Proszę o wyjaśnienie

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: Zbyszek »

Ja tak raczej spontanicznie, jak mnie co wzruszy, to dokleje co nie co. Obemaniakow interesuje sztuka dostrajania sie, by osiagnac swobode w tej uiejetnosci wizualizacji, czyli postrzgania dziwadel, - myslloksztaltow. .  Wiekszosc ludzi przypisuje to umiejetnosc  oddzialywaniu zlym mocom, lub czyjejs zlej woli ,jakiejs mglistej szuce manipulowania, -wzbudzania halucynacji. E nic z tego.  Kazdy robi sam za siebiemi, kazdy jest odpwiedzialny za swoje haluny. Dlaczego? A bo sposob wchlaniania roznych,tajemniczych  energii decyduje o spontanicznych dostrojeniach . Tak jak z deszczem. Schowasz sie pod dach to nie zamoczy, wystawisz rozwarty dziubek pod wiatr, to obmoczy.. Mnie zawsze wywala w grupie obemaniakow, szwedam sie poza cialem. Wielokrotnie testowalismy ta energie, uprowadzajaca jazn, w mgnieniu oka, ze swiata fizycznego w dymensje. Delikatna sprawka i niewidoczna dla ludzi. To sa tak delikatne ruchy w umysle, ze w standardzie nic nie widac. Bardzo subtelna rzecz, nie na (zdrowe) ucho :D
Ostatnio zmieniony pt paź 31, 2014 1:29 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: danut »

Dostrojenia są spontaniczne, to jest bardzo dobra uwaga, aby nie myśleć, że to np. diabła to każdy z nas ma zdolność zobaczyć, zobaczy ten kto ma z nim, tym myślokształtem dostrojone postrzeganie swoje. :InLove:Jednak "Większość ludzi przypisuje to umiejętność  oddziaływaniu złym mocom, lub czyjejś złej woli, jakiejś mglistej sztuce manipulowania, -wzbudzania halucynacji." - też jest prawdą,  a nie przypisywaniem. Prześledziłam pewną sprawę dokładnie, to w jaki sposób działa taka manipulacja i jaką rolę w niej spełniają sugestie dotyczące tego co druga osoba ma zobaczyć, widzimy kształty i w ogóle tylko to i w taki sposób w jaki zidentyfikuje dany obraz mózg, w jaki go ukształtuje, jak pojmie, odda i zaszufladkuje i na tym obszarze działają cudze złe moce, tak to delikatna sprawka, niewidoczna dla ludzi, ale wprowadza nie raz brzydkie grzebanie się w cudzym umyśle i  stwarza przez to perfidne sytuacje.
obcy42
Infrzak
Posty: 77
Rejestracja: pn paź 21, 2013 6:41 pm

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: obcy42 »

