Sfinks ma ponad 10 tys. lat?

[Newsman]

Dr Robert M. Schoch - geolog i geofizyk z Uniwersytety Bostońskiego w latach 90-tych odkrył, że Sfinks nosi silne ślady erozji od wody deszczowej, które mogły powstać jedynie w klimacie z dużą ilością opadów. Oznaczało to, że monument musiał powstać tysiące lat wcześniej, kiedy w Gizie panowały znacznie inne warunki. Schoch dodaje, że w okresie dynastycznym zdecydowano o przekuciu Sfinksa z dawnego posągu lwa do obecnej formy. Jego pierwotnymi twórcami mogli być przedstawiciele cywilizacji istniejącej jakieś 12 tysięcy lat temu… Czytaj całość...

[artemius]

Nie chciałbym wnikać w teorię powstania Sfinksa, nie opowiadam się za, ani przeciw istniejącym. Jednak zwróciłem uwagę na opinię zawartą w pierwszej części artykułu: "Zgodnie ze standardową opinią egiptologów, monument został wykuty w skale wapiennej na rozkaz faraona Chefrena ok. 2500 r. p.n.e.

...odnalazłem ślady erozji, które moim zdaniem mogły powstać jedynie w wyniku silnych opadów i przepływu wody deszczowej. Problem w tym, że Sfinks znajduje się na granicy Sahary, w regionie, gdzie od 5000 lat panuje skrajna susza." Czyli pomylili się w określeniu wieku monumentu o 500 lat mając do dyspozycji posąg Sfinksa i mało precyzyjne metody datowania?W związku z tym powstaje pytanie - o ile lat pomylili się szacując czas suszy mając do dyspozycji dane geologiczne?Jeśli rozptrywać to w kwestii granicy błędu to szacowanie wieku posągu pokrywa się z szacowaniem czasu suszy. Niezależnie czy bierzemy pod uwagę "wywrotową" wersję opisaną w artykule czy "oficjalną", też obarczoną prawdopodobnie grubym błędem, myślimy o tym samym czasie powstania Sfinksa. Nie wnikam w dalsze spekulacje zawarte w artykule na temat wieku rdzenia posągu itp. Jeśli pierwszy argument jest nieco naciągany, trudno przyjmować następne, zwłaszcza, że nie wyglądają przekonująco  W mojej opinii tajemnica Sfinksa jest wciąż nierozwiązana i z niecierpliwością oczekuję definitywnego dowodu na jego pochodzenie.Czuję, że jest starszy niż myślimy

[Newsman]

Dr Schoch przysłał mi swoją ostatnią książkę, gdzie wyjaśnia przebieg badań nad Sfinksem i innymi starożytnymi monumentami. Nie jest to też człowiek pokroju Danikena, który wziął się znikąd, tylko geolog, geofizyk i antropolog, a teraz także znawca historii starożytnej. W dużym skrócie, o co chodzi: Pustynnienie Sahary sprawiło, że od ok. 5000 lat Sfinks jest poddawany działaniu erozji spowodowanej wiatrem, ale trzeba pamiętać, że większość czasu jego korpus spędził zagrzebany w ziemi. Zachowały się na nim jednak ślady rozpuszczania skały przez wodę, które w ocenie geologicznej mogły zająć kilka tysięcy lat. Ile, nie wiadomo i trudno to ocenić ze wzglęgu na stan monumentu, ale zgodnie ze Schochem takie coś jest możliwe, jeśli posąg powstałby ok. 5000 r. p.n.e., kiedy przypuszczalnie obszar Gizy nawiedzały ulewne deszcze. Ocenę ułatwiło badanie podłoża, które było przez długi czas przysypane. Tam działanie wody deszczowej jest znacznie bardziej widoczne i pozwoliły wysunąć wniosek, że procesy erozji trwały znacznie dłuzej. Wnioski Schocha poparli dwaj niezależni badacze, Reader i Coxil. (Na bardziej chłopski rozum: korpus Sfinksa jest silnie zerodowany, mimo że spędził sporo czasu pod warstwą piasku. Głowa, która była odkopywana i poddawana destrukcyjnemu działaniu wiatru i kul arabskich sztucerów, trzyma się mimo to dużo lepiej, co może świadczyć, że jest starsza. Fakt, iż postać jest niesymetryczna wskazuje, że posąg został przekuty. Historia tak naprawdę nie wie kiedy dokładnie i kogo ma on przedstawiać. Skoro jednak na korpusie są ślady silnej erozji, jaka powstaje przez długi czas, geolodzy z pewną dozą prawdopodobieństwa są w stanie określić potrzebny do tego czas, co w korelacji z danymi klimatycznymi może wskazać okres, kiedy monument powstał.)

