Strona 1 z 1

Jak się robi (para)psychologię

: czw wrz 19, 2013 12:07 am
autor: van
Polecam raport z prowokacji jaką zrobił znany wrocławski psycholog (dla jasności badacz i naukowiec a nie psychoczarodziej), autor świetnej "Zakazanej psychologii", Tomasz Witkowski http://www.tomaszwitkowski.pl/page0.php Zamieszczam go nie po to, by ośmieszać pisma popularnonaukowe, ale ku przestrodze użytkowników forum, by zobaczyli jak tworzy się większość tekstów o parapsychologii :)

Re: Jak się robi (para)psychologię

: czw wrz 19, 2013 4:46 am
autor: Arek 1973
Pomyślałbym że członkowie redakcji trochę posprawdzają zanim zamieszczą tekst nieznanej  im osoby

Re: Jak się robi (para)psychologię

: czw wrz 19, 2013 8:37 am
autor: arek
Chyba o to chodzi by taki artykuł poddać dyskusji.

I zgodzę się w pozostałą częścią wypowiedzi Czekry. Autorowi nie chciało się zorientować o czym pisze ,a i tym gorzej dla redakcji ,że nie przeczytali tego, przed zamieszczeniem na łamach czasopisma.

Ale artykuł w gazecie też nie jest wykładnią.

I tu należy zagłębic sie w semantykę, czy "para" - oznacza prawie ?



Zabawne jest to ,że parapsychologia oznacza tak szerokie pojęcie ,ze nie sposób jednoznacznie okreslić czym się nie zajmuje. Nawet hipnoza czy akupunktura też jest podciągana pod parapsychologię. W sumie ta prowokacja pokazuje na jakim poziomie są ludzie z tytuami i jak zachowawczo podchodzą do dziwnych nowości. By sie nie wyróżniać najlepiej nie krytykować.

Re: Jak się robi (para)psychologię

: pt wrz 20, 2013 6:50 pm
autor: Zbyszek
Pole morfologiczne czy morficzne, jakos takos, nie moge spamietac ktore prawidlowe. , Tak po lebkach poczytalem i nie wykrylem o co chodzi w artykule, bo nudnawe dosyc. Kiedys podgladalem swinie scisniete w ciezarowce. One morficznie byly ekstra aktywne. Jedna swinia wychylila leb astralny na druga a tamta skoczyla na nia astralnym cialem. Potem jednoczesnie rzucily sie fizycznie jak swinie na siebie z pazurami, juz z klykciami i otwarta geba. Swinie sie pobily. Zaczelo sie niewinnie, morficznie a skonczylo na noze. Tak patrzylem na te swinie jednym okiem i az mi o malo nie wypadlo. Nie myslalem iz u zwierzakow wizualizacja taka wazna, przed pojedynkiem. Pole ktos sobie wydumal, wkreslajac w nie istniejace realnie zjawiska, obserwowane przez tysiace ludzi. Zamiast smecic czy jest pole, lepiej obserwowac same zjawiska, ktore temu polu przypisano. Moze byc pole kukurydzy, pole namiotowe, , ale juz nie bedzie pasowac do budynkow. Tak wlasnie jest z tym polem morfo... Sa zajwiska a nie ma dla nich pola..

