienie jakiegoś źródla światła czy to w centrum sfery czy o jakimś innym modelu położenia/ruchu, co przekłada się na zjawisko dnia i nocy. Natomiast jeśli chodzi o te loty nad biegunami to czy naprawdę myślisz, że w takim sku*wiałym za przeproszeniem świecie, gdzie patrzy się przede wszystkim na generowanie zysków i cięcie kosztów linie lotnicze uwzględniłyby ewentualne szanse przeżycia podczas katastrofy mając do wyboru zaoszczędzenie na czasie i paliwie? Maszyna i tak wrak, więc nie mieliby nic do stracenia. Odnośnie tego promieniowania i kwestii związanych z polem magnetycznym się nie wypowiem, bo w temacie nie jestem, aczkolwiek wydaje mi się na logikę, że na biegunach jest większe ciśnienie, ze względu na najniższą siłę odśrodkową. Dlatego jeśli chodzi o siłę grawitacji to najniższa jest oczywiście na równiku, ale tylko uwzględniając wspomnianą siłę odśrodkową.