Wywoływanie duchów.

[Deltarates]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="108209" data-time="1381650440">Na gimbazie ci o tym opowiadali magiku chaosu??? Czy na żetonie z chrupek wyczytałeś???</blockquote><div>Ojojoj widzę, że ktoś ma tu kompleksy. Ale nic nie szkodzi. I na to mogę zaradzić.</div><div> </div><div>Niejednokrotnie proponowałem 15 tysięcy złotych w gotówce, osobie która udowodniłaby, że jest medium podczas seansu spirytystycznego. Do tej pory nikt nie odpowiedział na moje ogłoszenie. Podobnie jak Klub Sceptyków Polskich, nie znalazł takiej osoby. A przecież proponuje nagrodę w wysokości jednego miliona euro!!</div><div> </div><div>No i co ty na to??</div><div> </div><div>Prawda o OOBE. -> http://ad10.pl/okultyzm3.htm</div>

[Deltarates]

Wiecie dlaczego wszyscy boją się seansów spirytystycznych?? I pieprzą głupoty, że to niby niebezpieczne. Dlatego, że wszyscy podświadomie wiedzą, iż rytuał ten za każdym razem może się nie udawać. A to jest dowód na to, że duchów nie ma.

[Sandra]

Deltarates ale ty naprawdę nie wiesz o czym piszesz, założyłeś sobie, że będziesz sceptykiem i taką postawą przyjąłeś, tak na przekór.

[robrep]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Deltarates" data-cid="108231" data-time="1381660090">Wiecie dlaczego wszyscy boją się seansów spirytystycznych?? I pieprzą głupoty, że to niby niebezpieczne. Dlatego, że wszyscy podświadomie wiedzą, iż rytuał ten za każdym razem może się nie udawać. A to jest dowód na to, że duchów nie ma.</blockquote>To dowodem nie może być, bo trudno niepowodzenie uznać za dowód. Można tylko właściwie potwierdzić jakąś tezę doświadczalnie. A sceptycy też są potrzebni, bo to jest zapewne wyuczona obrona. 100% ludzi można oszukać, jak nie w taki to inny sposób. Niektórzy uwierzą w jedno inni w coś innego. Sceptycy są potrzebni, żeby trzymać się też realności, bo tylko 1% tego co widzimy widzimy to realnie, reszta to nieświadomość i związane z tym obrazy które dostarcza nam mózg. I z tego powodu jedno zdarzenie może być zupełnie inaczej przedstawiane przez wiele osób.

[Lilith]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Deltarates" data-cid="108206" data-time="1381647840">To ja powiem krótko i na temat. DUCHY NIE ISTNIEJĄ!!! Można przeczytać o tym na moim blogu.</blockquote>rzeczywiście skoro na twoim blogu tak pisze to jak niezbity dowód niemalże :DAle powiem ci jest problem bo na moim pisze,że są baaaa zdradzę ci sekret widziałam wiele blogów na,których pisze,że istnieją :)A tak całkiem na poważnie okaz z ciebie myślałam,że gatunek negujący istnienie duszy i uważający się tylko i wyłącznie za kupę mięcha jest już na wymarciu ...a tu jednak nie

[Arek 1973]

<blockquote class="ipsBlockquote">Niejednokrotnie proponowałem 15 tysięcy złotych w gotówce, osobie która udowodniłaby, że jest medium podczas seansu spirytystycznego. Do tej pory nikt nie odpowiedział na moje ogłoszenie.</blockquote> Być może Kai M. skusi się na te pieniądze, warto spróbować. Albo pójść na seans za  180.-  CHF Poniżej można poczytać  jak badali go  naukowcyhttp://felixcircle.blogspot.de/2013/05/physical-mediumship-under-strict.html

[arek]

 Żyjemy w wolnym kraju chcesz wywołaj , tyklko później opisz . (i nie biadol ,że nikt cię nie ostrzegał)Kiedyś mieszkałem w internacie szkoły w Reszlu . I tak dziewczynom zachciało się takich przeżyć. po tygodniu musiały jednak powiadomić kierownika internatu a tem poszedł po księdza . Informacje miałem z pierwszej ręki tj. od uczestniczki tego seansu. Oczywiści próbowały wywołać różne duchy z Hitlerem się im udało. Ksiąd pomógł.

[izabela@gwiazdka]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="chomosik" data-cid="108078" data-time="1381075190"> @RysiekINFRA raczej nie będę nikomu opowiadał że zbierałem grzyby... Będziemy to robić po okiem rodziców a oni są w pewnym sensie doświadczeni, także nie ma obaw. A zawsze takie przeżycie to ciekawe doświadczenie.   </blockquote>Witaj , ja jak miałam naście lat robiłam to wiele razy ze znajomymi i naprawdę było fajnie Pamietam jak pewnego dnia moja koleżanka była sama w domu i zaprosiła mnie na seansik . Pozapalałyśmy świeczki , pogasiłysmy światła i zaczełyśmy przywoływać duchy a tu nagle do domu wszedł jej tato ja zaczełam gasić świeczki i pewnie za mocno dmuchnełam bo cały wosk prysnoł mi na twarz , nieżle się wystraszyłam i od tamtej pory nie robiłam tego nigdy więcej Ale i tak polecam .

[Arek 1973]

. <blockquote class="ipsBlockquote">iż rytuał ten za każdym razem może się nie udawać. A to jest dowód na to, że duchów nie ma.</blockquote>To że  rytuał za każdym razem się nie uda ma być dowodem??? Raczej jeżeli się za każdym razem nie udaje znaczy że bardzo mało wiemy o tym jak to  uaktywnić, są ludzie którzy spędzili wiele czasu  nad różnymi technikami  i wiedzą jaki  sposób dla nich  jest lepszy