Arek Miazga - człowiek, który bada UFO

[arek]

Jak więc postrzegasz Wylatowo ? na przestrzeni lat pojawiały się tam kręgi jak i kule . Podobną opinię ma nasz WMGU-owski radiesteta Andrzej. Taką miał opinię badając krąg w Giedni ,co pokazała też i TV.

[Ronin]

O rany, ale tu się zadyma zrobiła... Chciałbym dorzucić swoje trzy grosze w sprawie kręgów i tzw. świetlnych kul, widywanych w miejscach powstawania tych pierwszych. Jak gdzieś tu już pisałem, takie świetlne zjawiska wykonujące dziwne akrobacje nad polami, były widywane już od bardzo dawna (np. relacja mojej nieżyjącej już babci). Czy w miejscach pojawiania się tych zjawisk świetlnych powstawały kręgi, tego nie wiem, ale z całą pewnością ludzie od dawna widywali świetliste kule (ja spotkałem się też z określeniem talerze) i nie były one np. dla ludności wiejskiej niczym nadzwyczajnym, budziły lęk ze względu na swą niezwykłość, ale kiedyś (kiedyś czyli tak z 80-100 lat temu) ludzie z dziwnym spokojem podchodzili do różnych "dziwności"...

[mandarin]

Robrep:Jeśli uważasz że UFO to tylko wiara, to tak nie jest. I jeśli uważasz że zmiennokształtni to tylko wiara - to też tak nie jest. Sceptycznym dobrze być, ale w oparciu o jakieś dowody.

[azor]

Arku podchodzę nieco sceptycznie do Wylatowa, ale to miejsce faktycznie jest niezwykłe, faktycznie było sporo kręgów jak i obserwacji przeważnie w formie świetlistych zjawisk, było nagle wszystko zanikło. Moim zdaniem faktycznie manifestowała się tam pewna nieznana ''inteligencja'' i nieco bawiła w kotka i myszkę. Wylatowo jak wiesz było gigantycznym ładunkiem świadomości wielu osób, które tam przybywały i często dokonywali niezwykłych zdarzeń. Nie wiem czy wiesz, ale dla pewnej grupy ludzi będącej po medytacji  w kręgu ukazała się potężna kula świata, świadkiem był m.in Zagórski Janusz. Być może właśnie ta intensywna  świadomość ludzka miała tam bardzo duże znacznie a świetlne zjawiska były tylko drugorzędnym efektem ? To właśnie w Wylatowie mogłem na własne oczy przeprowadzać badania kręgów, które powstały zaledwie  dwie godziny wcześniej, w których była jeszcze  rosa.

[robrep]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="mandarin" data-cid="112997" data-time="1394569780">Robrep:Jeśli uważasz że UFO to tylko wiara, to tak nie jest. I jeśli uważasz że zmiennokształtni to tylko wiara - to też tak nie jest. Sceptycznym dobrze być, ale w oparciu o jakieś dowody.</blockquote>Nie odniosłem się do UFO, tylko do zmiennokształtnych. Tak samo nie przemawiają do mnie żadne portale gdy nie widać, żeby miały być otwierane przez urządzenia. Zupełnie spokojnie pewnie za 100, 200, czy 300 lat ludzie będą potrafili stworzyć uniform, który będzie potrafił maskować, stapiać się z tłem, czyli działać jakby użytkownik był zmiennokształtny. Zapewne wiele laboratoriów wojskowych nad takimi pracuje, bo dawało by to niesłychaną przewagę w terenie.

[azor]

Już takie sposoby maskowania są, choć w fazie eksperymentów

[arek]

Pod jakim wzgledem jesteś sceptyczny ? Szpulecki widywał kule przed sezonem czy raczej zjazdem badaczy. A eksperyment Szymańskiego z zamknietymi kliszami fotograficznymi ujawnił wybiórcze napromieniowanie terenu falą elektromagnetyczną . Dochodzi do tego fluktuacje czasowe i wypuszczenie sygnału i odpowiedź która zakończyła fenomen. Byc moze Szymański do dziś wyrzuca sobie ten eksperyment . Nie pomijałbym też Młynów.Które zakończyly sie jeszcze bardziej spektakularnie , bo wygniecionym pasem zboża i pożarem .

