Cudza relacja z opresji demonicznej

Różne religie, Biblia, własne interpretacje pisma, cuda, etc.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

Nie mniej jednak wyszczególniłam fragmenty z tekstu warte uwagi i zgodne z prawdą, nie rozumiem tylko dlaczego wszelkie prawdziwe doznania( przeczuwanie zdarzeń, telepatia, kontakt z inną rzeczywistością), czy znane od wieków zjawiska( różdżka widełki brzozowe i wskazanie głębokości wody) pakuje się do tego SAMEGO WORKA, tak jakby strasząc ludzi przez nich niepoznanym i właśnie znowu samemu przypisywać to wszystko zdolnościom diabelskim a nie możliwościom ludzkim, robiąc z ludzi bezwładną istotę, poddanych- pytanie komu/ czemu i po co?  "Rezygnacja z samostanowienia niemal zawsze prowadzi w efekcie do wyniszczenia psychicznego i fizycznego. Wszystkie te - i wiele innych - sugestii i wrażeń wszczepionych w podświadomość, ma wpływ na psychikę i duchowość hipnotyzowanego, gdyż stan hipnozy “umożliwia umysłowi na fantazjowanie bez kontroli umysłu..... Satanizm nie zna pojęcia grzechu. Stąd jego adepci są szczęśliwi gdyż mogą odrzucić poczucie winy i jakiekolwiek wyrzuty sumienia. W tym kontekście chrześcijańskie pojęcie grzechu i droga do ekspiacji, są odbierane jako nienawistne ograniczenia narzucane przez okrutnego i nieprzyjaznego Boga. - i już  “Młodzi i samozwańczy sataniści są rekrutowani do kultu przez przynęty: obiecujące towarzystwo, podniecenie, darmowy seks, darmowe narkotyki, pieniądze, moc i uznanie. "
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Zbyszek »

Jezeli w gazetach katolickich rusza ktos z siekiera, to nie znaczy, iz w calej Polsce, czy na calym swiecie  jest nagonka na ezoteryke. Moja zona pracuje dla katolickiej organizacj w NIemczech i organizjue czasami joge dla starszych ludzi i to z inicjaytwy gory. A wiec nie ma sie co iskrzyc iz kosciol, bo te nagonki to raczej prywatna inicjatywa nadgorliwych
Ostatnio zmieniony ndz lip 20, 2014 8:32 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

Zbyszku, zauważyłam to jest nagonka nadgorliwych, ale mało z tego wskazywanie palcem, a jednocześnie stosowanie tych samych metod, jak mnie to denerwuje.. Odbiega się od sedna, szpikując i obiecując tym młodym ludziom albo oczyszczanie, albo szprycowanie zwyrodniałych poglądów, oferowanie mocy, przejmując i ogłupiając i zniżając ich do roli zabawek w czyichś rękach. To ma być prawidłowe kształtowanie się ich ducha?? Potem narzekanie, że coraz częściej młodzież nie potrafi myśleć samodzielnie.. no to są efekty, jak na dłoni.
Ostatnio zmieniony ndz lip 20, 2014 8:39 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Zbyszek »

a zobacz jak ten niezalezny mlodzieniec sobie radzi. Nikogo sie nie sluchanie, rowniez  kosciola,Ostrzegam linka cisnac od 36 roku zycia, wymagane conajmniej  2x18, by z zatroskanem  ogladachttps://www.facebook.com/photo.php?v=840645979281227&set=vb.128082697204229&type=2&theater wlasnie w takich warunkach kuje sie zrozumienie  duchowych zjawisk na ziemi. To ciagle trwa, ciagle nie dopracowane . Hm, ale poczatek mamy dobry :P
Ostatnio zmieniony pn lip 21, 2014 12:00 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

