Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: azor »

Sceptycyzm to podstawa, ale ja tutaj nie widzę jakiejś celowej mistyfikacji a skreślać zdarzenie tylko dlatego, że świadkowie stali bez reakcji wpatrzeni w obiekty nic dziwnego - przesłałem Ci Arku moją książkę UFO nad Podkarpaciem (doszła ?) tam są takie analogiczne przypadki jak choćby z 2012 ze Słociny obserwacja srebrnego dysku z 70 metrów czy obserwacja owalu na Baranówce też mała odległość i podobnie tam świadkowie byli jakby ''wyłączeni'' od racjonalnego myślenia typu zróbmy zdjęcie, skakajmy z radości, bijmy brawa itp...Mam bezpośredni kontakt ze świadkiem i nie mogę stwierdzić aby fantazjował Arku ! Druga sprawa Arku świadkowie twierdzą, że obiekty miały około 50 metrów długości co nie musi być prawdą ponieważ jak wiesz często świadkowie błędnie podają oceny wielkości, tutaj bym się tym nie podpierał jako pewnik i wyznacznik wiarygodności. Przydałaby się wizja w terenie ! Arku obiekt nie był bezgłośny wiem to z kontaktu ze świadkiem - nic nie zaszkodzi w sieci poszukać o samolotach w końcu nie wiadomo co to było ? Mnie tylko zastanawia skoro obiekt był na 30 metrach w co wątpię to dlaczego nie zauważyli oni konturów obiektu czy spodu to może sugerować znacznie większą wysokość lotu ?
Ostatnio zmieniony wt paź 29, 2013 8:09 am przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: arek »

Mam nadzieję,że spotkasz się ze świadkiem , przeprowadzisz wizję lokalną. Jeśli obiekt widziany z 30 m ma wielkość 50 m (długość) to na wysokości 300 m będzie juz 500m .

Jeśli chodzi o długosc obserwacji , świadek podaje 1-1,5 minuty co przy pułapie 30m daje naprawdę małą prędkość.

Nie chodzi o "skakajmy z radości, wyciągajmy, kamery" tylko jakikolwiek opis subiektywnego odczucia emocji . Nie mówiąc o schowaniu sie do samochodu, czy pochyleniu się. Te obiekty przesłaniały pół nieba, było to nocą, nie wiadomo czy nie lądują bo przleciały już nad lasem .

Ale to oczywiście moja subiektywna ocena . Jeśli spotkasz się ze świadkami, porozmawiasz i stwierdzisz ,że to prawda zmienię ją. Po prostu opis zachowania się jakoś mi nie pasuje.

Widzisz , nie ma bezgłośnie latających samolotów nocą. Mozna nie słyszeć odgłosu z dużej odległości i pod wiatr.



Ale na miejscu świadka nie przejmowałbym się moją opinia bo to przeciez świadek widział a nie ja. Ja mam tylko opis incydentu który to wydaje mi się niewiarygodny.





Dzięki za książkę , przejżałem ją tylko ,po prostu dużo pracy przy komputerze, jak wracam do domu monitor jest ostatnią rzeczą na jaką patrzę. W pracy z kolei mam tylko okienka czasowej bezczynności ,więc się maniaczę po necie przez 5 minut i dalej w kierat. Zawsze sobie obiecuję ,że juz w ten weekend poczytam a wychodzi jak zawsze. Może teraz w długi weekend.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: azor »

Arku chyba mnie nie do końca zrozumiałeś. Świadkowie często podają różne wielkości obiektów co nie raz miałem okazję poznać z 15 m obiektu często po wizji w terenie obiekt miał max 8 metrów itp itd.. Więc tutaj możliwe tak samo mogło być ? Niestety reakcje świadków na UFO są przeróżne jedni reagują emocjonalnie/żywiołowo, inni spokojnie, inni wręcz się panicznie boją to cała gama emocji ludzkiej psychiki. Weź np. zachowanie świadków ze Słociny wręcz bezsensowne a jednak takie były fakty i co ważne nie pierwsze  takie reakcje u świadków ;) Idąc tokiem Twojego opiniowania obserwacji, musiałbym jako fejki uznać kilka CE jakie dokumentowałem tylko z uwagi na brak reakcji świadków ? Niestety nie mogę się z Tobą w tym wypadku  zgodzić, a Ty masz prawo pozostać przy swoim wyjaśnieniu ;)
Ostatnio zmieniony wt paź 29, 2013 11:42 am przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
Kurzy
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: sob paź 26, 2013 7:19 pm

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: Kurzy »

Arku oczywiście masz prawo mi nie wierzyć :) Nie jestem zaznajomiony z tematem samolotów. Napisałem, że obserwuję niebo i umiem je odróżnić od takich fenomenów, niemniej jednak jakimś specem nie jestem. Czytaj ze zrozumieniem proszę. 

Co do braku prób uwiecznienia tego, to sam jestem zdziwiony, że nikt z nas tego nie zrobił i pamiętam, że rozmawialiśmy o tym po powrocie, że szkoda, iż nikt z nas tego nie zrobił. Dokładnie pogadam z kolegą, który ze mną obserwował, co on na ten temat myśli. 

