Kontrola umysłu a wykorzystywanie potęgi umysłu

[blokowan]

Niestety implanty dają nieograniczoną kontrolę nad umysłem, same nie są niebezpieczne ale w rękach osób które wiedzą jak z nich korzystać, dostrajają do fal mózgowych że mogą czytać w myślach i w podobny sposób odsyłać swoje myśli do mojej głowy nakładając fale z implantów.. oczywiście to tylko moje teoretyzowanie bo nie wiem w jaki sposób to robią, ale się naczytałem to wiem co jest możliwe. Chodzi o to że mogą nimi też blokować wybiórczo myśli pozostawiając te które sami wykreowali sugestiami (powodując że zapominam o czym sam pomyślałem, uświadamiając sobie co mi robią), mówią jednocześnie komendę "pomyślał": i myślę o czym kontroler pomyślał, wdrażam tą myśl w otaczającą sytuację gdy słyszę następnie "patrzał" itp itd To trochę trudne byście zrozumieli, ja wciąż nabieram się na te same schematy którymi sterują od miesięcy bo śpię chociaż oczy mam otwarte.

[WALDECZEK]

Zwykle zapominamy o takich rzeczach, które już przeminęły, czyli o historii.Jak zapewne wszyscy pamiętają choroby psychiczne nękają ludzi od zawsze. Zrzucanie winy na czipy (implanty) jest dostrzeganiem tylko bardzo małego wycinka rzeczywistości. Myślę, że powinieneś jednak <blokowan> bardziej uważnie przeczytać to co piszą inni w tym temacie. 

[blokowan]

Tak się składa że w tym miejscu nie ma osób które były by zainteresowane zrozumieniem tego o czym piszę, przeinaczają moje zdanie na bezsensowne przykłady, spróbuj najpierw zrozumieć o czym pisałem, nie ma sensu wdawać się z Wami w dyskusję jeśli moje słowa są przez was plątane z demonami, czy reinkarnacją..Jak można pisac o wykradaniu jeśli nie mam prywatności we własnej głowie ? dla mnie to co piszesz to nieporozumienie, niestety wielu w ten sposób traktuje ten temat. Nie ma sensu komuś wmawiać o swojej racji, jeśli ja powinienem nie istnieć, już dawno skoczyć z wysokiego budynku bo to co mi robią bardzo mnie w tym kierunku motywuje, ale zapominam o swoich myślach, wiem że muszę w końcu pozbyć się implantów choć nikt nie chce mi w tym pomóc.

[Zbyszek]

Hej blokowan, to mi wyglada iz masz pasazera w umysle. Gdy wciagam w siebie ducha jakiegos podroznika w siebie, to mam podobnie.Przy odzyskiwaniu duchow , czesto takie jaja sie robia.  Bez kpin i paniki czytelnicy Infry, to sa stare numery wynikajace z paru jazni w jednym ciele fizycznym. Zainteresowales mnie swoim przypadkiem, postaram sie pogadac z twoimi kontrolerami ) moze co wskoram.  A audycja i tak by sie przydala o twoich doznaniach. Trzymaj sie i zycze szybkiego pozbycia sie uciazliwych aspektow. Czasami ludzie mowia, iz to sa pozostale nasze reinkarnacje, ciagle nieodprowadzone choc setki lat mijaja. Inni, iz dzielaca sie jazn na wiele aspektow siebie. Zwal jak zwal, ale taka upierdliwa sprawka, daje sie zalagodzic polubownie:)))) W sumie "kontroler" to tez czlowiek a wiec idzie sie dogadac. Wazne by stawic zdecydowany opor, to sie liczy!!!Czestym  odlotem jest uniezaleznianie sie cial niefizycznych, wtedy sa jatki w szorty krate. Pomomo psychotroniki, jej oddzialywania, jestec przeciez ciagle zwyklym czlowiekiem a wiec masz tez ducha i ciala niefizyczne. Nie chce ciebie strofowac jak malolata,a le to wlasnie  zaburzenia w nich wywoluja takie zjawiska. Rozsyp cial niefizycznych jest twoim utrapieniem a nie  psychotronika, ktora mogla sie do tego przyczynic.

