Paranormalne.eu

Jeżeli ktoś chce wejść w magię i konsekwentnie sie nią zajmować musi zbudować sobie ŚWIADOMOŚC MAGICZNĄ. Bez takiej świadomości zajmowanie sie magią to pozory i iluzja. Należy sobie zadac pytanie od czego zaczynać budowanie takiej świadomości?Należy przyjąć założenie, że istnieje ŚWIAT ASTRALNY, który ma na nas wpływ non stop czy w to wierzymy czy też nie. Świadomość tego faktu pozwala na unikanie zagrożeń płynących ze strony ASTRALU, który działa jak serwo-mechanizm i każdy błąd w sferze magii to natychmiastowe daleko idące skutki włącznie z natychmiastową śmiercią lub choroba psychiczną. Zajmowanie sie magia to poważna sprawa, a nie zabawa jak sugerują różne książeczki i bzdurne artykuły dyletantów w internecie.

I jakie są korzyści z zostania takim magiem? Jakoś mi się w to nie chce wierzyć.

Mocno rozwinięta nauka może sprawiać pozory magii. Nauka wywodzi się z przyrody (z jej obserwacji), próbuje odtwarzać, interpretować, przetwarzać i z czasem zastępować, różne naturalne funkcje (przejawy) przyrody. To co przyroda robi niejako sama z siebie spontanicznie (oczywiście wedle zapisanych, ale dla człowieka przeważnie niezrozumiałych schematów), człowiek przy pomocy nauki próbuje okiełznać (kopiować) i korzystać z tego wg. własnego na to zapatrywania i potrzeb. Dla człowieka z XV wieku dzisiejszy świat byłby jedną wielką magiczną, niezrozumiałą krainą. Jeżeli ludzkość dalej będzie rozwijać się w tym tępie i nie nastąpi coś co zahamuje ten rozwój to dla nas ludzi żyjących teraz w XXI wieku, świat z np. XXV wieku może być zupełnie niezrozumiały, będzie magiczny, będziemy widzieli (lub odczuwali w inny sposób), że coś się dzieje, jakieś siły działają, ale nie będziemy w stanie tego zrozumieć, dlaczego, co i jak... I to będzie dla nas magia. Myślę, że analogie występujące pomiędzy bardzo złożonymi maszynami, a "naturalnymi" procesami występującymi w przyrodzie nie są przypadkowe... Cały świat który nas otacza to jeden wielki skomplikowany projekt, którego nie ogarniamy. Możliwe, że cała otaczająca nas przyroda jest rodzajem skomplikowanego urządzenia mechanicznego, opartego na zasadach podobnych do  naszych maszyn tylko będącym w swojej złożoności kilka (może kilkaset) levelów ponad 

<blockquote class="ipsBlockquote">Mocno rozwinięta nauka może sprawiać pozory magii</blockquote>Też  tak  myślę. Taki przykład : jak z ścieku za pomocą naturalnych środków zrobić wodę zdatną do picia to dla nas nie problem i nie magia. Ale wykonać coś takiego  na oczach  ludzi  z  amazońskiej wioski plus jakiś obrząd, modły czy cosik to  kto wie czy nie okrzyknięto by takiego "Wielkim Magiem"

Chyba myslicie o magi, majac na uwadze , ze sie cos robi i nie wiadomo jak. Niezrozumiale, tajemnicze, nielogiczne. A tymczasem magia przyszlosci bedzie wzrost swiadomosci i calkiem roztropna praca, za zycia, w wielu dymensjach jednoczesnie. Sam astral to betka. Jest jeszcze eteryk , mental i tak w gore do Boga, hihi. Bedzie co robic na nastepne tysiaclecia.Hej Mag Tor, pisz jak czlowiek, bo zaraz jajko zniesiesz:)

Świadomość ludzka i tak zrobiła krok do przodu. Jeszcze tlą się i walczą w tle pojmowania z ciemnych wieków, typu wyznań w Wróżka, bronią się, atakują chcąc zaciemniać wyłaniającą się prawdę, strasząc niewiadomym. Jednak strach przed "wielkimi magami' maleje, bo zaczynamy rozumieć podstawy ich działalności, działalności - nie mylić z wiedzą. Bo wiedza zaczyna przebijać się i wygrywać.

<blockquote class="ipsBlockquote">Mocno rozwinięta nauka może sprawiać pozory magii. Nauka wywodzi się z przyrody (z jej obserwacji), próbuje odtwarzać, interpretować, przetwarzać i z czasem zastępować, różne naturalne funkcje (przejawy) przyrody. To co przyroda robi niejako sama z siebie spontanicznie (oczywiście wedle zapisanych, ale dla człowieka przeważnie niezrozumiałych schematów), człowiek przy pomocy nauki próbuje okiełznać (kopiować) i korzystać z tego wg. własnego na to zapatrywania i potrzeb. Dla człowieka z XV wieku dzisiejszy świat byłby jedną wielką magiczną, niezrozumiałą krainą. Jeżeli ludzkość dalej będzie rozwijać się w tym tępie i nie nastąpi coś co zahamuje ten rozwój to dla nas ludzi żyjących teraz w XXI wieku, świat z np. XXV wieku może być zupełnie niezrozumiały, będzie magiczny, będziemy widzieli (lub odczuwali w inny sposób), że coś się dzieje, jakieś siły działają, ale nie będziemy w stanie tego zrozumieć, dlaczego, co i jak... I to będzie dla nas magia.</blockquote>Aż mi się przypomniało że niedawno czytałem gdzieś newsa o naukowcach którzy skonstruowali jakiś nowy rodzaj silnika, chyba do samochodu. Pięknie działa, ale... nikt nie wie dlaczego. Jego twórcy nie wiedzą, na jakiej zasadzie wytwarza on energię. Magia 

Nnie może być tak, że nie wiedzą. Moga nie rozumieć szczegółowo, cos ich może dziwić(może ma wieksza moc niż przewidywali albo coś w tym stylu) ale nie może być tak, że nie wiedzą jak działa.