Strona 1 z 3

Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: pn sty 20, 2014 2:36 am
autor: mat41997
Jestem że tak napisze "Zielony w tym temacie", I się zastanawiam czy jest to możliwe i jak osiągnąć ten stan? W koncu przesypiamy 50% swojego życia.

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: pn sty 20, 2014 8:52 pm
autor: Szczupak
Jeśli istnieje to raczej i tak tego nigdy się nie nauczysz. Bez urazy, ale do takich rzeczy mogą byc zdolni jedynie ludzie którzy zajmują się medytacją przez większość swojego życia (mnisi itp.).

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: pn sty 20, 2014 11:33 pm
autor: inivio
Witam wszystkich, i tak...

1) Ciekawy jestem czy potrzebuje takiej techniki osoba pisząca post przed 5 rano, zakładam że nie przesypiasz tych 50% życia...  :D 

2) Wątpię czy istnieje - zarówno mózg jak i ciało potrzebują odpoczynku. Gdyby sen nie był nam potrzebny to nigdy nie pojawiłby się w naszym życiu lub dawno zostałby wykluczony przez ewolucję.

3) Mogę podsunąć coś innego od techniki medytacyjnej. W internecie, na przykład tam: http://zarzadzajczasem.pl/sen-polifazowy/ znajdziesz wiele różnych technik pozwalających spać mniej i dalej pracować na wysokich obrotach. Osobiście śpię zazwyczaj ok. 2-3 godzin w nocy (zależy od dnia) i do tego 3-4 drzemki 20-30 minutowych rozłożonych w zależności od potrzeb. I czuję się dobrze.  :Cool: 



Pozdrawiam, inivio

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: wt sty 21, 2014 7:54 am
autor: mat41997
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="inivio" data-cid="111792" data-time="1390260829">Witam wszystkich, i tak...

1) Ciekawy jestem czy potrzebuje takiej techniki osoba pisząca post przed 5 rano, zakładam że nie przesypiasz tych 50% życia...  :D 

2) Wątpię czy istnieje - zarówno mózg jak i ciało potrzebują odpoczynku. Gdyby sen nie był nam potrzebny to nigdy nie pojawiłby się w naszym życiu lub dawno zostałby wykluczony przez ewolucję.

3) Mogę podsunąć coś innego od techniki medytacyjnej. W internecie, na przykład tam: http://zarzadzajczasem.pl/sen-polifazowy/ znajdziesz wiele różnych technik pozwalających spać mniej i dalej pracować na wysokich obrotach. Osobiście śpię zazwyczaj ok. 2-3 godzin w nocy (zależy od dnia) i do tego 3-4 drzemki 20-30 minutowych rozłożonych w zależności od potrzeb. I czuję się dobrze.  :Cool: 



Pozdrawiam, inivio</blockquote>Mózg potrafi się regenerować/wypoczywać podczas zwykłego dziennego życia, trzeba tylko opanować technike. A może uda się nawet wykluczyć potrzebe snu. A ta twoja technika polega na przespaniu 5 godzin, gdy ja śpie tylko 3 bez drzemki.

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: wt sty 21, 2014 10:02 am
autor: inivio
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="mat41997" data-cid="111794" data-time="1390290850">Mózg potrafi się regenerować/wypoczywać podczas zwykłego dziennego życia, trzeba tylko opanować technike. A może uda się nawet wykluczyć potrzebe snu. A ta twoja technika polega na przespaniu 5 godzin, gdy ja śpie tylko 3 bez drzemki.</blockquote>Chyba się z Tobą nie zgodzę odnośnie regeneracji i wypoczynku podczas zwykłego życia. Mózg to naprawdę delikatny kawałek mięsa. 

W końcu podczas snu zapamiętujemy informacje i rozwiązujemy niektóre problemy. Stąd pewnie "muszę się z tym przespać" przed podjęciem ważnej decyzji.