[danut]

Mądre zaś słowa wyczytałam w poście MichalG, ja nie kojarzę tego nicku i kim jest ta osoba, jednak sama kiedyś pisałam, że żadna czyjaś sugestia nie może być zrealizowana w stosunku do nas jeśli my sami jej się nie poddamy, w nią nie uwierzymy, potocznie "nie przybierzemy sobie jej do głowy"-  w tym sedno... ! Druga sprawa Zbyszku - lokator.. dlaczego nie pokaże mu gdzie jest jego miejsce i swojej silniejszej osobowości nad nim nie ujawni, coś " to ja jestem panem swojego podwórka"..?? Zbyszku, prosiłabym Ciebie o zdanie na temat tego mojego postu o manipulacji, doskonale potem rozpoznanej i udowodnionej jej, niestety po fakcie, po wielu porażkach szczególnie paru osób z otoczenia tej dziewczyny  i  jej wpływie na ich rzeczywistość.

[blokowan]

co mam udowodnić kontrolerom którzy gadają przez słuchawki (implanty) do mojej głowie werbalnie sterując jak w transie ? Co ja mogę gdy nic do nich nie dociera, robią to z premedytacją, są to ludzie którzy mają za zadanie mnie sterować, moje myśli, jestem przecież normalnym człowiekiem, ale to co Oni mają w głowach gdy mnie torturują to chyba nie do mnie pytanie.. Z nimi nie ma o czym gadać, to oni do mnie mówią, ja przecież nie chcę ich słyszeć... robią to co muszą, jestem jak biologiczny robot w każdej chwili mogą mnie uśpić, tak jak teraz czuję jak robotem wibruje kość kciuka prawej ręki, czuję to jako ból, co mam Im powiedzieć jeśli oni robią to celowo ? Dopóki mój przypadek będziecie rozważać jedynie na poziomie ducha, siły woli, próby nawiązania kontaktu z oprawcami, to wg mnie nie rozumiecie tego, cokolwiek bym napisał, nie dociera, nie kontaktujecie z tym tematem, ezoterycznym nazewnictwem tłumaczycie bestialskie czyny żywych ludzi, sprawców zdalnych tortur, nie potrafię do waszych umysłów przebić się, może gdyby Was takie mikro roboty od środka torturowały, strach poruszył by wasz pogląd... nie dość że jak robot to jeszcze fizycznie robotem zadają wiele bólu, pulsują każdym mięśniem gdy wprowadzą tam robota, spróbuj napisać że to duchy tak robią, że Ci ludzie nie są źli, że coś tam myślą że muszą, ale ich to nie boli więc nie mają wyboru i tak każdy z osobna przymruża oko, udaje że nie słyszy, to sadyści są ale co ja tam mogę wiedzieć.Przecież robią to nieustannie dzień w dzień od miesięcy, czemu mieli by polubownie przestać ? pomyśl człowieku ! chciałem łagodnie, ale się nie da jak was czytam.

[Zbyszek]

A co myslisz, ze nie masz czujacego ducha, czy jak? ze agenci, sadysci sami na swiecie dzien i noc maltretuja?Skoncentuj sie teraz, bo dla ciebie pisze:)))  Hej Danut nie kojarzę teraz tej historia z ta manipulacja, ciężko wiec się wyrazić. W obe często ludzie się dzielą na rożne części siebie. Wygląda to, iż było się w rożnych miejscach, lub odczuwało siebie z paru perspektyw jednocześnie.  Takie rozwidlenie jaźni na wielu. Cos jak klasyczne rozdwojenie jaźni, tyle ze poza ciałem fizycznym. Powstałe przy tym części,  różnią się   odmienna percepcja z odmiennym stanem świadomości. Przy surfowaniu po ciałach, za każdym razem, gdy w jakimś z nich lądujemy, to odczuwamy odmienność siebie. W jednym możemy wspaniale myśleć w innym odczuwamy emocje niezwykle intensywnie. W innym jeszcze będzie podobnie jak w ciele fizycznym, by z kolei w następnym zniknęło w nas wszystko. Wtedy pozostaje jedynie stan świadka, rodzaj świadomego istnienia, bez możliwości wykonania ruchu wolą. W którymś z ciał możemy  się nawet zgubić , dokonując skoku w czaso- przestrzeni. To okresy zemdlenia. Mozemy duplikować jedno z ciał na wiele, o takich samych właściwościach.. Stany te możemy osiągnąć poza ciałem jak i w ciele fizycznym.