senna napisała:<blockquote class="ipsBlockquote">Ale do rzeczy. Od dziecka byłam troszkę inna. Bardziej rozsądna(?) i specyficzna.. Interesowałam się tym czego większość rówieśników nawet nie rozumiała. Mam też taki "dar". Wyczuwam emocje ludzi, czasami wiem o czym myślą. Dzieje się to nieświadomie, nie mam nad tym żadnej kontroli.  Właściwie to wróciło po wielu latach. Może na skutek wypadku lub ogromnych problemów które miałam?</blockquote>Jesteś osobą wrażliwą, z rozwiniętą empatią, oraz intuicją.Odbierasz spontanicznie myśli, a poprzez wypadek i problemy, to się nasiliło.  <blockquote class="ipsBlockquote">Jechałam w autobusie, późna godzina marzyłam już tylko o łóżku. Słuchałam muzyki ale przeszkadzali mi w tym gadający ludzie. Więc dawałam głośniej i głośniej a że moje słuchawki mają dobrą pare dziwiłam się czemu oni tak wydzierają mordy... Nie interesuje mnie ich pranie i dzieciaki i cholera jasna widzę, że pada i inni zapewne też - tak sobie myślałam. Kiedy miałam już dość, nie miałam jak słuchać, zdjęłam słuchawki a tu szok. W autobusie słychać było warkot silnika i ciche pomruki... Założyłam je jeszcze raz, coś nie tak musi być z piosenką myślę, ale nie wszystko grało poprawnie. Nikt nie rozmawiał na tyle głośno. Oczywiście byłam przerażona, sądziłam, że wariuje już. W domu na spokojnie analizowałam to co się stało. Wspomnienia z dzieciństwa wróciły. Wtedy miałam tak samo tylko rodzina traktowała moje opowiadania jako fantazje.</blockquote>W tym odbiorze odbierasz dokładnie wszystko, co w danej chwili jest w Twoim otoczeniu - widzialne, bądź nie.Gdy ,,popatrzysz sercem'', poprzez zwrócenie się słownie, lub w myślach gdy to nastąpi, wtedy usłyszysz tylko jeden głos najbardziej potrzebujący. ;) <blockquote class="ipsBlockquote">No ale to jest tylko początek. Moja "intuicja" sięga dalej. Czasami czuje chorobę. Nawet głupią grypę, patrze na kogoś i już wiem. Miewam też wizje. Kiedyś jadąc autem zobaczyłam, że uderzam w drzewo a nagle jadę dalej jakby nigdy nic. Zatrzymałam się kawałek dalej na poboczu i rozpłakałam... Parę km dalej miałam stłuczkę. Gościu wyjechał mi z podporządkowanej. Gdybym jechała szybciej kto wie... I zgadnijcie. Obok mojego pasu stały trzy stare drzewa. Myślę, że ratując się przy większej prędkości musiałabym zjechać właśnie w ich kierunku...</blockquote>Odbiór wiadomości o chorobie, to odbiór energii, która jest związana z daną osobą.Wizje to odbiór wiadomości, które niosą ze sobą bardzo dużą dawkę informacji.W ciągu kilku sekund widzisz tyle, o czym ktoś inny mógłby mówić godzinami, a i tak nie przekazałby wszystkiego, albo wyobrażenie o tym osoby słuchającej, było by i tak inne.Odbiór najbliższej przyszłóści, jest związany z pomocą z ,,drugiej strony''. <blockquote class="ipsBlockquote">"Cześć dziewczyny. Pisze w bardzo nietypowej sprawie jak na to forum... Jednak nie wiem gdzie zasięgnąć informacji. Otóż od jakiegoś czasu, około roku, śni mi sie pewien chłopiec. Ma około 10-12 lat i jest bardzo typowym dzieckiem o włosach w kolorze ciemnego blondu, takiego mysiego i najczęstszego. Sny z nim (oczywiście te, które pamiętam) mam średnio co dwa miesiące. Czasami znacznie częściej, niekiedy kilka noc po nocy, lub tak jak teraz po przerwie sięgającej jeszcze do czasu wakacji. Ostatni taki sen był dwa dni temu i nie mogę o nim zapomnieć... Ale do sedna. W każdym śnie tak jakby poznaje tą postać. Pokazuje mi różne miejsca, prowadzi do nowych ludzi.. I nigdy nic nie mówi. Ja po prostu wiem kto jest kim i wyczuwam gdzie jesteśmy. Wszystkie te mary mają silny ładunek emocjonalny i specyficzny "klimat", zawsze ten sam... Zastanawiam sie czy to moja głowa tak świruje czy te sny mają mi coś przekazać? Nie ukrywam, że źle je znosze. Obudziłam sie cała obolała... Nieprzytomna i do tego wściekła, przy okazji źle traktując swoją mame. Nie wiem dlaczego. Sama nie jestem w stanie tego zrozumieć...</blockquote>To, że wielokrotnie Ci się on śni sprawia, że jest to sen niezmiernie ważny dla Ciebie.W snach nieraz myslisz dokładnie tak jak on i patrzysz tak jak on, dlatego rozpoznajesz ludzi i miejsca, jednak te miejsca i ludzie są znani tylko i wyłącznie temu zmarłemu chłopcowi.Pomódl się klika razy za Niego, wtedy charakter snów powinien się nieco zmienić :) <blockquote class="ipsBlockquote"><div>Dwa miesiące później umarł mój ociec. Usiłował się kontaktować ze mną i rodzeństwem. Jednak jedna dobra osoba skutecznie mu to utrudniła co doprowadziło do rozpadu mojej rodziny.</div><div>Od miesiąca mam problemy ze snem. Nie potrafię usnąć, kładę się o 22 a zasypiam o 3. I tak codziennie. Nie pamiętam kompletnie swoich snów co jest u mnie swego rodzaju nowością, a może to mój mózg wyrzuca te wspomnienia?</div></blockquote>To wszystko jest związane z nasileniem tego wszystkiego wokół Ciebie, o czym napisałaś i nie napisałaś ;)Spokój, uzyskanie równowagi poprzez zrozumienie siebie, jest kluczem do Twojego spokoju. <blockquote class="ipsBlockquote">Pytam ponieważ nie wiem co sama o tym sądzić. Czuje się z tym dziwnie, czuje też obecność kogoś. Jestem w stanie się założyć, że często jest koło mnie zmarły członek mojej rodziny, bardzo bliska mi osoba. Ale oprócz tego doświadczam jeszcze innego zupełnie odmiennego uczucia, które mnie przeraża... Jest to ktoś obcy i bardzo niepokojący.</blockquote>Ten ktoś obcy, nie dopuszcza Twojego Ojca, do Ciebie.Jest poniekąd związany z Nim, a poprzez to Ty go również wyczuwasz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: danut »

