Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Relacje, zdjęcia i doniesienia z kraju.
Awatar użytkownika
artemius
Infrańczyk
Posty: 147
Rejestracja: śr lut 29, 2012 8:07 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: artemius »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="112388" data-time="1392388877"> ten człowiek nie był w stanie półsnu, tylko w zasadzie jawy...</blockquote>Jeśli się budzimy w nocy, a następnie usiłujemy ponownie zasnąć, to zawsze w pewnym momencie jesteśmy w stanie półsnu. Jeśli ten stan się przedłuża odbieramy to jako odczucie paraliżu często połączonego ze strachem. Wiem bo sam miewałem takie wrażenia. 
jakby zobaczył znamię od guzika i dorobił sobie historię, ok, ale tutaj było na odwrót, czyli miał świadomość, że go coś dotykało i nagle znak jest...
Często zdarzenia odbywające się podczas snu są przez śpiący umysł w ten sen wplatane. Mam na myśli, że jeśli osoba śpi na przykład na guziku, który uciska ją w szyję, to taka sytuacja może być wpleciona w sen np. o istocie robiącej coś w rodzaju zastrzyku w tym miejscu. Po obudzeniu oczywiście zobaczymy w tym miejscu charakterystyczny odcisk kształtu na skórze. Taki odcisk może się utrzymywać kilkanaście minut. Kilka razy odcisnął mi się wzór z obicia kanapy na twarzy, co wyglądało dość dziwnie. :)
Ostatnio zmieniony pt lut 14, 2014 2:56 pm przez artemius, łącznie zmieniany 1 raz.
Lepszy okropny koniec niż okropność bez końca.
Murphy
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Ronin »

Podczas snu duży problem sprawiają próby wykonania ruchu. Ja np. miewałem sny w których próbowałem biec (konkretnie przed czymś uciekać) i nie mogłem (potykałem się, czołgałem...) . Kiedyś (dzieckiem będąc) miałem sen, który mocno mnie wystraszył, próbowałem krzyknąć, nie mogłem, z tego wysiłku przebudziłem się i usłyszałem jak krzyczę... Innym razem (już jako dorosły) śniło mi się, że ktoś mnie napadł i wdałem się z tym kimś w bójkę, ale niestety nie mogłem tej osoby uderzyć... Jak już się zebrałem w sobie udało mi się to, ale równocześnie z wyprowadzeniem ciosu przebudziłem się i skonstatowałem, że przyrżnąłem ręką w ścianęz całej siły (ręka długo mnie bolała)...  Miesza się czasami człowiekowi sen z jawą, ale jak było tym razem, trudno wyrokować. Słyszałem kiedyś taką historię, jak to strudzony dniem pracy ojciec rodziny wrócił, położył się na wersalce i zasnął. Bawiący się w pobliżu kilkuletni syn w ramach zabawy powiesił tatusiowi na wystających poza wersalkę nogach kilka fajerek z kuchni węglowej... Ojcu przez cały czas trwania snu śniło się, że został wzięty w niewolę i musi dźwigać na nogach kajdany... Czasami to co dzieję się na zewnątrz, wpływa na nasze sny.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: azor »

Ronin to jest moja pomyłka w tekście, ślad był po prawej stronie, tak jak wspominał świadek. Dostałem dziś relację o zakapturzonych lewitujących postaciach znad Zalewu Szczecińskiego, ale czekam na odzew świadka bo historia brzmi ciekawie.  Gdyby uważam osoby śniły o ''kosmitach'' powinny widywać je nieco inaczej ,szczególnie te, które nigdy nie interesowały się takimi sprawami, jednak zauważalny kaptur występuje u wielu osób w różnych krajach i co gorsza nawet w relacjach dzieci o czym pisał Fiebag.
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Ronin »

A tak trochę z innej beczki, oglądał ktoś może taki film fabularny pt. "Wspólnota" z Christopherem Walkenem ? Jeżeli nie to proponuję obejrzeć a`propos takich wydarzeń jak to tutaj opisywane...  
Awatar użytkownika
Przemekkk666
Weteran Infranin
Posty: 1052
Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Przemekkk666 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="112394" data-time="1392395497">Jak już się zebrałem w sobie udało mi się to, ale równocześnie z wyprowadzeniem ciosu przebudziłem się i skonstatowałem, że przyrżnąłem ręką w ścianęz całej siły </blockquote> Dobrze, że przyrżnąłeś w ścianę, a nie w kogoś, leżącego obok :D <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="112403" data-time="1392406040"> A tak trochę z innej beczki, oglądał ktoś może taki film fabularny pt. "Wspólnota" z Christopherem Walkenem ? Jeżeli nie to proponuję obejrzeć a`propos takich wydarzeń jak to tutaj opisywane...</blockquote> Tak, świetny film.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: azor »