W całości te części tworzą nasz umysł, potrafiący odczuwać,, myśleć i być świadomy.

Tak świat został skonstruowany przez wszystkie istoty świadome, swiat podzielony na przenikające się cebulowe szale. Sporo jest przyczyn wywołujących spontaniczne surfowanie jaźni po własnych częściach. Jakiekolwiek by te przyczyny one nie były, to jaźń ma zawsze wybór pozycji w której się chce pozostać. Choć wciągnąć ja może bez pytania, na jedna z niewygodnych dla niej pozycji, to jednak ona decyduje czy ten stan akceptuje i utrzyma wymuszona na niej zmianę. Do czego pije.Pragnę zwrócić uwagę, iż cokolwiek by się z nami nie działo, dotyczy to również ofiar wszelakiej manipulacji, to zawsze możemy się odciąć od strefy wpływowy, zmieniając stan świadomości, do której ta manipulacja  już nie sięga. Można się odciąć. Np, gdy boli  mnie ręka to wychylając ręce ciał niefizycznych do ciała mentalnego uśmierzę ból. Gdy nie mogę się skoncentrować na zadaniu, to wystarczy w silnej koncentracja wychylić głowę astralna, by się w głowie rozjaśniło. Ruchy ciał niefizycznych w naszej powierzchni, wywołują odmienne stany świadomości. Po odizolowaniu ode mnie ciała astralnego, odcięty zostanę od ciała fizycznego, uciążliwych emocji, ale za to mogę korzystać z talentu ducha. Sa ta chwile twórczej pracy, wspanialej kreacji, w których wspinamy się na wyżyny mentalne. Tak jest za każdym razem, gdy wprawiamy koncentracja, czy osiąganym stanem świadomości. nasze części w ruch. W przypadku wpływów realnych obcych osób, dochodzi często do wklejania nam w umysł idei które wywołują podobne pozycjonowanie się ciał niefizycznych, jak w przypadku naszego samodzielnego działania. Dlaczego tak jest. To wydaje się mi być chwilowa jakaś usterka systemu. Ta niedomoga służy zapewne jakimś wyższym celom. Takie ujednolicenie, bez uszanowania  indywidualność, służy  pewnie świadomości centralnej w ujednoliconej rzeczywistości. Można z naszej pozycji jedynie wnikać w istniejące prawa duchowe, zastanawiając się co czemu służy. Na krytykowanie bym się raczej nie kusił, mając przetracony umysł indywidualnym trybem.

Ciała niefizyczne da się rozpoznać w stanie dziennej świadomości. Można je zlokalizować w nas i nauczyć się je selektywnie wykorzystywać. W przypadku zaburzeń psychicznych możliwe stanie się jednym ruchem załagodzenie umysłowych schorzeń, lub ich całkowite wyeliminowanie . Bedzie to możliwe tylko wtedy, gdy chora osoba nauczy się nimi świadomie posługiwać. Już widzę co się będzie działo, po okresie wielkich manipulacyjnych eksperymentów,  gdy ludzie zaczną stosować zdobyta wiedzę niefizycznych części. To dopiero będzie ciekawy okres w dziejach ludzkości.  Teleportacja i takie tam , o lala aż warto czekać )) Co do metod rozpoznawania ciał subtelnych, to nie mam teraz zacięcia spisywać.