Skoro przeprowadzamy taką analizę, to nie powinno się pomijać  istotnych fragmentów z wypowiedzi autorki.. pogrubiłam je..  <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="sennaa" data-cid="116923" data-time="1411812051"> Cześć. Nie wiem gdzie jeszcze mogę szukać pomocy, nikt z bliskich nie rozumie lub nie jest w stanie nic zaradzić. Ręce same opadają.. Mam już dość tego co się dzieje. Przypadkiem trafiłam na to forum, przegrzebałam co mogłam jednak nie trafiłam na odpowiedź. Przybyło mi tylko kolejnych pytań. I tak oto założyłam konto.....................................  Pamiętam to jak dziś. Jechałam w autobusie, późna godzina marzyłam już tylko o łóżku. Słuchałam muzyki ale przeszkadzali mi w tym gadający ludzie. Więc dawałam głośniej i głośniej a że moje słuchawki mają dobrą pare....dziwiłam się czemu oni tak wydzierają mordy... Nie interesuje mnie ich pranie i dzieciaki i cholera jasna widzę, że pada i inni zapewne też - tak sobie myślałam. Kiedy miałam już dość, nie miałam jak słuchać, zdjęłam słuchawki a tu szok. W autobusie słychać było warkot silnika i ciche pomruki... Założyłam je jeszcze raz, coś nie tak musi być z piosenką myślę, ale nie wszystko grało poprawnie. Nikt nie rozmawiał na tyle głośno. Oczywiście byłam przerażona, sądziłam, że wariuje już.  No ale to jest tylko początek. Moja "intuicja" sięga dalej. Czasami czuje chorobę. Nawet głupią grypę, patrze na kogoś i już wiem. Miewam też wizje. Kiedyś jadąc autem zobaczyłam, że uderzam w drzewo a nagle jadę dalej jakby nigdy nic. Zatrzymałam się kawałek dalej na poboczu i rozpłakałam... Parę km dalej miałam stłuczkę. Gościu wyjechał mi z podporządkowanej. Gdybym jechała szybciej kto wie... I zgadnijcie. Obok mojego pasu stały trzy stare drzewa. Myślę, że ratując się przy większej prędkości musiałabym zjechać właśnie w ich kierunku... Luty tego roku był kumulacją. Za wszelką cenę chciałam się dowiedzieć co się dzieje. Do tego wszystkiego od dawna miewałam niepokojące sny. Szukałam pomocy na innych forach, oto wpis z tego miesiąca, kopiuje ponieważ nie ma sensu pisać na nowo."Cześć dziewczyny. Pisze w bardzo nietypowej sprawie jak na to forum... Jednak nie wiem gdzie zasięgnąć informacji. Otóż od jakiegoś czasu, około roku, śni mi sie pewien chłopiec. Ma około 10-12 lat i jest bardzo typowym dzieckiem o włosach w kolorze ciemnego blondu, takiego mysiego i najczęstszego. Sny z nim (oczywiście te, które pamiętam) mam średnio co dwa miesiące. Czasami znacznie częściej, niekiedy kilka noc po nocy, lub tak jak teraz po przerwie sięgającej jeszcze do czasu wakacji. Ostatni taki sen był dwa dni temu i nie mogę o nim zapomnieć... Ale do sedna. W każdym śnie tak jakby poznaje tą postać. Pokazuje mi różne miejsca, prowadzi do nowych ludzi.. I nigdy nic nie mówi. Ja po prostu wiem kto jest kim i wyczuwam gdzie jesteśmy. Wszystkie te mary mają silny ładunek emocjonalny i specyficzny "klimat", zawsze ten sam... Zastanawiam sie czy to moja głowa tak świruje czy te sny mają mi coś przekazać? Nie ukrywam, że źle je znosze. Obudziłam sie cała obolała... Nieprzytomna i do tego wściekła, przy okazji źle traktując swoją mame. Nie wiem dlaczego. Sama nie jestem w stanie tego zrozumieć... <div>Jeśli któraś z was może siedzi w tym temacie to bardzo proszę o jakieś wyjaśnienie..."</div><div> </div></blockquote><div> </div><div> </div><div>Słyszenie głosów w głowie takich bezsensu jakby z otoczenia, wspomnienie o chorobie psychicznej - o depresji, objawianie się jakiegoś dziecka w snach, postać która być może czegoś się domaga, zaległe wyrównanie krzywd, itp. gnębiące wspomnienia ubrane w taki obraz. I najważniejsze w czym tu ma tkwić ten wyjątkowy dar, bo tego nie umiem zrozumieć? </div>
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: Zbyszek »