Akurat ja również dziś wygrzebałem  numery UFO, stare dobre pismo, choć było w nim za dużo o obdukcjach. Przyznam, że brakuje mi takiego pisma w Polsce.
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Ronin »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Przemekkk666" data-cid="112404" data-time="1392406789"> Dobrze, że przyrżnąłeś w ścianę, a nie w kogoś, leżącego obok :D </blockquote> Spoko, żona do dziś jest mi wdzięczna, że ją oszczędziłem... :) Bo niby jak w takiej sytuacji wytłumaczyć podbite oko... " eee to mężowi coś się śniło..."  Jest taka teoria, która mówi, że mózg unieruchamia ciało podczas snu, aby człowiek podczas śnienia nie zrobił sobie krzywdy, jak widać na moim przykładzie, istnieje możliwość interakcji pomiedzy tym co śnimy, a światem realnym (to tak odnośniej opisywanej tu sprawy). Co do "Wspólnoty" podałem tutaj ten film, ponieważ myślę,że opisywane w nim wydarzenia mają wiele cech wspólnych z przypadkiem z Łodzi (wiem, że to komercyjna fabuła, ale jednak)...
Awatar użytkownika
artemius
Infrańczyk
Posty: 147
Rejestracja: śr lut 29, 2012 8:07 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: artemius »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="112412" data-time="1392414113">Może ... gdyby ...Niewykluczone, że on ukrywa.</blockquote>Jak dla mnie to trochę za dużo wątpliwości i przypuszczeń.
Lepszy okropny koniec niż okropność bez końca.
Murphy
Awatar użytkownika
Myśliciel
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 20, 2013 6:19 pm

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Myśliciel »

Doświadczyłem kilku odwiedzin. PIerwszą już w dzieciństwie i opis tego zdarzenia wysłałem nawet Infrze. Nauczyłem się je rozpoznawać i nie bać się co pomaga mi dokładniej zapamiętać te doświadczenia.Zawsze zaczyna się tak samo i zawsze między 1:00 a 3:00, mam sen w którym widzę światła na niebie. Nie jest to zwykły sen bo czuję się w nim zupełnie inaczej i od razu wiem , że dzieje się coś nietypowego. Na początku po prostu śniłem dalej z lekkim uczuciem lęku ale potem nauczyłem się momentalnie wybudzać. No i pewnego razu gdy się przebudziłem dostrzegłem dwie postacie, był stworzone jakby z energii , nie materialne w kolorze przytłumionej ciemnej czerwieni jak dogasające ognisko. W rękach mieli coś jak to określiłem energetyczne smycze , których końce były przytwierdzone do mnie i mojej żony, która leżała obok. Wtedy z całych sił naparłem i usiadłem na łóżku, wtedy doświadczenie się zakończyło.   Czasami nie udaje mi się wybudzić bo sen staje się złożony i mnie wciąga spowrotem ale zawsze są te światła na niebie i uczucie niepokoju.Podczas kolejnego tego typu wydarzenia (w trakcie snu) poczułem , że znowu to się dzieje i ulegając emocjom szukałem jakiegoś miejsca , w którym mógłbym się schować. Akurat wtedy była to szkoła , wiele sal i ja w jednej z nich. I wtedy usłyszałem donośny głos , który dobywał się zewsząd jak głos Boga z filmu , który przemawia do bohatera. I wtedy zrozumiałem , że jestem w stanie jakby narkozy a te głosy są na zewnątrz a ja je słyszę we śnie . Głosy o niskim nieludzkim dźwięku i jakby egipsko starożytnym wydźwięku typu "ra sha , kha" itp stosując metodę  z której korzystałem wcześniej udawało mi się wybudzić.   Między 2009-2010 cierpiałem na straszne bóle głowy, potworne nie wiem co je wywoływało ale pewnej nocy poczułem , że znowu to się dzieje . Poderwałem się i poczułem , że przeszywa mnie przez plecy ta energetyczna smycz, choć czułem jakby ktoś przewlekł przeze mnie rozciągniętą żyłkę, wyobraźcie sobie to uczucie. I nagle w głowie poczułem pyknięcie jakby coś się rozlało, w środku w czaszce . Potem padłem w szoku na łóżku i zapadłem w sen. Bóle głowy już nigdy nie wróciły. Początkowo myślałem , że ktoś na mnie żeruje, wiecie wampiry energetyczne czy coś . Ale ponieważ nigdy nie stała mi się krzywda to wniosek jaki wyciągnąłem jest taki , że "oni", odwiedzający doglądają nas, czasem coś regulują, leczą lub po prostu badają. Od roku nie doświadczyłem kolejnych wizyt.
Ostatnio zmieniony sob lut 22, 2014 9:00 pm przez Myśliciel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Myśliciel
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 20, 2013 6:19 pm

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Myśliciel »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="112631" data-time="1393187192">Ale jak rozumiem, to zwykły sen jest?? W każdym razie brzmi to też bardzo ciekawie, ale nie wiem, czy to tego samego rodzaju doświadczenie...</blockquote>nie to nie był sen. Sen pojawia się gdy dochodzi do kontaktu i jest jakby ostrzeżeniem mojego umysłu , że dzieje się coś nietypowego co doprowadzało do mojego wybudzenia i doświadczenia tych wydarzeń już na jawie.
Ostatnio zmieniony pn lut 24, 2014 8:14 am przez Myśliciel, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „OBSERWACJE Z POLSKI”