[mandarin]

Słuchaj to że do ciebie to nie przemawia, niewiele zmienia, podobnie jak niewiele zmienia to że ktoś nie widząc gwiazd w ciągu dnia, nie wierzy że one są nad jego głową. Technika może naśladować zdolności duchów jak np. niewidzialność, ale to nie znaczy że duchy nie istnieją. Podobnie tak zwani obcy nie potrzebują techniki by otwierać portale do innych światów, tak samo jak nie potrzebują techniki by paraliżować samochód. Te zdolności są dla nich możliwe dzięki sile woli i wpływowi świadomości na świat materii - co u nas sie nazywa telekinezą. Jeśli zaś ci obcy potrzebują techniki ku temu, by wpływać na świat fizyczny w tym, gdy już zwykły duch to potrafi, a nawet niektórzy ludzie - to co to za obcy? To jakiś prymityw skoro potrzebuje do wpływu na świat fizyczny technicznych zabawek, gdy nawet niskim duchom i ludziom owe zdolności bez nich są udostępniane: http://youtu.be/L61RptUUEqU Jeśli możesz wyłączyć światło w pokoju za pomocą robota, i jeśli możesz wyłączyć je za pomocą myśli, to czy użycie siły myśli nie będzie bardziej "do przodu" od użycia robota?

[azor]

Arku Wylatowo ma tyle dobrego co i złego Byłem tam widziałem i nie każda kula jest kulą, no chyba, że ktoś satelitę lub flary iridium bierze za UFO a tacy też byli i to nie mało. Nawet facet przy mnie światła samolotu brał za UFO. Sam Zagórski nie wyklucza iż pewne piktogramy mogą być fałszywką. Szpulecki to inna bajka on wyczuwa coś co ma niebawem nastąpić?   Najwięcej obserwacji i piktogramów powstało jednak w momencie największej ilość w tym miejscu badaczy czy innych osób, choćby sprawa kilkunastu kręgów jakie powstały nad ranem. Szymański przeprowadził bardzo interesujące badania niestety wycofał się a szkoda. Nie wiadomo kto był nadawcą sygnału, ale co ciekawe w korespondencji ze mną Szymański dodał, że była tam zawarta informacja 400 m powyżej ? Niegdyś w Wylatowie był tam inż. Wilk, który stwierdził, że kilka metrów nad Wylatowem jest jakby ''inna przestrzeń'' ? Sądzę, że Szymańskiego badania zniechęciły ponieważ nie odnalazł sensownego rozwiązania ? Młyny mnie Arku nie przekonują teren nie obstawiony a narosło tam tyle sensacyjnych informacji ,że brak słów choćby ten pożar i inne sprawy

[arek]

Byłem w Młynach kilka razy, więcej bywał tam Bogdan. Wiec co moge powiedziec ,Weronika bardzo dbała o to by kręgi pozostały nienaruszone ,nie było widac w nich sladów deptania. Nie były one jakieś psektakularne ,bo średnica zawsze okolo 3m .(można to wygnieśc w 3 minuty) ale było ich ponad 300 . Ale spotkała mie tam mały pech ,bo jak startowałem na paralotni  pęklo mi śmiglo ,rozerwalo mi oplot zabezpieczajacy i nie wiem czy wczesniej pekł oplot i zniszczył śmiglo czy odwrotnie.Ale była tez inna zastanawiajaca sprawa ,nagły wzrost ciśnienia powietrza trwający około 40 minut.i to taki z 1012 hPa do 1070. Nie kazda kula jest kulą ,ale jeśli leci nisko nad polem to nie jest to nic znanego. Szpulecki z tego co pamietam był w kręgu podczas jego powstawania . I faktycznie mówił że wyczuwa energie które tworzą sie nad Wylatowem ,nie sadzę by biegał z deska po polach. Ekipa Zagórskiego sama tworzyła kregi i podnosiła alarmy jeszcze wtedy gdy monitoringi i patrole  organizowała F.N. wiecwie co mówi.