Zaniedbywanie snu może być bardzo niebezpieczne i skończyć się nawet psychozą. Uważaj na siebie. (choć pewnie o tym wszystkim już czytałeś)



No i taki mały OffTopic, jakim cudem udaje Ci się spać tylko trzy godziny?  :Surprised:

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: wt sty 21, 2014 2:40 pm
autor: mat41997
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="inivio" data-cid="111798" data-time="1390298558">Chyba się z Tobą nie zgodzę odnośnie regeneracji i wypoczynku podczas zwykłego życia. Mózg to naprawdę delikatny kawałek mięsa. 

W końcu podczas snu zapamiętujemy informacje i rozwiązujemy niektóre problemy. Stąd pewnie "muszę się z tym przespać" przed podjęciem ważnej decyzji.

Zaniedbywanie snu może być bardzo niebezpieczne i skończyć się nawet psychozą. Uważaj na siebie. (choć pewnie o tym wszystkim już czytałeś)



No i taki mały OffTopic, jakim cudem udaje Ci się spać tylko trzy godziny?  :Surprised:</blockquote>Bo jestem fajny, szczęśliwy, szczery i rozwiązuje problemy podczas codzienngo życia.

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: wt sty 21, 2014 4:33 pm
autor: robrep
Amerykańsko-hiszpańsko-francuski zespół naukowców ujawnił zmiany ekspresji genów zachodzące pod wpływem całodziennej medytacji świadomości.Podczas eksperymentu doświadczonych medytujących porównywano z kontrolną grupą niewytrenowanych osób, które angażowały się w ciche czynności niemedytacyjne. Po 8 godzinach u tych pierwszych odnotowano szereg różnic genetycznych i molekularnych, w tym dotyczące zmniejszonego poziomu aktywacji genów prozapalnych.Co najbardziej interesujące, zmiany zaobserwowano w genach będących obecnie celami leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych - podkreśla Perla Kaliman.Już w ramach wcześniejszych testów klinicznych zademonstrowano, że treningi oparte na świadomości korzystnie oddziałują na choroby zapalne. Są one zalecane jako środek zapobiegawczy przez Amerykańskie Stowarzyszenie Serca, ale dopiero wyniki opublikowane w piśmie Psychoneuroendocrinology wskazują na możliwy mechanizm biologiczny, pozwalający wyjaśnić efekty terapeutyczne.Autorzy studium zaobserwowali zmniejszenie aktywności genów prozapalnych RIPK2 i COX2 (cyklooksygenazy-2), a także kilku genów deacetylaz histonów (ang. histone deacetylase genes, HDACs), które epigenetycznie kontrolują aktywność innych genów (zmniejszając stopień acetylacji i kondensując chromatynę, deacetylazy są zaangażowane głównie w hamowanie transkrypcji genów). Stopień stłumienia ekspresji niektórych genów był związany z szybszym fizycznym powrotem do siebie po stresie społecznym, np. wygłoszeniu improwizowanej mowy czy po wykonaniu zadań wymagających przeprowadzenia obliczeń w głowie w obecności audytorium i kamery (akademicy brali pod uwagę poziom kortyzolu).Badacze podkreślają, że na początku studium (przed sesją medytacji i wykonywanych po cichu czynności) nie było różnic między reprezentantami obu grup. Ponieważ po sesji nie stwierdzono różnic w zakresie paru innych modyfikujących DNA genów, sugeruje to, że praktykowanie medytacji świadomości oddziałuje na określone szlaki regulacyjne.

