Strona 3 z 4

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: wt mar 11, 2014 12:06 pm
autor: arek
Po tygodniowym pobycie na Ukrainie ,na tydzien wróciłem do Polski. Rozmawiałem z człowiekiem który był od poczadku grudnia na majdanie. Więc Ukraińcy zdaja sobie sprawę ,że daleka droga do unii .Ale UE to jakas transparentnośc władzy. W tej chwili nikt nikomu łapówek nawet nie śmie dawac .I juz odczuli to po kieszeni bo cena mięsa spadła. Zabawne jest to ze większosc rosyjska na Krymie, nie chce do Rosji. Boją sie utraty majatków ,by nie podzielic losów Chodorkowskiego i innych. Na Ukrainie było tak ,że jak coś dobrze szło zjawiał sie ktoś od Janukowycza i za bezcen to kupował lub przejmował. Oni maja nadzieje ze teraz juz nikt do tego nie dopuści. Dla nich droga do konsolidacji z Rosją jest jak droga na szubienice. Niestety ale to propaganda Rosji, gdzie nie ma wolnych mediów, robi cała robotę.Majdan trwa nadal i będzie trwac do wyborów. Niestety nie maja lidera. Jest tam bardzo duzo firm z Hollandi, Niemiec ,Polski które prosperują w róznych dziedzinach gospodarki. I są one teraz oczkiem w głowie ludności, daja nadzieje na zmiany,prace.Społeczeństwo jest bardzo przychylnie nastawione. Regiony wschodnie sa celowo odseparowywane od Ukrainy przez miejscowe wyższe władze, boją sie o swoje skradzione państwu, majatki. To dlatego na wizę do Polski na zachodzie czeka się około tygodnia a na wschodzie nawet 3 miesiace. Odlączono tez kanały ukraińskiej tv by jedyną słuszna tezą była ta głoszona przez Moskwę.  Nie lubicie propagandy TVN ? przełaczcie sie na kanal rosyjskiej tv .

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: wt mar 11, 2014 6:50 pm
autor: Rysiek23
Arku z pewnością dużo w tym racji co piszesz, tym bardziej, że masz informacje z pierwszej ręki. Nie mi oceniać kto tam ma więcej słuszności ale temat dotyczy polskiej TV (praktycznie chyba wszystkie kanały), która nieustannie podsyca atmosferę, zaszczepiając psychozę i retorykę wojenną. Ja z kolei ostatnio byłem na wschodzie naszego kraju. Gospodarz, u którego mieszkałem powiedział otwarcie, że on stara się oglądać tv rosyjską, ukraińską a nawet białoruską bowiem polska jest nie do zniesienia: poziom jadu, agresji i stronniczości.

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: śr mar 12, 2014 8:10 am
autor: arek
Zarówno w Białoruskiej jak i Rosyjskiej tv nie znajdziesz obiektywnego przedstawienia sprawy. Nie publikowali tam filmów z walk na majdanie tylko fragmenty gdzie koktajle mołotowa uderzały w berkut . W tej chwili mamy zabawna sytuację bo na podstawie internetowego wpisu Rosja wydala międzynarodowy list gończy za szefem prawego sektora. Równie dobrze mogli to zrobic z Jarkiem Kaczyńskim.

 Putin po prostu boi sie pytania skad ma pieniadze na swoje palace . prezydent USA zarabia rocznie ok 100 tyś $ . Jak to sie ma do Putina ? Miedwiediewa i reszy ?

 Janukowycz potrafił w ciagu 5 lat zebrac około 20 mld $ (on z rodzina)  do tego inni ministrowie jego rządu czy partii . Co będzie jeśli w Rosji czy na Białorusi ktoś zapyta o to samo ?skad masz pieniadze , Będąc prezydentem nie możesz prowadzic firmy .

 Od poczadku kryzysu na Krymie  rosyjska giełda straciła około 120 mld$ do tego olimpiada 50mld  .do tego spadek cen gazu . Tylko wojna ,zimna czy gorąca może na jakis czas jednoczyc społeczeństwo wokół władzy .

 I jeszcze jedno ukraińcy szacuja że na majdanie zginęło około 400 ludzi . 90 to zastrzeleni  ,kilkanaście zmarlo w wyniku chorób po polaniu na 25 C mrozie wodą ,ponad 300 wyciagnęła milicja ze szpitali i słuch o nich zaginął. Nie pojawili się na majdanie i nie kontaktuja sie z rodzinami .Ostatni slad to wpis chorego do szpitala.

 Myślę że Rosja wiele straciła na wiarygodności i nitka gazociagu południowego nie zostanie ukończona .I chyba reszta Europu też będzie dywersyfikowac dostawców.