to fakt autorka  jakby zaglebila sie po raz pierwszy w sobie i odkryla ze zdziwieniem, iz ( mowi proza) ma w umysle studnie bez dna, na ktorego powierzchni plywaja jej jak i innych   mysli. W literaturze jest wiele przykladow, w ktorych opisywane sa zmagania czlowieka, szukajacego rozwiazania na to uwrazliwienie sie wlasnego ja.I co?  A nic!!!Tak maja ludzie jak swiat istnieje. Galy na wierzchu, rozpacz, lub sprzeciw. Eeee ale idzie sie wyszarpac z tej niemocy wlasna robota. . Trzeba sie rozbudzic, wzmocnic swiadomosc a wtedy te snione obrazy stana sie ostrzejsze, niewyrazne majaki nabioro ksztaltow i widac co jest z czego ,. Stanie sie to wtedy, gdy rozbudzona jazn ma wglad we wlasny umysl , trzyma mysli na uwiezi i widzi delikatny ruch w sobie.  Przyczyna takich rozterek jest najczesciej wlasne lenistwo, bo powiedzieli nam za cicho, iz nie tylko chlebem sie zyje.
Ostatnio zmieniony ndz lis 02, 2014 8:42 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
sennaa
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: sob wrz 27, 2014 9:21 am

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: sennaa »

Witam ponownie. Niestety moje przeczucia okazały się być słuszne. Przyszło nam się pożegnać z pewną osobą. Była to nagła śmierć, jednak bardzo cierpiał na szczęście nie długo. Nie czuję się winna. Moje myśli kierowały się w stronę tej osoby, jednak nie miały okazji się 'wzmocnić'ponieważ nie wiedziałam tego człowieka już bardzo długo. To wszystko jest bardzo smutne dla mnie.



Mam kolejne pytanie do Was. Zagadkę. Otóż jest coś bardzo niepokojącego dla mnie. Miało to miejsce już wcześniej jednak teraz jest jakby silniejsze. Często po śnie budzę się z siniakami i zadrapaniami. Moja pościel nie ma guzików, nie mam kota czy innego zwierzęcia, które ewentualnie mogłoby być sprawcą. Ani też żadnych desek przy łóżku o które mogłabym się obić. Myślałam, że może sama to robię jednak zadrapania były na tyle mocne, że chociaż odrobina krwi czy naskórka musiałaby zostać pod paznokciami. Lecz nie było nic. Zadrapania zazwyczaj są pojedyncze, średnio głębokie, podobne do kocich. Czasami są lekko zaokrąglone. Natomiast siniaki i czasami małe krwiaki prawie zawsze pokazują się od kolan w dół. I to nie to, że jeden tylko po 5 i więcej w różnych miejscach, kształtach i wielkościach. Najdziwniejsze jakie miałam to ma platku ucha, nie wiedziałam co to jest i wybrałam się do lekarza wtedy, stwierdził że nie wie co może być powodem ale nic złego się nie dzieje.
Ostatnio zmieniony śr lis 19, 2014 3:23 am przez sennaa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Przemekkk666
Weteran Infranin
Posty: 1052
Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
Kontakt:

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: Przemekkk666 »

Hmm jeżeli sama nie lunatykujesz i nieświadomie w jakimś miejscu w mieszkaniu nie używasz żadnego "narzędzia" do samookaleczenia to nie wiem co to może być. Jeżeli masz jakieś zdolności mediumiczne lub coś w tym rodzaju, to może jest to jakiś rodzaj stygmatów? Nie znam się na takich rzeczach, więc to tylko moje nieśmiałe przypuszczenie. Może ktoś lub coś próbuje się w ten sposób zamanifestować poprzez Ciebie?
Awatar użytkownika
charlie2tango
Infranin
Posty: 246
Rejestracja: ndz lis 10, 2013 7:53 am

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: charlie2tango »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="sennaa" data-cid="118521" data-time="1416366892">Mam kolejne pytanie do Was. Zagadkę. Otóż jest coś bardzo niepokojącego dla mnie. Miało to miejsce już wcześniej jednak teraz jest jakby silniejsze. Często po śnie budzę się z siniakami i zadrapaniami.</blockquote> Może warto zakupić kamerkę samochodową?  Co do zadrapań nóg - sprawdzałaś również paznokcie nóg? <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="sennaa" data-cid="118521" data-time="1416366892">Witam ponownie. Niestety moje przeczucia okazały się być słuszne. Przyszło nam się pożegnać z pewną osobą. Była to nagła śmierć, jednak bardzo cierpiał na szczęście nie długo. Nie czuję się winna. Moje myśli kierowały się w stronę tej osoby, jednak nie miały okazji się 'wzmocnić'ponieważ nie wiedziałam tego człowieka już bardzo długo. To wszystko jest bardzo smutne dla mnie.</blockquote>Przeczucia to bardzo płynna rzecz, szczerze pisząc, nie przywiązywałbym do nich większej uwagi. Co innego mniej lub bardziej konkretne wizje, bardzo silne uczucie niepokoju.
Pozdrawiam
c2t
"Na Księżycu się nie żyje / a na Ziemi ziemskie troski / Nikt nie mieszka na Księżycu / morsem nadał Pan Twardowski
 Ciekaw jestem gdzie jest E.T. i co robi dziś pies Łajka / Skąd się biorą ci kosmici w dobranockach snach i bajkach"  Akurat "Bajka o Księżycu"
sennaa
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: sob wrz 27, 2014 9:21 am

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: sennaa »

Z tą kamerą to faktycznie dobry pomysł. Może to tylko nieświadomie robię coś w nocy. Są sklepy stacjonarne gdzie dostanę coś takiego? Sklepy elektryczne?Charlie ja mianem 'przeczuc' określam całą gamę doświadczen. Po prostu czasami nie wiem jak coś określić. Też nie chcę powtarzać tego co napisałam w pierwszym poście.
jenot
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: czw lis 27, 2014 5:51 pm

Re: Proszę o wyjaśnienie

Post autor: jenot »

Jak to przeczytałem to - masakra. A może by tak spróbować jakiś środków pod wpływem, których to poznała byś lepiej swoje myśli np palenie trawki. Ważne by umieć stać z boku myśli i Ci co to umieją to są na prawdę świadomi. Nieświadomi wszyscy Ci, którym własne myśli żyć nie dają. Rządzą nimi, narzucają strach i stres. Świadomość to nie bać się własnego strachu. Widzieć swoje myśli i obrazy w głowie ale nie pozwolić im rządzić. Wybierz opcję bez strachu. Miłość jest przeciwieństwem strachu. Patrz uważnie na swoje wizje i odczucia a wtedy wyłącz strach! Spokojnie na to patrz i dojrzyj co tam jest powiedziane..
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”