Ognisty krzyż na niebie

[Rew]

Interesuje mnie, czy ktoś spośród starszych użytkowników tego serwisu nie spotkał się kiedyś z zaobserwowaniem na polskim niebie "ognistego krzyża"? Specjalnie nie chciałbym się na razie na ten temat więcej wypowiadać, zanim ktoś inny się nie wypowie pierwszy.

[Ronin]

Podobnie jak Czakra (odnośnie zapowiedzi wojny) słyszałem o takich opowieściach. I raz od kolegi, którego wuj ponoć widział coś takiego, z tym, że nie mam pewności, czy widział to przed wojną, czy po wojnie... Wydaje mi się, że widział to po wojnie (może lata 80-te XX wieku), ale w tej chwili nie mam możliwości aby to zweryfikować.

[janusz]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Rew" data-cid="114145" data-time="1399139122">Interesuje mnie, czy ktoś spośród starszych użytkowników tego serwisu nie spotkał się kiedyś z zaobserwowaniem na polskim niebie "ognistego krzyża"? Specjalnie nie chciałbym się na razie na ten temat więcej wypowiadać, zanim ktoś inny się nie wypowie pierwszy.</blockquote> Pamiętam z opowieści swej babci,ale nie tylko,taki krzyż pojawił się w 1939 r przed wybuchem wojny i widziało go bardzo wiele osób.

[Katarzyna_1]

Rew,Kilkanaście dni temu widziałam nie ognisty, ale różowy krzyż na niebie tuż przed zachowem słońca. Nie mam watpliwości, że krzyż został utworzony przez smugi kondensacyjne samolotów. Rozmazane chmurki też były różowe.

[niedzwiec]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="114150" data-time="1399183747">W UFO nad Podkarpaciem są pewne odniesienia. A tak to się spotykałem jedynie przy opowieściach o omenach zapowiadających wojnę.</blockquote> No jak po krzyże, to tylko na Podkarpacie!

[azor]

Na Podkarpaciu pierwsza obserwacja zjawiska w kształcie krzyża miała miejsce k/Góry Ropczyckiej w kwietniu 1938 roku, następnie w Muninie k/Jarosławia w 1960 roku, krzyż pojawiał się przez trzy dni, obserwowało go bardzo wielu mieszkańców. Obserwacje takie przez 1939 rokiem utwierdzały ludzi przed nadchodzącą wojną.

[Katarzyna_1]

"W Muninie k/Jarosławia w 1960 roku, krzyż pojawiał się przez trzy dni, obserwowało go bardzo wielu mieszkańców." Może i coś w tym jest. 1961/1962 świat był o krok od III wojny światowej. Zatoka świń itd..... Pamiętam jako dzieciak, że całą rodziną stalismy  w dłuuugiej kolejce pod sklepem aby zrobić zapasy żywności. Bardzo się wtedy bałam.

[axl]

w kwestii znaków na niebie dzis od dluzszego czasu na niebie w Lesznie przesuwa się jak to nazwałem "literka A" 

20140506_152821.jpg

prawdopodobnie jest to zwykle polaczenie smug kondensacyjnych dosc dziwne.

[Katarzyna_1]

Ale tam wyżej po lewo też jest smuga kondensacyjna (starsza bo rozmydlona), która tworzy trójkąt. Moim zdaniem to  "A" powstało z uwagi na  przecięcie tego trójkąta przez jeszcze jeden późniejszy samolot.  

[Katarzyna_1]

A wogóle Rewie, to swietlistym krzyżem na niebie straszy od dłuższego czasu jakiś channelingowiec "Adam-człowiek" oraz ks. A.  Skwarczyński i nie tylko oni. Ile można gawiedź straszyć, ile się jeszcze bać? "Przed końcem czasów pojawi się krzyż" ? A jaki problem rzucić taki hologram na niebo? Zdaje się, że Putin rozpoznał tę grę i sobie gra! Oby tylko nie miał wspólników.