almos - według mnie to Ty stoczyłeś walkę z tym otoczeniem jakie na Ciebie oddziaływało. Czy obiecywano Ci osiągnięcie zdolności jasnowidzenia, podróży w czasie i przestrzeni, wszechwiedzy za pomocą wahadełka?... Napisałeś, że znalazłeś się w "magicznym świecie, w którym świetliste istoty rzucają uroki w obcych językach," - uroki(?), tym zajmują się pewne grupy także, ale po dostrojeniu się ich do Ciebie, Ty to także wyłapałeś i odebrałeś, szkoda tylko, że w strachu nie przyjrzałeś się dokładniej temu kim oni naprawdę są i jaki dokładnie rytuał wykonują. Mogłeś tam wpaść ze złością swoją ( jak Zbyszek napisał) i to im napędzić solidnego strachu, a siebie od wpływu ich myślokształtów uwolnić.  Widzisz, autor tych relacji uwierzył im w te moce i poddał się im, imał wyimaginowanych sztuczek, co doprowadziło go w końcu do choroby psychicznej, pomieszania odbioru rzeczywistości, (relacja z radiowozem uciekającym na wyciągnięte ręce poza komentarzem).
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Zbyszek »

Gdy testowalem czarowanie, to osiagalem co rusz wrazliwosc glazu, nic nie szlo wykryc a innm razem bylem czuly jak muszka. Wtedy wykrylem przezroczystosc na duchowe , za diabla nie szlo nic odczuc a zdrowy rozsadek mnie rozsadzal, az tracilem wiare w dymensje. I tak sie wachlowalem az wykrylem iz te dwie postawy, to dwa odmienne stany swiadomosci,  Moglem byc wrazliwy i nieczuly, raz tak a raz inaczej. Sorki, ze nie che mi sie tego wyjasniac, ale mozna roznie to samo. Tak samo ze swietlistymi  duchami. Mozna czyjegos ducha zobaczyc jako swietlisty placek a innym razem moze miec gebe , ktora krzywi. Niby wnioski sa  wrecz narzucajace sie samo, ze sa dwa rodzaje duchow , te krzywione  i te swietliste. Tak narobiono duchy bagien, lesne, piwniczne, cmentarniane, od miejsca w ktorym je zobaczono.A jak jakis polecial z cmentarza na bagna i go widzieli w roznych miejcach, to robil juz za dwoch. KAzdy z nas ma gebe astralna i swietlistego placa. ma rowniez inne ciala w sobie i kazde inaczej wyglada. Od tego co patrzy zalezy opis a nie od ogladanego ducha. Zalezy w ktorym planie zobaczymy tego ducha, czy w jego astralnej, mentalnej, czy przyczynowej formie Niby ten sam szwedajacy sie duch,ale my widziec go mozemy przeroznie. Wazne do ktorej dymensji jest dostrojony taki duch. bo jezeli do swiatla to nie bdzie nam bruzdzil gdyz jest o smecenia uwolniony. Ale jak raz swiatlo a raz mu sie geba krzywi, to tkwi swiadomoscia najczesciej  w astralnej formy, do niej sie dostroil. On w niej jest swiadomy. To wazne by wiedziec w ktorym z cial tkwi napotkany duch.  Dlaczego? A bo w innych planach moze go w ogole nie byc, choc niby tez jest, Totak troche jak z nami. Nas nie ma za dnia w ciele astralnym, choc to cialo w nas siedzi. Co innego w nocy, gdy my przesuwamy swiadoosc do tego ciala, wtedy gdy w nim snimy. Wtedy mozan z nami pogadac, jak z czlowiekiem o kiepskim dostrojeniu do poziomu astralnego. . A wiecje jakie my miny robimy w ciele astralnym, w dziennej swiadomosci?. Tu niby powaga a geba astralna sie krzywi jak wygnieciony balon. A teraz wyobrazcie sobie ducha , ktory do was podlatuje a wy zaczynacie deformowac wlasne cialo astralne ze strachu, ups , widac oni tez dostaja kurwicy na takie widoki)))I tak wkradaja sie byki jak mamuty w nasze wnioski. Z czarami, urokami i dabelstwem tez tak jest, wnioskujemy wszystko na opak, choc niby pasuje, ale i tak na opak:)))Gupie to troche, ze ludzie zgrywaja niewiniatka, widza siebie w tak przejaskrawionym, pozytywnym swietle a w sniacym planie sa sami jak dzikusy. Niby madrzy a w "podswiadomym planie" ( pozostalych cialach) az zeby zaciskac na ich widok:))Znaczy trzeba trzymac nieuswiadamiane reakcje na smyczy. Jak to robic HM, np. Ide sobie w pieknej kiecce umyte wlosy a lu lezy pijak  sfajdany w gacie, obrzygany. Zle mi sie robi i patrze na niego z obrzydzeniem. Ide do domy i co rusz wspominam sobie obrzydliwosc zapijaczonego faceta, no niby mam prawo,i korzystam z niego. Czy na pewno?  I tu niespodzianka, bo przy obrzydzeniu astralna geba sie krzywi jak do wymiotow, to te drgania, przedwymiotne.N sam tylko wspomnienie, to bulgotanie z mdlosciami.. Cialo astralne na prawde wtedy  wymiotuje w modelinie astralnej modelinowymi wymiocinami.. W ciele fizycznym wymiotowanie astralne wzmacnia doznanie obrzydzenia, ono sie daje wtedy odczuc jaby bylo wrecz na bierzaco a nie zacierajacym sie wspomnieniem. Dla kogos w astraku te wymiociny sa prawdziwe. Dla zywego gdy sie na niego poleje, to odczuje delikatny wiaterek, jezeli w ogole cokolwiek. A teraz pomyslcie sobie, ile klopotow sprawic nam moga takie wygibusy:)))  A wiec zanim sie wszcznie batalie o niesprawiedliwosc diabelska , to najpierw u siebie wykryc,   liczyc sie z nastepstwami.   EE    nie usparwiedliwiam duchow, ale juz nie moge na te okultyzmy:))To co bedziecie sie wreszcie uczyc rozpoznawac te cholerne ciala niefizyczne, ? Do wszystkich mowie!!!!
Ostatnio zmieniony pn lip 21, 2014 8:47 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