Jedno ćwiczenie opracowane przez Bruce Moena wydaje się stosunkowo łatwe do wykonania. Koncentrujemy się na palcu, życząc by się zgiął. Oczywiście nie ten fizyczny, ale ten w nim skryty, ten duchowy. Ludzie się czasami długo meczą , zanim się on im ruszy. Rożnie z nim bywa. Czasami rusza go w najmniej oczekiwanej chwili, gdy już nawet zapomnimy, iz sobie tego życzyliśmy

[danut]

Zbyszku było się w różnych miejscach, jednak absolutnie nie w tym przypadku opisanym na poprzedniej stronie. Tam interesuje mnie to w jaki sposób danej osobie narzuca się widzenie siebie, dosłownie, jako kogoś innego, w tym wypadku, aby ten chłopak zamiast jej zobaczył mnie, pomijam charakteryzowanie się, choć to również było- a więc moje ciuchy, plus peruka z moją fryzurą i kolorem włosów. Narzucenie tak silne innego obrazu zamiast właściwego spowodowane sprytną manipulacją i zapewne sugestią doskonale opracowaną. Ja nie byłam wtedy w żadnym stanie odmiennej świadomości, mocno trzymałam się ziemi i nigdzie nie odpływałam .

[blokowan]

Czy mógłbym Was Danut i Zbyszek prosić o powrócenie do tematu, lub nie wypowiadanie się w tym miejscu ?Teoretyzowania Wasze są nie na temat, niezrozumiałe, a pytania w temacie przecież były proste, nikt raczej nie nawiąże do waszych wpisów więc piszcie do siebie na PM lub  w innym temacie, ja chciałbym tu czytać normalnych ludzi, nie filozofów. proszę to uszanować. pozdrawiam

[blokowan]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Adolf" data-cid="110535" data-time="1386643856">Tak sobie myślę. Oni jak się domyślamy są bardzo potężni. Więc oni wiedzą, kto może im zagrozić w przyszłości. A to oznacza, że... Każdy na tym forum jest już u nich na celowniku. Każdy kto wykazał jakieś większe zainteresowanie tematem, jest potencjalnie zagrożony. A gdyby ktoś przypadkiem coś broń boże odkrył, to szczerze mówiąc ma przesrane. Taka teza jest dla nas wszystkich bardzo niewygodna, bo gdyby tak rzeczywiście było, to na zawsze będziemy żyć w nieświadomości. </blockquote> ładnie to podsumował Adolf, aż dziwne że nie przywiązałem do jego wpisu większej uwagi..  Zgadzam się z tym co napisał, Oni uważają się za potężnych głównie dla tego że utrzymują wiele osób poza świadomością istnienia tych oprawców wśród nas, a także dlatego że Oni o sobie wiedzą, ale My o nich całe życie nie usłyszymy dopóki się nie zorganizują by tym razem z kogoś z Nas zrobić elektronicznego zdalnie niewolnika.Ta cała Walka z Prawdą poprzez dezinformacje i zaśmiecanie ze śmiechem we wpisie nie jest normalne, jak można się śmiac gdy komuś dzieje się krzywda na niewyobrażalny sposób ?Oni są zorganizowani, nie mają narodowości w tym działaniu, są ponad prawem, jak ktoś się dowie więcej, zacznie widzieć i rozumieć to zrobią mu objawy wariata i jeśli będzie ze spokojem siebie obserwował to dostrzeże tą manipulację albo spanikuje, wczuje się w objawy ze strachem bo kontroli nie ma żadnej nad tym co wywołują zdalnie poprzez implanty. Posłusznie pójdzie do psychiatry po leki, będzie ospały, otępiały, spowolnią jego myśli, a psychiatra przecież też jest człowiekiem i nawet przez myśl mi nie przeszło że może być po stronie Normalnych dobrych ludzi, czyt. także konspiruje, bo tych złych jest więcej, wiedzą o sobie, wiedzą co robią innym, Oni to robią świadomie, jak ich rozumieć ?Ważne by myśleć samodzielnie jak Adolf udowodnił podsumowując temat, każdy powinien dojść do podobnych wniosków.