Robbert v. d. Broeke, wyśmienite medium czy zdolny oszust?
: wt sie 26, 2014 1:26 pm
<div>Robbert van den Broeke mieszkający w południowej Holandii znany jest od dawna w powiązaniu z kręgami w zbożu lub w trawie. Od kilku lat podobno wchodzi także w telepatyczny kontakt ze światem zmarłych.</div><div>Robbert ma dzisiaj 34 lat ale już od ponad 15-tu lat zadziwia swoimi zdolnościami przewidywania kiedy i gdzie powstaną nowe kręgi, niekiedy nawet tylko w jego głowie pojawia się informacja a on już wie w jakim miejscu znajduje się nowo powstały krąg. Oczywiście , wszystkie te kręgi powstają w jego okolicy albo nawet bezpośrednio za płotem domu jego rodziców gdzie mieszkał. Przypadki te zwróciły uwagę badaczy kręgów a szczególnie pani Nancy Talbott z grupy BLT,która wzięła go pod swoje skrzydła. Razem udało im się uzyskać anomalia na zdjęciach zrobionych wewnątrz i zewnątrz kręgów w trawie , byli świadkami powstawania kręgów w truskawkach a także uzyskano zdjęcia zmarłych osób na cyfrowych aparatach fotograficznych. Według Robberta udało mu się nieraz zaobserwować zjawiska świetlne w postaci jasno białych lub żółtych kul unoszących się nad polem, czasami były to tylko błyski światła gdzie póżniej znaleziono nowe agroznaki.</div><div>W październiku 1988 roku w bliskim sąsiedztwie ukazał się ośmio metrowy krąg w delikatnych roślinach gorczycy, w glebie kręgu odkryto skupiska jak i osobne magnetyczne kulki czystego żelaza o średnicy około 10-ciu mikronów.</div><div> </div><div>http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8028dbd570d9745.html</div><div>Kulki jak i całe skupiska czystego żelaza znalezione w glebie.</div><div> </div><div> </div><div>Niekiedy dochodziło do ukazywania się słupów światła które sięgały nieba a kończyły się w miejscu na polu gdzie póżniej odnaleziono kręgi, tak jak w poniższym przypadku gdzie N.T. sama była świadkiem.</div><div>http://www.bltresearch.com/eyewitness/eyewitness1.php</div><div> </div><div>W czerwcu 1999 roku, w ciągu dwóch tygodni pojawiły się trzy kręgi w jednym polu. Pierwsze dwa powstały podczas różnych nocy a trzeci w godzinach popołudniowych. Podczas tworzenia się pierwszego kręgu Robbert zauważył różowo-fioletowe światło w kształcie piłki nożnej które przeleciało nisko nad lasem a póżniej zatrzymało się , opisywał to światło nie jako stabilny obiekt ale jako plastyczne coś które podczas trwającej obserwacji zaczęło się wydłużać aż do kształtu dysku a póżniej odprowadzało jakiś rodzaj energii w kierunku pola. Robbert twierdzi że gdy przybył w kilka chwil póżniej na miejsce zdarzenia w nowo powstałym kręgu gleba była jeszcze ciepła w dotyku. Analiza roślin z tego kręgu przeprowadzona przez dwóch różnych naukowców ujawniła że rośliny zostały wystawione na działanie energii elektromagnetycznej. Biofizyk W.C. Levengood stwierdził że górne kolanka roślin wykazują znany model Lamberta-Beera który matematycznie przewiduje absorpcję energii elektromagnetycznej przez masę . Tłumacząc na język bardziej ludzki wyglada to tak że masywność zmian występujących w kolankach (rozdłużenie) są największe w centrum kręgu i odpowiednio słabną czym dalej od środka.</div><div>Kilka dni póżniej Robbert znów obserwował bardzo jasno-żółtą kulę światła wokół której powietrze było zniekształcone w taki sam sposób jak zjawisko fatamorgany na pustyni, w pewnym momencie światło zamrugało, w miejscu tym powstał nowy trzeci i ostatni krąg.</div><div> </div><div>http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09fa73d976bb8b79.html</div><div>Centralne "gniazdo" i powyginane kolanka w wyschniętym zbożu</div><div> </div><div> </div><div> </div><div>Oczywiście, sceptycy zarzucają że Robbert sam wytwarza kręgi a póżniej "ma wizję i sam je odnajduje", albo żeby było ciekawiej to dzwoni do Holenderskiej grupy badaczy kręgów a następnie razem "szukają" po bliskich polach, cóż, nie muszą daleko szukać ponieważ kręgi wydarzają się w sąsiedztwie, tak samo jest z kręgami w śniegu ( http://www.bltresearch.com/robbert/snow09.php ) które zostały odnalezione niedaleko domu rodziców Robberta.