Cudza relacja z opresji demonicznej

Różne religie, Biblia, własne interpretacje pisma, cuda, etc.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Zbyszek »

Hje partner, dobrze ci tlumaczenie na polski idzie hihi.Ale wiecie co? Spotkalem tylko 2 osoby przez cale zycie ezoteryczne, dostrajajace sie w swiadomosci dziennej do eteryka.. Ciezko bylo z nimi rozmawiac, Gdy mnie fazowalo w eteryka to po powrocie, latami  mialem problemy. A to mi sie telepotalo cos w ciele, prazylo, trzeslo, jakos nieprzyjemnie. Takie dziwne mrozenie na calym ciele, ciezkie do opisania. Dopiero od paru lat mam spokoj. Znaczy zadnych dodatkowych efektow. Tak sie zastanawiam czemu na starosc taka ulga, hihi.Tak jakbym sie regenerowal w sekundzie. Czasami czytam rozne opisy katuszy diabelskich i prawie wszytkie sa opisem dostrajani sie do poza,  z gwaltowna utrata energii. To tak boli!!!! Czyli osiaganie stanow swiadomosci bez umiejetnosci regeneracji.Nic nie poradze Almos, tracisz energie w czasie  spontanicznych i nie uswiadamianych zmian stanow swiadomosci. Wszyscy diabolacy traca wtedy energie. Jak za gwaltownie sie to dzieje, to potem trzepie, znaczy czlek sie ratuje  turbo czakralnym. OK w delegacji jestem, wiec przerwa w nadawaniu;))) pozdrawiam walcznych
Ostatnio zmieniony wt lip 22, 2014 9:12 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

"Dlaczego na starość taka ulga"? .. :) - Dowód na to, że w tych zjawiskach biorą szczególny udział emocje, z wiekiem uczymy się je wyciszać, panować nad nimi, z wiekiem wyciszamy się ... 
Awatar użytkownika
almos
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: pt lip 26, 2013 4:52 am

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: almos »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="115638" data-time="1405939265">almos - według mnie to Ty stoczyłeś walkę z tym otoczeniem jakie na Ciebie oddziaływało. Czy obiecywano Ci osiągnięcie zdolności jasnowidzenia, podróży w czasie i przestrzeni, wszechwiedzy za pomocą wahadełka?... </blockquote> Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale praca trzymała mnie ostatnio z daleka od forum. Nie, otoczenie niczego mi nie obiecywało. Kiedy cała sprawa się przydarzyła byłem ponurym siedemnastolatkiem o poglądach zbliżonych raczej do Jean-Paule'a Sartra niż Aleistera Crowleya. Co więcej, byłem MATERIALISTĄ - nie wierzyłem ani w pomyślną przyszłość dla siebie, ani w zjawiska nadprzyrodzone, a moje wizjonerskie ("astralne"?) przeżycia racjonalizowałem i dopiero jak ten nieistniejący moim zdaniem świat  dał mi po łbie to uwierzyłem w jego istnienie. Pierwsze eksperymenty z "magią" przeprowadziłem dopiero po koszmarze, kiedy groźne i jednocześnie niezwykłe doświadczenie przesunęło dla mnie granicę tego, co możliwe. (Ale tu jedna uwaga - większość współczesnej "magii" z faktycznymi praktykami Wielkiej Sztuki nie ma zbyt wiele wspólnego. Caveat emptor.)
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

almos - Rozjaśniłeś mi zatem sytuację. :) Tak po cichu zadawałam sobie to pytanie, bo ze skąpych informacji wywnioskowałam, że to czego doświadczyłeś w żaden sposób nie pasuje mi do obietnic zachwyconych Crowleyem i absolutnie do popularyzowanych przez nich "zdolności". To mi pasowało do czegoś co sama kiedyś przeżyłam.To są doświadczenia ludzi wrażliwych, otwierających się na inne rzeczywistości i tu Zbyszek miał nosa w tej sprawie. Nie idź w tym kierunku - magia, wielka sztuka, dołącz do naszego rozpatrywania. - I tu dotrzesz do ludzi, przez których wyrzucało Cię w inną rzeczywistość, poznasz mechanizmy oddziaływania i przyczynę cierpienia, a potem na starość dziwny spokój..
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