[artemius]

"Historia tak naprawdę nie wie kiedy dokładnie i kogo ma on przedstawiać..."Stąd moje pytania i wątpliwości...

[Newsman]

Czasami można uśmiać się na jakiej podstawie porównywano, czyją twarz ma Sfinks. Niektórzy twierdzili, że jest po prostu "podobny" do jakiejś figurki Chefrena, co jest dość zabawne, mając na uwadze, że w zasadzie panował przez długo określony kanon przedstawiania postaci. Z kolei istniejące listy władców Egiptu, składane przez starożytników, różnią się czasem w stosunku do jednego władcy o dobre kilkadziesiąt lat. Dlatego wszystko w tej sferze jest raczej umowne. Koncepcja, że Sfinks był szakalem utożsamianym z Anubisem, tez nie wydaje sie przekonująca, gdyż kapłani owe przekucie symbolu boga w faraona mogliby uznać za świętokradztwo. Nawet gdyby zostało ono wymuszone siłą, pewnie po śmierci faraona, który to zlecił, posąg zostałby zniszczony, jak to miało miejsce w przypadku Echnatona.

[Andrzej 58]

Stela Totmesa IV (ta między łapami) a nazwana stelą snu , mówi kogo przedstawia sfinks.To Ra Horemklu -.Ra ojciec lęku.

[Arek 1973]

Ja nie mam problemu   z tym  że kiedyś  wcześniej ten posąg mógł wyglądać inaczej  a dopiero  póżniej na rozkaz następnego faraona przekuto  go na sfinksa. Nie jest tajemnicą  że nowi faraonowie nic się nie robili z  dorobku  dziada  i pradziada i zmieniali niejedno. Tak samo  byli  świadomi  tego że ich następcy będą robić tak samo dlatego powstała ta piękna Dolina Królów gdzie wykopano podziemne korytarze i tam składano  sarkofagi  wraz  z  darami a potem skrzętnie wszystko zasypywano a  zwykłych robotników nawet zabito  by nikt nie mógł wyzdradzić gdzie taki  grób się znajduje. To świadczy wybitnie  o tym że nie ufano następcom i ich hołdzie dla zwłok przodków. Jeszcze taka ciekawostka: pierwszy udokumentowany historycznie strajk  robotników pochodzi  właśnie z Doliny Królów.  <blockquote class="ipsBlockquote">Podczas badań odkryliśmy także dowody na istnienie komory lub jaskini pod lewą łapą Sfinksa. Odkryliśmy także mniejsze i uprzednio nieznane podziemne przestrzenie dookoła monumentu, a ponadto dane wskazały na istnienie czegoś przypominającego tunel biegnącego tuż pod nim. </blockquote>Problemem jest to że cały ten płaskowyż jest naturalnie jak ser szwajcarski. Trudno  georadarem powiedzieć czy to  naturalna dziura, jaskinia albo  sztucznie wykonana. Parę lat temu Polacy też tam  robili rozeznanie georadarem i też ten sam wynik,  dziura na dziurze.

[arek]

 Jesli coś ma czarne paski i jest dużym kotem to będzie z pewnościa tygrysem. Jeśli sensowny wygląd miałby Lew, a ślady erozji wskazuja na opady deszczu i pomnik jest skierowany tak że, patrzyłby na gwiazdozbiór Lwa około12 tyś lat temu(przy przesileniu itd.) a jedynym przeciw jest honor Egipcjan. To co to bedzie ?. http://infra.org.pl/images/stories/FotoSerwis1/foto18/4.jpg Zobaczcie jak nieproporcjonalny jest ten pomnik jako Sfinks ,zbyt mała głowa i twarz . I to tam gdzie proporcje są często idealne na innych pomnikach.

[robrep]

http://paranormalne.eu/forum/topic/8075-dziwny-wygld-sfinksa/?hl=sfinkszdjęcia i komentarze o wyglądzie sfinksa

[janusz]

 Ta interpretacja Schocha to już dobrych,dobrych kilka lat.Od tego czasu pojawiło się wiele podobnych,m.in. jacyś rosjanie wyszacowali wiek Sfinksa na przeszło milion lat,itp. Moim zdaniem takie szacunki geologiczne nie mają za wielkiej wartośći bo to zależy od bardzo wielu czynników,które mogły być zmienne w czasie.Są pewne przesłanki aby przesunąć wiek powstania Sfinksa przed czas powstania piramid,ale wobec braku żródeł pisanych sprawa pozostaje ciągle otwartą.