</div><div> </div><div>Podczas przynajmniej trzech zdarzeń z kręgami znaleziono coś jeszcze, biały , niezwykły proszek. Badania laboratoryjne wykazały że to węglan magnezu i to o czystości w 99,99% , taka czystość nie jest wymagana w rolnictwie, a także nie byłaby opłacalna. Węglan magnezu o takiej czystości jest wykorzystywany w laboratoriach a jego cena wynosi 717,00 dolarów za 100 gramów . Ilość zebranego proszku z kręgów w wszystkich trzech orzypadkach wynosi razem wartość kilku tysięcy dolarów, czy warto inwestować tyle pieniędzy w ten fejk?, nie wiem, mnie na pewno nie byłoby warto. Trzeba powiedzieć też że analizowano próbki z wszystkich przypadków a spektroanaliza pokazuje dokładnie ten sam obraz , więc materiał był identyczny lub dokładnie tak samo wysoko rafinowany i nie występuje naturalnie, trzeba go wytworzyć chemicznie.</div><div>Raport i zdjęcia w sprawie białegi proszku: http://www.bltresearch.com/robbert/2009whitepowder.php</div><div>Posądzając Robberta o oszustwo trzeba także powiedzieć że w niektórych przypadkach na pewno nie mógł działać sam, musiała pomagać mu jego rodzina oraz inni przyjaciele , inaczej niektóre fejki nie były by do wykonania.</div><div>Co innego z fotkami przedstawiającymi zmarłych lub "obcych", tutaj było możliwe samemu zmanipulować zdjęcia. W 2004r. Robbert wykonywał pierwsze zdjęcia przedstawiające "mgliste kule", "dziwne mgły", "zdjęcia duchów", póżniej były "dziwne zwierzęta" aż do zdjęć ludzi nieżyjących tylko że te ostatnie były wykonane w ten sam identyczny sposób jak te same zdjęcia które ukazały się kiedyś w książkach, gazetach lub były stop-klatką jakiegoś filmu. </div><div>Poniżej link do artykułu który ukazuje dokładnie taki przypadek anomalii: górne zdjęcie przedstawia nieznanego mu niemieckiego żołnierza które wykonał u siebie w domu, środkowe zdjęcie znajduje się w pewnej książce o tematyce II wojny światowej, na trzecim zdjęciu zarysowany jest odcinek o którego żołnierza chodzi.</div><div>http://grenzwissenschaft-aktuell.blogspot.de/2014_07_22_archive.html </div><div> </div><div> </div><div> </div><div>Innym razem stwierdził że wykonał zdjęcie "obcego" w swoim domu. środkowe zdjęcie poniżej ma przedstawiać owego "przybysza" w jego domu, zdjęcie z lewej pokazuje członka plemienia Papuasów w Nowej Gwinei podczas swoich obrzędów ( zdjęcie znajduje się w atlasie Reader’s Digest.). Prawe zdjęcie to oryginał odpowiednio podświetlony, udostępniony przez grupę "Holenderski Sceptyk".</div><div>http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d842fd4706e0c24f.html</div><div> </div><div>Inne zdjęcie obcego w domu R.v.d.B.</div><div>http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d1dd81d7fb29838f.html</div><div>Oraz w terenie:</div><div>http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59ddb66d4ffd5f39.html</div><div> </div><div>W poniższym artykule przedstawiono w jaki sposób ten człowiek mógł manipulować swoje zdjęcia. Fotka diabła została wykonana w dokładnie ten sam sposób.</div><div>http://www.pepijnvanerp.nl/2012/08/the-photography-tricks-of-robbert-van-den-broeke/</div><div> I chociaż wszystko byłoby już wyjaśnione gdyby jednak nie ludzie którzy twierdzą że użyczyli Robbertowi swoje aparaty fotograficzne i na ich oczach Robbert także wykonał zdjęcia przedstawiające anomalie.</div><div>Tak czy inaczej, dla jednych będzie on zawsze wyrafinowanym oszustem a dla innych wiarygodnym medium.</div><div><div> </div><div>Robbert podczas fotografowania anomalii:</div><div>https://www.youtube.com/watch?v=cDJVwPev33c</div><div> </div><div>https://www.youtube.com/watch?v=Pweon0NMGfk</div><div> </div><div>https://www.youtube.com/watch?v=pIzy7BWIhEM</div><div> </div><div> </div><div> Zdjęcia zaczerpnięto z żródła::</div><div>http://www.bltresearch.com/robbert/dutchoverview2012p2.php</div><div>http://www.bltresearch.com/robbert.php</div></div>