Nigdy nie wiadomo do kogo/czego dostroił się autor tematu, skoro on sam tego nawet nie wie, nic mu nie zaświeciło z czym miał do czynienia, bo od razu naprowadzono go na demony :).Jest jeszcze jedna uwaga, tak myślę że skoro jest rzeczywistość pośmiertna, gdzie praktykuje się tylko rytuały religijne np. dniem i nocą śpiewa pieśń pochwalną, to może i jest dla tych praktykujących satanizm rzeczywistość, gdzie dniem i nocą siedzą nad kotłem i rzucają uroki.. szkoda mi tych ludzi, bo okazuje się, że czym żyją tutaj w tej rzeczywistości to tym napełniają sobie życie wieczne :)...Może, almos pokazano ci to, abyś zmienił swoje upodobania i przekonania i dzięki temu uwolnił się od takiej wieczności??
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

Ee tam, ciała niefizyczne i niefizyczne, światełka i fale wydłużone to takie formy przejściowe, nie chce mi się nad nimi zatrzymywać.. fruwaj Zbyszku do planów fizycznych, bo te są zawsze ciekawsze :DA skoro o doznaniu obrzydzenia naszego na czyjeś zachowania piszemy, odczytane z planu( astralnego-? ? :Angel: ) i przeniesione na nasz tutejszy, to mogą się zdarzyć tu prawdziwe wymioty i mówi się wtedy( to do okultyzmu), że uwolniliśmy się od demona czyniącego te rzeczy i wpływającego na nas stamtąd? - czy tak sobie teraz wymyśliłam w oparciu o pewne fakty?
Ostatnio zmieniony pn lip 21, 2014 9:11 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Zbyszek »