Tak jak azor napisał, i ja wyżej - obiekt wydawał dźwięk. Było to coś a'la "mruczenie", które jak podpowiada logika jest dźwiękiem napędu owego NOL'a. Jeśli azor pozwolisz, mogę przytoczyć całego maila do Ciebie z nieco dokładniejszym opisem, co by wyjaśnić niektóre mankamenty. 
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: arek »

"Postaram się jak najobszerniej opisać moją obserwację 2ch NOLi (...)Nastała grobowa cisza i dało się odczuć jakiś niepokój. Zatrzymałem się i usłyszałem coś, co określam jako "mruczenie" i spytałem kolegę, czy też to słyszy. Odpowiedział, że tak(...) krzyknąłem "CO TO KU*WA JEST?!" W tym momencie chłopaki podeszli do mnie i razem obserwowaliśmy NOLa zbliżającego się do nas. Po chwili ukazał się drugi lecący z tą samą prędkością za pierwszym(...)Obiekty leciały bardzo powoli, bo przelatywały ok. 1 min - max 1,5 min nad naszymi głowami, jakieś 30 m nad nami (tak stwierdziliśmy uznając las i linie wysokiego napięcia za punkty odniesienia). Ciężko określić jakiej były wielkości, ale spoglądając teraz na to miejsce w google maps wydaje mi się, że koło 50 m długości (...)Oby dwa obiekty przeleciały dokładnie nad nami i zniknęły za drzewami lasu(...)"  Jak widać opis ma być jak naobszerniejszy, mruczenie to nie jest dźwięk jakiegokolwiek silnika, bo z 30 m nawet paralotnia jest głośna, musiał być cichy skoro pytasz kolegę o to czy słyszy .Obiekty te przeleciały około 300m w czasie 1 minuty, ale to może być subiektywne odczucie czasu więc nie wnikam. natomiast odległośc od nich sprecyzowałeś dokładnie ,na podstawie porównania do wysokości istniejących tam obiektów ,natomiast ich wielkość określona została na podstawie mapy googla ,czyli też należy przyjąć że taka była. Nie jest to opis wielkości określony emocjami tylko analizą .Zresztą emocji tam za grosz tylko sponton.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Kurzy
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: sob paź 26, 2013 7:19 pm

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: Kurzy »

Tak, co do wysokości mogę śmiało stwierdzić, że jest raczej dobrze określona, gdyż będąc już dalej nad lasem, obiekty dalej "strzelały" tym fleshem nad drzewami i wyraźnie było widać gdzie się zaczyna snop tego światła :) Więc było to mniej więcej z 2 długości drzew nad nimi, pamiętam, że nawet to skomentowaliśmy próbując określić wysokość przelotu. 
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: azor »

Jasne Kurzy, że możesz te informacje podać ;) ''Mruczenie'' to też Arku rodzaj dźwięku, to, że świadek uważa za silniki to jego odczucie acz mogło nie być ich wpływem ? Wielkość można będzie określić na podstawie kątów oraz znajdujących się słupów z linią wys. napięcia, ale to już  ustalę prywatnie pomiędzy Kurzy, który  nie twierdzi uparcie, że widział ''kosmitów'' tylko jakieś obiekty ze światłami, to wszystko.
Kurzy
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: sob paź 26, 2013 7:19 pm

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: Kurzy »

Zamieszczam zatem część korespondencji z Azorem:<div><div><div><div><div><div><div><div><div><div><div><div>Pytania:

1. Opisz co miałeś na myśli o tej ciszy ?</div>2. Czy to mruczenie dobiegało z konkretnego miejsca </div>3. Jak daleko znajduje się las znad którego nadleciały ów obiekty</div>4. Opisz dokładnie wygląd obiektów ich świateł jeśli możesz poproszę o jakiś prosty rysunek </div>5. Jak wysoko przelatywały obiekty</div>6. Czy w czasie przelotu słychać było jakiś dźwięk </div>7. Co odczuwałeś w czasie obserwacji </div>8. Jak częste były puszczane snopy swietlne w dół opisz to</div>9. Jak mozesz poproszę o fotki z miejsca obserwacji i okolic do dokumentacji</div></div>11. Czy zauważyłeś boki obiektów jak wyglądały</div>12 Czy zauważyłeś spód obiektu jakieś szczegóły/barwę itp</div><div>13 Dlaczego nie wykonałeś zdjęć



Odpowiedzi:



<div><div><div><div><div><div><div><div><div>1. Zanim NOLe nadleciały obserwowaliśmy niebo, tak jak wspomniałem na forum i towarzyszyły temu normalne dźwięki lasu, nieraz dało się słyszeć jakieś przejeżdżające auto na drodze prowadzącej do kopalni. W momencie kierowania się do auta to jakby ustało. Niełatwo to opisać, coś jakby "próżnia dźwiękowa" hehe :) Generalnie bez tego efektu, niemożliwym byłoby usłyszeć to "mruczenie", zanim obiekty się pojawiły, gdyż było stosunkowo ciche.  2. Nie bardzo rozumiem. Chodzi Ci o miejsce wydobywania się dźwięku z obiektu? Ogólnie ten dźwięk generowały same NOLe, bo najpierw je usłyszałem, potem zobaczyliśmy i w miarę zbliżania się owe "mruczenie" rosło na sile, ale nawet lecąc nad nami i tak było ciche. Mniej więcej jakby przechodziło się pod liniami wysokiego napięcia. Logika podpowiada, że był to dźwięk napędu tych obiektów.</div>3. Zaznaczyłem na screenie gdzie zobaczyliśmy obiekty, łatwo sprawdzić odległość - mi wyszło ok. 100m. </div>4. Nie bardzo jestem w stanie opisać ich wyglądu, gdyż poza światłami i tym fleshem nie było go widać. Jedyne co stwierdziliśmy, to że na pewno zasłania on gwiazdy, więc nie był przezroczysty. Światła były moim zdaniem koloru pomarańczowego, ale mój znajomy twierdzi, że czerwonego. "Flesh" był mniej więcej jak lampa błyskowa, strzelająca w ziemię bardziej punktowo, niż jakoś po całości terenu. Jednak ze względu na swoją jasność oświetlało sporą część pola obok nas. Jego kolor był właśnie taki jaki daje lampa błyskowa, ewentualnie bardzo jasno niebieski. Nie zauważyliśmy żadnych konturów, jego światła chyba były umiejscowione na brzegach, ale ręki nie dam sobie uciąć. Rysunek postaram się wstawić dzisiaj na forum, mogę Ci go również podesłać potem :)</div>5. Próbowałem ustalić z jednym z kolegów pułap przelotu i z racji tego, że "strzelał"  tym światłem można było to mniej więcej ustalić, bo bez tego nie sposób byłoby tego zrobić. Stwierdziliśmy, że było to około drugiej wysokości lasu - maksymalnie dwie długości słupa wysokiego napięcia. Jak znajdę czas udam się tam zrobić fotki i wtedy określić tą wysokość dokładniej.</div>6. Opisałem wyżej.</div><div>7. Właściwie to nie jestem w stanie ustalić, co wtedy czuliśmy, ale po obserwacji jak można się domyślić podniecenie i zszokowanie ;) </div>8. Raczej częste, teraz niełatwo dokładnie stwierdzić, ale powiedzmy 5 - 7 sek. Spytam znajomego jakie jest jego zdanie na ten temat.  </div></div>11. Nie, niestety nie zauważyłem. Obiekty na pewno zasłaniały nieboskłon, ale dokładnych konturów nie zauważyłem. Wydaje mi się, że światła były na brzegu obiektu.</div>12. Jak wyżej. </div>13. No i tutaj właśnie nie potrafimy odpowiedzieć sobie na to pytanie, bo normalnie każdy z nas chciałby to uchwycić. Może było to spowodowane jakąś ich manipulacją, albo zszokowani obserwacją w ogóle o tym nie pomyśleliśmy. </div>
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: azor »

To tylko część zapytań z mojej strony w sprawie obserwacji. Chciałem zmontować ekipę  na wizję w terenie bo mają stosunkowo blisko ponad 50 km , ale raczej nic z tego, ja mam ponad 200 km a teraz u mnie wyjazdy odpadają, ale ze swojej strony zrobię na tyle ile dam radę  ;) Właśnie tego m.in w polskiej ufologii brakuje dokumentacji ( konkretnych obserwacji) w terenie z wizjami itp. akurat tak się złożyło, że mój Czytelnik mojej książki dawny członek i badacz KKK też to samo zauważył, że praktycznie nikt nie udaje się na miejsce zdarzenia wszystko załatwia internet co jest tylko połowicznym sukcesem, dlatego dawniej było więcej aktywnych osób i dość szybko załatwiało się takie sprawy znam to z doświadczenia będąc w CBUFOiZA.
Ostatnio zmieniony wt paź 29, 2013 8:13 pm przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Obserwacja UFO okolice Bełchatowa.

Post autor: Arek 1973 »

Mruczenie, tak jakby  w pysk strzelił :Oh: 3 godziny temu  siedziałem w fotelu  i tłumaczyłem sobie raport z USA , kiedy to w latach 70-tych była ta słynna fala okaleczeń  zwierząt a przy tym  mnogość UFO  i  dziwnych helikopterów.Tam także świadkowie opisywali w różnoraki sposób nieznane obiekty na niebie. Niekiedy były światła ale zero dżwięku, niekiedy był dżwięk ale nic na niebie (nocą) nie zauważono a niekiedy były dżwięki które nie odpowiadały znanym latającym samolotom lub  helikopterom  i  właśnie też jeden z świadków nazwał ten dżwięk jakby mruczeniem.Sytuacja wtedy była tak  napięta  że nie ignorowano  takich  doniesień i  wysyłano  zastępców szeryfa  żeby  przepytać świadka, ta pani podczas spotkania  znów użyła określenia  jakby-mruczenie, wiem że to śmieszne   bo  sam mam kota w domu   i  może się dziwnie kojarzyć :Silly:
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”