Re: Jak się robi (para)psychologię

: pt wrz 20, 2013 7:31 pm
autor: Katarzyna_1

Re: Jak się robi (para)psychologię

: sob wrz 21, 2013 11:41 pm
autor: Arek 1973
Czakrawartin .Myślę że chodzi tutaj   o prowokację na którą nikt z redaktorów gazety nie zareagował.Niestety w necie jest  to  częste, sam wiem jak 10 lat temu  sam dałem się wciągnąć w opowieść  o paru  studentach  którzy  podczas pikniku  doznali "spotkania z paranormalnym światem", były fotki z ich imprezy, były zeznania  proboszcza  z  Krakowa, były relacje policyjne , było po prostu  dużo  materiału  o zaginięciu  studentów. Koledzy  i ja  próbowaliśmy  dowiedzieć się jak najwięcej  o tej  sprawie, ale jedynie co  się dowiedzieliśmy  że była to sprawna mistyfikacja pewnego  studenta psychologii.....który chciał  w ten sposób zbłażnić tych co  wierzą  w wszystkie głupoty. Oczywiście ja nie uważam  że to  wszystko  głupoty   ponieważ  tak nie jest, ale ten przypadek pokazał  skuteczną prowokację. Parę lat gemu  ktoś tu  wkleił  tą opowieść na forum, ale daliśmy ją  zaraz do  kosza. 

Re: Jak się robi (para)psychologię

: czw wrz 26, 2013 1:17 pm
autor: TrueLobo
<blockquote class="ipsBlockquote"> Proszę administrację o zamknięcie tematu Vana, z powodu:







- Van nie wie, co to parapsychologia jak widać......</blockquote>A ty chyba nie wiesz co to jest forum jak widać. Dleczegusz to miano by zamykać temat. Zagadnienie bardzo ciekawe. Czyli w jaki sposób można ludziom wcisnąć gatke pseudonaukową i wydrzeć od nich kasę. Takie mechanizmy mogą mieć(i mają) jak najbardziej szersze zastosowanie niż 1 ściemniany artykuł o polach morficznych.  Ja się tej redakcji wcale nie dziwie raz, że widać mieli gdzieś co publikują byle by się sprzedawało, większa sensacja więcej kasy. A dwa, że mówimy o realiach polskich. Kraju, w którym ludzie wierzyli, że im facet przez telewizor magicznymi bioprądami wodę ładuje. Nasz ciemnogród, dla wszelkiej maści oszustów, to jak wypchany portfel leżący na drodze, czekający żeby go podnieść.

Re: Jak się robi (para)psychologię

: czw wrz 26, 2013 7:19 pm
autor: van
OK, widzę, że moje intencje nie są jasne. Chciałem wam pokazać jak powstaje większość tekstów na temat parapsychologii w takich czasopismach jak "Nieznany świat" czy inne tego typu. Redaktorzy w sumie pretendującego do naukowości periodyku "Charaktery" kompletnie nie sprawdzają tekstów, które są tam publikowane. Już widzę, jak redaktorzy "Nieznanego świata" sprawdzają kto im co posunął pod nos. Choć w sumie nie muszą - jak ktoś wierzy w parapsychiczne moce, to za dowód wystarcza przeczucie autora, że to co pisze odzwierciedla mechanizmy kierujące rzeczywistością :) Chciałem żeby także uczestnicy tego forum czasem ugryźli się w język i zanim klikną "opublikuj", zrobili drobny serczing, czy przypadkiem to co piszą ma jakieś podstawy.  Pole morfogenetyczne (czy kształtotwórcze) było najbardziej naukową próbą ogarnięcia wszelkich tematów z oddziaływaniem na odległość (jasnowidzenie, telepatia, cudowne zbiegi okoliczności itp.) które współczesna nauka tłumaczy jako przypadki, złudzenia i oszustwa. Oczywiście była to tylko teoria i mimo prób, nigdy eksperymentalnie jej nie potwierdzono. Teoria umarła bo nauka jej do niczego nie potrzebowała a pseudo-naukowcy wolą swoje niejasne opowieści o "energiach", bo pod tym mogą sobie rozumieć dowolne byty o wewnętrznie sprzecznych cechach, więc wszelkie "unaukowienie" może im jedynie popsuć zabawę poprzez ograniczanie fantazjowania.

Re: Jak się robi (para)psychologię

: czw paź 03, 2013 7:16 am
autor: Zbyszek
Dzieki za super wyjasnienie, ale nie bylo konieczne., Da sie latwo wyczytac z tekstu:)) A wiesz dlaczego te byty maja te sprzeczny cechy, to ich nierozgarniecie ? Tez sie  daje wykryc:))