NA standardzie czlowiek sobie co wyobraza i tworzy w mentalnym planie ruchome mysli bez ksztaltow astralnych( telepatycznie odczytywane), tak w wiekszosci ludzie maja. Czesc z nas wyksztalca astralne myslokszatlty , tak przy okazji, gdy sie zagapia albo intensywnie odczuwaja. Wtedy mozna nie tylko odgadywac ich zamiary ale je rowniez zobaczyc wewnetrznymi oczyma wytwarzane przez nich obrazy.Ale sa tez posrod nas akytwisci eteryczni, co jednoczesnie poglebiaja wyobrazanie o kolejna wartswe eteryczna. Znaczy to, iz ich wyobrazenie tworzy nie tylko mysli, astralne kszalty ale i wkreca w to rowniez warstwe eteryczna, co juz moze sie zamanifestowac w swiecie fizycznym.Tak kiedys dama poprosila mnie i rozwiazanie sznura na wielkim haku, Dobrze byl zaplatany, nie szlo go sciagnac. bylem wtedy tak na pol w transie, znacz zdziebko szurniety. Chwyclem sznurek fizycznymi rekoma a on sie sciagnal i byl juz rozwiazany. Tak wygladalo to w fizycznym swiecie. Babka oczy wielkie, bo jak to zrobilem. A ja sie wam przyznam nawet nie wiedzialem jak to sie stalo. Chcialem sciagnac tego sznurka i pomyslalem sobie by go sciagnac. Jednoczesnie wyskoczyl ze mnie cialo eteryczne i szybko go rozwiazalo, ale tak smigiem iz niekt tego nie zobaczyl fizycznymi oczyma. i tak dziala czarowanie. JA wiedzailem ze rozwiazuje a inni nie. Innym razem nie musialem juz towarzyszyc uwaga dzialanosci ciala eterczyngo, ono to robilo samo a ja korzystalem z efektu cudowania. To troche leci jak w aucie, Jedziemy a nie wiemy, ze kierujemy kierownica. Samo sie robi.To tak dziala. prpblemem jest wlasnie to docieranie do palnu eterycznego. gdyz takie nieuswiadamiane pragnienia deformuja swiat fizyczny.  Ciekawie sie robi jakwiele osob bierze udzial w takiej deformacji.Moze byc tylko ejdna osoba co potrafo dotrzec do tego eteryka a pozostali jakby wykorzystuja jego umiejetnosc, podsuwajac mu nieskordynowane pomysly. NAwet tego nie musi on postrzec, Tak jest czesto z duchami, podsuwaja pomysly a beidny cudotworca to robi wlasnymi rekoma , nawet o tym nie wiedzac. Takich co wchodza w eteryk to dobrze zamykac w klatkach, gdyz ich mysleniu towarzysza bardzo silne doznania. Sa pobudliwi.. Tak jest w eteryku, pelna dynamika doznan.. Tam jak sie cierpi to pioruny bija!!!Oni sa po prostu bardzo niebezpieczni dla otoczenia, do czasu az sie naucza kontrolwac siebie, albo im samo przejdzie.NA kundalini mowi sie iz do roku ludzi trzyma na maxa a potem sie wygladza. Ale ten rok moze byc naprawde ciezkawy:)))
Ostatnio zmieniony wt lip 22, 2014 7:23 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

Ja bym to określiła trochę inaczej( końcówka wypowiedzi Zbyszka) - Gdy cierpienie dotrze aż tam to pioruny biją i bardzo dobrze, bo wtedy najczęściej jest wymierzana sprawiedliwość tym, którzy spowodowali to cierpienie u danego człowieka.Najgorzej byłoby się nam poddać i niech inni robią z nami co chcą. Jezus powiedział, według Mateusza - "Posyłam was jak owce pomiędzy wilki, bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie.." :) "Oni są niebezpieczni dla otoczenia" - no jasne, więc lepiej z nimi nie zaczynać, nie zdarza się, aby uruchomił się ten program bez powodu  :kekeke: Oczywiście zgadzam się z powyższym tekstem też gdzie piszesz o tych z pozoru świętych, ale pod przykryciem ukrywających swoje paskudne  wyposażenie - id, czasem nieuświadomione ale deformujące innym rzeczywistość- to z nimi do klatki ... :InLove:
ODPOWIEDZ

Wróć do „ZAGADNIENIA RELIGIJNE”