Paranormalne.eu

Według raportu opublikowanego przez UK Airprox Board - organizację, która zajmuje się niebezpiecznymi sytuacjami w ruchu lotniczym, pilot Airbusa A320 dostrzegł w pobliżu lotniska Heathrow metaliczny obiekt przypominający kształtem „piłkę do rugby”, który znajdował się na kursie kolizyjnym z jego maszyną... Czytaj całość...

To już drugie tego typu zdarzenie w tamtym rejonie. Nie wydaje mi się, aby mógł to być sprzęt wojskowy, chyba nie ryzykowaliby zderzenia z samolotem. Ciekawe jak daleko było od lotniska i jaki pułap? 

Jedno jest dla mnie nie zrozumiałe ? Dlaczego choćby orientacyjnie nie zdołano ustalić rozmiarów obiektu, tym bardziej, że według pilota obiekt przeleciał kilka stóp od samolotu, a zatem był bardzo blisko ? Uważam, że z powodzeniem można było ustalić takie rozmiary - a tam nie wiadomo czy obiekt miał metr czy 5 metrów ? Sprawę powinna zbadać grupa badaczy z  NARCAP.

 Wbrew temu co napisali , myślę że to balonik jarmarczny. Był mały szybko "przemknął" i pilot nie zdążył właściwie ocenić jego wielkości ,ważniejsze było uciec od zagrożenia niż przyglądać soę . Pewnie coś mu błysneło i skręcił czy zniżył lot. Skoro nie miał czasu powiadomić kapitana to tak musiało być. Jeśli Balonik stał w powietrzu a samolot leci te swoje 500 - 800 km /h przy lotnisku , to wyobraźcie sobie taką sytuację , pilot nie ma czasu na zastanawianie się . Nie będzie wówczas nic widać z Ziemi ani na "oko" ani na radarze. Baloniki nie zawsze maja 30 cm .