Paranormalne.eu

Ostatnio widziałem czarne chmury na niebie, pomyślałem że na pewno poleci deszcz.....i sprawdziło się, wywołałem deszcz, mam nadzieję że nikt inny wtedy  tego samego nie pomyślał bo musiałbym się moim sukcesem podzielić

Arku, nie wywołuj wilka z lasu, to jak z tym powiedzieniem " Uważaj o czym myslisz.................."

Dobrze że  o tym wspomniałeś bo  do  lasu mam niecałe sto metrów

no własnie tak to jest:) to może inaczej... Dziś rano było bardzo pochmurnie, chmury śniegowe. W nocy nawet coś tam spadło, ale nie wiele. Cały dzień ( z przerwami) myślałam o słońcu i niebie czystym bez chmur. Po jakimś czasie oczywiście chmury się jakoś rozeszły i tylko w zasięgu wzroku- zrobiła się dziura- niebieskiego nieba:) oczywiście że był jakiś tam wiatr, a chmury płynęły:) Nie mniej czy był akurat to przypadek czy jakieś tam działanie na rzeczywistość i tak nikt nie udowodni. Zdarza się i tyle... Na dowód zrobiłam kilka zdjęć:)

Bardzo  dobrze , my kochamy dowody , może ja też  postaram się o zeznania  sąsiadów pod przysięgą o tym moim deszczu

"Ostatnio widziałem czarne chmury na niebie, pomyślałem że na pewno poleci deszcz.....i sprawdziło się, wywołałem deszcz" Jestem pod wrażeniem, nie pomyślałbym że porwiesz się na głębokie wody. Próbowałeś może w czasie deszczu myśleć żeby nadal padało, tą sztukę też może byś opanował, ale niestety chyba to by przewyższyło twoje umiejętności.  Anae29 - musiałaś by to powtórzyć kilka razy, ponieważ może być to tylko wiatr, ale nadziei nie trać. Ze zdolnościami wszystko zależy od wiary w siebie.  Najlepiej jak bawisz się z chmurami to cały dzień nie warto myśleć o przegonieniu ,a lepiej odprężyć się i skupić na chmurach na max.20 minut i patrzeć na efekty w czasie skupienia + max. 10-20 minut, bo później to duża szansa na przypadek....Niestety atmokineza jest na tyle irytującą sztuką, że trudno to udowodnić bo sceptycy zawsze będą uważać wszystko za przypadek :/A zdjęcie możesz pokazać

A mi lotto czy ktoś wierzy czy nie:) Jakoś mi mało na tym zależy, czy to prawda czy przypadek:) Jasne że trzeba by powtórzyć kilka razy by próbować coś jakoś udowodnić :)Zdjęcia wczorajszego nieba...ok. 16;)  



<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Arek 1973" data-cid="110361" data-time="1386278849">Bardzo  dobrze , my kochamy dowody , może ja też  postaram się o zeznania  sąsiadów pod przysięgą o tym moim deszczu</blockquote>heh, no powodzenia:) 

drodwer ja Ci wierzę.  Sam co  prawda  powstrzymałem dotąd tylko  deszcz  6  udanych na 7 prób,  więc  nie wiem  jak to  działa w szczegółach i czemu raz  nie podziałało,  natomiast spotkałem człowieka, który konktroluje pogodę od dawna i  czasem posyła deszcze  nad  pustynie, więc  kontrolowanie pogody  to  popularne hobby, tylko  wymaga wprawy i wiary w Siebie.  Co do  sceptyków  to nie przejmuj  się.  Nigdy nie będzie  100%  kontrolowania pogody, lecz błąd statystyczny to 3%, więc  8 / 10, czy 80/100 udanych  kontroli  już powinno być dowodem, prawda? Ciężkie  jest  życie szamana.

Witam, znalazlem ten temat poniewaz mnie rowniez interesuje kontrolowanie pogody. Pisze dlatego poniewaz usprawnilem swiadomy sen do tego stopnia ze wlasnie kontroluje pogode w snie. Tworze wichury tornada oraz blyskawice i poterzne ulewy. Gdy tylko wiem ze snie robie niesamowite rzeczy, potrafie latac znaczy lewitowac i tworzyc tornada. Przychodzi mi takie pytanie do was grupowicze, bo wiem ze podczas snu nasz mozg pracuje o wiele lepiej i czas zwalnia co przeklada sie na uzycie muzgu bardzo wysokie... I tu moje pytanie czy gdyby zwiekszyc roznymi technikami uzycie naszego muzgu czy na przyklad technika jakiejs medytacji to czy jest szansa na wiekszy wskaznik kontroli pogody? Dzisiaj tzn 03.07.2016 prubowalem wywolac deszcz za pomoca koncentracji i naplywem energi poprzez nie wiem jak to nazwac technika napelniania ciala energia, oddech oraz rece siedzac po turecku. Zrobilem to pierwszy raz w zyciu na jawie i zrobilem to 3 razy po 5 min w odstepie czasu godziny. Jedyna moja obserwacja to to co pisal kolega ze na niebie utworzyl sie krag miedzy chmurami, pozniej gdy widzialem za oknem ze dalej sa chmury i wiatr je powoli przenosi wykonalem jeszcze 2 razy ta technike i od razu zauwazylem ze te chmuru zaczely naplywac nade mnie i moja miejscowosc lecz deszczu niestety nie udalo mi sie wywolac. Teraz jak patrze na niebo juz po okolo godziny czasu od tych trzech prob to wszedzie sa chmury i jest ciemno a godzina jest 06,26 moze te rytualy zadzialaja wolniej albo jak spadnie deszcz bedzie to przypadek. Nachodzi mi drugie pytanie czy sa jakies rytualy szamanskie czy tez poganskie powodujace deszcz? Nie wiem jakies palenie ognia wrzucanie jakich skladnikow czy tez zaklinanie sie krwia czy tez wszystko to w polaczeniu z medytacja... Ognisko oraz skladniki i medytacja? Prosze sie nie smiac, ja jestem dopiero poczatkujacym szamanem :-P

Wlasnie zaczol padac deszcz, jest godzina 6,48 kurcze moze cos w tej atmokinezie jest. Goraco pozdrawiam :-P