almos - a masz mój osobisty fragment z pamiętnika, aby nie było, że teraz to wymyśliłam i piszę o podobieństwach :) "...Dlaczego potrzebuję poparcia innych, ich aprobaty, przytaknięcia? Szukam dowodu? Czyż to nie w ten sposób tworzy się prawdę? Reguły, które są tylko nadawaniem na tych samych falach, potocznie za nią uznane, być może wcale nią nie są w rzeczywistości. Czy jesteśmy wolni? Czy potrafimy wyznawać swą własną prawdę, licząc tylko na własne siły? I wreszcie, czy tak do końca, możemy zaufać samym sobie?Czułam, że popadam w obłęd, czułam się okropnie. Ponadto nie mogłam liczyć na żadną wyrozumiałość, nawet ze strony najbliższych. ..............Lecz, czemu właśnie teraz, gdy z dnia na dzień czułam się coraz gorzej, odsunął się ode mnie, dolewając oliwy do ognia swą zgryźliwością? Zabolały mnie te jego złośliwe uwagi jeszcze bardziej. Obezwładniona uczuciami, których nie sposób sobie wyobrazić, a towarzyszył im płacz i niewyobrażalna rozpacz, trzecią już z kolei dobę zmuszałam się, by zasnąć, choć na krótką chwilę. Zapuchnięta, słaba, jak cień przesuwałam się po mieszkaniu, próbując ostatkami sił jeszcze myśleć. Była noc, mąż pracował na nocną zmianę, dzieci spały, ja zaś walczyłam z przeraźliwym bólem głowy, z uczuciem dławienia, bólem w piersiach i olbrzymią trudnością w łapaniu oddechu. Traciłam świadomość, myśli układały się już bez mojej woli, próbując mną zawładnąć. Chciałam jeszcze się bronić, lecz mocno osłabiona nie mogłam już nic zrobić. Było w tym coś przerażającego, czego jeszcze nigdy nie doświadczyłam, czułam jak ktoś lub coś pomiata mną, czułam tępe uderzenia w tył głowy, a co jakiś czas wymiotowałam brązowo-wodnistą wydzieliną. Z trudnością odnalazłam różaniec, zaczęłam się modlić, prosząc Boga o pomoc. Wiedziałam, że toczę jakąś niesamowitą walkę z niewidzialnym. Mój umysł poddawał się, tworzył sceny sam z siebie, a ja  walczyłam  z czymś, co wypierało mnie jako istotę z naszej rzeczywistości próbując mnie w niej zastąpić. Słyszałam głos, który mówił mi, że ..... przyszła zająć moje miejsce, że ja przepadnę i nikt nie będzie o tym wiedział. Potem zobaczyłam scenę przedstawiającą mój chrzest. Widziałam dwoje dzieci w poduszce, wypadek w drodze i to, że jedno z nich utonęło w potoku. Nie miałam pojęcia, którym z nich jestem ja. Dochodziło do coraz większych zaburzeń umysłu. Twierdziłam, że moja mama pracując u lekarza jako służąca, zgłębiła wiedzę o akupunkturze, co wywyższało ją nad nim, bo właściwie to ona leczyła pacjentów, że za napisaną książkę w kl.7.otrzymałam Nagrodę Nobla, tylko ktoś ukradł tę pracę uznając ją za swoją…. Nie zdawałam sobie zupełnie sprawy, że nie mówię prawdy, dla mnie oczywiście nią była, nie było mowy o udawaniu, ten fałsz stał się dla mnie najprawdziwsza prawdą, moim rzeczywistym wspomnieniem zaistniałych faktów. W końcu nie mogłam rozpoznać samej siebie w lustrze, zastanawiając się, kim jest owa kobieta i czyje to odbicie, mój syn też wydawał się starszy i inny. Mój mąż, po nocce zdążył już się wyspać, a dla mnie czas utknął w miejscu, nie potrafiłam nic zrobić, pozostając w letargu, nie umiałam nawet logicznie myśleć. ... Jednostkowy przypadek, zdarzenie, które nigdy wcześniej ani potem nie powtórzyło się.. Przełom, walka i data 15 lat od zapowiedzianych słów "Dowiesz się wszystkiego po 15 latach".. Zaczęłam rozpatrywanie i dowiedziałam się. Zdarzenie miało miejsce w 1997 roku. 17 lat temu..
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Zbyszek »

o kolejne dynamiczen przebudzenie:)))Jak w matryksie. Goscia wyciagaja szczypkami z wody, krztuszacego  brazowa ciecz ze sciekow, otwiera oczy a tu wszydtko boli.  Koooooooniec swiataaaa Mazgaje a co teraz!!!!
Ostatnio zmieniony czw lip 24, 2014 11:39 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

Mazgaje? - haha   Nic z tego, wyciągnęło mnie dynamicznie ze ścieków czyli z sieci klątw i kłamstw zarzuconych na mnie jak napisane 15 lat wcześniej. Ten sam gościu próbował mnie jeszcze zatrzymać, bił po głowie, obawiał się tego mojego wyjścia, ale ja mu oddawałam srogo- kogo mnie bić? = Nigdy... rozpoznany- zatopiony i spokój.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Andrzej 58 »

" Mój umysł poddawał się, tworzył sceny sam z siebie, a ja  walczyłam  z czymś, co wypierało mnie jako istotę z naszej rzeczywistości próbując mnie w niej zastąpić. Słyszałam głos, który mówił mi, że ..... przyszła zająć moje miejsce, że ja przepadnę i nikt nie będzie o tym wiedział. "A o czym Danusiu od lat piszę w Twojej sprawie.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: danut »

Andrzeju, ale ty przekładasz moje osobiste dawne z przed tylu lat przeżycia na teraźniejszość, dlatego uważam to za bez sensu. Widzisz kropki? - Ja znałam doskonale te osoby.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Cudza relacja z opresji demonicznej

Post autor: Andrzej 58 »

Znalazłaś tych , których miałaś zidentyfikować za wrogów.Tych właściwych odnalazł ktoś inny.Nie masz szansy nawet domyślić się , kto za tym stoi.Twoja historia jest częścią dużo większej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ZAGADNIENIA RELIGIJNE”