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: wt sty 21, 2014 6:35 pm
autor: Lilith
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="mat41997" data-cid="111794" data-time="1390290850">Mózg potrafi się regenerować/wypoczywać podczas zwykłego dziennego życia, trzeba tylko opanować technike. A może uda się nawet wykluczyć potrzebe snu. A ta twoja technika polega na przespaniu 5 godzin, gdy ja śpie tylko 3 bez drzemki.</blockquote>każdy organizm jest inny ..jednym wystarczy 3 godziny snu ...innym potrzeba 10 by się wyspać i czuć wypoczętym ...ja uwielbiam spać przeżywać śnienia nie wyobrażam sobie 15 minutowego snu i potem z powrotem w real :)

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: śr sty 22, 2014 2:22 am
autor: GustavMahler
Gdy miałem 16 lat, przez pół roku spałem co drugą noc. Nie wydaje mi się żeby miało to na mnie pozytywny wpływ. Sprawa wyglądała dosyć głupio: Był to okres liceum, młodzieńczej depresji, itp. Zaczęło się wagarowanie, a w konsekwencji wyrzucenie ze szkoły. W związku z tym, że pod groźbą kary pieniężnej musiałem znaleźć szkołę, poszedłem do szkoły zawodowej, w której zajęcia odbywały się tylko przez jeden dzień w tygodniu. Nie znalazłem (nie chciałem znaleźć) żadnych praktyk, więc miałem praktycznie cały czas wolne. Przez te pół roku (albo i więcej, bo zacząłem już podczas pobytu w liceum) spałem co drugi dzień po ok. 8 godzin. Po prostu mi się nie chciało. W dzień jeździłem na rowerze i pisałem grę fabularną, a w nocy pisałem i słuchałem radia. Po jakimś czasie zauważyłem, że tracę kontakt z rzeczywistością. Okropnie się odizolowałem i stałem się nietowarzyski, cichy i zwyczajnie dziki. Po jakimś czasie nieprzespane noce skutkowały uczuciem chłodu (nawet w upalne dni), mówieniem do siebie (a raczej głośnym wypowiadaniem myśli w samotności), a nawet i różnego rodzaju halucynacjami. W tej chwili staram się spać normalnie, ale wciąż odczuwam zmiany jakie zaszły w mojej psychice przez tamten okres.Stanowczo odradzam ograniczanie snu. Rozumiem, że trochę szkoda czasu, ale lepiej ograniczyć zbędne czynności podczas dnia niż tracić zdrowie.

Re: Czy istniej technika medytacji, co umożliwa skoncentrowanie 6 godzinnego snu w 15munutach?

: śr sty 22, 2014 5:33 am
autor: mat41997
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="GustavMahler" data-cid="111825" data-time="1390357378">Gdy miałem 16 lat, przez pół roku spałem co drugą noc. Nie wydaje mi się żeby miało to na mnie pozytywny wpływ. Sprawa wyglądała dosyć głupio: Był to okres liceum, młodzieńczej depresji, itp. Zaczęło się wagarowanie, a w konsekwencji wyrzucenie ze szkoły. W związku z tym, że pod groźbą kary pieniężnej musiałem znaleźć szkołę, poszedłem do szkoły zawodowej, w której zajęcia odbywały się tylko przez jeden dzień w tygodniu. Nie znalazłem (nie chciałem znaleźć) żadnych praktyk, więc miałem praktycznie cały czas wolne. Przez te pół roku (albo i więcej, bo zacząłem już podczas pobytu w liceum) spałem co drugi dzień po ok. 8 godzin. Po prostu mi się nie chciało. W dzień jeździłem na rowerze i pisałem grę fabularną, a w nocy pisałem i słuchałem radia. Po jakimś czasie zauważyłem, że tracę kontakt z rzeczywistością. Okropnie się odizolowałem i stałem się nietowarzyski, cichy i zwyczajnie dziki. Po jakimś czasie nieprzespane noce skutkowały uczuciem chłodu (nawet w upalne dni), mówieniem do siebie (a raczej głośnym wypowiadaniem myśli w samotności), a nawet i różnego rodzaju halucynacjami. W tej chwili staram się spać normalnie, ale wciąż odczuwam zmiany jakie zaszły w mojej psychice przez tamten okres. Stanowczo odradzam ograniczanie snu. Rozumiem, że trochę szkoda czasu, ale lepiej ograniczyć zbędne czynności podczas dnia niż tracić zdrowie.</blockquote>Nie jest tak źle, ja od dwuch lat nie wychodzę z domu. I czuję się świetnie.