To nie jest tak ,że jestem rusofobem ,ja chcę po prostu by wszyscy nasi sąsiedzi mieli podobne problemy jak my . Mogli sobie wybrac władze .Rozliczyc je po 4 latach ,zadzwonic do którejs stacji tv i powiedziec na zywo ,co mysli o tym czy o tamtym. media sa naprawdę 3 władza i dziennikarze śledczy sa właśnie batem na władze ,tam tego nie ma .

Dziennikarze gina a w ich smierc wplata sie bogu ducha winnych ludzi. Rojsa to niestety w dalszym ciągu imperium zła.

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: pt mar 14, 2014 10:14 am
autor: crack
Ludzie sa idiotami ze slepa wierza w te dydrymaly, i tak samo dzialaja polskie media - w razie jakiejkolwiek zadymy z rzadem rowniez protestujacy byliby nazistami, faszystami, z ONRu. Dziwie sie tylko ze w dobie internetu, medium, ktorego nie mozna kontrolowac takie rzeczy sie dzieja i ludzie by gineli za miliardy i złote trony swoich rządzacych. Ostatnio panowie w studiow stwierdzili ze Polska nie ma czego sie bawiac od Rosjii bo mamy silna armie i 100 tys zolnierzy wystarczy, ha ha ha ha.

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: pt mar 14, 2014 10:17 am
autor: MarcinAdk
Ta całą nawalanka medialna zarówno z jednej jak i drugiej strony to część konfliktu informacyjnego mającego nie jako uzasadnić słuszność podejmowanych lub majacych dopiero zaistnieć takich lub owakich zdarzeń, jak również skuteczne co widac przekonać publikę do swoich arumentów, w każdym razie, każdy konflikt wymaga takich czy innych kosztów, a czy to będą koszty ludzkie, materialne, to już nie ma znaczenia, liczy sie efekt.

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: sob mar 15, 2014 1:15 pm
autor: azor
Arku dzięki za Twoją trafną opinię z którą się zgadzam, nie tylko u nas media kłamią ,ale w tym temacie chyba mediom rosyjskim nie dorównamy.  Nie dziwię się, ze poprosiła o broń a kto im pomoże UE, NATO ;) Niestety ale to zło toczą tacy politycy jak Putin swoją polityką. Ale wszystko do czasu ...

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: sob mar 15, 2014 8:05 pm
autor: azor
Niestety mam swoje zdanie ;) wierzysz w demokrrację po obu stronach ?

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: pn mar 17, 2014 4:27 pm
autor: janusz
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="113171" data-time="1394891725">Arek, to co piszesz, to zaprzeczasz sobie. Chcesz, zeby mieli władze - wybrali Janukowycza, wcześniej wybrali Juszczenkę, ale im się nie spodobał. I to ma demokracja być?? teraz jak im się ktokolwiek nie spodoba, to go obalą. Taka prawda. To żadna demokracja...</blockquote> Właśnie tak powinno być.Złodziej który albo sam albo przez podstawionych ludzi przejmował wszystko co przynosiło zysk,za jakiś czas pod płaszczykiem swego stanowiska przejął by wszystko,do paki.Taka właśnie powinna być demokracja.To obywatele a nie rząd powinni decydować.Nie sprawdza się ,ma wszystkich w d...,myśli tylko o pomnożeniu swego majątku a nie o interesie zwykłych ludzi to fora ze dwora.

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: pt mar 21, 2014 11:56 pm
autor: ADAX
A tak w drugą stronę, to czy ktoś oprócz mnie i innych ludzi, zauważył, strasznie duży i wzmożony ruch prorosyjskich komentarzy, na wszelkiej maści portalach internetowych ? Wiem, że dużo z pewnością było i też takich od "zwykłego ludu", no ale wiele więcej pachniało strasznie jakaś ściemą. Gdzie temat o Ukrainie, Krymie, Rosji, tam wylew dużego poparcia dla działań Putina. Dużo o Banderowcach (też na Majdanie), w kółko wpisywanych historiach na temat rzezi Wołyńskiej ( wiem, że to też ważne, lecz ile można ? aż nawet już stawało się to wręcz nudne), o złowrogiej USA machinie, o złowrogiej UE.Oczywiście, jestem tutaj bezstronny, no ale, to na kilometr śmierdzi zmasowanym atakiem propagandowym.Co więcej, wielu zwykłych ludzi daje się wciągać w te gierki, a jak wiadomo, nic nie jest białe ani czarne.

Re: Antyrosyjska kampania w mainstreamowych mediach: Kto za to płaci?

: śr kwie 16, 2014 4:48 pm
autor: MarcinAdk
Poziom mediów w Polsce odnośnie kryzysu ukraińskiego można określić jednym słowem "Dno", ja nie wiem, albo mamy faktycznie zidiociały Naród, albo kretynów zatrudnianych w mediach, którzy nawet nie potrafią poprawnie pisać o najprostszych faktach, które i tak są niemiłosiernie przeinaczane. Kompletne zero rzeczowej analizy, potencjał "soft war" odnosi zamierzony skutek.